komentarze
  • 62. orinocoPL
    • 2009-05-04 20:54:12
    • *.251.158.168

    ferrari juz cos przebakiwalo o wycofaniu z f1... tak trzymaj bernie, zamordujesz f1...

  • 63. Marti
    • 2009-05-04 21:09:43
    • *.tpnet.pl

    Popieram opinie większości - kolejny głupawy pomysł Berniego i FIA. Szkoda czasu i słów, by rozwijać się w tym temacie ;/

  • 64. greg11
    • 2009-05-04 21:23:30
    • *.range86-152.btcentralplus.com

    No co to ma być przecierz to największa farsa jaką przeczytalem !!!!
    Wszystkie wyścigi przyjeżdzasz ma 2 lub 3 miejscu,ale i tak nie wygrałeś bo Nakajima wygrał jakiś wyścig przez przypadek a reszte nie dojechal do mety i on jest zwycięzcą ???!!!!!! Tak,to ma sens !!!! NIECH ONI SIE WALNĄ W GLOWE I TO TAKIM PORZĄDNYM MŁOTKIEM ;)
    Niech wprowadzą tak samo w WRC,a co !!!!!!pozdro

  • 65. nowyziomal
    • 2009-05-04 21:29:32
    • *.cable.ubr12.sgyl.blueyonder.co.uk

    IM WIEKSZY DEBILIZM WPROWADZAJĄ TYM MNIEJ JESTEM ZDZIWIONY juz ten sezon oglądam z przymrużeniem oka a na następny chyba juz nie będe miał ochoty bo na słowa B.Ec czy FIA odrazu bierze mnie na wymioty

  • 66. hubert78
    • 2009-05-04 21:33:25
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Będzie, nie będzie. Pożyjemy zobaczymy. Nie ma co się ładować

  • 67. pz0
    • 2009-05-04 21:59:42
    • *.1.92.40

    Pisałem już wcześniej przy okazji poprzednich dyskusji w tym temacie, że może być, raczej nowy system niewiele zmieni. W tym roku mogło to dać np szansę takiemu BMW. Na początku wypuścili gniota a nie bolid. Mieliby teraz okazję na spokojne opracowanie nowej furmanki i od nawet 6-7 wyścigu zacząć poważnie myśleć o wygrywaniu wyścigów. Mogliby przez ten czas katować tylko jeden silnik nawet na mniejszych obrotach tylko po to żeby w drugiej części sezonu na prawie każdym GP mieć nową jednostkę napędową. Mieliby jeszcze realną szansę. Być może Kubica miałby w takim przypadku jeden silnik więcej. W każdym razie warto sprawdzić jak zadziała nowy system. Przy okazji, ciekawe dlaczego praktycznie każda zmiana w regulaminie spotyka się z taką falą krytyki ze strony kibiców. Mi się dotychczas nie spodobało jedynie standardowe ECU, opony, podłoga, likwidacja aktywnego zawieszenia. Nie podoba mi się też standardowy KERS. Reszta zmian jest albo obojętna albo korzystna.

  • 68. walerus
    • 2009-05-04 23:16:05
    • *.adsl.inetia.pl

    a mi się pogoda nie podoba....

  • 69. darecky3
    • 2009-05-04 23:21:43
    • *.range86-154.btcentralplus.com

    pz0 w innym poscie sie zupelnie z toba zgadzam lecz tutaj absolutnie rozbieznie mysle. Przyjrzyj sie teraz jak wyglada sytuacja. Wielu tytaj sadzi i wierzy w sile Ferrari i McLarena i to calkiem slusznie. Przespali poczatek owszem ale nastepuje poprawa dosc widoczna. W tym tempie co na warunki F1 jest to jednak zawrotne tempo sa w stanie za jakies dwa lub trzy wyscigi regularnie stawac na podium ale za dwa lub trzy wyscigi to prawie polowa sezonu za nami. Zobacz gdzie jest BGP. Jeszcze w zasadzie 2 zwyciestwa Buttona i po ptokach, Ferrari albo McLaren moga sobie jechac na wczasy. BMW jesli sie poprawi to jedynie bedzie przeszkadzac w zapedach srodkowej stawki, moze jakies podium ale zwyciestw to raczej nie bedzie. Taki Vettel jeszcze moze powiedziec ze gra sie toczy ale reszta teoretycznie przy systemie medalowym juz moze odpoczywac po sezonie 2009. Takich emocji juz po 4 wyscigach chcialbys? pozdro

  • 70. Shallan
    • 2009-05-04 23:37:42
    • *.116.35.174

    Ja się powtórzę - zapomnijcie o rywalizacji teamów fabrycznych, bo sportu w F1 już dawno nie ma. Będzie maksymalne uproszczenie zasad dla ludzi, którzy rozumieją tylko NASCAR. Najbliższe lata F1 tak będą wyglądały - zero strategii, dużo "zabijania" na torze, wypadki, spiny i latające skrzydła - to jest obraz F1 na najbliższe sezony.

  • 71. Shallan
    • 2009-05-04 23:47:14
    • *.116.35.174

    Bernie chce zrobić z F1 pornografię wyścigów: dużo wypadków, kierowcy ginący w kuli ognia, pourywane latające części samochodów - to jest przyszłość F1 - wracamy do korzeni ;)

  • 72. jeden
    • 2009-05-04 23:48:34
    • *.ha.tuniv.szczecin.pl

    BrownGP by nie było gdyby nie przymknięcie oka na trzeciego mercedesa i dyfuzor. Jeżeli system medalowy rzeczywiście skróci sezon, da to oszczędności - tym co wygrają nowego mistrza i tym co go przegrają. A reszta będzie mogła się popisywać (w tv, na żywo, przed milionami telewidzów) wyprzedzając prototypy na następny sezon.
    A czy to, że ktoś kto nie wygrał żadnej GP ani PP może zostać mistrzem jest sprawiedliwe? (zbieżność osób przypadkowa, Nick jest spoko koleś)

  • 73. JEBIEWDENKO
    • 2009-05-05 00:07:56
    • *.96.80.254.telemedia.pl

    już w tym roku dużo ludzi przestało oglądać f1 to pomyśleć co będzie za 5 lat w 2015 będziemy oglądać jadące beczki tak jak kiedyś tylko oczywiście z pedalskim kers

  • 74. hotshots
    • 2009-05-05 04:52:06
    • *.chello.pl

    Zróbcie sobie PitStop - czas martwić się RK ,a nie dziadkiem...
    dużo szumu i 2010 daleko.....jeszcze będa zmiany,sprzeciwy,komentarze
    (jak z Kersem)
    Ecclestone to biznesmen nie sportowiec i różne już cuda wygadywał / tworzył...

  • 75. przemek12
    • 2009-05-05 10:27:49
    • *.tktelekom.pl

    Z jednej strony te zmiany migą wyjść na dobre w pewnym sęsie wszystkim

  • 76. jawiemwszystko
    • 2009-05-05 12:03:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A czy ja juz pisałem że Berni do grzyb?

  • 77. jawiemwszystko
    • 2009-05-05 12:03:19
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    *to

  • 78. Niespokojny
    • 2009-05-05 13:22:52
    • *.tvgawex.pl

    Proponuję już wznowić (choć czasu jest dużo, ale im wcześniej ,tym lepiej) apel-protest przeciwko temu systemowi wyłaniania mistrza, który próbuje wprowadzić Berni Eccleston (oczywiście proponuję wszystkim tym,którzy są przeciwni, a którzy są za tym pomysłem mogą wystosować własny apel). Na temat za i przeciw nie ma sensu ponownie się wypowiadać tutaj(chyba,że nowy forumowicz chce zabrać głos),wystarczy troszkę cofnąć się do archiwum.Zauważyłem,że na stronie http: // www.thepetitionsite.com/1/cancel-the -fia-approved-wdc-selection -criteria-for-f1-world -championship-2009 (pięć spacji, ... tak nawiasem,to śmieszy mnie już ten przymus korzystania ze spacji), poprzedniego protestu z marca tego roku, który poszedł już w zapomnienie, pojawiły się nowe, majowe wpisy! Zachęcam zatem do wpisywania, kto jeszcze tego nie uczynił. Myślę jednak , że strona powinna być przerobiona na 2010 r. lub (tak byłoby najlepiej) powstać nowa, aktualna (sam bym spróbował, ale z angielskim u mnie kiepsko). Znajdą sie głosy, że to i tak nic nie da, ale sądzę, że naszym obowiązkiem jest nieustannie próbować!!! :-)

  • 79. jar188
    • 2009-05-05 14:48:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Berni pewnie zrobił symulację na kompie BMW -Albercie i ten wyliczył, że tylko punktacja medalowa ma sens.
    Jeżeli ktoś przyjmuje zakłady to ja stawiam wszystko, że zrezygnują z tego SYTEMU po roku stosowani albo jeszcze przed wprowadzeniem go.

  • 80. xawier-1980
    • 2009-05-05 16:24:41
    • *.globalconnect.pl

    Co do tego co zrobiła FIA na temat regulaminu to to jest troche głupie,bo powiedzmy niech który kierowca wygra 15 wyścigów to co po tem koniec sezonu F1 bo teraz dla mnie punkty są nie ważne bo po co skoro wygrałem 15 wyścigów. Niech oni już tam nie kombinują i jeszcze dodatkowy ten KERS po co to komu do czego mu to potrzebne,może odrazu nitro wstawić mniej miejsca zajmuje i mniej waży:))))

  • 81. michal3100
    • 2009-05-05 18:44:36
    • *.60.rev.vline.pl

    mi ten pomysł się podoba. aha i odpowiedź dla 50. theadzik : nawet na olimpiadach jest tak że kraj który ma 1 złoty medal jest wyżej w klasyfikacji medalowej od kraju który ma 1000 srebrnych, bo złoto jest cenniejsze

  • 82. Tutankhamun
    • 2009-05-06 00:04:39
    • *.hjnqu1.dynamic.dsl.tele.dk

    gdyby wprowadzic wstecz system medalowy to tylko Hamilton bylby poszkodowany Massa -7, Hamilton - 6. sprawdzilem pierwsze miejsca do 98 roku i poza tym jednym sezonem nic by sie nie zmienilo tak ze juz nie narzekajcie bo dzieki temu wiecej sie bedzie dzialo.

  • 83. Niespokojny
    • 2009-05-06 12:01:13
    • *.tvgawex.pl

    81,82- pojawili się entuzjaści systemu medalowego.Rozumiem, że macie swoje zdanie, ale Wasze argumenty mnie nie przekonują, a i podejrzewam, że moja opinia niewiele zmieni w Waszym podejściu do tematu.Główną motywacją Berniego Ecclestone’a ,żeby forsować ten pomysł było, by więcej się działo, by kierowcy nie jechali zachowawczo na punktowanej pozycji,tylko walczyli o zwycięstwo! - i tu dziadek się grubo myli,gdyż obala jego tezę już przykład pierwszego w tym roku GP Australii, w którymi Robert Kubica, wyraźnie pokazuje, że kierowca zawsze, jeżeli tylko bolid i umiejętności mu na tę walkę pozwalają, będzie walczył o wygraną,bądź wyprzedzenie.Przecież wyprzedzają się (kiedy nadarzy się tylko okazja) na końcu stawki (po co?-przecież nawet szansy na 1pkt. nie mają , lepiej zjechaliby do boksu i oszczędzili silnik i skrzynię biegów,ale nie oni walczą!- bo taka jest natura kierowcy wyścigowego!!!) - B.E. totalnie się myli, ale może też chodzić o zupełnie coś innego, o czym się głośno nie mówi.
    81. michal3100- tylko,że to jest F1 i ma nią pozostać, a nie Olimpiada.Czy Robert Korzeniowski musiał wychodzić swoje złoto na 17,18,19 trasach?,czy wywalczył na jednej! ...to zróbmy jeden wyścig w roku i kto wygra będzie mistrzem świata! Jak widać, nie wszystko da się porównać,a już na pewno nie F1 z Olimpiadą!
    82. Tutankhamun - zgadza się(rozumiem,że do 98 wstecz!),ale pozwolę sobie uzupełnić: "Okazuje się, że w całej historii F1 podobnych przypadków było w sumie aż 13. Gdyby nowe zasady rozciągnąć na poprzednie sezony, to największymi beneficjentami byliby Brytyjczycy Jim Clark i Nigel Mansell, którzy mieliby na koncie o dwa tytuły więcej niż w rzeczywistości. Zyskaliby także Alain Prost (Francuz miałby pięć zamiast czterech tytułów) oraz Ayrton Senna (cztery zamiast trzech).
    Najbardziej poszkodowanym byłby za to Brazylijczyk Nelson Piquet, który zdobył trzy tytuły, ale w każdym z sezonów, kiedy tego dokonywał, był kierowca, który wygrał więcej wyścigów niż on. Piquet przegrywałby dwukrotnie z Prostem i raz z Mansellem."

    sezon mistrz zwycięstw mistrz punktów

    1958 Stirling Moss Mike Hawthorne
    1964 Jim Clark John Surtees
    1967 Clark Denny Hulme
    1977 Mario Andretti Niki Lauda
    1979 Alan Jones Jody Scheckter
    1981 Alain Prost Nelson Piquet
    1982 Didier Pironi Keke Rosberg
    1983 Prost Piquet
    1984 Prost Lauda
    1986 Nigel Mansell Prost
    1987 Mansell Piquet
    1989 Ayrton Senna Prost
    2008 Felipe Massa Lewis Hamilton

    ...mam nadzieję,ż ta tabelka jakoś tu wyjdzie :-)

  • 84. Tutankhamun
    • 2009-05-06 12:11:44
    • *.hjnqu1.dynamic.dsl.tele.dk

    Niespokojny szacun dla Ciebie, zapomnialem dopisac ze od 2008 do 1998 wstecz, sorki i pozdro

  • 85. Tutankhamun
    • 2009-05-06 12:21:39
    • *.hjnqu1.dynamic.dsl.tele.dk

    z tych najbardziej znanych wg. statystyk dostalby w tyl: Prost i Lauda no i Ayrton Senna ale temu Kierowcy to juz wszystko wolno...kurna lezka sie w oku kreci

  • 86. Tutankhamun
    • 2009-05-06 12:32:21
    • *.hjnqu1.dynamic.dsl.tele.dk

    no i znow plama zyskali by*

  • 87. jawiemwszystko
    • 2009-05-06 12:37:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    O, to Piquet starszy by żadnego tytulu nie miał tym sposobem. A ja bym przysiągł ze jeszcze rok 1976 to tez przykład dobry, a tu nie - człowiek sie uczy całe zycie :) A sezon 1982 dla tych którzy nie pamiętają Keke Rosberg zakończył jako mistrz po wygraniu 1 wyścigu.

  • 88. Niespokojny
    • 2009-05-06 12:43:11
    • *.tvgawex.pl

    85. Tutankhamun - łezka w oku się kręci, ale mam wrażenie, że coś pokręciłeś w swym komentarzu. Rozumiem,że tabelka ( to powinna być tabelka,a wyszło,jak wyszło,sorki) jest niezbyt czytelna, ale wyżej jest napisane, kto zyskałby wcześniej na systemie medalowym, więc Prost i Senna mieliby o jeden tytuł więcej, a Lauda wychodzi na to , że faktycznie byłby do tyłu. Pozdro.

  • 89. Niespokojny
    • 2009-05-06 12:45:54
    • *.tvgawex.pl

    86. Tutankhamun - SORY, spóźniłem się!,już sam zauważyłeś i sprostowałeś. ;-)

  • 90. b.stary
    • 2009-05-06 15:16:25
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    Wielokrotnie o Niki Laudy słyszałem, że lepiej jest dojechać do mety na 3, 4 albo cały i zdrów niż za wszelką cenę walczyć o zwycięstwo. Taka opinię wyraził również Jemes Hunt. Taka opinia była w czasach Laudy oczywista a dziś jest oczywiste, że żaden kierowca nie będzie ryzykował jeżeli będąc na pewnej punktowanej pozycji - bez wyraźnej zgody zespołu. Od 10 okrążenia przed końcem wyścigu wszyscy oszczędzają samochód! Jeśli dobrze rozumiem Berniego to chce żeby najlepsze zespoły szły w każdym wyścigu na całego, tym bardziej że dla brytyjczyków liczy się tylko Mistrzostwo Świata Kierowców a Konstruktorów to jest jak nagroda poczieszenia.

  • 91. Niespokojny
    • 2009-05-06 18:57:16
    • *.tvgawex.pl

    60. walerus - chyba nie , nie tylko my tak się podpalamy. Na starej już stonie (z marca) , apelu-petycji przeciwko systemowi tzw. medalowemu, której linka dałem wyżej, można wyraźnie zaobserwować ile głosów jest z Polski , a ile z reszty świata , w sumie na tle Świata to z Polski wcale nie tak dużo - dominuje chyba (nie robiłem dokładnej analizy, bo po co) Wielka Brytania, widać też mnóstwo głosów z Brazyli (o dziwo!-Massa skorzystałby przecież na tym w ubr.), z Portugali, Argentyny, Hiszpani, USA itd.,itd. :-)

  • 92. jawiemwszystko
    • 2009-05-08 08:21:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Massa by skorzystał, ale widowisko by straciło. A może Brazylijczycy liczą, że po wielu awariach bolidu Buttona Barrichello będzie w końcu MŚ :)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo