komentarze
  • 1. norek7107
    • 2009-07-15 23:06:10
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Wiliams w niemczech pokazał sie z dobrej strony ... choć zazwyczaj w wyścigach mają pecha .p

  • 2. Jacobek
    • 2009-07-15 23:28:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    "nie możesz sobie pozwolić na nie zabranie nowych części na każdy kolejny tor.” - Święte słowa... Nie musze chyba wspominać, że BMW nie bierze nowych części na następny wyścig? ;]

  • 3. fullbzikaaa
    • 2009-07-16 05:22:13
    • *.chello.pl

    A, na co BMW nowe części? Tak jest przecież dobrze, że klamotów po świecie nie trza wozić. "Walizeczka, koszulka, szczoteczka i pasta do zębów wystarczy".
    Cytat kabaretu "Loża44" z programu "Kolejarskie Spotkanie z balladą"

  • 4. pz0
    • 2009-07-16 08:07:41
    • *.1.92.40

    Wygląda na to że dzięki zakazowi testów rozwój bolidów jest o wiele bardziej dynamiczny jak w poprzednich latach. Widać to doskonale zwłaszcza po ostatnich poprawkach RedBulla, Renault i McLarena. Nagle z wyścigu na wyścig stali się piekielnie szybcy.

  • 5. Kacper94
    • 2009-07-16 10:01:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    5. pz0 Doskonale to widac te poprawki na zespole Force India. Pamietasz jak jeszcze niedawno zawsze zajmowali dwa ostatnie miejsca w wyscigach. A teraz Są w srodku stawki...To sie nazywa pojscie do przodu... a nie McLaren czy Renault;/;/

  • 6. grzes12
    • 2009-07-16 10:23:52
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    Pytanie tylko jak szybko rozwijałyby się zespoły gdyby nie byłoby zakazu testów ?
    Szybkośc rozwoju spowodowana jest zmianą przepisów na sezon 2009 przez co łatwiej zespoły dochodzą do lepszych rozwiązań , ale ten rozwój też gdzieś ma swoje granice ...Co innego było rok temu gdy podobne przepisy obowiązywały dłuzszy czas i zespoły miały opracowane najlepsze warianty i tam trudno było wycisnąc choćby 0.1s na kółku . Czyż nie jest paranoją ze zespół liderujący w stawce nie jest w stanie zmusić opon do właściwej pracy ?

  • 7. kimiraikonen
    • 2009-07-16 10:47:37
    • Blokada
    • *.cdma.centertel.pl

    chce ktos sprubowac sił i pograc na grze F1 w lidze???

  • 8. walerus
    • 2009-07-16 11:29:33
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Nie mają na tyle dobrych kierowców aby wygrywać takim cackiem i pomóc w szybszym rozwoju...

  • 9. anderis8
    • 2009-07-16 11:52:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie no, znowu się zaczyna gadka o słabych kierowcach Williamsa i o tym, że nie pomagają w rozwoju... :/
    Rosberg pojechał kolejny już bardzo dobry wyścig (jeden wyścig jak by był wysoko, to mógł być przypadek, ale on już jest czwarty wyścig z rzędu w czołówej szóstce na mecie, dobrze startuje, zawsze zyskuje tyle pozycji na pierwszym okrążeniu, co nikt inny w stawce, a przecież nie ma systemu KERS). Nie popełnia błędów, ma passę już około 20 wyścigów ukończonych z rzędu, 5 ostatnich w puntkach. Gdyby nie loteria w Q3 w Niemczech, to byłby jedynym, oprócz kierowców Brawna i Vettela, który za każdym razem wchodził do dziesiąki w qualu w tym roku. I nikt mi nie wmówi, że Rosberg miał do dyspozycji lepszy bolid, niż RBR, czy Brawn. A że kierowcy nie pomagają w rozwoju... o Nakajimie jest anegdota, że sprzątaczki w fabryce z Grove każą mu gasić światło wieczorem. Rosberg studiowałby aerodynamikę, gdyby nie został kierowcą wyścigowym, czytając różne wywiady z nim widać, że ma sporą wiedzę na ten temat. A skoro kierowcy nie pomagają w rozwoju, to jak wytłumaczyć fakt, że FW31 jest od pewnego momentu szybszy niemal z wyścigu na wyścig? Bo Williams ma znacznie mniejszy budżet od ich najbliższych rywali...

    6. grzes12 - W zeszłym roku poniekąd też było podobnie z oponami. Ferrari miało problem z wyciśnięciem dobrych osiągów z opon w zimnych temperaturach, a McLaren zmagał się ze zbyt dużym zużyciem opon w niektórych warunkach. A i trzeba pamiętać, że slicki są chyba bardziej problematycznymi oponami, niż rowkowane.

  • 10. Slavregas
    • 2009-07-16 14:14:11
    • *.ronus.pl

    Nakajima duzo trenuje na symulatorach no ale jest woniejszy od Nico i chyba zawsze będzie xD bardzo sie ciesze ze Williams ma w miare dobre wyniki w tym roku dzięki temu powinni przyciągnać nowych sponsorów bo przecież stracili wielu Petrobras ,Hamleys(no te diamenty i inne ;) ) a RBS będzie ich wspomagał tylko do końca kontraktu do końca 2010 roku

  • 11. hot dog
    • 2009-07-16 17:19:51
    • *.222.244.179

    4. pz0 nie wydaje mi sie aby to o czym piszesz bylo spowodowane akurat brakiem testow. Jest to spowodowane przede wszystkim calkiem nowymi konstrukcjami i wprowadzanymi do nich poprawkami. Przy tegorocznej specyfikacju wszycy zaczynaja od zera i kazdy nowy element moze wplynac na dobry wynik. Za 2, 3 lata kiedy ta konstrukcja osiagnie znow swoje pewne maximum z takim skokami bedzie zapewne duzo trudniej. Przeciez to co zostalo osiagniete w kwestii bolidow z zeszlego roku trwalo przez kikla lat.

  • 12. grzes12
    • 2009-07-16 18:28:39
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    9 anderis8 pisanie o gumach to zawsze śliski interes i czasami mozna na nich się przejechać , o czym najlepiej wie jeden user z Olsztyna którt przez nie właściwy rozmiar o mało co nie zostal ojcem hehehe...pozdro dla tego pana
    A wracając do tematu to pisząc o oponach oczywiście masz rację tylko porównywanie tego i zeszłego roku nie ma sensu bo skala problemów z dogrzewaniem i ścieraniem w tym roku jest o wiele wieksza co jest spowodowane po częsci konstrukcją tegorocznych bolidów i wydaje mi się z w miarę upływu lat ten problem zacznie powoli zanikać , chociaz nigdy nie da się go całkowicie wyeliminować tak jak to było w zeszłym sezonie . A do tego w tym roku jeszcze doszedł ten chory przepis o doborze mieszanek na wyścig który na szczęscie od następnego wyścigu zostanie zniesiony przynajmniej na kolejne cztery GP

  • 13. Skoczek130
    • 2009-07-17 15:21:13
    • Blokada
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Cieszy mnie fakt, że zespół Franka Williamsa idzie do przodu. Mam do nich sentyment. Sam Michael ma rację - teraz, by być w czołówce, trzeba polepszać się z wyścigu na wyścig. Dobry przykład BMW czy też STR, które najpóźniej wprowadzają poprawki. W wyniku tego zamykali stawkę. Jeśli mam być szczery, chciałbym, aby najszybciej rozwijał się Brawn, gdyż to właśnie ich chciałbym na koniec sezonu widzieć na najwyższym piedestale. Jest to zespół prywatny i więcej taka okazja może się nie powtórzyć, czego przecież o fabrycznych powiedzieć nie można. Co do BMW, teraz tylko czekam na decyzję Roberta, czy tam pozostanie. Jeśli tak, z niecierpliwością będę oczekiwał na sezon 2010, w którym mam nadzieje, zbuduje mistrzowską maszynę.

    Co do wyścigu, podobnie, jak na UK Nico ponownie zyskał na zamieszaniu na starcie oraz na problemach Brawna. Wcześniej był 4, teraz 5, więc ma się to zupełnie inaczej do wcześniejszych występów, kiedy to tracił, a nie zyskiwał. Kazuki niestety nadal pechowo. Widać jednak, że pokazuje dobre tempo, co potwierdza Sam Michael. Liczę na to, że na Węgrzech wszystko się zmieni!

  • 14. Orlo
    • 2009-07-17 16:27:15
    • *.8.141.233

    @Skoczek - "chciałbym aby najszybciej rozwijał się Brawn, gdyż...jest to zespół prywatny...". A z kim wg Ciebie w tym sezonie rywalizuje ów Brawn GP? Z "państwowym" Red Bullem? A artykuł pod którym to piszesz też jest przecież o fabrycznym zespole Williams... Rozumiem że kibicujesz Brawn GP, ale twoje uzasadnienie nie ma sensu...

  • 15. Skoczek130
    • 2009-07-20 16:09:33
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Orlo - tylko, że RBR jest prywatnym zespołem, należącym do miliardera. Nie zdziwię się, jeżeli w 2010 również będą walczyc o tytuł. Z kolei Brawn nie posiada tak dobrych finansów. Poza tym chciałbym, aby to Button został mistrzem. W RBR wiadomo, co będzie, postawią na Vettela, którego w koronie nie chce widziec.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo