komentarze
  • 11. f one
    • 2008-09-19 16:39:53
    • *.range86-146.btcentralplus.com

    panie i panowie sorki żę nie na temat ale zakupiłem grę F1 2001 i mam problem z jej uruchomieniem woła directx8 a jak wiem xp ma coś takiego zainstalowane pomóżcie lub doradzicie

  • 12. granat88
    • 2008-09-19 17:15:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tytuł tego artykułu powinien brzmieć : KImi ciągle marzy o tytule. Przynajmniej jeśli chodzi o ten sezon

  • 13. walerus
    • 2008-09-19 17:16:40
    • *.adsl.inetia.pl

    Kimi - gaśniesz w moich oczach.....

  • 14. Mario Theissen
    • 2008-09-19 18:31:49
    • *.lublin.mm.pl

    Jak Kimi ma szanse na tytuł to robert też :lol

  • 15. tomek83f
    • 2008-09-19 18:32:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    f one sciagnij najnowszego directa zainstaluj i bedzie cacy

  • 16. morek150
    • 2008-09-19 18:58:22
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    raigna jakims inym serwisie o f1 chyba f1 ultra pisało ze kimi juz wie ze nie bedzie MŚ

  • 17. niza
    • 2008-09-19 19:04:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    nie przepadam za nim i na pewno nie będę mu kibicować. Już wolę, żeby to Massa wygrał, a Raikkonen, jeśli zajdzie taka potrzeba, powinien mu pomóc

  • 18. Budyn_F1
    • 2008-09-19 19:05:14
    • *.199.253.213

    Raikkonen juz i tak nie ma szans na tytul juz Kubica jest od niego lepszy chociaz ze jezdzi w slabszym teamie.

  • 19. czerkawiec
    • 2008-09-19 19:07:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kimi powiedział, że nie trzeba być Einsteinem żeby wiedzieć, że nie powinno się w ten sposób zdobywać tytułu, a powtórka z zeszłego sezonu byłaby po prostu cudem. Przeczytajcie sobie to na f1.com bo tutaj to wzięli kilka zdań wyrwanych z kontekstu.

  • 20. Marti
    • 2008-09-19 20:53:39
    • *.tpnet.pl

    Kimi niech sobie lepiej przypomni jak się jeździ i wygrywa, a nie marzy o rzeczy nierealnej - tegorocznym tytule :-) ad. jego prywatnych problemów: czyli jednak rozstali się "fińscy Bechamowie"...

  • 21. morek150
    • 2008-09-19 21:09:49
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    to jego gadanie można przyrównać do gadaniu heifelda o tym ze w następnym roku będzie MŚ, RAI miał potwierdzić swoją wartość a tylko pokzał ze niezasłużył na tytuł MŚ w tamtym sezonie, nie czepiając sie afer szpiegowskich to gdyby w mclarenie była inna atmosfera to Alonso był by MŚ w 2007 a raikonnen byłby może drugi ale punktowo sporo w tyle

  • 22. Basiorek
    • 2008-09-19 21:55:29
    • *.silesiamultimedia.com.pl

    Marti, nie rozstali się :P Przynajmniej z tego co wiem, a zdarza mi się czytać fińskie tabloidy :P

  • 23. dragomirov
    • 2008-09-19 23:00:38
    • *.171.36.210.crowley.pl

    A pamiętasz Marti, jak piałaś peany na cześć Kimiego w czasie zimowej przerwy na testach. Rozpływałaś się w powietrzu na słowo Kimi. Pisałem Ci, że to jeżdżacz a nie fajter. I co nie myliłem się? Znam się na ludziach Marti.

  • 24. TOTTI
    • 2008-09-20 07:18:30
    • *.232.255.155

    dragomitov - Kimi taki juz ma styl jazdy, bardziej zdroworozsadkowy, z ktorym naprawde przesadza. Przez ten swoj styl to tylko traci i sie wyrywa dopiero na koncowke jak na Monza. Kimi nie zdobedzie tytulu, to juz pewne. Massa jest w znacznie lepszej sytuacji niz on, i Kimi powinien mu pomoc jesli ma choc troche godnosci. morek150 - Racja, Kimiego gadanie to jak gadanie Heidfelda ze za rok bedzie mistrzem, a ciekawe jak tego dokona, skoro w swojej juz dlugiej karierze nie wygral ani jednego wyscigu i tylko raz zdobyl PP. Kimi mial potwierdzic swoja wartosc w tym roku a tylko pokazal ze nie zasluzyl na tytul. I to Alonso bylby mistrzem gdyby nie afera i Lewis FIAmilton ktorego McL forowal, dzieciaka ktory dopiero co sie bolid nauczyl prowadzic i to on byl liderem zespolu a nie Alonso, on byl nr 1 w zespole i w calej stawce i gdyby nie to wszystko, Alonso chyba by zdominowal sezon. A czemu ten Kimi od GP Monako zrobil sie rozkojarzony? Moze rozstal sie z zona, albo conajmniej ma problemy prywatne, zaraz problemy to on ma z glowa, skoro podobno ostatnio widziano go w klubie nocnym z upuszczonymi spodniami, i jak pijany wyskoczyl z jachtu.

  • 25. Raven89
    • 2008-09-20 08:39:16
    • Blokada
    • *.chello.pl

    Cuda się zdarzają...ale nie tym razem.Raikkonen powinien raczej myśleć o tym,żeby Robert nie zepchnął go z pudła na koniec sezonu.Myślę,że Ferrari popełniło błąd przedłużając z nim kontrakt:za mniejsze pieniądze mieliby świetnego Kubicę,a za takie same też świetnego Alonso...

  • 26. dragomirov
    • 2008-09-20 10:11:35
    • *.171.36.210.crowley.pl

    jeszcze nic nie jest przesądzone dopóki nie zobaczymy kto siedzi w bolidzie Ferrari w roku 2009. Każdy kontrakt można rozwiązać. Jeśli Kimi przez następne 4 wyścigi nie pokaże czegoś sensownego, to po nim.

  • 27. karol
    • 2008-09-20 10:30:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    trochę mnie dziwi nagonka na kimiego po kilku słabszych wyścigach,ale weżmy pod uwagę tylko dwa wyścigi w montrealu i walencji,gdzie jego winy absolutnie nie było a stracił wielce prawdopodobne że 20 punktów,nadal walczyłby REALNIE o mistrzostwo,a nie tylko teoretycznie jak to się ułożyło teraz,jestem od zawsze kibicem ferrari i wiem,że w ubiegłym sezonie miał ogromnego farta,ale muszę przyznać,że jak jeżdził dla mclarena miał ogromnego pecha,bo gdyby nie awaryjność jego bolidu to może już wcześniej miałby mistrza,ale taka jest f1

  • 28. TOTTI
    • 2008-09-20 10:51:05
    • *.232.255.155

    karol - Jak juz to na pewno nie 20 pkt. W Valencii zanim u Kimiego silnik nawalil byl na 5-tym miejscu a w Kanadzie wygralby gdyby nie Hamilton i jego slepe oczy ktore nie lubia czerwonego koloru. Rowniez jestem fanem Ferrari, moj ulubiony team, choc co ostatnio wyprawia Kimi to żal.pl. Gdyby ukonczyl wyscigi w Kanadzie i Valencii mialby o 14 pkt wiecej najprawdopodobniej, ale i tak bylby w tyle za Massa i Hamiltonem, choc trzeba przyznac ze w tym roku Kimi mial ogromnego pecha ale i popelnial razace bledy typu Ralf Schumacher w Chinach czy Massa na Silverstone. W Kanadzie chyba bylby 1-szy gdyby nie te kakao, we Francji chyba by wszystkich zmiazdzyl gdyby nie rura wydechowa i stracil niemal pewne zwyciestwo, na Silverstone moglby wygrac gdyby nie blad taktyczny Ferrari a potem ledwo co sie toru trzymal a potem wraz z Massa zrobili niezle showm w Belgii Kimi nie wytrzymal nerwowo a slynal ze stalowych nerwow a we Wloszech tez mial troche pecha ale taka jest F1, co sie stalo to sie nie odstanie, Kimi jakos musi zyc z tymi awariami ktore nastepowaly bo nie wytrzymaly niskiej temperatury lodowca jakim jest Kimi Raikkonen - człowiek awaria.

  • 29. karol
    • 2008-09-20 11:41:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    TOTTI,masz duż racji,mnie ogólnie chodzi o to,że większość osób tu piszących uważa,że jakiś kierowca jeżdżący TAKIMI BOLIDAMI JAK FERRARI CZY MCLAREN słabiej wypada w wyścigu to absolutnie jego wina ,to kierowca bee,przereklamowany itp,ale już np. kubicy to nie dotyczy.F1 to o wiele bardziej skomplikowane zjawisko niż nam się wydaje na podstawie tego co widzimy podczas transmisji,o zdecydowaniej większości rzeczy,co się stało,jakie były problemy w danym teamie nie wiemy i nigdy się nie dowiemy,ale komentaże padają tak fachowe,ze nieraz włos na głowie staje dęba,dosłownie,pozdro

  • 30. mar1
    • 2008-09-20 11:54:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    lepiej aby pilnowal 4 miejsca bo i to moze stracic haha

  • 31. maciorek
    • 2008-09-20 11:56:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    galerus żebyś się nie zesrał jak było w zeszłym sezonie że Raikkonen w ostatnim wyścigu wygrał wszystko teraz też może się tak zdarzyć kimi ma po prostu problemy rodzinne i z alkoholem ale to jeszcze nie znaczy że nie obroni tytułu wszystko się może zdarzyć to jest sport a nie zabawa tu może się stać wszystko !!! jak się sezon skończy to pogadamy

  • 32. maciorek
    • 2008-09-20 12:02:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    tak zal totti puknij się w tą durną pałę lubisz ferrari to kibicuj im a nie lubię ferrari a piszę takie rzeczy na temat zawodnika ze stajni wiesz co ja ja też najbardziej lubię Farrari i nigdy nie powiedziałem nic złego na temat któregoś z zawodników Massa jak pierwsze 2 wyścigi wtapiał to ja w niego wierzyłem a ty już pewnie powiedziałeś że Massa to cienias czy coś podobnego wstyd mi za ciebie prawdziwy kibic ferrari nigdy nie przestaje wierzyć w jego zawodników !!!!

  • 33. TOTTI
    • 2008-09-20 12:54:58
    • *.232.255.155

    maciorek - A ty najwyrazniej przez ta swoja kibicowanie Ferrari nie kierujesz sie w ogole realizmem. Spojrz na to ze strony realisty i przyznaj ze Kimi po prostu slabo sie trzyma ostatnio. Kibicuje Ferrari, ale juz bez przesadyzmu i nie musiales mnie obrazac bo ja o tobie zlego slowa nie powiedzialem ani o Massie na poczatku sezonu. A ty wierzysz pewnie jeszcze w Kimiego i co, nic. Jakbys mowil ze strony realisty a nie ze strony zaslepionego fana to bys rozumial wiekszosc wypowiedzi nas wszystkich, Kimi nie obroni tytulu, pogodz sie z tym.

  • 34. elebinw9
    • 2008-09-20 17:49:56
    • *.plk.vectranet.pl

    a tam, sranie w banie...wedlug mnie Iceman sie jeszcze nie rozpuscil, zobaczymy jak bedzie na Gp Singapuru:)

  • 35. elebinw9
    • 2008-09-20 17:52:29
    • *.plk.vectranet.pl

    a tam, sranie w banie...wedlug mnie Iceman sie jeszcze nie rozpuscil. Zobaczymy jak bedzie na GP Singapuru:)

  • 36. sivshy
    • 2008-09-21 12:37:12
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Może powstrzymajcie się z takimi komentarzami do GP Brazylii? F1 jest nieprzewidywalna, i też nie raz się sparzyłem, pisząc takie przewidywania jak wy teraz :)

  • 37. szszk
    • 2008-09-21 14:37:13
    • *.sta.asta-net.com.pl

    witam, wiem, że to troche mało znaczące, ale jednak nagroda DHL'a o czymś świadczy... gdyby kimas był słaby to by wogole nie jeździł szybko. Czyli myśle, że mamy do czynienia z wieloma czynnikami: błędy kierowcy to racja, ale i team nie jest bez winy. Moja opinia

  • 38. czaki
    • 2008-09-21 16:26:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    gdzie mozna obejrzec w całosci wyscig na monzy, ???

  • 39. walerus
    • 2008-09-22 14:50:38
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    widać że zdobycie mistrza świata w 2007 zaszkodziło mu jeśli chodzi o motywację na kolejne sezony......

  • 40. maciorek
    • 2008-09-22 20:59:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    no popieram szszka że przecież nie tylko kimi jest winny jeśli chodzi np. o wyścig o GP Włoch to przecież do przewidzenia było że będzie lało a zespół przygotował raikkonena na sucho a mogli go jeszcze przestawić tak jak hamiltona i hamilton był 7 a kimi 9 przecież na początku jak lało to kimi nie mógł dać sobie rady z fisichellą dajcie spokój przecież na suchym torze to raikkonen czy massa bardzo szybko uporali by się z fisichellą sorry TOTTI ale trochę mnie poniosło jak ktoś źle mówi na kimiego to się wkurzam bo jestem jego wielkim fanem jeszcze raz sorry

  • 41. WaaC
    • 2008-09-23 16:16:04
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Jako prawdziwy fan Scuderi z niepokojem obserwuje ostatnie starty Kimiego który niestety jakby stracił ta swoją słynną "iceman'owosc" ale mimo wszystko wierze iz w przyszłym sezonie pójdzie mu zdecydowanie lepiej a dla mnie najważniejsze jest aby puchar mistrzowski odebrał kierowca w czerwonym kombinezonie (bez znaczenia jak się nazywa) a na to są na szczęście szanse


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo