komentarze
  • 1. Budyn_F1
    • 2009-09-04 20:37:11
    • *.chello.pl

    To nie ich wina ze Piquet rozbil bolid o bariere.

  • 2. redux
    • 2009-09-04 20:40:48
    • *.robnet.pl

    Ciekawostka. Czyżby FIA miało na tyle mocne dowody, że Renault uznało, iż jakiekolwiek komentarze zrobią więcej złego niż dobrego?

  • 3. shelby11
    • 2009-09-04 20:42:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Coś chyba jest na rzeczy skoro tak to rozdmuchali

  • 4. $herman
    • 2009-09-04 20:44:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Teraz się zastanawiam czy to dobrze żeby Robert jeździł w Renault. Chociaż może się okazać, że nie było oszustwa.

  • 5. nolte
    • 2009-09-04 21:22:18
    • *.236.15.251

    stare pryki niszczą F1, ale od czego anioł zemsty - prostata

  • 6. smk
    • 2009-09-04 22:58:27
    • *.cable.ubr02.livi.blueyonder.co.uk

    A co mieli by powiedzieć? Jaki by nie był komentarz wyszło by na to, że są winni wiec lepiej milczeć :)

  • 7. b.stary
    • 2009-09-04 23:25:38
    • *.ip.netia.com.pl

    Stary i młody Piquet są skończeni. Nie mają już co szukać w F1. Myślałem, że sranie we własne gniazdo to specjalność Gazety Wyborczej ale widocznie duch Michnikowszczyzny jest wszędzie.

  • 8. redux
    • 2009-09-04 23:47:24
    • *.robnet.pl

    b.stary a ja myślę, że to portal poświęcony F1, więc oszczędź mi tych politycznych bzdur chociaż tutaj.

  • 9. Gosu
    • 2009-09-05 00:16:58
    • *.adsl.inetia.pl

    Smród straszny, oby się obeszło po kościach.

  • 10. redux
    • 2009-09-05 00:39:16
    • *.robnet.pl

    Hm wygląda na to, że śledztwo toczyło się zdecydowanie wcześniej niż nastąpił przeciek do prasy. FIA wynajęła nawet agencję detektywistyczną, która prowadzi dla nich to śledztwo. Możliwe, że Nelson niekoniecznie był początkiem całej afery, chociaż może być jej końcem.

  • 11. modafi
    • 2009-09-05 08:39:55
    • *.153.158.115

    Nie komentują bo nie zniżą się do poziomu Pirueta. Mnie się wydaje, że cała sprawa to tylko płacz dziecka, któremu zabrano zabawki. Rozejdzie się po kościach. Niesmak pozostanie, a Pirueta już nikt poza ojcem nie zatrudni.

  • 12. Janosoprano
    • 2009-09-05 11:00:39
    • *.16.31.113

    Piquet-zwykla szuja.

  • 13. vandalam
    • 2009-09-05 11:18:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Piquet wałki kręci niemiał wyników w jeździe to go zwolnili i sie mści teraz dużo łatwiej jest kogoś oskarżyc niż udowodni niewinnośc jeszcze mu zabiorą super licencje i sie dorobi tatuśowy cycek

  • 14. krz08
    • 2009-09-05 11:35:00
    • *.xdsl.centertel.pl

    mówię wam że ojciec Piquet-a po tym jak wywalili jego syna z Renault to sam doniósł na nich i teraz mają przerąbane

  • 15. wit74
    • 2009-09-05 13:01:27
    • *.38.160.60.resman.pl

    Oj polaczki, polaczki. Pytam jakie macie dowody że to Piquet doniósł do FIA o tym incydencie. Przecież jest wiele osób którym na tym mogło zależeć (np Massa, co nie znaczy że na niego wskazuję). Mogło to być wiele innych osób, a Wy już z nim pod ścianę i strzał w tył głowy.Jeśli znajdą się dowody że to był celowy wypadek to oczywiście trzeba nałożyć karę na zespół i na zawodników biorących w tym udział.
    Nie bronię Piqueta ale weźcie pod uwagę to że mógł być szantażowany przez Briatore i dlatego to zrobił(jeśli zrobił). Dla takiego zawodnika start w formule 1 to pewnie jeden z najwyższych celów w życiu więc mógł pójść na taki układ (zostaje dalej w Reno i robi bum).

  • 16. redux
    • 2009-09-05 13:50:19
    • *.robnet.pl

    wit74 to co piszesz niekoniecznie stawia Nelsona w dobrym świetle. Tak czy siak Piquet oberwie i to mocno jeśli podejrzenia się potwierdzą.

  • 17. ssupras
    • 2009-09-05 13:52:21
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    Tak sobie dziś pomyślałem, że nie musiało być rozkazu wprost o rozbiciu. Może Piquet dlatego tak często się rozbijał, że Briatore ze swoim ciężkim charakterem cały czas rzucał mu w słuchawkę mięchem i kazał przyspieszać, nakładając na niego obowiązek jazdy tempem Alonso. Widać to było rok temu w Monako, gdy ALO założył po deszczu zwykłe opony na których nawet on się ostro ślizgał. Mimo to Briatore zdecydował, że Piquet też ma cisnąć na nie-deszczówkach, co wiadomo jak się skończyło. Dlatego mogło być tak, że nawet Piquet z początku nie wiedział o Singapurskim oszustwie, po prostu został zje...any, że się ślimaczy i skończyło się jak zawsze... W sumie pewnie przy innym szefie Nelsinho pewnie by nie błyszczał, ale przynajmniej dojeżdżałby do mety na w miarę przyzwoitych pozycjach...

  • 18. Andre180
    • 2009-09-05 14:19:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a co to jest Mclaren?

  • 19. Asturia
    • 2009-09-05 19:57:04
    • *.chello.pl

    No i słusznie, niewinni się nie tłumaczą.

  • 20. Niespokojny
    • 2009-09-06 02:40:12
    • *.tvgawex.pl

    haha, winni tym bardziej się nie tłumaczą, mają prawo milczeć , by nie składać obciążających siebie zeznań , a co? , macie coś na mnie?, to mi to udowodnijcie! , ...,a ja i tak nigdy się nie przyznam. :-)

  • 21. Niespokojny
    • 2009-09-06 02:50:26
    • *.tvgawex.pl

    7. b.stary - krótko, popieram post nr 8. redux . To forum jest o F1 !!!

  • 22. dziarmol@biss
    • 2009-09-06 11:21:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    20. Niespokojny -Z góry zakładasz że są winni???
    7. b.stary -- Dobre , bardzo dobre ;-))

  • 23. Niespokojny
    • 2009-09-06 14:56:59
    • *.tvgawex.pl

    dziarmol@dziarmol ;-) NIE, niczego, ani nikogo nie osądzam z góry, chciałem tylko pokazać, że cokolwiek w tej sprawie się wydarzy, mogą pozostać wątpliwości , ..., no chyba, że dowody niewinności lub winy byłyby tak silne, co wydaje się mało prawdopodobne, ale nie twierdzę , że niemożliwe i dobrze by było , by mocne dowody były!
    Nie robię tego często, ale nie podoba mi się mieszanie naszych preferencji politycznych w to forum, bo to raczej nie służy merytorycznej dyskusji o F1, więc czasami wyrażę swoją dezaprobatę lub poparcie takiej krytyki wyrażoną przez innego uczestnika tego forum i UWAGA! - niezależnie od tego, czy polityczna wstawka mi się podobała , czy nie. POZDRAWIAM !!! :-)

  • 24. kumahara
    • 2009-09-06 15:16:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Sprawa nie do udowodnienia, chyba że sami się przyznają.

  • 25. dziarmol@biss
    • 2009-09-06 16:09:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    23. Niespokojny- UWAGA bez względu na poglądy również pozdrawiam ;-))

  • 26. dick777
    • 2009-09-06 16:18:52
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Niespokojny, polityka dotyka każdego aspektu naszego życia, również F1, w związku z czym nie da się od niej uciec. Niestety, duch michnikowszczyzny unosi się również nad tym forum.

  • 27. Niespokojny
    • 2009-09-06 17:18:17
    • *.tvgawex.pl

    Owszem, polityka jest obecna wszędzie, nawet w F1, czego doświadczamy aż nadto w tym sezonie, jednak jest to polityka organizacji i ludzi związanych z F1 (na tym polu dyskusja wskazana i sporo tego było).Natomiast nasza lokalna, krajowa polityka nie ma nic do F1 (na szczęście) , więc dalej uważam, że wkomponowywanie naszej , krajowej polityki w to forum jest absolutnie zbyteczne.
    @dziarmol,dziarmol - dzięki za niezależne pozdrowienia ! ;-) , luzik :-) , tak powinno być .

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo