komentarze
  • 6. pz0
    • 2009-06-12 20:15:30
    • *.1.92.40

    4. karol - tak, zadowolony. Przynajmniej to jest zdrowe. wiadomo że nie można po wieczność pompować kasy. Najsłabsi, ci co nie będą wyrabiać finansowo po prostu odpadną, a na ich miejsce przyjdą nowi. To jest właśnie ewolucja dzięki rewolucji w przepisach.

  • 7. quick B
    • 2009-06-12 20:37:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A ja sie ciesze że Campos wszedł móewiłem juz to kilka miesięcy temu jak wycofał sie z Gp2 na rzecz tajnego projektu. koleś zna sie na reczy bo od zera w Gp2 w zeszłym roku wygrał zespołową klasyfikacje Main series

  • 8. walerus
    • 2009-06-12 21:12:26
    • *.adsl.inetia.pl

    mucio pronto zadowolono bardzo prostytutko spasowało Maxo Mosleyo = OK będzie dobrze....

  • 9. anderis8
    • 2009-06-12 21:22:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    4. karol - oczywiście, że zadowoleni. O to w limicie budżetowym chodzi, by zespoły mogły generować zyski. W przeciwnym wypadku do F1 mogłyby wejść tylko zespoły reklamujące wielkie przedsiębiorstwa, ale te nie chciałyby wejść, bo mimo konieczności pompowania wielkich pieniędzy, nie byłoby gwarancji sukcesu i mogliby zrobić sobie taką "antyreklamę" (coś jak Toyota, czy Honda). Przy nowych przepisach jest szansa, że będą się ścigać zespoły stworzone tylko i wyłącznie do ścigania. I bardzo dobrze, że będą z tego zyski, przynajmniej nikt nie będzie chciał się tak szybko wycofywać. Bo teraz, to nie pójdzie sprzedaż samochodów drogowych, to już jedni, czy drudzy myślą o odejściu.

  • 10. karol
    • 2009-06-12 21:34:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    6. pz0 co jest zdrowe?ogłoszenie kilka godzin po znalezieniu się na liście f1,że właściwie to oni nie przychodzą do f1 dla sportu,prestiżu,walki o zwycięstwo,tylko dla generowania zysku?może zacznij oglądać indeksy giełdowe,tam takie statystki lepiej widać,bo ja teraz to już kompletnie nie czaję,o sport czy o zysk ci chodzi?

  • 11. karol
    • 2009-06-12 22:08:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    I jeszcze jeden komentarz do zadwolonych z nowopowstających zasad,czy też limitów.Gdy "markowa gwardia" rzeczywiście odejdzie,to niech te wasze zespoły nie liczą na zbyt duże "generowanie zysków".Owszem reklamodawcy nadal będą,może nawet Marlboro,Voodafone czy Intel,ale nie z taką kasą,i nie tylko o kryzys będzie tu chodziło.Iżeby się nie okazało,że za rok czy dwa z tych przysłowiowych 40 mln trzeba obciąć jeszcze zero,bo wciąż za drogo..A wtedy cóż...życzę wam przyjemności w oglądaniu takiej F1.A co,złośliwy nie jestem,choć zdanie mamy inne.

  • 12. anderis8
    • 2009-06-12 22:09:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    10. karol- A gdzie jest napisane, że Campos jest w F1 by generować zyski? Jest napisane, że CHCE BYĆ W DZIESIĄTCE po to, by generować zyski, bo wiadomo, że zespół prywatny będzie miał trudności z utrzymaniem się w F1, jeśli nie będzie generował zysków.

  • 13. anderis8
    • 2009-06-12 22:15:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    11. karol- Nie rozumiem skąd wyciągasz takie wnioski. Obecni sponsorzy do F1 nie pompują tak wielkiej kasy, większość budżetów zespołów pochodzi z praw do transmisji, tudzież od koncernów w przypadku zesopłów fabrycznych. Jeśli zespoły fabryczne odejdą z F1, to dlaczego ilość kasy pompowana przez sponsorów ma się zmniejszyć? Co za różnica, na jakim bolidzie reklamuje się sponsor? Tu głównie chodzi o to, w jakim stopniu dana reklama będzie eksponowana i ilu ludzi zwróci na nią uwagę, a to ma niewielki związek z tym, jakie zespoły będą w F1 (nie wierzę, że nawet w przypadku odejścia zespołów fabrycznych oglądalność F1 drastycznie zmaleje, około 80% fanów deklaruje, że nadal będzie oglądać mimo tego F1, a myślę, że z tych pozostałych 20% przynajmniej część ochłonie po emocjach i także będzie oglądać F1 dalej).

  • 14. karol
    • 2009-06-12 22:30:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    12. anderis8-bez komentarza....a może z jednym:jak prywatne zespoły będą miały kłopot z finansami to się znów zmniejszy budżet,o czym też jest nieco wyżej.Może za kilka lat i my swoje poczciwe autka po niewielkich przeróbkach umieścimy wSZLACHETNEJ F1"?Ale będzie szał,pół trybun mokre majtki...

  • 15. karol
    • 2009-06-12 22:50:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    13. anderis8-jeszcze raz powodzenia w oglądaniu nowej f1,swoją drogą niezły z ciebie ekonomista i marketingowiec,pewnie jesteś z branży,analiza,że hoho...tylko,niestety nawet,ja,laik muszę ci powiedzieć,że bardzo nietrafna.

  • 16. pz0
    • 2009-06-12 23:13:55
    • *.1.92.40

    karol, szkoda dyskutować. Pisałem - kto nie wytrzyma konkurencji to odpadnie, na jego miejsce przyjsą nowi. W tej chwili samych nowych chętnych i to zbieranych na szybko jest piętnastu. Nie chcesz oglądać jak nie będzie Toyoty czy McLarena to nie musisz. Nikt cię na siłę nie trzyma. Sądzę że przy budżecie 40mln GBP F1 będzie się w stanie utrzymać nieomalże wyłącznie z praw do transmisji, a jeszcze dla Berniego trochę zostanie. Nie ma teraz jednego wielkiego koncernu, czyli Hondy i nie wydaje mi się żeby liczba widzów drastycznie zmalała, o ile w ogóle zmalała. Ta konieczność bycia koncernów samochodowych w F1 to wynalazek ostatnich lat. Poprzednie lata to okres rządzenia koncernów fajkowych i wódczanych. Jak odchodzili papierosiarze też wydawało się że F1 nie pociągnie bez nich. Wóda była w F1 zawsze (nawet nasza Czysta czy Wyborowa). Obecnie jest niepewna sytuacja z koncernami samochodowymi i z bankami, a to właśnie one dominują. Odejdą koncerny, odejdą banki a F1 przetrwa, przyjdą inni, ci co mają kasę. F1 ciągle daje sobie radę i liczba widzów raczej się zwiększa. Możesz nie wierzyć, lecz 15- 20 lat temu ten cały spektakl był chyba jednak bardziej interesujący, mimo że takie potęgi jak Mercedes, Renault, BMW byłu obecne w F1 jedynie jako dostawcy silników. Może tak powinno pozostać? F1 od kiedy tylko pamiętam była zawsze szlachetna, niezależnie od obowiązujących przepisów i startujących zespołów. Nie widzę sensu się kłócić. Ja i wielu innych kibiców w przyszłym roku się przekonamy. Musimy po prostu przeczekać tą szarpaninę. Budżet to może i się zmniejszy, jeżeli nie będzie tylu chętnych, ale raczej do tego nie dojdzie. Jak się poprawi sytuacja to prawdopodobnie go podniosą. Co do sportu i zysków, to chyba każdy sport zawodowy keneruje zyski i to często krociowe. Uważam że to zdrowe. Niezdrowe jest mydlenie oczu, że zespół ściga się dla pasji a nie dla pieniędzy. Campos powiedział jasno - chcą zarabiać i tak powinno być. W obecnej F1 pozostał tylko jeden prawdziwie prywatny historyczny zespół, który został założony tylko w celu ścigania się w F1 i po to istniejący. To Williams. Chwała Frankowi za to że nie dał się sprzedać jak praktycznie wszystkie inne zespoły z McLarenem na czele. Nawet Ferrari prowadzi inną działalność jak wyścigi F1, tylko Williams i BrawnGP są wyłącznie dla F1.

  • 17. dziarmol@biss
    • 2009-06-12 23:40:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Enzo Ferrari zakładając pierwotnie zespół wyścigowy tylko to miał na myśli, ściganie się a produkcja samochodów osobowych to był "produkt uboczny" (potrzebowali kasy na wyścigi) I myślę że tak jest po dziś dzień, najważniejsze są wyścigi, a dopiero potem reszta. A Maxio skądś tam przychodzi i mówi że F1 poradzi sobie bez Scuderii, czyż to nie "profanacja"??

  • 18. Niespokojny
    • 2009-06-12 23:49:27
    • *.tvgawex.pl

    Nie no! , błąkam się dzisiaj, niczym pijane dziecko we mgle. Chciałem nt. F1 wejść. Czytam pierwsze trzy posty, hmm... coś o elektryce chyba? - wtyczka , GP2 (głowny przełącznik?) , specjalne układy , dalej nie czytam , jestem skołowany. :-)

  • 19. pz0
    • 2009-06-13 00:20:06
    • *.1.92.40

    Ja nie piszę co miał ktoś na myśli zakładając zespół kilkadziesiąt lat temu. Bruce McLaren podobnie, Stewaet, Brabham i kilkadziesiąt innych identycznie. Williams natomiast powstał wyłącznie dla ścigania, bez żadnej dodatkowej produkcji i trzyma się tej zasady już od kilkudziesięciu lat.

  • 20. dziarmol@biss
    • 2009-06-13 00:25:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    19. pz0- gdzieś kiedyś czytałem że Frank oprócz F1 produkuje zespołom niższych serii nadwozia, więc też jest w jakiś sposób interesowny.. ale mogę się mylić :-))

  • 21. karol
    • 2009-06-13 01:05:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    16. pz0-dyskutować zawsze warto,nie traktuj tego jako kłótni,jeżeli już,to sądzę,że jest to na przyzwoitym poziomie,ja przynajmniej się nie obrażam.Nie muszę ci wierzyć,jaka była f1 15-20 lat temu,bo oglądam ją od pierwszych satelitek.I ciągle ją oglądam tak jak na początku,poprzez pryzmat sportowej pasji i prestiżu,a nie ekonomii.I niestety,zadne twoje argumenty mnie nie przekonają,że to dobrze,że taki Campos przychodzi do f1 zarabiać,anie wygrywać.Campos powiedział jasno-chcę zarabiać,ty mówisz tak powinno być.Ja mówię jasno:chcę oglądać wyścigi na coraz wyższym poziomie,a nie coraz więcej ekip,chcących sobie tylko zarobić.Ferrari nie będzie wygrywało 5 czy 6 lat,to będzie gryzło ziemię,żeby znów wygrać,bo w tym celu Enzo współzakładał ten sport.Campos przez 2-3 nie "wygeneruje" zysku to zwinie manatki i tyle go było.I to ci naprawdę pasuje,to jest ta dobra droga?Realia,realiami,ale F1 nie powstawała,ze zbyt mocno trzymanym w ręku kalkulatorem,czy też liczydłami w tamtych czasach,a tu ktoś chce uczynić z tego "działalność",że użyję twojego bardzo niefortunnego słowa.Sport bez pieniędzy się nie obędzie,to wiadomo,ale sport bez woli zwycięstwa to nie sport.Dla mnie.

  • 22. dziarmol@biss
    • 2009-06-13 08:29:52
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    21. karol - dokładnie tak jak "mówisz" najpierw sport , rywalizacja, a dopiero potem "siano".

  • 23. pz0
    • 2009-06-13 08:51:49
    • *.1.92.40

    dziarmol@biss - owszem, robi furmanki do F2, o ile się nie mylę robi to raczej nie dłużej jak od tego sezonu, bo F2 istnieje dopiero od 2009, ale mogę się mylić... O ile mi wiadomo to Williams również sprzedaje jakieś technologie, robi usługowe badania w swoich doskonałych tunelach, sprzedaje czapeczki itp. Produktem Williamsa jest bolid wyścigowy. Podobnie rzecz ma się w przypadku Dallary. Firma powstała aby się ścigać i ciągle trzyma się swoich celów. Taki McLaren również powstał w tym celu, jednak w końcu sprzedał się Mercedesowi. Ferrari z założenia miał robić furmanki do wyścigów i ''cywilne''. Tak więc Ferrari nie zostało założone tylko w tym jednym celu.
    karol - aby zarabiać w F1 to nie ma wyjścia, musowo być dobrym. Obawiam się że niemal od początku w F1 jednak kalkulatory czy liczydła były niezbędne do liczenia kaski. W F1 będzie teraz spora rotacja zespołów, ale czy to źle? Każdy zespół będzie zmuszony do podnoszenia poziomu, a nie jak do tej pory spora część balansowała na krawędzi istnienia. Taki Jordan przez wiele lat miał na celu jedynie przetrwanie, a nie rozwój. Potem Midland nawet nie pokusił się nawet o projekt bolidu, to samo Spyker, ForceIndia podobnie, dopiero zmiana przepisów zmusiła ich do zaprojektowania nowego bolidu. Przez cztery lata był używany ten sam bolid z minimalnymi modyfikacjami. Spośród dziesiątek nowych zespołów może się trafić jedna - dwie perełki i chyba o to chodzi. Przypomnij sobie Benettona. Z żenującego Tolemana w krótkim czasie zrobili potęgę. Ten właśnie nędzny Toleman odkrył Sennę, przeciętny Jordan - Schumachera, Chylący się ku upadkowi Minardi - Alonso. Jednak rzeczywiście po zdecydowanej większości teamów nie pozostał nawet ślad w pamięci kibiców. Czy Ci się podoba czy nie, to jest działalność prowadzona przez każdy team. Nie zarabiasz to odpadasz z gry. Taki jest mój punkt widzenia i chyba nie ma co dalej nad tym dyskutować. Życie zweryfikuje wszystko

  • 24. lukasz1
    • 2009-06-13 10:51:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    To jest sport gdzie potrzebne są pieniądze, a one z nieba sie nie biorą.

  • 25. Tox
    • 2009-06-13 11:16:54
    • *.48.107.24

    "Nie myślę o wygrywaniu wyścigów, ale o byciu w czołowej dziesiątce by generować zyski..." hahahaha a myslalem ze w F1 chodzi tylko o wygrywanie :D

  • 26. anderis8
    • 2009-06-13 11:22:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    14. 15. karol - Żadna z mojego postu analiza, jeśli jednak już ze swojej łaski napisałeś mi, że moje rozumowanie jest błędne, to może jeszcze wytknąłbyś błędy w moim rozumowaniu. Każdy głupiec może napisać "ty nie masz racji, bo tak", ja Cię za głupca nie uważam, więc wystosuj chociaż jeden argument, bo jak narazie Twoje komentarze to biadolenie, jak to będzie źle, jak zniknie stara gwardia i jak to moje wnioski są nietrafne, ale dlaczego nietrafne, to już nie napiszesz.

    Zresztą pz0 wszystko ładnie wyjaśnia, szacunek dla tego użytkownika. Zgadzam się w 100% z nim.

  • 27. Skoczek130
    • 2009-06-13 11:51:56
    • Blokada
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Ja bardzo cieszę się z decyzji FIA o przyłączeniu zespołu Campos Meta 1 do F1. Pan Adrian Campos od dawna już przygotowywał się do angażu w ten sport i na pewno nie zawiedzie. I to był dobry argument do tego, by Max wybrał właśnie oprócz nich, jeszcze USF1 i Manor. Ja wierzę i trzymam kciuki za to, że świetnie sobie poradzą i pozostaną w tym sporcie na dłuuuugi czas!

  • 28. BisxxL
    • 2009-06-13 12:05:08
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    pzo anderis8 Zeby było jasne , ja nie neguję tego ze do F1 wchodzą nowe zespoły i nie mnie oceniać czy one tam są dla szmalu czy też dla zdrowej rywalizacji .Niepodoba mi się styl jak to jest robione bo to akurat jest zupełnie inna sprawa i daję se głowę odciąć ze zarówno Max i Bernie nie robią tego tylko i wyłącznie dla dobra tego sportu a raczej dla swoich wymiernych korzyści ...

  • 29. MateuszF1
    • 2009-06-13 12:38:12
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Lola już lepsza przynajmniej fajoą nazwę mają

  • 30. anderis8
    • 2009-06-13 12:42:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Campos to bardzo dobra nazwa, wzięła się od nazwiska założyciela. Na 51 tytułów Mistrza Konstruktorów w historii F1, 41 zdobyły właśnie drużyny, których nazwa wzięła się od nazwiska założyciela (Ferrari, Williams, McLaren, Renault, Brabham, Cooper, Tyrrell, Bennetton).

  • 31. pz0
    • 2009-06-13 12:59:36
    • *.1.92.40

    28. BisxxL - Wydaje mi się że akurat w tym przypadku im lepiej będzie się działo w F1 tym pełniejsze kieszenie będą mieli Bernard i Maksymilian. Im bardziej F1 będzie się chyliła ku upadkowi tym mniej spuchnięte konta będą u obu panów.

  • 32. BisxxL
    • 2009-06-13 13:21:10
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    31 pz0 Z tym to się również zgadzam z tobą .Tylko jest pytanie tego typu , gdzie onaj panowie byli jak zespoły zaczeli zwiększać swoje wydatki do tego stopnia ze pojedyńcze zaczeły padać ?Czy to jest winą Hondy Toyoty Mclarena i innych to ze zeby zaistnieć w tym sporcie potrzebne były ogromne nakłady srodków i wcale to nie gwarantowało sukcesu ?Czy nie można było tego szybciej przewidzieć i postawić kreskę na tego typu wydatki ? Zamiast robić rewolucję i 4-krotnie zmniejszać budzety roczne , czy nie lepiej byłoby przeprowadzic zmiany w sposób przejściowy? Tego typu zmiany to jest rozbój w biały dzień mający na celu zniszczenie stowarzyszenie FOTA

  • 33. karol
    • 2009-06-13 13:31:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    26. anderis8-człowieka,z którym się nie zgadzam też nie uważam za głupca,i tu dzięki,tu się pięknie zgadzamy.Ale idżmy dalej,uwierz lub nie.Trochę czasu minie,żeby nasz szanowny,przykładowy Campos mógł dostać od Marlboro taką samą kasę za reklamę jak Ferrari.Trochę latek minie,najlepiej z sukcesami,jak nasz Campos,który będzie miał np.żółte barwy,spowoduje,że żółte będą trybuny nie tylko w Hiszpanii,ale też w Japonii,Niemczech,Australii czy Brazylii.Nieżle musi się nasz Campos przykładowy ,z nowymi kolegami z toru nagłowić,jak tu utargować dobrą kasę od stacji tv,gdy w ten sam weekend swoją serię rozgrywa Ferrari,McLaren,BMW i inne "trochę" lepiej rozpoznawalne marki.Zaznaczę,że wg mnie,a nie,że moja racja,nie jest tak,że zmienimy nazwę narysujemy na bolidzie te same reklamy,i wszystko się będzie zgadzać,i kasa,i prestiż za zwycięstwo,i trybuny będą całe żółte,a my ze sponsorem będziem zacierać ręce,bo nasze gadżety idą jak ciepłe bułki.Ferrari,McLaren czy Williams pracowały na to od lat,my pokażemy jak to się robi od nowa.Ja tak ,nie sądze,ba myślę,że jakby Ferrari,niech będzie,że reprezentuje tą starą gwardię,rzeczywiście wycofało się zf1,a trybuny na wyścigach były nadal pełne,to jeszcze wiele lat na tychże trybunach będzie więcej czerwonych koszulek,niż żółtych "naszego" Camposa.Ale zaznaczam,to moje zdanie i moja "analiza".Pozdro.

  • 34. karol
    • 2009-06-13 13:39:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    oczywiście to nie jest napaść na Camposa,tylko pobieżna odpowiedż do anderis8

  • 35. radosny
    • 2009-06-13 14:26:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    nic już nie muszę pisać bo pz0 pisze za mnie :D
    popieram i pozdrawiam :)

  • 36. walerus
    • 2009-06-14 22:58:11
    • *.adsl.inetia.pl

    mucio garcjas....


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo