komentarze
  • 49. ris
    • 2009-09-29 10:01:57
    • *.150.86.46

    45. Piotre_k - wygrac wyścig ... byli blisko a jednocześnie daleko. Z tym czy Toyota wystartuje,( a jesli tak to z jakim budżetem ) bedziemy musieli poczekać chyba do listopada. Przykład BMW pokazał że z dnia na dzień można zrezygnować. Nawet podpisanie przez Toyotę concorde agreement o niczym nie świadczy. Ale bądźmy dobrej myśli. Zespół nie jest zły, może im brakuje jakiegoś ogniwa inżynierskiego, które by posklejało w całość ich wiedzę. RBR też się borykało z problemami postawili na Adriana Newey'a i mają pozytywne efekty.

  • 50. ris
    • 2009-09-29 10:28:09
    • *.150.86.46

    46. pz0 - troszkę błądzisz ;-) Z tymi plecami Massy u "Szumiego" to nie jest tak. Najpierw dowiedź się co oznacza na tylnym skrzydle Ferrari kod paskowy i do jakiej fiemy należy, a później sprawdź gdzie firma ta ma najwięcej klijentów i dlaczego to jest w Brazylii :-)

  • 51. pz0
    • 2009-09-29 10:31:27
    • *.1.92.188

    49. ris - z problemami to borykała się Honda. Wzięli w końcu Rossa, który był w stanie wziąć wszystko w twarde ręce, zagonić do właściwej roboty i efekty mamy - w tym roku Honda wymiata. Mam wrażenie że Japońce sami nie są w stanie dać rady przedsięwzięciu jakim jest F1.
    Toyota ma wszystko co niezbędne z wyjątkiem człowieka który by kopnął w dupsko cały zespół i nadał kierunek rozwoju. Brak im tej iskry. Może Symonds z tylnego fotela?

  • 52. pz0
    • 2009-09-29 10:33:24
    • *.1.92.188

    50. ris - pewnie że błądzę. Jestem za młody żeby pamiętać, ale obiło mi sie kiedyś o uszy że to Schumi naciskał na Ferrari o kontrakt dla Massy.

  • 53. mianek
    • 2009-09-29 10:36:50
    • *.100.112.202

    22. strong1 A pomyślałeś może że nie tylko "Wy" wielcy znawcy i fani od zalania dziejów istniejecie. A co z nowymi ludźmi którzy być może dzięki Kubicy ale jednak najpierw zainteresowali się a później pokochali ten sport. Przyznam się że przed "era" Kubicy zdarzyło mi się obejrzeć może najście wyścigów ale to pewnie też ze względu na mój wiek kiedy to wolałem ganiać za piłką ale teraz nie uważam się za mniejszego fana niż Ty i Tobie podobni tylko dlatego że oglądam krócej ale to jak powiedziałem wynika tylko z tego że jestem młodszy!!!! Więc przestańcie się wymądrzać jacy to wy jesteście wspaniali i jechać wszystkich dookoła bo ja Ci gwarantuję że jak Kubica zakończy swoje starty w F1 ja nadal będę oglądał każdy wyścig z taką samą pasją jak to robię do tej pory. Pozdrawiam nowych fanów f1 którzy nie mają prawa się wypowiedzieć bo nie mają po 40 lat i nie oglądali f1 za czasów Senny.

  • 54. ris
    • 2009-09-29 10:51:47
    • *.150.86.46

    51. pz0 - w tym roku Honda już NIE wymiata ;-) Ale sensowanie napisałeś, i to moga być bolączki wielu zespołów brak jednego ogniwa jakim z całą pewnością stał się Ross. Być może za wczesnie Honda zrezygnowała. Kto wie.
    53. mianek - daj spokój z tymi znawcami. Wszyscy są mile widziani jeśli tylko mają coś sensownego do powiedzenia bez względu czy interesują sie długo czy krótko. Myślę ,że nikomu nie zależy na tym aby toczyć spory pokoleniowe.
    To jest miejsce gdzie można się wymienić opiniami, emocjami i informacjami. Szkoda czasu na swary ;-) życie jest piękne tak samo jako F1. ;-)

  • 55. Jacu
    • 2009-09-29 10:56:09
    • *.142.202.118

    53. mianek :) przeczytaj moj post nr43. a dopiero pozniej wrzucaj na fanow Senny ;). Ogolnie nie ma znaczenia kto od kiedy ogalda ten sport i nie ma co sie przescigac w udowadnianiu swoich racji - wazne jest to zeby ten sport nas wszystkich jakos laczyl a nie dzielil. A kazdy z nas ma prawo do swojego wlasnego zdania i odczuc. Wiec apeluje o wiecej tolerancji - to wszystko. Pozdro

  • 56. david9
    • 2009-09-29 11:00:19
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Może Toyota czeka na swój domowy wyścig w ten weekend? Możliwe że liczą na bardzo dobry rezultat typu podium albo nawet zwycęstwo. Suzuka to tor podobny do Spa z wieloma szybkimi zakrętami więc ukłąd sił znowu może być nieco zaskakujący. Tak to wygląda jakby zespół dał kierowcą ostatnią szanse na wykazanie sie. Bardzo możliwe ze dobry wynik w Japonii zapewni i kierowcy i zespołowi utrzymanie sie w F1. Jeżeli tak sie nie stanie plotki o odejsciu zespołu znowu sie nasilą.

  • 57. mariusz-f1
    • 2009-09-29 11:04:05
    • *.125.16.68

    mariusz-f1

  • 58. modafi
    • 2009-09-29 11:24:33
    • *.153.158.115

    @ris @strong1
    Widzę, że bardzo się polubiliście - tylko czy przypadkiem nie liczycie jakichś swoich kompleksów? "Nasza era"? "Kubizm"? Co to ma w ogóle być? Kto dał Wam prawo oceniać, czy ktoś zasługuje na miano godnego fana F1 czy nie? Zdaje się, że Wy też kiedyś po raz pierwszy oglądaliście wyścig F1. Czy już wtedy byliście takimi ekspertami jak teraz?

    Oglądam F1 odkąd jeździ w niej Kubica i się tego nie wstydzę. Przyznaję, że wcześniej uważałem ten sport za przeraźliwie nudny. Ale teraz żyję od wyścigu do wyścigu i gdy czytam Wasze (i innych ekspertów) komentarze, nie znajduję tam jakichś niewyobrażalnie celnych uwag czy przemyśleń. Ot zwykłe komentarze.
    Pozdrawiam

  • 59. ris
    • 2009-09-29 11:35:11
    • *.150.86.46

    58. modafi - poczytaj mój wpis 54. Co do Kubizmu to żarcik do śmiechu ot z taką gębusią -->> ;-) Nie ma potrzeby się denerwować - Ciebie też polubię tylko wyluzuj trochę nikt nikogo nie ocenia. Trzeba wiedzieć kiedy ktoś żartuje a kiedy skacze komuś do "gardła". Widziałeś kiedyś jaki kolwiek mój post o agresywnej formie ?? ;-) Relaks.
    ps. Nie jestem ekspertem ;-) jestem takim samym TU pismakiem jak reszta Panów.

  • 60. strong1
    • 2009-09-29 11:36:26
    • *.202.54.80.static.rdi.pl

    @ jacu i mianek Eee na żartach się widać nie znacie.A jam tu ani najstarszy ani "fachman" Dziwne żeście się nie pokapowali z takim oznakowaniem w stylu ":)".Po prostu "dzielenie ludzi",szufladkowanie na lepszych i gorszych fanów zrobio się trendy na forach o F1,a właśnie szkoda.No i jak pokażesz,że zwyczajnie,że lubisz Kubicę to jesteś passe..Bo z pewnością oglądasz F1 od 2006r. itd.

  • 61. ris
    • 2009-09-29 11:38:02
    • *.150.86.46

    Ale fajny neologizm wymyśliłem TUpismak -->> ;-)

  • 62. dick777
    • 2009-09-29 11:46:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    54. ris, Gdyby Honda została, to musiałaby jeździć na swoich silnikach i wówczas nie dominowałaby tak, jak Brawn GP. Dominacja BGP w tym roku to w dużej mierze także zasługa silników Mercedesa. Button i Barichello wyraźnie to podkreślali na początku sezonu.

  • 63. robtusiek
    • 2009-09-29 11:50:04
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    pz0 lubię czytać twoje wpisy i wkład jaki wnosisz na to forum jest duży, ale ostatnio robisz się strasznie nerwowy hehe;) toszkę dystansu do "NAS" nowych user-ów:) pozdrawiam.

  • 64. ris
    • 2009-09-29 11:52:31
    • *.150.86.46

    62. dick777 - może tak może nie. Nie o wszystkim decydują silniki, chodźby przykład RBR. Silnik Mercedesa wyrasta na najlepszy w obecnym okresie to fakt ale jak przypomnimy sobie początek sezonu gdzie był zespół McL to może mi przyznasz rację. Co zrobił Ross? Wziął przepisy siadł i zaczął analizować punkt po punkcie. A ,że facet ma wsystko w jednym palcu to i szybko doczekaliśmy się dyfuzora i kilku innych usprawnień.

  • 65. dick777
    • 2009-09-29 12:00:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    64. ris, świadomie napisałem "w dużej mierze" a nie "wyłącznie". Poza tym zakładam, że kierowcy wiedzą , co mówią... ostatecznie, kto się na tym lepiej zna - ja i ty czy oni?

  • 66. ris
    • 2009-09-29 12:06:07
    • *.150.86.46

    65. dick777 - w dużej mierze tak jak najbardziej ;-) To pytanie jest dość kłopotliwe ;-) Jak sądzę po nicku to jesteś Rysiek więc Ryśki się raczej ze sobą dogadują więc Ja i ty może się znamy troszeczkę (ocupinkę ) oni z pewnością dużo więcej bo mają porównanie na żywo. ;-)

  • 67. ris
    • 2009-09-29 12:07:28
    • *.150.86.46

    dick777 - sorry - Ty miało być z dużej literki ;-)

  • 68. strong1
    • 2009-09-29 12:13:24
    • *.202.54.80.static.rdi.pl

    @ris
    Napisałem,że Nick może jeżdzić dobrze,solidnie i skutecznie,ale właśnie na owe wyżyny się NIE wzniesie.Sam Michael zaś jest ważna postacią w Williamsie,to nie jest jakiś pierwszy lepszy "Pan" i nie jest to wypowiedż ot taka.
    Ja tam za opcją Saubera nie przepadam,bo ten zespół to był przez lata przeciętniak.Zbudowali jeden dobry bolid za czaspw BMW,a wcześniej z trudem "uskrobywali" te punkty,choć systerm punktacji był inny rzecz jasna.Nie mam zaufania,że teraz będzie inaczej.Prawie wszystkie poprawki w bolidzie BMW począwszy od Magny Cours z zeszłego sezonu to była kaszana.Zostaną ci sami ludzie którzy robili zresztą tegoroczny bolid i tak grzebali się z poprawkami.Wieki tworzyli dyfuzor. itd. Podczas gdy Renault potrafi wprowadzać do aut poprawki .Na tyle,że Alonso znacząco przeskoczył w konstruktorach BMW.Oczywiście tutaj sytuacja jest bardziej niepewna,ale wydaje ni się,że nadzieja na wyniki jednak większa. Same siliniki od Ferrar sporo palą i Torro Rosso jakoś z nich korzysta i nic..Jeśli chodzi o Renault-to owszem ich motory psują się ,ale jakoś tylko te na "eksport".
    Co do Roberta w Scuderii Ferrari-już teraz wątpliwe.Felipe musiałby nie wrócić,a mówią,że wróci.Jeśli odejdzie to z powodu konfliktu z Alonso.Do tego MSC ma swoje wplywy i możliwe,że przeforsuje tam Vettela,który zresztą do tego czasu zdąrzy okrzepnąć.Ja tam liczę na sensacyjny błysk geniuszu Renault. Nieco przyspieszony,a Ty rób co chcesz:):)

  • 69. modafi
    • 2009-09-29 12:23:53
    • *.153.158.115

    @59. ris
    odniosłem inne wrażenie, ale ok - zapomnijmy o tym. Myślę, że tutaj jest miejsce, gdzie każdy może napisać co myśli i nie powinien być za to szufladkowany bo tak naprawdę oprócz tych komentarzy nic o sobie nie wiemy. Pzdr

  • 70. david9
    • 2009-09-29 12:29:05
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Osobiści także nie jestem zachwycony pozostaniem Roberta w Sauber-cośtam. W czasach gdy był jeszcze sam Sauber zespół ten niczym sie nie wyróżniał ot zwykły przeciętniak czasem zakręcili się koło jakiś punktów ale o podium raczej mowy być nie mogło. Wejście BMW uczyniło z tego zespołu poważny team zdolny do rywalizacji z najlepszymi ( pomijając obecny katastrofalny sezon). Teraz po odejściu BMW jakoś nie wierze że ten nowy zespół morze pójśc w ślady Brawna. Jeśli będą w F1 to pewnei pozostaną takim średniakiem a Kubica znowu będzie walczył ostatkiem sił o punkt. Renault stać na zbudowanie lepszego bolidu, pokazali to w tym sezonie robiąc spory postęp. Williams ma dobry bolid ale też nie na wszystkich torach. Pozostaje jeszcze Toyota która mimo że wszyscy ich krytykuja to w tym sezonie i tak są wyżej od BMW, Renault czy nawet Williamsa. Williams jak widać jest bardziej zainteresowany Heidfledem niż Kubicą. Moim zdaniem pozostanie w teamie Sauber to nie najlepsza opcja wole już nawet to Renault.

  • 71. ris
    • 2009-09-29 12:30:25
    • *.150.86.46

    68. strong1 - no co ma Ci powiedzieć. Silniki Ferki podobno dużo palą fakt. Ale i tak zbytniego wyboru nie ma jakoś dopóki nie zobaczę tych Cosworth -ów też nie uwierzę, że mogły by być alternatywą. Z resztą o silnikach akurat decyduje w przypadku Saubera polityka jak na F1 przez duże "P" powiązana z walką o "życie". Co do Ferrari to na dziś zamknęły się drzwi na dłużej jeśli chodzi o kierowców, chyba że jest coś o czym nie wiemy. Rynek się kurczy coraz więej kierowców ( w tym Toyoty) zaczyna się meldować na liście pn. "Jestem do wzięcia" Poza tym chętniej się bierze kierowcę ze sponsorem w tle niż takiego, który ma wyłącznie talent. Massa jeśli wróci to OK jeśli nie to jak napisałeś są ukłądy i układziki więc może Vettel może ktoś inny. Jakoś nie widzę płaszczyzny rozwoju w "Renówce" ale może się mylę ? Oby. Dla mnie sprawa jest otwarta a może jednak się okaże , że Toyota ? Na dziś wolę mimo wszystko Saubera bo pod jego kierownictwem może się wiele zmienić na plus ;-).

  • 72. ris
    • 2009-09-29 12:31:45
    • *.150.86.46

    69. modafi - Masz rację -->> nie odnoś wrażeń tylko przybij piątkę ;-)

  • 73. modafi
    • 2009-09-29 13:04:19
    • *.153.158.115

    eh, spoko :-)

  • 74. ris
    • 2009-09-29 13:08:35
    • *.150.86.46

    no i gitara ;-)

  • 75. walerus
    • 2009-09-29 13:33:06
    • *.klingspor.pl

    ja się nie dziwię że ich wydu.... z takimi bolidami to i Wiliams i Toyota powinni zwolnić swoich kierowców co im wyników nie gwarantują....

  • 76. lotec ac
    • 2009-09-29 20:10:15
    • *.wi.net.pl

    dziwi mnie że nic;t o rosbergu nie wspomniał .. w końcu na wylocie z williamsa , a łączony z Mcl - więc już też nie..
    to ja myślę o całkiem sporych szansach na wylądowanie w Kolonii..

  • 77. pz0
    • 2009-09-30 00:08:15
    • *.1.92.188

    71. ris - Ja widzę płaszczyznę rozwoju w Renault. Symonds wyleciał, ktoś musi zająć jego miejsce, jakaś świeża krew. I jest taka opcja że ten ktoś nowy może błysnąć geniuszem.Tu kluczowy będzie następca Symondsa, a nie Briatore. Może również okazać się zupełnym nieporozumieniem. Tak było w BMW. Rampf budował coraz lepsze bolidy, aż do modelu z roku 2008, który był bardzo udany. Z niezrozumiałych dla mnie powodów zastąpił go Riedl. Jaki zbudował bolid na rok 2009 wszyscy widzimy. obecny bolid nie ma już chyba nic wspólnego z tym z Australii i nadal ten bolid nie powala na kolana. W tym przypadku BMW strzeliło sobie samo w stopę. Bolid na rok 2010 o ile jest budowany to przypuszczam że znowu pod skrzydłami Riedla. Może Riedl czegoś się nauczył, ale ja obstawiam że nadal nie będzie to bolid mistrzowski, zwłaszcza że Brawn chyba jako pierwszy wziął się za przyszłoroczną konstrukcję i olał tegoroczny model co skutkuje tym że BGP już nie jest bezkonkurencyjny. BMW nadal cały wysiłek wkłada w model 2009. Renault o ile mi wiadomo jakiś czas już siedzi nad przyszłorocznym modelem, Williams nadal rozwija tegoroczny, Toyota to chyba sama nie wie co robić. Renault po prostu może być wyraźnie mocniejszy.

  • 78. ris
    • 2009-09-30 11:48:47
    • *.150.86.46

    77. pz0- ozywiście, ze płaszczyzna rozwoju jest jeśli chodzi o Renaulta ale...
    no właśnie jest ale dot. kto będzie głównym konstruktorem, plusem tego zerspołu jest to, że ma oszczędne silniki pod względem zużycia paliwa co będzie miało duże znaczenie w przyszłym sezonie kiedy to tankowanie w czasie wyścigu będzie zabronione. Trudno powiedzeć jaki stopień zaawansowania ma projekt na 2010 r. jeśli chodzi o konstrukcję. Plusem paradoksalnie jest to, że zniknie pewna
    nerwowość , może to dobrze wpłynąć na zespoł. Według niepotwierdzonych informacji - Fernando zabiera z sobą kilku najlepszych inżynierów, jeśli tak to trochę to może komplikować sytuację. Obecny szef Bob Bell ma przygotowanie techniczne więc nie będzie "show - macho" a skupi się na rzeczach najważniejszych. Co do BMW - cały nacisk położyli na rozwój KERS-u który miał być antidotum na wszystko, jednak dość późno okazało się , że to jednak nie będzie przynosiło spodziewanych efektów. Kiedy już było wiadomo, że istnieje podwójny dyfuzor, wydawało się że inżynierowie nie dostregają tego elementu podczas gdy wiele innych teamów w pośpiechu pracowało nad dyfuzorem.
    Moim zdaniem opłaca się pracować nad rowojem tegorocznego bolidu , bo to może zaprocentować w roku przyszłym - wiadomo brak testów w sezonie i ich ograniczona ilość poza sezonem. Williams - wychodzi na to, że bolid nie jest taki zły jak się wydawało, tylko kierowców im brak. Nico Rosberg co pewien czas kręci niesamowite czasy w kwalifikacjach ale nie przekłada się to na spektakularne wyniki podczas wyścigu, natomiast Samuraj trochę chyba bardziej się zrobił uważny ale nie zmienia to faktu , że w klasyfikacji generalnej dzierży - zero No i doszliśmy do Toyoty - według jednej z agencji prasowej istnieje znak zapytania czy zespół wystartuje w roku następnym, a powodem po części rozczarowanie wynikami które są nieadekwatne do wkładu finansowego ( Toyota ma jeden z największych budżetów) Mimo, że koncern notuje się w czubie sprzedaży samochodów to chyba powoli kończy się cerpliwość zarządu który oczekiwał wielu sukcesów a te jak widziwmy sa dość skromne.

  • 79. Skoczek130
    • 2009-09-30 15:26:55
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Co do Trullego nie za bardzo wierze w to, by w ogole jexdzil w przyszlym sezonie. Ale oczywiscie zycze mu tego z calego serca! :)) Jesli jednak chodzi o Glocka, pozostanie raczej w Toyocie. :))


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo