2009-07-09
Bourdais nie planuje odejść z F1
Sebastien Bourdais zdementował pogłoski mówiące o tym, że Grand Prix Niemiec, które odbędzie się już w niedzielę, będzie jego ostatnim wyścigiem w F1.R E K L A M A
Francuz w Formule 1 nie prezentuje błyskotliwej formy, od pewnego czasu pojawia się coraz więcej głosów – szczególnie we francuskiej prasie donoszących o rychłym opuszczeniu świata F1 przez kierowcę Toro Rosso.
Bourdais zaprzecza tym doniesieniom:
„Takie plotki pojawiają się od połowy poprzedniego sezonu. Co ja mogę powiedzieć? Nie otrzymałem żadnej informacji od zespołu, że to będzie mój ostatni wyścig, więc traktuję te doniesienia jako plotki.”
„Mam pracę do wykonania, na tym się koncentruję. Nie mogę kontrolować tego, co ludzie mówią, tego skąd to wychodzi. To dość niefortunne, ale nic z tym nie można zrobić. Ktoś puszcza takie plotki i nagle wszyscy o tym mówią.”
„Mam kontrakt do wypełnienia, obejmujący wszystkie wyścigi, to właśnie planuję zrobić.”
Bourdais zaprzecza tym doniesieniom:
„Takie plotki pojawiają się od połowy poprzedniego sezonu. Co ja mogę powiedzieć? Nie otrzymałem żadnej informacji od zespołu, że to będzie mój ostatni wyścig, więc traktuję te doniesienia jako plotki.”
„Mam pracę do wykonania, na tym się koncentruję. Nie mogę kontrolować tego, co ludzie mówią, tego skąd to wychodzi. To dość niefortunne, ale nic z tym nie można zrobić. Ktoś puszcza takie plotki i nagle wszyscy o tym mówią.”
„Mam kontrakt do wypełnienia, obejmujący wszystkie wyścigi, to właśnie planuję zrobić.”
komentarze
1. hot dog
On tam moze sobie planowac.....wakacje.
2. zenobi29
Plotka , nawet ta najbardziej nieprawdziwa , powtarzana wielokrotnie- staje się najprawdziwszą prawdą ..........Niestety ;)
No cóż ! Bourdais dał nam poznać się jako ciekawy kierowca ( szczególnie na początku ) , ale też niczym szczególnie nie zachwycił ( oczywiście w F1 ) ........Jednym słowem -" na dwoje babka wróżyła"........
3. L00Kass
To samo mowili juz kiedys nieraz o Jensonie, Barichello, Alonso itd. Dajcie mu bolid w tym STR jaki ma RBR to zobaczycie. W koncu to multi mistrz ChampCar oraz w LeMans pokazal, ze potrafi jezdzic. Moze cos drgnie od przyszlego roku, jak STR stanie sie niezaleznym teamem, na co liczylem w tym sezonie.
Skad wezma nowego Sebastiana do STR na jego miejsce? heh.
4. tt16
L00kass- chyba wyczerpali limit, dlatego muszą go zostawić.:D
5. pz0
3. L00Kass - W zeszłym sezonie miał całkiem przyzwoity bolid. Ale w tamtym bollidzie jedynie Vettel potrafił coś pokazać. W tym roku żółtodziób Buemi również pokazuje nieco więcej niż ten multi mistrz. Bolidy ChampCar mają po prostu zupełnie inną charakterystykę. Tego masywnego tyłu nie da się porównać ze zwinnym tyłem F1.
6. dominik2440
On sobie może nie planowac ^^ I tak go wywala- jestem tego pewien. OWNED
7. Shallan
Gościu się ośmiesza, przy okazji ośmiesza amerykańskie serie wyścigowe, tym samym świadczy o ich poziomie. Gdyby miał trochę honoru i świadomości tego, jaki jest słaby i czego musi się nauczyć - spakowałby się i odszedł z F1.
8. walerus
w Le Manse - szalał i mi zaimponował - po prostu F1 nie jest dla niego....
9. Podi
podacie linka do 1 treningu gp niemiec?
10. biegun69
najlepiej PL a po angielsku to http://footballclubonline.com/ch2.html
11. Shallan
8. walerus: Le Mans to inna bajka, Bourdais jechał tam kosmicznym, bezkonkurencyjnym samochodem - wystarczyło jechać średnim tempem i się nie rozbić. Poza tym jeżdżą tam różni ludzie, włączając w to 80-letnich dziadków. Zawodowych kierowców było paru, reszta - amatorszczyzna w kiepskich autach.
12. jzb
JA na swoim blogu pisze, że na 100% to ostatni wyścig Bourdais.
13. hot dog
11. Shallan "wystarczyło jechać średnim tempem i się nie rozbić" chyba malo wiesz o tym wyscigu. Zapominasz o kilku faktach. To naprawde szybkie samochodu w ktorych chwila nie uwagi i niestety po wyscigu. Tak wiec uwage nalezy trzymac 24 h i nie zmienia to faku ze kierwcy sie zmieniaja.
14. Konik_mekr
Nie wszystko w życiu się planuje, hih:)
15. pjc
Ja bym go jeszcze nie przekreślał.
W końcu jeździ jednym z najsłabszych samochodów w stawce.
@Shallan zgadzam się z Tobą w większości komentarzy. Jednak w tym przypadku mam trochę odmienne zdanie. Wg mnie w Le Mans trzeba przede wszystkim jechać regularnym tempem. Samochód musi być przygotowany idealnie pod względem technicznym gdyż niezawodność odgrywa tu ogromną rolę.
Co do kierowców też się nie zgodzę gdyż wszyscy startujący w Le Mans mają doświadczenie związane z wyścigami w różnych seriach.
Jeszcze jedna ciekawostka : Team Audi wystawił skład, który był jednym z "najstarszych" w stawce.(zawodnicy w wieku 40-45 lat) i zespól ten zajął 3 miejsce.
16. pawe_f1
Ja o Bourdais nie wiem co myśleć. Ale chyba F1 nie jest dla niego...trudno! Wszyscy przeciez widzieli, jak w tamtym sezonie jeździł Vettel (Chociaz to nie raczej zasługa samochodu wg mnie), teraz nawet Buerni jest od niego lepszy. Ale, jak by nie patrzeć, to on ma teraz tyle samo pkt. co Kubica, a więc...byłbym za tym, że by mu dać szansę przynajmniej do końca sezonu.
17. Skoczek130
Nie trudno zgodzic się z Sebem w kwestii tego, że od dawna takie plotki krążą w gazetach. Osobiście chciałbym, aby Francuz (nie tylko z powodu mojego lubowania tego drivera) pozostał w stawce, gdyż nie uważam, by ktoś inny zrobił więcej, niż on, w sytuacji, kiedy bolid STR4 jest prawdopodobnie najgorszą konstrukcją w stawce. Mam więc nadzieje, że pozostanie, przynajmniej do końca tego sezonu. Chociaż chciałbym, aby pojeździł jeszcze dłużej!!! Brakowałoby mi jego wielominutowych zwierzeń przez radio i tej "profesorskiej" buźki.
18. Skoczek130
@pawe_f1 - wyniki Vettela były właśnie uwarunkowane możliwościami bolidu. Konstrukcja STR3 była niemalże kopią RB4, tylko że z inną jednostką napędową. Wówczas Ferrari miał chyba najmocniejsze silniki, natomiast Renault najsłabsze. Według wyliczeń jednostka Francuzów posiadała nawet 20 KM mniej, niż marki z "pod czarnego konia na czarnym tle". A wszystko było spowodowane nie rozwijaniem jej w "legalny" sposób, a więc np. poprzez ulepszenie oleju napędowego itp. Poza tym Bourdais również pokazywał prawdziwe tempo ich samochodu, tylko że w wielu przypadkach brakowało mu po prostu szczęścia lub też popełniał błędy. Takie jest moje zdanie i myślę, że się nie mylę w tej sprawie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz