komentarze
  • 17. dracool
    • 2008-11-07 00:06:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie ma co się rozpisywać, Kubica w tym sezonie o całą klasę przewyższył wszystkich, brykającego Lewiska, rozkojarzonego Massę i staczającego się Kimiego. Nazywanie mistrzem człowieka, który parkuje auto na czerwonym świetle w tyle innego samochodu to rozmienianie powagi tytułu najlepszego kierowcy świata.

  • 18. orinocoPL
    • 2008-11-07 01:24:47
    • *.152.210.222

    haki-dobre :) , AndyS-prawda w wielu punktach. dodam od siebie, ze jezeli chodzi o Spa, to bardzo fajny komentaz przeczytalem w miejscowej-wyspiarskiej-prasie, która z zalozenia powinna byc "prohamiltonowska". przytocze go z grubsza bo w sumie pasuje do calego sezonu mcl-a. z góry przepraszam, ze moje tlumaczenie nie bedzie doslowne-nie jestem zawodowym tlumaczem :) : "...W ciagu calego sezonu zespól(mcl) mial chwile absolutnego geniuszu i chwile wrecz totalnej glupoty. I trudno oprzec sie wrazeniu, ze tym zachowaniem sam niejako sprowokowal fakt ukarania przez FIA..." koniec cytatu. dodam od siebie,ze jest w tym sporo racji-vide dobór opon w q2 na Monzy na przyklad. podkreslam-to byl komentaz z prasy wyspiarskiej. przepraszam, ze wracam do Spa , ale nie mialem netu przez 3 miechy wiec mam pewne zaleglosci na forum. pozdro dla wszystkich.

  • 19. jarko dnb 85
    • 2008-11-07 03:42:52
    • *.toya.net.pl

    rzeczywiscie sezon byl bardzo udany.co do formy Renault czy Toyoty to wcale bym sie tak nie podniecal,gdyz F1.09 jest w zaawansowanym stopniu rozwoju,podczas gdy inzynierowie z Renault zaczynaja sie zastanawiac od czego tu kurna zaczac...w przypadku Renault Briatore nie mial wyjscia,musial do konca pracowac nad obecnym bolidem po to tylko by zaspokoic dume płaczka Alonso.przypomnijcie sobie jak po paru pierwszych GP Alonso szlochal,ze bedzie musial zmienic zespol,ze Renault jest za slabe itp.zresztą temu czlowiekowi takie slowo jak lojalnosc jest obce.Briatore jest slepy.co do BMW to ja osobiscie jestem bardzo zadowolony,gdyz cele na sezon zostaly osiagniete,a zespol poki co nie zbacza z wyznaczonej przez siebie drogi i jestem niemal pewny,ze na poczatku sezonu zmiazdza to wasze wielkie Renault,a Ferduś jak zwykle zamiast dac wsparcie dla teamu poleci z placzem do gazet!

  • 20. dziarmol@biss
    • 2008-11-07 10:22:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Co do przyszłorocznej formy Renault to niektórym na tym forum opadną ze zdziwienia "kopary" kiedy Fernando zacznie wygrywać kolejne gp . W Renault kasiorki na rozwój nie żałują i z pewnością sobie poradzą /:-)

  • 21. pz0
    • 2008-11-07 10:25:08
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    jarko dnb 85 - te parę słów o Alonso są bardzo celne. Natomiast co do oceny formy przyszłych bolidów to bym się wstrzymał. Naprawdę są gigantyczne zmiany. Nie zapominajmy też o Xtreme-X2 który poci się w Renault. Prawdopodobnie Renault wykonał ten gigantyczny skok właśnie dzięki tej maszynie. Wprawdzie Albert3 jest potężniejszy, ale ostatnio coś źle działa. Wszystkie rozwiązania, które w ostatnim czasie wypluł Albert okazały się niewypałami. BMW trafiło ostatnio w ślepą uliczkę.

  • 22. pz0
    • 2008-11-07 10:28:01
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    dziarmol - lekko przewrażliwiony Zientarski, zdziwisz się, ale tym razem Twoje określenie mi się podoba.

  • 23. sanyo3
    • 2008-11-07 10:35:46
    • *.icpnet.pl

    w skladzie maja przyszlego mistrza swiata :)

  • 24. walerus
    • 2008-11-07 11:54:25
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    No fantastycznie fantastyczny sezon - fantastico!

  • 25. niza
    • 2008-11-07 14:31:52
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jarko dnb dlaczego uważasz, że Alonso to płaczek?? Dlatego, że ma wymagania? i bardzo dobrze, że ma, w końcu dwa razy został mistrzem i powinien mieć super bolid . Każdy powinien znać swoją cenę, a on na pewno nie lamentuje, tylko mówi co mu się należy

  • 26. sivshy
    • 2008-11-07 15:44:45
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    niza, porównaj sobie zachowanie Kubicy, który upominał się o dobry bolid, i zachowanie Alonso, na którego temat opinię, że jest płaczką absolutnie popieram. Oczywiście ma prawo wymagać wiele, ale wiele z jego wypowiedzi miało charakter lamentu.

  • 27. niza
    • 2008-11-07 16:27:57
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    sivshy hmmmmm, nie widzę różnicy, no ale każdy widzi te same sprawy zupełnie inaczej

  • 28. pz0
    • 2008-11-07 17:12:55
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    niza, ile razy Alonso miauczał, że fura do bani, chce lepszą, płakał, że jak nie będzie miał dobrej zabawki to zwija manele i odchodzi do innego teamu. Kubica owszem też się skarżył (byłem wręcz zdziwiony, że tak otwarcie to robi), ale to nie było w tym stopniu co u Alonso.

  • 29. lukasz1
    • 2008-11-07 18:21:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Alonso odszedl z powodu Hamiltona, w 1 teamie niemoze jezdzic 2 mistrzuw, a jesli mclaren wychodowal sobie ?Hamiltona to Alonso by musial mu ustempywac tak ja Kovalainen.

  • 30. Budyn_F1
    • 2008-11-07 19:21:22
    • *.199.253.213

    Sezon palce lizac po prostu bosko...

  • 31. kumahara
    • 2008-11-07 20:22:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Każdy ma prawo do dochodzenia swoich racji, Alonso nazwijmy to próbą szantażu i nie zauważyłem by miauczał czy płakał przedstawiając swoje żądania, natomiast nie da się ukryć, że pz0 - paplaniem zaprawionym jadem nienawiści ! Aż dziw, że jesteś taki infantylny !

  • 32. pz0
    • 2008-11-07 22:08:51
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    kumahara, masz jednak rację. Kubica jest boski, nieomylny, bezbłędny. Po prostu chodzący ideał.

  • 33. darecky3
    • 2008-11-07 23:03:13
    • *.range81-129.btcentralplus.com

    jesli chodzi o zrodla wiesci mediow zagranicznych to nalezy troche przebierac. Przewrazliwionych jak Zientarski mamy wszedzie, to chyba normalne. Na lamach zachodnich pras tez jest wiele szmatlawcow ale sa tez i bardziej objektywne.

  • 34. jarko dnb 85
    • 2008-11-08 02:52:57
    • *.toya.net.pl

    niza,jezeli Robert mowi,ze z bolidem jest cos nie tak,to zaraz po tym padaja slowa zjego ust w stylu;"trzeba walczyc","musimy mocno popracowac.Alonso,zas w tej samej sytuacji mowi tylko o tym,ze jezeli bolid sie nie poprawi bedzie zmuszony zmienic zespol,ze w tym zespole nic nie osiagnie,poprostu "płacze".jezeli ma swietny bolid to jest zadowolony z zespolu,jezeli cos idzie nie tak nie mowi o poprawie,tylko o zmianie otoczenia.zwykly bufon,ktory nie zna znaczenia slowa lojalnosc!kto woecej da tam On pojdzie.w McL jest skreslony,Ferrari go nie i wcale sie nie dziwie.dziwie sie za to Briatoremu,bo ja juz bym go z powrotem nie przyjal!!!

  • 35. jarko dnb 85
    • 2008-11-08 02:56:07
    • *.toya.net.pl

    lukasz1 i tu sie mylisz!jest na odwrot!!Alonso nie podobalo sie to,ze Hamilton mu nie ustepuje...

  • 36. pz0
    • 2008-11-08 11:32:31
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    jarko dnb 85 - czyli jednak lukasz1 miał rację - Alonso odszedł z powodu Hamiltona. Głębsza przyczyna była chyba jednak nieco inna niż te które obaj podaliście. Alonso szybko zorientował się z jaką klasą jeździ jeszcze zielony w F1 Lewis. Głupio mu było pokazać że jest od młodego Hamiltona gorszy. Wymyślił więc bajeczkę o szykanach. Ron Dennis nie miał innego wyjścia jak wywalić mistrza z Teamu, żeby nie dopuścić do sytuacji sprzed dwudziestu paru lat (Prost-Senna). Tylko że wtedy i Prost i Senna byli z innej epoki i bolid McLaren też był o lata świetlne przed całą konkurencją, więc mogli sobie przez pewien czas pozwolić na wojnę wewnątrz zespołu. Obecnie jednak Ferrari i McLaren są na styku i taka wewnętrzna wojna mogła się źle skończyć. Zresztą w sezonie 2007 chyba tylko z tego powodu McLaren nie zdobył mistrza w klasyfikacji kierowców. W tym roku bolid Ferrari był chyba lepszy, jednak Mclaren miał lepszego kierowcę i to wykorzystał. Mogę się oczywiście mylić, ale tak mi to wygląda.

  • 37. kumahara
    • 2008-11-08 12:25:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Masz rację pz0, mylisz się i jeszcze próbujesz naciągać sprawy tak by pasowały do Twojej infantylnej wyobraźni ! Lewis miał wyraźnie lepszy bolid od reszty a nie kierowcę. Lewis osiągnął metę 17 razy, Massa 15 z powodu awarii bolidu, RAI 14 razy- z podu awarii ale też i własnego błędu.

  • 38. kumahara
    • 2008-11-08 12:27:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    *z powodu* - ma być a nie *z podu* - sorry

  • 39. pz0
    • 2008-11-08 14:46:04
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    kumahara, oczywiście spodziewałem się tego po tobie. Twierdzisz że ja naciągam fakty. Zgadzam się jak zwykle z Tobą. Na szczęście mamy Ciebie, a ty potrafisz zawsze wyciągnąć genialne wnioski. Zgadzam się też że Lewis miał bolid, a nie kierowcę, tylko wskaż mi proszę gdzie pisałem że Lewis miał lepszego kierowcę. Z Twoich danych wynika też że Lepszy bolid niż Ferrari miało BMW. Kubica nie miał awarii bolidu, a Massa miał. To dlaczego do diabła Kubica dysponując lepszym bolidem niż Massa nie kosił reszty stawki jak szczeniaków? Dlaczego nie wyprzedzał z palcem w nosie takich figterów jak Sutil czy Fisico? Dlaczego nie zrobił dziesięciu PP? Dlaczego cały rok słyszałem że BMW dysponuje gorszym bolidem niż Ferrari dlatego nie może wyprzedzać? Bo BMW nie kontynuowało rozwoju? Skoro mieli ciągle lepszy bolid (brak awarii) to po co było go rozwijać. Teraz nagle inna interpretacja ''lepszości'' i ''gorszości'', Oto odpowiedź: bo pasuje do udowodnienia przy pomocy cyferek że Lewis miał lepszy bolid. Kto tu naciąga? To o czym piszesz to wydawało mi się że określa się mianem ''bezawaryjność'' (lub ''awaryjność''), ale dziękuję Ci z całego serca że mnie wyprowadziłeś z kompromitującego mnie błędu. Teraz wiem że określamy to jednak jako ''lepszość'' (lub ''gorszość''). Któryś raz zarzucasz mi infantylność, niech Ci będzie, jak zwykle muszę się z Tobą zgodzić.

  • 40. niza
    • 2008-11-08 21:18:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jarko dnb 85 no dobra jest różnica między nimi, ale ja dalej będę się upierać przy swoim, że nie był to płacz lecz walczenie o swoje- bolid na poziomie mistrza. Czy ten"płacz" jak to nazwałeś nie przyniósł efektów? czy Renault nie ulepszyło wozu? oczywiście, że tak więc widocznie Alonso wiedział co robi. Zna on Briatore i ludzi tam pracujących i najwidoczniej wiedział jak ich zmotywować

  • 41. hotshots
    • 2008-11-08 22:09:38
    • *.chello.pl

    dziarmol@biss (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl)
    ....Toyota ze swoja kasą pokaże Kers ......itd.....a Zientarski ma jakies problemy emocjonalne / przegina......
    sivshy (Host: *.internetdsl.tpnet.pl)
    ..zgadzam się........płaczek, ale jak niza (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl) napisał / ma podstawy - 2 x "miszczu"....a wogóle BMWrak to oprócz nowego kompa , jak nie zmieni "podejścia" to prorokuje ................. telewizory będą "latać" z okien w 2009.....

  • 42. dziarmol@biss
    • 2008-11-09 09:54:57
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    niektórym na tym forum każda wypowiedź alonso będzie "płaczem narzekaniem marudzeniem" a jedynie wypowiedzi lewisa są kool zawsze zadowolony zawsze holywoodzki uśmiech i ten tekst "moglem pojechać szybciej"
    Alonso stąpający twardo po matce ziemi i hamilton pozer istne dziecko szczęścia a przecież to Lewis potrzebował konsultacji psychologa a nie Alonso hehe. Luca di Montezemolo prezydent Ferrari miał powiedzieć do Stefano Domenicalli po gp Brazylii<"Udało nam się uchronić Hamiltona przed szpitalem psychiatrycznym" > wprawdzie to żart ale jakże celny /:-)

  • 43. jaros69
    • 2008-11-09 12:07:46
    • *.chello.pl

    Tak statystycznie.. gdyby policzyć ew. punkty których zabrakło w 2007r z powodu awarii bolidu ?! Sezon 2008r można podzielić na to przed GP Kanady i po nim - to oczywista oczywistość ojj . W nagrodę "dostaliśmy" kilka naprawdę świetnych wyścigów Kubicy , jego PP i zwycięstwo. Ponadto widzieć smutna minę zarozumiałego Rona D. - BEZCENNE. Mam nadzieję na wyrównany sezon 2009 .

  • 44. jarko dnb 85
    • 2008-11-10 01:17:25
    • *.toya.net.pl

    dziarmol@biss i tu przyznam ci racje.Hamilton mowi "moglem pojechac szybciej',zas Alonso "moglem poojechac szybciej,gdyby nie moj bolid".tym sie roznia obydwaj panowie.to nie znaczy,ze nie szanuje 2-krotnego mistrza,bo jestem pelen uznania tego co dokonał.mimo wszystko jest bardzo nielojalny,a publiczne wypowiedzi przeciwko swojemu zespolowi zawsze obnizaja morale...z tego wniosek,ze Alonso musi byc najwazniejszy w zespole,inaczej zaczyna narzekac,a nawet zarzucac zespolowi stronniczosc(McLaren).poprostu naiwiekszy bufon na padoku!!!!

  • 45. hotshots
    • 2008-11-11 10:35:46
    • *.chello.pl

    jarko dnb 85 (Host: *.toya.net.pl)
    uuuu....nie ten kierunek takiej opini - naj.bufon ? to Hamilton, który teraz "prostuje"swój image "pozytywnymi" wypowiedziami - Alonso płaczek/krytykant, ale jako 2 x "miszczu" ma prawo do wymagań....zreszta skutek jest/był widoczny - Renault dało czadu,Alonso pokazał co może jak ma czym - więc w sumie niech krytykuje jak ma powody.................kiedy "kapela" fałszuje chociaż "solista" jest cool ==> BMWrak

  • 46. DEALER
    • 2008-11-14 10:44:23
    • *.pl

    Fantastyczny? Widać,że zbierają doświadczenia, mają juz troche praktyki i poczynili pewne kroki w zakresie bezawaryjnosci, ale co tu dużo mówić, fantastyczny sezon miało Ferrari (jeśli chodzi o konstruktorów) i McLaren w klasyfikacji indywidualnej. Moim zdaniem sezon był lepszy niz poprzedni i to wszystko.....

  • 47. Skoczek130
    • 2008-11-16 16:36:52
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dla niego na pewno, w końcu jego dawny team zajął co najwyżej 4 miejsce


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo