komentarze
  • 8. niza
    • 2009-01-20 19:34:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Angulo masz rację! Wszyscy tak narzekają, że są procesje zamiast normalnych wyścigów i takie tam... ale jakoś cały czas widzę zafascynowanie tym sportem :P Wiadomo, że fajnie by było zobaczyć więcej wyprzedzeń, bo to o to chodzi w wyścigach, ale nie jest źle i tak mamy wiele emocji co kolejne GP :)

  • 9. Ra-v
    • 2009-01-20 19:37:31
    • *.adsl.inetia.pl

    Jak ktos sie naprawde interesuje F1 to i bez dodatkowcy wyprzeden bedzie ogladal z zaciekawieniem to co sie dzieje na torze... a jak ktos chce ogladac wyprzedzenia czy wypadki to niech sie przerzuci na moto gp albo na crashtesty... F1 jest jaka jest i tyle ale jesli te załozenia sie sprawdza i faktycznie bedzie latwiej wyprzedzac to bardzo dobrze.

  • 10. sivshy
    • 2009-01-20 21:18:04
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @Angulo, Niza, Ra-v: Dla mnie również wyścigi nie są nudne, ale nie każdego to wszystko tak ciekawi, jak nas... Są osoby, które uważają że wystarczy obejrzeć początek i koniec wyścigu, a resztę można sobie darować. Zdarzało się nawet, że moi współkompani oglądający wyścig zasypiali z nudów. Jeśli ktoś jest jednym z maniaków, takich jak my, to nawet najnudniejszy wyścig go zaciekawi, to fakt. Ale nie każdy jest taki jak my. Zwłaszcza, gdy do końca nie wie, o co w tym wszystkim chodzi... Zresztą, kiedy ktoś śpi, to nie widzi tych wszystkich reklam. Dlatego Bernie, w trosce o zasoby swojego portfela, wychodzi na przeciw oczekiwaniom pracującego ludu. Aby F1 rosła w siłę, a Berniemu żyło się dostatniej.

  • 11. pz0
    • 2009-01-20 21:41:05
    • *.1.88.2

    sivshy - ale na takiej walencji to i ja zasypiałem z nudów. Niestety są tory piekielnie nudne. Ni cierpię np. Hungaroringu. Tam prawie nigdy nie ma nawet deszczu, bardzo rzadko działo się coś ciekawego.

  • 12. Voight
    • 2009-01-20 22:21:02
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Magny Cours to już typowa pościelówa. Szczerze mówiąc to ja wole wyścigi samochodowe. Gdyby tylko więcej producentów angażowało się w GT1...

  • 13. Skoczek130
    • 2009-01-20 22:23:38
    • Blokada
    • *.gprs.plus.pl

    Ja również nie jestem pewny co do tego, że zobaczymy więcej wyprzedzeń. Mam nadzieje tylko, że ten stan rzeczy się nie pogorszy ze względu na szerokie skrzydła.

  • 14. ptasior
    • 2009-01-20 23:01:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Racja @pz0, nawet oglądanie wyścigu na kacu nie jest takie męczące jak oglądanie tego "widowiska" w Walencji. Zresztą Francja i Singapur wcale nie są lepsze.

  • 15. tomspoon
    • 2009-01-20 23:45:17
    • *.1-1.cable.virginmedia.com

    F1 jest zaje..scie ekscytujace.. Tylko trzeba wiedziec o co chodzi. I trzeba chciec wiedziec a to juz kosztuje troche wysilku. Jednakze odkad RK dolaczyl do F1 wszystko jest jeszcze bardziej emocjonujace. I nikt mi nie odbieze radosci lez i skakania pod sufit gdy roberto wygral swoje pierwsze GP i to w Kanadzie!!!!!

  • 16. tomspoon
    • 2009-01-20 23:46:42
    • *.1-1.cable.virginmedia.com

    100% popieram sivshy

  • 17. atomic
    • 2009-01-21 12:16:35
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a świstak siedzi ,zawija i czeka do pierwszego gp

  • 18. ferrarimarlboro
    • 2009-01-21 12:45:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    gdyby Montoya jeździł byłoby ciekawie,bo on się niebał wyprzedzać,mówicie że Hungaroring jest nie ciekawy,a pamiętacie 2006 rok wtedy było zajebiście ciekawie

  • 19. pjc
    • 2009-01-21 13:18:52
    • *.244.91.2

    Ja tam się nie nudzę.
    To moja pasja.
    Dobry browarek, pizza i każdy wyścig jest ciekawy.

  • 20. walerus
    • 2009-01-21 13:50:14
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Będzie dobrze - nie samym wyprzedzaniem F1 żyje...

  • 21. pz0
    • 2009-01-21 14:04:04
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    pjc - przecież piszę że bardzo rzadko działo się coś ciekawego. Kiedy był tam jeszcze równie ciekawy wyścig jak ten w 2006?

  • 22. sivshy
    • 2009-01-21 14:46:30
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @ferrarimarlboro: Przy 'odpowiednich' warunkach, na każdym torze może być ciekawie... Ale gdy jest gorąco, tak jak zwykle na Węgrzech w sierpniu, to widowisko niestety nie porywa... Z drugiej strony, w czasach archaicznego aero, wyścigi były o wiele ciekawsze, nawet na takim Magny-Cours czy innym Hungaroringu. Pytanie, czy nowe przepisy umożliwią taki "powrót do przeszłości". Moim zdaniem, na początku być może tak, ale później teamy w coraz bardziej zaawansowany sposób będą rozwijać tylne skrzydła tak, aby poprowadzić powietrze za samochodem w sposób niekorzystny dla samochodu jadącego z tyłu. Myślę że jest to możliwe i pewnie już większość teamów skupiała się na tym przy projektowaniu nowych tylnych skrzydeł. Z tym że w pierwszym sezonie ich stosowania nie będą jeszcze aż tak "skuteczne". Co nie zmienia faktu, że fabryki będą jednak ciągle nad czymś musiały pracować, mimo że okrojono im pole do popisu...

  • 23. sivshy
    • 2009-01-21 14:50:52
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Jeśli chodzi o Magny Cours, to tam problem z wyprzedzaniem polegał na tym, że najbardziej dogodne do tego miejsce ("Adelaide") poprzedzone jest dość szybkim łukiem ("Estoril" o ile się nie mylę), w którym ciężko jest utrzymać się blisko poprzedzającego bolidu, przy tak "popsutym" powietrzu z tyłu, za bolidem... W ten sposób na dohamowaniu do adelaidy zazwyczaj jest się zbyt daleko, aby spróbować ataku. Stąd te procesje. Wydaje mi się jednak, że z nowymi przepisami dotyczącymi aerodynamiki, GP Francji mogłoby się okazać jednym z ciekawszych w kalendarzu, bo łatwiej byłoby się utrzymać na estorilu za poprzedzającym bolidem.

  • 24. sivshy
    • 2009-01-21 14:51:55
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Szkoda, że już się o tym nie przekonamy...

  • 25. Angulo
    • 2009-01-21 15:52:11
    • *.yeo.pl

    sivshy- kiedyś mi także zdarzyło się zasnąć na wyścigu, ale byłem wtedy bardzo zmachany.

  • 26. pjc
    • 2009-01-21 16:01:17
    • *.244.91.2

    pz0 to wyłącznie kwestia podejścia.
    Uwierz mi,że chętnie oglądam F1 nawet wówczas gdy wyścig jest mało interesujący. Zawsze staram się wychwycić jakieś plusy rywalizacji na torze.
    (nawet w przypadku takiego wyścigu jak GP Węgier:-)).
    Dla mnie arcyciekawy był w 1987 kiedy mogłem osobiście być tam z ojcem. Bałem się ryku bolidów jak cholera. Z resztą wszystko było wtedy dla mnie fascynujące, łącznie z przelotem samolotem Ił-18:)

  • 27. pz0
    • 2009-01-21 16:22:02
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    pjc - i ja za wszelką cenę chcę obejrzeć takie, np. Węgry. Ale w tym roku w Walencji okazało się że najbardziej pasjonująca była foliowa torebka... Po prostu niektóre tory są najnormalniej nudne. W żaden sposób nie da się porównać emocji na Hungaroringu i na Spa. Usnąć to może mi się nie zdarza, ale czasami solidnie sobie poziewam.

  • 28. sivshy
    • 2009-01-21 16:30:39
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    po prostu niektóre tory nie pasują zbytnio do aerodynamicznej specyfiki F1, przez co mało jest wyprzedzania i jest nudno. Jednak specyfika aerodynamiki w F1 zmienia się, więc wyścigi które do tej pory uchodziły za nudne mogą już takie nie być...

  • 29. sivshy
    • 2009-01-21 16:32:29
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Wyścigi są zawsze w niedzielę, którą niestety poprzedza sobota, przez co nie raz zdarzyło mi się nie wstać wystarczająco wcześnie. Za to kiedy już uda mi się wstać, to w trakcie wyścigu nigdy nie zasnę ;]

  • 30. pjc
    • 2009-01-21 17:28:54
    • *.244.91.2

    pz0 Aha,przyznam że ja też ziewnę na takiej GP Australii ale tylko z nie wyspania.
    GP Walencji obejrzałem tylko od połowy(bo nie zdążyłem na start). Powiem tak, bardzo mi ta portowa sceneria odpowiada.
    A z pewnością incydent podczas tankowania Kimiego tez należał do wartych odnotowania. W następnych latach może byc ciekawiej.
    W 2009 np: spojlery będą latały:)
    Byłem w okolicach Spa (jakieś 20 km od toru) ale nie na wyścigu. Malownicza okolica.
    Marzę żeby kiedyś tam na miejscu obejrzeć F1.

  • 31. sivshy
    • 2009-01-21 17:50:16
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @pjc: Spojlery polatają, ale tylko w pierwszych wyścigach na bardzo dużą skalę. Kierowcy nie będą jeszcze do końca przyzwyczajeni do tego, jaką należy utrzymywać odległość więc na początku mogą wyniknąć z tego problemy. Ale później już powinno być OK.

  • 32. pjc
    • 2009-01-21 18:28:08
    • *.244.91.2

    @sivshy: pożyjemy - zobaczymy.
    Coraz bliżej początku sezonu.
    Już nie moge się doczekać.

  • 33. Angulo
    • 2009-01-21 20:18:33
    • *.yeo.pl

    Nie wiem dlaczego, ale ja bardzo lubię wyścigi na Hungaroringu, nawet to mój ulubiony tor! Mają najlepsze pit-babes i trofea...

  • 34. Shallan
    • 2009-01-22 09:34:45
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Wydaje mi się bez sensu całe to dążenie do jak największej ilości wyprzedzeń na torze. Sama ilość manewrów nie stanowi o tym, czy wyścig jest ciekawy, czy nie. Idąc tym tropem FIFA musiałaby powiększyć bramki, żeby gole padały częściej ;) Jedne wyścigi są lepsze a inne gorsze (z punktu widzenia widza ;) - normalna sprawa.

  • 35. ptasior
    • 2009-01-22 09:46:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Shallan - a wiesz, że FIFA całkiem niedawno zastanawiała się nad takim rozwiązaniem? ;-)

  • 36. Shallan
    • 2009-01-22 11:25:48
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @ptasior - hahaha, nie wiedziałem ;)

  • 37. sivshy
    • 2009-01-22 17:06:14
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @Shallan: Może i tak, ale same zmiany w regulaminie i niepewność z tym związana dodają smaczku całej F1. I obojętnie, jak same zmiany wpłyną na jakość wyprzedzania, to i tak najciekawszym pytaniem przed nowym sezonem jest to, kto najlepiej sobie poradzi z nową specyfikacją... Dawno już nie było tak wielkich zmian i takich spekulacji dotyczących przyszłego układu sił.

  • 38. Shallan
    • 2009-01-23 11:03:54
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @sivshy - zgadzam się. Chodziło mi tylko o to, żeby głównym celem zmian nie było tylko wyprzedzanie, bo może dojść do absurdów ;)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo