2009-05-14
Kolejny zespół chce wejść do F1 w sezonie 2010
Litespeed, zespół Formuły 3 ogłosił dzisiaj, że w związku z wprowadzeniem możliwości startów stajniom niskobudżetowym, zamierza ubiegać się o miejsce w Formule 1 w sezonie 2010.R E K L A M A
Zespół połączył siły z firmą MGI, której dyrektorem zarządzającym jest były dyrektor techniczny zespołu Spyker (Force India) Mike Gascoyne.
Szef zespołu Litespeed, Nino Judge przyznał, że nie jest jeszcze nawet pewny czy nowe zasady będą de facto obowiązywały w sezonie 2010 jednak jest przekonany, że to najlepszy moment na wejście do świata F1.
„Nie wiemy jeszcze czy zasady dotyczące zespołów niskobudżetowych zostaną zmienione, i oczywiście nie wiem czy nasza aplikacja zostanie przyjęta” mówił Judge.
„Ograniczone budżety mogą zostać całkiem odrzucone. Najważniejsze jest to, że nie ma zbyt wiele czasu na projekt, aby stanąć na starcie w 2010 roku i musimy podjąć pewne ryzyko w celu zmaksymalizowania czasu przygotowań.”
Wszystkie zespoły chcące wziąć udział w przyszłorocznych mistrzostwach mają czas do 29 maja 2009 na złożenie stosownego wniosku. 12 czerwca FIA opublikuje listę startową na przyszły sezon składającą się z maksymalnie 13 zespołów.
Szef zespołu Litespeed, Nino Judge przyznał, że nie jest jeszcze nawet pewny czy nowe zasady będą de facto obowiązywały w sezonie 2010 jednak jest przekonany, że to najlepszy moment na wejście do świata F1.
„Nie wiemy jeszcze czy zasady dotyczące zespołów niskobudżetowych zostaną zmienione, i oczywiście nie wiem czy nasza aplikacja zostanie przyjęta” mówił Judge.
„Ograniczone budżety mogą zostać całkiem odrzucone. Najważniejsze jest to, że nie ma zbyt wiele czasu na projekt, aby stanąć na starcie w 2010 roku i musimy podjąć pewne ryzyko w celu zmaksymalizowania czasu przygotowań.”
Wszystkie zespoły chcące wziąć udział w przyszłorocznych mistrzostwach mają czas do 29 maja 2009 na złożenie stosownego wniosku. 12 czerwca FIA opublikuje listę startową na przyszły sezon składającą się z maksymalnie 13 zespołów.
komentarze
1. quick B
Kurde blaszka kolejny chętny. Nastawiony na malusie budżety. Jak tak dalej bedą przybywać a żaden z fabrycznych teamów nie odejdzie to bedzie trzeba rozgrywać przed kwalifikacje jak w dawniejszych czasach Mansela Senny Prosta. Ale sie porobiło przed startem tego sezonu zapowiadało sie że nie bedzie nawet 10 zespołów. Powalający kontrast.
2. ramic
Nie no, tak nie może być. F1 zawsze była najdroższa, najszybssza, najlepsza, najbardziej zaawansowana technologicznie, dostępna dla elit. A teraz chcą z niej zrobić "pospolite" wyścigi.
3. L00Kass
nie ma to jak chwytliwa nazwa w obliczu sytuacji ale ciekawe, czy przewaza wspolnie z USF1 i Lola rzuconego na szale Ferrari, heh.
Nikt jeszcze nie wspomnial, ze podobno Zientarski bedzie szefem nowego Polsat F1 ProTeam.
4. Shallan
jak to powiedział Bernie?
"Jeśli przykładasz mi pistolet do głowy, miej pewność, że jest naładowany"
USA to teraz priorytetowy rynek dla F1, dlatego chce przekonać jak najwięcej potencjalnych inwestorów, że za "parę dolców" można zrobić zespół osiągający sukcesy w F1. Pewnie wyzłoci im dupy na kasie, ale na razie w świat idzie przekaz: "Formula 1 jest dla każdego - startujcie i wygrywajcie"
5. MaCieQ
Jeszcze kilka takich zmian cięcia kosztów i może zobaczymy Lego F1 TeaM :)
6. lwwl78
Robert dobrze wiedział kiedy założyć swój team kartingowy, może i on wkrótce zgłosi chęć wystawienia swojego zespołu w "elitarnej" F1 ;-)))
7. ewerti
a może zrobim zrzute i samiu wejdziemy do padoku F1?
8. Tutankhamun
bedzie fajowsko, wejda byle kraje ukladu warszawskiego do f1, np.: ruskuju maszinku, syrenka mercedes, egeszege ferrari, dacia reno, aaa naaase pepickee wozidelkooo adno osoboweee itd. bo FIA widzi tam klientow.... a tak na powaznie to tylko czekac na dobre info z londynu, kurcze musza sie dogadac!!!!!
9. Dr Prozac
Ciekawe kiedy jakis team z kartingu bedzie chciał do F1 wbić.
Z tych potencjalnych nowych teamów to najchętniej bym Lole chciał zobaczyć - ma tradycje wyścigowe, również w F1 a takce Le Mans. Szczerze mówiąc trochę dziwie się ludziom, którzy "Wycierają sobie gębę" Lolą - chyba nie mają pojęcia o czym mówią. Taka mała dygresja ;)
The Great Polsat Family F1 Team haha ;)
10. robtusiek
Świetnie podsumował nowe przepisy Piero Ferrari -"To jak piłka nożna. We Włoszech mamy Inter Mediolan, który wygrywa i wydaje dużo pieniędzy na najlepszych graczy. Ale w Serie A są też drużyny takie jak Catania, które nie mają pieniędzy. Więc możemy im powiedzieć 'możecie grać w dwunastu' a Interowi 'musicie grać w dziewięciu'? To byłoby nie fair"- dwuklasowość w F1 przecież to nie ma najmniejszego sensu. Fakt tak jak napisał @ewerti jak tak dalej pójdzie ograniczenie budżetów to w 2011 co mamy wydać na piwo zrobimy ściepę i założymy swój Team:)
P.S. Zauważyliście że BMW nie dołączyło się do protestów zespołów.
11. lwwl78
jak tak dalej pójdzie to zrobią w F1 ekstraklasę i drugą ligę, ekstraklasa będzie jeździła w niedzielę, a drugoligowcy w sobotę. Na koniec sezonu dwa ostatnie teamy z ekstraklasy spadają do drugiej ligi, a dwa pierwsze z drugiej mają awans. ;))
12. walerus
dla nich jest F2....
13. oran
Paranoja, co to za zespoły? F1 powinna być tylko dla najlepszych i najbogatszych... Rozwój, technika, kierowcy to wszystko zawsze na wysokim poziomie stało, a teraz co? Litespeed? Są na te posady jakieś wybory? Czy Bernie z Maxem do końca będą tam siedzieć? Jeżeli tak to życze im szybkiego końca. Psuć taki ciekawy sport... Kurcze no, sam Bernie kiedyś wentylator zamontował do bolidu a teraz ogranicza budżet, co się z nim stało :(
14. Simi
Super. oran widać, że się nie znasz. F1 powinna być dla tych co mają najlepsze bolidy, a nie tacy co mają najwięcej forsy. Taki bobek jak Toyota gówno osiągnęła a mają jeden z największych budżetów.
15. mkente
Komedia... szkoda F1.
16. ramic
@14 Bluźnisz. F1 zawsze było dla najbogatszych. Dzięki temu mogli rozwijać najbardziej zaawansowane technologie. Od czasu wprowadzania obostrzeń( zamrozone silniki i inne ograniczenie) to powoli się zmienia i kasa już nie gra takiej roli. I według mnie to jest złe. Bo F1 zawsze polegała na wyścigu technologicznym a te ograniczenia tylko to hamują i najzwyklej na świecie F1 staje się pospolita. FIA i Bernie tłumaczą to potzrebą oszczędzania. Tylko po co skoro Ferrari, BMW, Renault, Red Bull, McLaren nie chcą oszczędzać. One chcą inwestować i iść do przodu w tym wyścigu technologicznym. I niech tak zostanie bo ja chcę oglądać elitarną F1, nie pospolitą.
17. Skoczek130
To bardzo dobrze, że aż tyle potencjalnych ekip chce wejśc do F1. Jest w czym wybierac, a dzięki temu na pewno znajdą się teamy, które przetrwają więcej niż jeden sezon. Nie chcemy przecież kolejnej Loli z 1997 roku (mam nadzieje, że tym razem im się powiedzie). Kto wie, może FIA powiększy liczbę zespołów w stawce i będziemy mieli przedkwalifikacje?
18. jawiemwszystko
20 zespołów, 40 kierowców... coś przeludnienie może być. A jak będzie przeludnienie to wprowadzą prekwalifikacje. A jak wprowadza to nowi i tak odpadną... Obłęd
19. pjc
@Skoczek130 tęsknię za czasami kiedy w wyścigu startowało 26 kierowców oraz za dawną formą kwalifikacji.
Co do Loli z 1997r. to smutna historia. Zapowiadali wielki powrót i nic z tego nie wyszło.
Może teraz im się uda.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz