komentarze
  • 17. walerus
    • 2008-12-03 14:56:33
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    se może gadać - jest 1000 chętnych na jego stołek.....

  • 18. niza
    • 2008-12-03 15:12:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ferdek ma rację, ta standaryzacja to jakaś porażka. Jeżeli do tego dojdzie to żaden zespół nie powinien się wahać nad odejściem, wszyscy powinni się wówczas wypiąć na Berniego i Maxa, niech szukają sobie innych frajerów

  • 19. *Agusia*
    • 2008-12-03 16:17:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jangt55 tak no właśnie idź już sobie lepiej

  • 20. pz0
    • 2008-12-03 16:22:25
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Mamy już jasną sytuację. W 2009 mistrzem będzie Alonso.Skoro chce opuścić F1 przed wprowadzeniem standardowych silników to musi to zrobić z końcem 2009. W poprzednio mówił że nie odejdzie z F1 przed zrobieniem trzeciego tytułu, więc pozostał mu jeszcze tylko sezon 2009.

  • 21. $herman
    • 2008-12-03 16:31:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wyobrażacie sobie Ferrari z silnikami Cossword'a? To co się dzieje z F1 to tragedia. Wybuchną zamieszki zaobaczycie.

  • 22. afternow
    • 2008-12-03 17:00:50
    • *.icpnet.pl

    jaja Alonso sa wielkie

  • 23. Piotre_k
    • 2008-12-03 17:23:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Te wszystkie oświadczenia są trochę przypadkowe i nieskoordynowane. Dziś coś powie Toyota, jutro Ferrari, za dwa tygodnie odezwie się Alonso... Albo FOTA nie funkcjonuje i każdy działa na własną rękę (co mało prawdopodobne) albo te oświadczenia są tylko pod publiczkę, czyli zupełnie nic nie znaczą, bo takie sprawy załatwia się inaczej.

  • 24. renault f1
    • 2008-12-03 17:26:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ALONSO wie co mówi, co to jest za ściganie jak wszyscy jeżdżą tym samym. szkoda dadać co się stanie z F1 za pare lat.;-(

  • 25. kumahara
    • 2008-12-03 17:30:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak naprawdę FIA ma takie groźby z tyłu i myśli dokładnie tak jak pisze walerus.

  • 26. woj78
    • 2008-12-03 17:43:07
    • *.mobile.playmobile.pl

    renault f1 i pozostali to jest robione po to by później nikt nie mówił ''gdyby Kubica jeździł w MCL to by był lepszy od luisa itp''.

  • 27. Voight
    • 2008-12-03 17:44:01
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Tylko F1 to nie FIA lecz producenci z Ferrari na czele. I to oni trzymają stołki a nie Max z Bernim

  • 28. zu7
    • 2008-12-03 17:57:00
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    nowyziomal ma rację. Według mnie sliki są błędem bo zwiększają przyczepność - droga hamowania jest krótka i znowu nie ma szans na wyprzedzenie. Skoro nie można zapanować na hamulcami to lepiej dać węższe lub bardziej rowkowane opony. Dodać do tego mocne sillniki i trzeba będzie mieć dobre wyczucie podczas przyśpieszania. Jak dla mnie to jedyna sensowna droga.

  • 29. aees
    • 2008-12-03 18:16:27
    • Blokada
    • *.rgnqu1.dynamic.dsl.tele.dk

    no!... nareszcie ktoś ma jaja.

  • 30. fezuj
    • 2008-12-03 19:27:25
    • *.98.3.86

    aees- dokładnie!!! Ktoś wreszcie głośno powiedział to co jest normalne w tym sporcie a pomysł FIA to mniej-więcej taki że wszystkie dzieci muszą w piaskownicy mieć TAKIE same łopatki. Lecz F1 to ciągły sen o przyszłości, o rozwoju tego co by się mogło wydawać że już bardziej rozwinąć się nie da, a jednak ......

  • 31. maksio2008
    • 2008-12-03 21:14:52
    • *.kalisz.mm.pl

    OBY ZA NIM POSZŁA RESZTA Z CZOŁÓWKI

  • 32. TOTTI
    • 2008-12-03 21:19:49
    • *.232.230.97.marsoft.com.pl

    Zgadzam sie z Alonso w 200%. Kiedy bylo V10 wszystko bylo fajne. Bolidy byly wprost megaszybkie i wiele andrenaliny dostarczala ogromna predkosc kierowcow i mimo przejscia na V8 to bolidy dalej sa szybkie ale te zmiany zwiazane ze standardowymi silnikami to pomylka. F1 powinno caly czas sie rozwijac i byc jeszcze szybsza albo chociaz bylo znow V10 a tak to Bernie i pozostala banda cofa F1 w rozwoju i do tego ja spowalnia. Co to za sciganie jezdzac tym samym i dopiero Ferdek pokazal co mysli o FIA i jesli odejdzie to po prostu przestane chyba ogladac F1 bo to co sie teraz dzieje to no comment.

  • 33. Jacu
    • 2008-12-03 21:24:40
    • *.retsat1.com.pl

    nowyziomal i zu7...w latach 70,80 i 90tych wlasnie slicki byly standardem a czesto mialy kosmiczne wrecz rozmiary a jakos wyprzedzania i scigania bylo wiecej.Zreszta zostaly przywrocone aby zrekompensowac restrykcje aerodynamiki. Wiecej teraz bedzie przyczepnosci mechanicznej a nie aerodymnamicznej a to znaczy wiecej slightow i zabawy niz w ostatnich latach. Poza tym skutecznosc hamowania nie ma tu wiekszego znaczenia (poniewaz zawsze istniej mozliwosc opoznienia tego manewru - na tym polega- najczesciej wyprzedzanie).Glownym probelmem byla wlasnie aerodynamika ktora zaklocala mozliwosc wykozystania maxymalnych opoznien jadac za innym bolidem. W bolidach f1 samo odjecie nogi z gazu przy wysokich predkosciach daje opoznienia wieksze niz uzycie hamulcow w sportowych autach drogowych!!!! zatem moim zdaniem obnizenie aerodynamiki i przywrocenie slickow jest wlasciwym posunieciem. Przeciez F1 to takze dzwignia rozwoju nowych technologii - efektywniejszych hamulcow , lepszych mieszanek opon etc, a z tego sa wieksze korzysci dla przemyslu niz z rozwoju aero-bo to w f1 ma niewiele wspolnego z aero w seryjnym aucie. KERS jest powalonym pomyslem dla F1.Mialy byc ciecia kosztow a przeciez to cholernie droga technologia,z kotrej idzie niewiele korzysci dla samego scigania. Zwiekszenie masy-przy zachowaniu limitu wagowego zaowocuje handicapem na korzysc lzejszych kierowcow.Niestety nie tedy droga dla F1... Pozdrawiam

  • 34. Asturia
    • 2008-12-03 21:39:12
    • *.chello.pl

    Przeczytałam gdzieś, że jeśli wprowadzą standardowe silniki to F1 sama się rozpadnie. Dodając do tego słowa Alonso i zapowiedzi bojkotu wyścigów ze strony teamów to chyba naprawdę tak się stanie.

  • 35. zu7
    • 2008-12-03 22:32:16
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Jacu - nie zgadzam się. Z tego co tu gdzieś na forum było mówione dzisiejsze rowkowane opony mają większą przyczepność niż poprzednie sliki. Zatem wcześniej była mniejsza przyczepność i to zgodnie z moim wywodem pomagało. Na dłuższej drodze hamowania bardziej liczy się wyczucie i ma się większe możliwości wciśnięcia się. Co do Kers nie zgadzam się także - każdy system, który nie będzie zarządzany przez komputer a właśnie przez kierowcę powinien pomóc widowisku. Podobnie ruchoma aerodynamika sterowana przez kierowcę. Co do wagi to rozwiązanie jest banalnie proste - zwiększyć min. wagę bolidu. Dzięki temu różnice w wadze kierowców będą procentowo mieć mniejsze znaczenie. Dodać do tego wszystkiego mocniejsze silniki i będzie nieźle. Wszystko to jest proste ale jak widać FIA na tym nie zależy.

  • 36. pz0
    • 2008-12-03 23:13:46
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    zu7 - teraz ja się nie zgadzam. FIA wprowadziła rowkowane opony wyłącznie po to żeby zmniejszyć prędkość w zakrętach, bo są mniej przyczepne. Slicki są mniej przyczepne ale tylko na mokrym. Poczytaj sobie wypowiedzi kierowców, którzy mówią, że slicki częściowo zrekompensują utratę przyczepności aerodynamicznej, więc logika podpowiada, że są bardziej przyczepne niż rowkowane.

  • 37. nowyziomal
    • 2008-12-04 00:53:15
    • *.dslgb.com

    Oczywiscie kazdy moze upierac sie przy swoim ja jednak napisalem to o czy mowil sam Kubica a on chyba wie o co w tym chodzi. Zmniejszenie docisku areo ma niby wplynac na wiekszosc ilosc wyprzedzen jednak ile to bylo takich w szybkich zakretach? Prosta na Spa jest tak dluga ze tam akurat bylo ciekawie ale zdecydowana wiekszosc torow nie pozwala na to. Najczesciej odbywa sie na dohamowaniu, bolidy maja zbyt krotka droge hamowania przez co manewr ten jest niemal niemozliwy przy porownywalnych bolidach i czesto konczy sie wypychaniem rywala poza tor. Spowolnioenie bolidów ,opony slick przy pozostawieniu tak poteznych hamulców jeszcze bardziej skróci ta droge. Kers niewiadomo moze sprawdzi sie na torach z dlugimi prostymi bo np na hungaroringu czy monaco pewnie lepiej bedzie jechac bez niego z lepiej zabalansowanym autem.
    A te nowe plaskie tory to tragedia i to tez jest powod bo gdyby byo przynajmniej 10 torów takich jak Spa to nawet dzis niewiele trzeba by bylo zmieniac w bolidach, F1 potrzebuje dlugich prostych, bardzo szybkich szerokich lukow i roznic wysokosci a slimaki typu walencja sprawiaja ze ogladamy procesje i zadne zmiany nic tu nie dadza no chyba ze kierowcy wsiada do aut uzywanych w rally-crosie.

  • 38. pz0
    • 2008-12-04 01:06:37
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    nowyziomal - opony slick skrócą drogę hamowania, ale z kolei bardzo zmniejszony docisk (50%) jeszcze bardziej ją wydłuży. Walka na dohamowaniu będzie w związku z tym bardziej zaciekła.

  • 39. Jacu
    • 2008-12-04 08:46:14
    • *.142.202.118

    zu7 - to ze dzisiejsze rowkowane opony maja wieksza przyczepnosc od slikow to jest oczywiscie nieprawda - jedna z wielu jakie mozna wyczytac nie tylko na tym forum. Po pierwsze wieksza maja ale od tych z lat 70,80tych a nie tych z ostatniego okresu ich stosowania. Po drugie aerodynamika ma wieksze znaczenie przy hamowaniu niz ci sie wydaje i wcale nie chodzi o predkosci bliskie 300 km/h. bolidy juz przy ok 150 km/h (w tym roku troche wieksza predkosc ok 170-180) maja taka sile docisku ze moglby jechac po suficie. Zauwaz ze srednie predkosci w wyscigach najczescie sa wyzsze!! a co za tym idzie wlasnie aerodynamika miala kluczowe znaczenie w trakcji i osiagach.Jakby nie bylo to pojazdy kolowe a nie samoloty wiec zmiana w kierunku zwiekszenie przyczepnosci mechanicznej jest dobra i zmniejszenie aero skompensuje osiagi, a co za tym idzie na dlugich dohamowaniach raczej nic sie szczegolnie nie zmieni. Poza tym manewry wyprzedzania prawe zawsze odbywaja sie po wlasnie dlugich szybkich prostych co ewidentnie faworyzuje aeordynamike jako dosc wazny element w wytracaniu predkosci. Co do KERS i limitu wagi to jak zam zauwazyles rozwiazanie jest proste - poniesc min wage ale jakos FIA tego nie zrobila, poza tym bede sie upieral ze te 80KM w kilka sekund nic nie wniesie a 40kg wiecej to jest duza strata na winklach, i najwazniejsze podniesie drastycznie koszty - czym Mosley sam sobie zaprzecza bo chcial te koszty obnizyc. Lepiej daliby wieksza swobode konstruktorom w kwestii silnikow (wiele osob stracilo prace po decyzji zamrozenia jedostek - Macachrome -robiace jednostki dla Reanult - prawie splajtowalo!!!). Jakos kiedys Bolidy mialy nawet po 1400KM, wlasnie gorsza aero oraz slicki a widowisko bylo znacznie lepsze. Pozdro

  • 40. pz0
    • 2008-12-04 09:44:23
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    nowyziomal jescze jedno. Nie ma wyprzedzania w szybkich zakrętach. I tutaj muszę się zgodzić. Po zakończeniu sezonu postanowiłem obejrzeć parę wyścigów z archiwum z lat 90. Wyobraź sobie, że wtedy na takiej archaicznej aerodynamice i na oponach slick wyprzedzania w szybkich zakrętach były! I to były i od zewnętrznej i od wewnętrznej. Nie wiem czy teraz też tak będzie, jednak liczę że widowiskowość bardzo się poprawi. Może pierwsze wyścigi to jeszcze nie będzie to, bo kierowcy muszą się przyzwyczaić, ale myślę że z każdym GP będzie lepiej. Chociaż z drugiej strony dyrektor techniczny RedBulla zapowiedział, że będą pracowali nad tym aby jak najbardziej zepsuć przepływ powietrza za bolidem aby uniemożliwić wyprzedzanie. Poczekajmy tych parę miesięcy, zobaczymy, może coś dobrego z tego wyjdzie, bo gorzej już chyba nie będzie.

  • 41. walerus
    • 2008-12-04 14:37:09
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    co Wy tak z tymi jajami Alonso - macie jakieś przecieki....?

  • 42. Marti
    • 2008-12-04 18:31:18
    • *.tpnet.pl

    Parę dni temu powiedział, że nie opuści F1 bez zdobycia trzeciego tytułu, teraz twierdzi, że odejdzie w przypadku wprowadzenia standardowych silników, więc rozumiem, że wtedy zakończy karierę z dorobkiem dwóch tytułów. Jak zwykle - Alonso zmienny jest, wszystko zależy od tego, z jakiej strony powieje wiatr :-)

  • 43. pz0
    • 2008-12-04 18:40:33
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Marti - wiem, że mi nie odpowiadasz, ale wiem że czytasz co ja napiszę. Już to pisałem 2008-12-03 16:22:25 pz0. Standardowy silnik chcą wprowadzić w 2010, a nie 2009. Więc Alonso w 2009 musi zdobyć mistrza by zaraz potem odejść.

  • 44. ferrarimarlboro
    • 2008-12-04 19:06:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ferduś troche dziwnie gada.Przecież jakby były te standardowe silniki niedaj boże to przecież wszystkich by objechał

  • 45. wamu2
    • 2008-12-06 21:57:41
    • *.adsl.inetia.pl

    Chyba najwyższy czas żeby skorzystać z dobrodziejstwa globalnego internetu i ruszyć prawdziwych kibiców F1 na całym świecie. Ciekaw jestem co te leśne dziadki Max, Biernie i reszta towarzystwa powiedzieli gdyby kibice ogłosili bojkot i nikt nie kupiłby ani pół biletu na wyścig a telewidzowie zwyczajnie nie włączaliby odbiorników?

  • 46. ravbmw
    • 2008-12-07 12:57:17
    • Blokada
    • *.ip.telfort.nl

    Ej !!! to k...wa jakas kpina, moze jeszcze niech dadza silniki hybrydowe zeby ograniczyc emisje spalin !! To FIA to jakas banda pajacow co nigdy nie mieli nic wspolnego z jakim kolwiek sportem, to jacys politycy czy cos !?

  • 47. sivshy
    • 2008-12-07 15:49:18
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    wamu2, to zorganizuj taką akcję. Powodzenia.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo