2008-12-10
Toyota testuje za zamkniętymi drzwiami
Toyota rozpoczęła prywatne testy na torze Bahrain International Circuit, na których zamierza sprawdzać technologie, które zostaną zastosowane w przyszłorocznym samochodzie.R E K L A M A
Choć zespół nie korzysta z TF109, który zostanie zaprezentowany dopiero w styczniu, testy zostały zamknięte dla widzów i prasy.
"Nie testujemy dokładnie nowego samochodu w Bahrajnie, ale będziemy sprawdzać części, które pomogą nam w 2009, wliczając w to inną karoserię, która spełnia nowe kryteria, nową skrzynię biegów, gładkie opony itp." - powiedział Alastair Moffitt z Toyoty.
Zespół będzie na torze sześć dni - od dziś do piątku, a potem od 15 do 17 grudnia. Fani nie zobaczą jednak kierowców Toyoty, gdyż na życzenie japońskiego producenta sesja została zamknięta. Na testach będą jeździć Jarno Trulli, Timo Glock i tester ekipy Kamui Kobayashi.
"Nie testujemy dokładnie nowego samochodu w Bahrajnie, ale będziemy sprawdzać części, które pomogą nam w 2009, wliczając w to inną karoserię, która spełnia nowe kryteria, nową skrzynię biegów, gładkie opony itp." - powiedział Alastair Moffitt z Toyoty.
Zespół będzie na torze sześć dni - od dziś do piątku, a potem od 15 do 17 grudnia. Fani nie zobaczą jednak kierowców Toyoty, gdyż na życzenie japońskiego producenta sesja została zamknięta. Na testach będą jeździć Jarno Trulli, Timo Glock i tester ekipy Kamui Kobayashi.
komentarze
1. Ra-v
jacy oni tajemniczy :D
2. pz0
No fakt, trzeba było zamknąć testy. Nowa skrzynia, jeszcze ktoś podejrzy i zrobi taką samą, no a przede wszystkim gładkie opony. To zdecydowanie trzeba trzymać w tajemnicy.
3. TomaszQ3
po co to robia zeby np jakis mechanik ferrari tam sie nie przedostal to by musieli cala droge powietrzna i ladową zamnkąc i obstawic tor 500 straznikow no zal i tak wiadomo ze im to guzik da a obserwatorzy z innych teamow napewno tam sa
4. walerus
byle do przodu....
5. Skoczek130
Nie chcą rozgłośni w mediach na temat nowych części. Choć pewnie coś przecieknie szybciej, niż będzie miało.
6. tReNt
ja reczej mysle że chcą, żeby o nich gadano.
7. Don Sallieri
to że sobie tor zamkną nic im nie da co za problem wynająć helikopter i z powietrza robić zdjęcia i sprawdzać ewentualne dane ;] dzisiejsi hakerzy to nawet bez neta wejdą na kompa ;p
8. pz0
Helikopterem nie da rady. Jak ochrona to kompleksowa. Mają rakiety ziemia-powietrze.
9. sivshy
moim zdaniem raczej nic odkrywczego tam nie mają, pewnie pojawi się coś nowego, ale raczej nic, co byłoby warte trzymania w tajemnicy. A oni chcą o prostu aby było o nich głośno. Tylko że wynajęcie toru do zamknietych testów chyba sporo kosztuje. Tyle się mówi o cięciu kosztów, a tu proszę... Oby przez rozrzutność nie podzielili losów Hondy.
10. dziarmol@biss
kiedyś taki film oglądałem "Waszyngton za zamkniętymi drzwiami" niezbyt ciekawy ...
11. re-reikorp
No i te testy też są nieciekawe...
12. re-reikorp
Jak stripteaserka nie chce zdjąć majtek, to nie znaczy, że ma tam coś innego:P
13. pz0
re-reikorp - dobre. Też myślę że nie mają co ukrywać, to tylko tak dla rozgłosu. sivshy też ma rację. Dla Toyoty, jak dla Hondy słowo oszczędność jest obce. Toyocie również udało się skonstruować wyjątkowo rozrzutny i nieefektywny team.
14. walerus
boją się nagiej prawdy...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz