2008-10-31
Webber: jest ciaśniej niż kiedykolwiek
Mark Webber przypomniał fanom Formuły 1, że poza walką o tytuł, także za plecami ścisłej czołówki trwa ostra rywalizacja o końcowe pozycje w Mistrzostwach Świata.R E K L A M A
Po dobrym początku sezonu Mark Webber spadł z dobrej siódmej pozycji w klasyfikacji kierowców, a jego ekipa Red Bull Racing została wyprzedzona przez Renault, Toyotę i Toro Rosso. Australijczyk przyznaje, że jest ciężko.
"To zadziwiające jak ciasno jest w środku stawki jeśli chodzi o osiągi. Byliśmy z przodu przez tak długo, a potem spadliśmy i poddaliśmy się kilku innym ekipom, które miały dwa samochody zdobywające niezłe rezultaty."
"Jarno Trulli i Timo Glock (w Toyocie) i oczywiście Fernando Alonso i Nelson Piquet (w Renault) mieli kilka mocnych punktów. Tabela nigdy nie kłamie, David i Ja nie zdobyliśmy razem wystarczającej ilości punktów."
"Kilka lat temu Honda finiszowała czwarta w klasyfikacji konstruktorów stale tracąc 1.5 sekundy do liderów. Teraz tracą tyle samo i są zupełnie z tyłu. To pokazuje jak ciasno jest teraz w Formule 1."
Webber ma nadzieję, że na Interlagos będzie padać, co pomiesza stawkę i zwiększy szanse zespołu Red Bull Racing na odrobienie pięciopunktowej straty do Scuderii Toro Rosso.
"Jesteśmy na siódmy miejscu i kluczowe jest to, by pozostać przed Williamsem. Jeśli zdołamy dorwać Toro Rosso to super, ale to raczej się nie stanie. Szczerze mówiąc liczę na deszcz. W zmiennych warunkach mamy szansę na zdobycie troszkę więcej niż w suchym, nudnym Grand Prix, w którym może zdobędziemy jeden czy dwa punkty, jeśli będziemy mieć szczęście."
"To zadziwiające jak ciasno jest w środku stawki jeśli chodzi o osiągi. Byliśmy z przodu przez tak długo, a potem spadliśmy i poddaliśmy się kilku innym ekipom, które miały dwa samochody zdobywające niezłe rezultaty."
"Jarno Trulli i Timo Glock (w Toyocie) i oczywiście Fernando Alonso i Nelson Piquet (w Renault) mieli kilka mocnych punktów. Tabela nigdy nie kłamie, David i Ja nie zdobyliśmy razem wystarczającej ilości punktów."
"Kilka lat temu Honda finiszowała czwarta w klasyfikacji konstruktorów stale tracąc 1.5 sekundy do liderów. Teraz tracą tyle samo i są zupełnie z tyłu. To pokazuje jak ciasno jest teraz w Formule 1."
Webber ma nadzieję, że na Interlagos będzie padać, co pomiesza stawkę i zwiększy szanse zespołu Red Bull Racing na odrobienie pięciopunktowej straty do Scuderii Toro Rosso.
"Jesteśmy na siódmy miejscu i kluczowe jest to, by pozostać przed Williamsem. Jeśli zdołamy dorwać Toro Rosso to super, ale to raczej się nie stanie. Szczerze mówiąc liczę na deszcz. W zmiennych warunkach mamy szansę na zdobycie troszkę więcej niż w suchym, nudnym Grand Prix, w którym może zdobędziemy jeden czy dwa punkty, jeśli będziemy mieć szczęście."
komentarze
1. ooo
Ja tez Mam nadzieje ze będzie padac
2. matwit
"nudnym Grand Prix"?! Co ty mówisz Mark?! Dobrze z tobą? :)
3. owadd
Z całym szacunkiem dla Davida Coutharda - ale gdyby "wiedział kiedy ze sceny zejść" to myślę że Red Bull z Webberem i jakimś innym kierowcą zdobyli by więcej punktów-szczególnie na początku sezonu kiedy byli mocni, a Couthard regularnie zawodził.
4. Piotre_k
Dla Webbera suche GP jest zawsze nudne. Bo co emocjonującego jest w jeździe na początku 2 dziesiątki? ;) Z drugiej strony w deszczu sobie niespecjalnie radzi, więc na miejscu Marka bym uważał z tymi życzeniami. :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz