komentarze
  • 1. tasm.dis
    • 2009-04-26 17:48:56
    • *.toya.net.pl

    Heh Koval nie wymiata... Może ma pecha ale kolejny sezon będzie kierowcą drugiej kategorii w macu. Zmarnował okazję po odejściu RD.

  • 2. dziarmol@biss
    • 2009-04-26 18:36:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Typowałem Hamiltona na pierwszym miejscu, Kovala trochę szkoda widać że bardzo chce ale jakoś tak pech go prześladuje no i nie jest oczkiem w głowie zespołu to też ma swoją wymowę

  • 3. Potejt
    • 2009-04-26 18:58:49
    • *.139.93.123

    Mclaren jest teamem jednego zawodnika...Liczy się tylko Hamliton, kovala mają daleko w...., a on po niiezbyd udanym ubiegłym sezonie ma już chyba dosć Mclarena. A to naprawde dobry kierowca, choćby pamiętam go z GP2...

  • 4. BigM
    • 2009-04-26 19:14:49
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Koval podłamany wysiadł z auta już po qualu.
    Nie sportowo wqrzony, tylko taki właśnie zrezygnowany. Nie chciał dać się pocieszyć, mimo że kilka osób w garażu podchodziło i poklepywało go po plecach.
    Ta jego powyższa wypowiedź symptomatyczna dla takiego stanu, oby nie popadł w rezygnację.
    Szkoda, bo nawet w zeszłym sezonie, przy ewidentnym faworyzowaniu HAMa przez zespół, miał parę przebłysków.

  • 5. tasm.dis
    • 2009-04-26 19:18:46
    • *.toya.net.pl

    Nie chcę być pesymistą ale nie wróże Kovalowi ciekawej przyszłości... Skończy tak jak Baricello wiecznie drugi. W macu nie ma szans. Mógł pokazać się z lepszej strony w pierwszym sezonie ale w perspektywie kontraktu z MCL to pewnie nic by to nie zmieniło. Teraz jeśli odejdzie to trafi gorzej. Jedyna nadzieja to jakiś nowy team np na bazie STR albo całkiem nowy który podobnie jak Brawn GP będzie sensacją. Jeśli zostanie w MCL będzie nr 2. Jeśli przejdzie to pewnie trafi gorzej. Bo żaden poważny team się nim nie zainteresuje. A jeśli nie będzie dużych zmian w przepisach to stawka powróci do "normalnego" stanu rzeczy. Może Koval zdał sobie z tego sprawę popad w depresję i dlatego tak średniaczy.

  • 6. hubert78
    • 2009-04-26 19:52:23
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Lewis świetny wyścig! Brawo za postawę i walkę z lepszymi (bolid) od siebie , no i super start !

  • 7. Morgoth
    • 2009-04-26 20:47:59
    • Blokada
    • *.238.64.23.ip.airbites.pl

    Kovalainen robi za krolika doswiadczalnego,zal goscia.

  • 8. eldoc
    • 2009-04-26 20:50:34
    • *.adsl.inetia.pl

    Cóż, nie wierzę, że to napiszę, ale podoba mi się postawa Hamiltona. Ciśnie ile się da, próbuje być konkurencyjny i powoli zaczyna takim się staje. Inna sprawa, że zespół pracuje tylko na niego, więc ma niezły background. Koval, niestety, zaczyna wyglądać jak alter ego Kubicy. Dobry kierowca zarzynany przez pecha i team. Boję się, że obaj zaprzepaszczą swój najlepszy czas w F1.

  • 9. stanik
    • 2009-04-26 21:44:55
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    W każdym teamie jest lepszy i gorszy i czemu się dziwić, że McL stawia na Hamiltona skoro ma o wiele lepsze wyniki od Kovalainena. Rozsądek nakazuje stawiać na lepszego i tak robi McLaren

  • 10. walerus
    • 2009-04-26 22:37:21
    • *.adsl.inetia.pl

    szacun...

  • 11. Master666
    • 2009-04-26 23:19:50
    • *.dolsat.pl

    Lewis - świetna jazda, godna mistrza! Heikki - standard, bez rewelacji, trochę zła taktyka, ale i tak wątpię, czy przy innej zdobyłby punkty...

  • 12. Skoczek130
    • 2009-04-27 11:57:42
    • Blokada
    • *.gprs.plus.pl

    Trzeba przyznać, że tor im sprzyjał. Nadal widać, że tracą na zakrętach, ale przy pomocy KERS i dobrego silnika Lewis szybko zbliżał się do Vettela i Trullego. Ogólnie jego występ był bardzo obiecujący. Pokazał, że McL powraca do formy. Heikki niestety po raz kolejny pechowo. Kolizja z BMW i denna strategia (podobnie z bawarskim zespołem) nie dawała im szans na walkę o punkty. Gdyby nie to, bezproblemowo byłby w 8-semce. Z innej strony zgodzę się, Kovalowi mniej poświęcają czasu, ale takie już życie drugiego kierowcy. W Renault był rewelacyjny, a tu mimo, iż oczekiwano od niego dużo, idzie mu gorzej, przez co jest po prostu gorszym kierowcą. Mam nadzieje, że szybko się to zmieni i zobaczymy Fina w formie, jakiej był pod koniec 2007 roku w Renówce.

  • 13. obi216
    • 2009-04-27 22:10:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Pomimo bardzo dużych ostatnio zawirowań i zamieszania wokół całego zespołu - McLaren potrafił podnieść się i zdobywa punkty. Oczywiście nie jest to jeszcze forma mistrzowska , ale zbliżyli się do czołówki . I co najważniejsze - nie odstają od niej zbyt daleko .............W przeciwieństwie do BMW . Ech ! Szkoda gadać.... :/

  • 14. dziarmol@biss
    • 2009-04-28 20:40:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @obi216 chyba zacznę kibicować Mclarenowi hehe tam przynajmniej coś się dzieje pozdrawiam :-)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo