komentarze
  • 13. _Tom3k_
    • 2009-08-29 20:15:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Pewnie będzie jutro biegał po torze i szukał czy gdzieś nie leży część tego królika i sobie ją weźmie ^^

  • 14. lawina
    • 2009-08-29 20:52:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol@biss Nie ma co jest się czym chwalić.żałosne!!!!!!!!

  • 15. saint77
    • 2009-08-29 21:07:46
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Jak wróci GP Kanady, to może dla odmiany Robert przemieli jakiegoś świszcza (czy jak tam te zwierzątka się nazywają) i wygra wyścig:)

  • 16. dziarmol@biss
    • 2009-08-29 21:27:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    14. lawina - Czemu żałosne?? Skoro Fisico chwali się zającem (królikiem) to czemu ja nie miałbym wypiąć klaty po ordery?? A tak na marginesie to nie dostrzegasz ironii w tym co napisałem?? A czy to co wyznał Fisichella nie zakrawa na jakiś obłęd??Więc dostosuj się do "klimatu" i chłoń F1 taką jaką jest, oraz komentarze jakie płyną pod takimi wyznaniami jak wyżej ..

  • 17. klaudiaj24
    • 2009-08-29 21:56:02
    • *.spine.pl

    Niedługo kierowcy będą nosić na szyi królicze łapki... ;D

  • 18. zig-zag
    • 2009-08-29 22:14:00
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    Taaa,

  • 19. zig-zag
    • 2009-08-29 22:14:46
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    jak trzasnal krolika to wielka zadyma, ale gdyby potracil mechanika to by nikt sie nie bulwersowal bo przeciez "zdarza sie" :P

  • 20. vesperlynd1
    • 2009-08-29 22:19:06
    • *.adsl.inetia.pl

    powodzenia Fischi :)))

  • 21. Moria
    • 2009-08-29 22:21:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    19 zig-zak - tyle, że potrącony mechanik przeżyje, a królik po takim trzaśnieciu ... już tylko plamka na torze

  • 22. zenobi29
    • 2009-08-29 23:44:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Królicze łapki (mogą być i uszy) , na kapsle wymienię.....Tanio !

  • 23. Polak477
    • 2009-08-29 23:45:04
    • *.174.26.157

    Hehe może królik/zając poprawił ustawienia, :D a Fisco a taką bajkę uwierzył.

  • 24. niza
    • 2009-08-29 23:49:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol@biss, bo sarna to już za duże zwierzę i zapewne uszkodziła nieco Twój "bolid" i dlatego Ferrari Cię nie chciało ;)
    Aha.Nie ma co się przejmować kimś kto nie ma poczucia humoru ;)

  • 25. Skoczek130
    • 2009-08-29 23:50:55
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Niezwykle sympatyczny człowiek. :) Mam nadzieje, że pokaże jutro klasę i spełni swoje marzenie, zasiadając w "czerwonym kokpicie" !!!! :-))))))

  • 26. Skoczek130
    • 2009-08-29 23:55:20
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No po uderzeniu w sarnę (lub co gorsza, w jelenia!), wozik nieźle może się obczaskac. O boldzie już nie wspomnę! Wystarczy spojrzec na sytuację z Instanbulu, gdzie w serii GP2 Bruno Senna potrącił psa. A przecież czworonożny przyjaciel jest niebagatelnie mniejszych (niższych) rozmiarów.

  • 27. Polak477
    • 2009-08-29 23:55:41
    • *.174.26.157

    Jest tylko mała literówka w artykule Fiischella. Od razu chciałem też poprawić siebie miało być oczywiście Fisico i zamiast a taką bajkę miałem napisać w taką bajkę.

  • 28. morek154
    • 2009-08-30 00:28:52
    • *.adsl.inetia.pl

    fisichella nawet nie umiał wygrywac w renault a co dopiero w force india, pamiętam początek sezonu 05 kiedy to co wyscig rozbijał się

  • 29. dziarmol@biss
    • 2009-08-30 00:39:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    24. niza- nie bardzo, tylko zderzak i prawa lampa ;-)) A na usprawiedliwienie Scuderii mogę tylko powiedzieć że być może dzwonili ale w tym czasie miałem rozładowaną komórę, a domowy mam zastrzeżony :-)) mój błąd. pozdr.

  • 30. Vaire
    • 2009-08-30 00:53:31
    • *.adsl.inetia.pl

    Co za brutal, zamordował biednego króliczka i jeszcze się cieszy :P A kysz! Następnym razem walnij w czarnego kota! :P
    A w ogóle, tak się cieszy, że uderzył w królika, a nie wysiadł i łapki nie zabrał? :D Dziwne. Może później poszuka :]

  • 31. morek154
    • 2009-08-30 02:06:37
    • *.adsl.inetia.pl

    jeb...... króliki, przez nie może się wyscig skonczyć dla kogoś, a poza tym założe się ze taki królik na kasku może wyrządzić takie same szkody co spręzyna

  • 32. MARTINWTCC
    • 2009-08-30 08:04:04
    • *.adsl.inetia.pl

    biedny krółiczek

  • 33. fabian
    • 2009-08-30 08:11:22
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A ja cieszę się, że kolejny team włączył się do walki. Oby jeszcze zaczęli zdobywać punkty!
    Gratulacje Fisi!!!

  • 34. Qbus81
    • 2009-08-30 09:16:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a może trzasnął do jakiego "króliczka", bo to mało się tam tych roznegliżowanych gird-girls pałęta?

  • 35. sivshy
    • 2009-08-30 09:19:57
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    31. morek154: Królik w odróżnieniu od sprężyny składa się z tkanek, które w kontakcie z kaskiem przy takiej prędkości nie powinny zrobić krzywdy kierowcy. Na pewno nie jest w stanie przebić wizjera :)

    Co do królika, to szkoda zwierzaka. Niemniej widać, że Fisico ma poczucie humoru. Trudno, by tak sympatyczny kierowca nie żartował w tak pięknym dla siebie dniu. A jak ktoś nie ma poczucia humoru, trudno. Jego strata.

  • 36. sica
    • 2009-08-30 11:12:30
    • *.ray.net.pl

    na ulicy ginie więcej zwierząt jeże, koty, psy,sarny,żaby, i się tak nie przejmujecie jak tym jednym krulikiem

  • 37. morek154
    • 2009-08-30 11:13:31
    • *.adsl.inetia.pl

    ale taki króli w momwnia udzerzenia przy prędkości 300km/h napewno waży ze 100kg i może spowodować chwilowe zamroczenie i wypadek

  • 38. abdul348
    • 2009-08-30 12:00:21
    • *.adsl.inetia.pl

    Wpisy 11 i 12 po prostu palce lizać. Dawno się tak nie uśmiałem.

  • 39. sivshy
    • 2009-08-30 12:34:18
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    37. morek154: Aby taki królik znalazł się na wysokości kasku, któryś z bolidów musi go najpierw "podbić do góry". Jak się domyślasz, niewiele by po takim incydencie z owego królika zostało. Jeśli kierowca dostałby w głowę królikiem, to na pewno nie w całości, tylko jakąś częścią jego ciała. Takie uderzenie raczej nie powinno zrobić nikomu krzywdy.

    Poza tym, z tym 100 kg chyba jednak trochę przesadzasz. Nie znam się na fizyce, ale z pewnością królik nie ważyłby tyle, nawet przy takiej prędkości.

  • 40. sivshy
    • 2009-08-30 12:35:10
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    psychozy po wypadkach Massy i Surteesa ciąg dalszy...

  • 41. niza
    • 2009-08-30 12:57:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol@biss, no ja nie wiem czy można nazwać "tylko" uszkodzenie zderzaka i lampy, wiesz jak to wpłynęło na aerodynamikę :P
    Musisz teraz mieć cały czas włączoną komórkę, nie wiadomo co jeszcze los przyniesie :)
    Pozdro :)

  • 42. elin
    • 2009-08-30 13:32:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    39. sivshy - ten opis " obezwładnia " ;-)))

  • 43. Czarna.
    • 2009-08-30 18:32:13
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Królik zginą ,troche współczucia dla królika.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo