komentarze
  • 20. Voight
    • 2008-07-11 21:23:33
    • *.ssp.dialog.net.pl

    tommy Jaguar jest własnością Forda i to ich silników używali a konkretnie badziewne Cosworthy. Zrezygnowali z powodu braku efektów i wydatków. A szkoda. Jaguar brzmi lepiej niż Red Bull. Toro Rosso wkrótce może zmienić nazwę na Lancia.

  • 21. m4x
    • 2008-07-11 22:11:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    no i zapomnieliście o wiertarkach BOSHA! one tez niech wejda do F1... i banany chicquita!!

  • 22. quick B
    • 2008-07-11 22:30:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    To może lepiej Jelcz Laskowice albo Łada albo ruskie traktory Władymirce F1 team

  • 23. Porky2
    • 2008-07-11 22:58:37
    • *.165.rze.vectranet.pl

    m4x - ja tam widze bolidy banany chicquita w stawce, napedzane oczywiscie sokiem z burakow:)

  • 24. tommy
    • 2008-07-11 23:35:43
    • *.48.227.147

    Voight, dzięki za informacje :) Tak coś mi chodziło że to Cosworth. I faktycznie rewelacji nie było. Jeśli sie nie mylę, to chyba Eddiie Irvine był kierowcą teamu Jaguar? Nomen omen, był kierowcą Ferrari i partnerem Schumiego.

  • 25. Jumper
    • 2008-07-11 23:38:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    bolidy napedzane Lepperami??

  • 26. Robson13
    • 2008-07-12 00:31:26
    • *.ip.netia.com.pl

    Powinno wejsc MALUCH RACER TEAM!!

  • 27. Mario Theissen
    • 2008-07-12 07:38:59
    • *.lublin.mm.pl

    No i co jeszcze. Moja babcia może

  • 28. Voight
    • 2008-07-12 09:14:25
    • *.ssp.dialog.net.pl

    A także webber klien i de la rosa

  • 29. lukasz11
    • 2008-07-12 10:17:52
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    kilka z tych komentazy jest w styku onet albo wp

  • 30. lukasz11
    • 2008-07-12 10:18:07
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    *stylu

  • 31. pz0
    • 2008-07-12 11:06:09
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Peugeot miał beznadziejne silniki W połowie lat 90 jeszcze jakoś przeciętnie sobie radziły w McLarenie i w Jordanie, ale ogólnie były kaszaniarskie i McLaren natychmiast z nich zrezygnował. Potem montowali toto w bolidach Prost dzięki czemu team splajtował. Chyba były to jedne z najgorszych silników jakie pamiętam. Fordowskie były o klasę lepsze. Nie wyobrażam sobie teraz wejścia jakiegokolwiek teamu fabrycznego. Załóżmy że wchodzi ten VW do F1. Pierwsza konstrukcja silnika nie ma szans być konkurencyjna, a poprawić już go nie można. Wyobrażacie sobie bolid VW z silnikiem np. Honda albo Toyota? Jaka wtedy reklama dla Volkswagena - nie są w stanie zbudować własnego konkurencyjnego silnika. Szkoda tego zamrożenia silników. Nie widzę realnych szans na pojawienie się diesla w F1, to byłby przełom (a już widziałem to oczami wyobraźni po tym przewrocie na LeMans).

  • 32. dziarmol@biss
    • 2008-07-12 12:21:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-07-12 11:06:09 pz0 - diesel napędzany biomasą ekolodzy byliby zachwyceni hehe

  • 33. pz0
    • 2008-07-12 12:37:42
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    W tym roku Audi ma jeździć na biopaliwie. Wiem, że pomysł Z dieslem na F1 wydaje się nie do zrealizowania. A czy pomysł z dieslem na LeMans też nie był kuriozalny? Myślałem że te zapowiedzi to jakiś żart, albo doczłapie się gdzieś w ogonie stawki. Silniki diesla dysponują większym momenem obrotowm, pracują na niskich obrotach są trwalsze, ekonomiczniejsze. Małe zużycie paliwa oznacza jazdę na jedno tankowanie i to lżejszym bolidem. Dzięki technologii common rail już prawie dorównują benzynowym jeżeli chodzi o moc. Utrudnieniem jest to że w F1 mogą być jedynie silniki wolnossące to jest utrudnienie dla wyczynowych diesli.

  • 34. dziarmol@biss
    • 2008-07-12 13:00:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-07-12 12:37:42 pz0 - ja jeżdżę common rail osobowym i powiem że ma nieziemskie odejście (przy poj 1.9 105 km)obecnie silniki diesla obroty rzędu 5000 obr. to norma ale w warunkach laboratoryjnych (f1) podejrzewam że można by podwoic a to już nie jest takie śmieszne poz.

  • 35. hot dog
    • 2008-07-12 13:12:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol to co Ty rakieta jezdzisz???

  • 36. hot dog
    • 2008-07-12 13:16:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    pz0 co do trwalosci to obecnie troche sie to wszystko zmienilo. Diesel moze byc trwaly o ile nie jest wyzylowany w innym wypadku jest niestety slabo. Odnosze sie oczywiscie do samochodow cywilnych bo nie mam pojecia jak to ma sie w wyczynowych.

  • 37. darecky3
    • 2008-07-12 13:59:16
    • *.range81-151.btcentralplus.com

    silniki nigdy nie byly przyczyna plajty teamu f1. Troche historii koledzy. Rewelacyjny silnik nigdy nie dawal gwarancji na zwyciestwo lecz aerodynamika i opony. To wszystko musi wspolgrac ze soba na tip top. Rozwoj technologii agregatu pochlania tylko 25% kosztow z budzetu stajni. Reszta to odpowiedni pakiet opon na kazdy sezon, ktorego nie mozna zmienic. Niby jedna firma serwuje gumki ale sa one dobierane indywidualnie do kazdej konstrukcji. Jeden pakiet=jeden sezon i basta. Zla aerodynamika rozwala najmocniejszy silnik. Sledzac f1 to juz sauber petronas jako pierwszy kilka lat temu jezdzil na sprawdzonych bezawaryjnych silnikach ferrari, na ktorych Schumi zdobywal tytuly MS. Dzis mamy podobne zjawisko w stajniach najslabszych. Konstruktorzy musza znalezc balans samochodu dla harmoni calej konstrukcji a jest on zmienny bo kazdy tor ma inna specyfike, tutaj stad wlasnie telemetria konstrukcji i fazy testowe na kazdy wyscig. Czasy na testach sa najmniej wazne bo testuje sie poszczegolne elementy a nie szybkosci. Ferrari na testach zawsze wypada srednio albo nawet marnie. Dopiero kwalifikacje pokazuja co innego. Co do diesla f1 nierealne. Nigdy tak sie nie stanie. Jesli myslicie ze f1 jezdzi tylko na wysokooctanowej bezolowiowce to jestescie w bledzie. Co do konsorcjum w f1 to najbardziej fatalny uklad. Jedna stajnia, jedna firma na wszystkie elementy to najbardziej idealne rozwiazanie np.ferrari. A VW do f1 nie wejdzie bo to budzetowka, a to juz inne regulacje motosportu swiatowego. Inne klasy jak najbardziej ale nigdy f1 a FIA nie popusci.

  • 38. dziarmol@biss
    • 2008-07-12 14:22:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-07-12 13:12:13 hot dog -hehe marea weekend kombi trochę ciężka ale jak na taką wagę /poj/ i silnik to już jest jakieś osiągnięcie i dodam że moje autko ma 9 lat a nowe silniki common rail to już inna generacja

  • 39. hot dog
    • 2008-07-12 14:52:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Fiat akurat robi calkiem niezle diesle tak wiec powinien Ci posluzyc;-)w koncu to chyba prekursor common rail i nawet VW przeszedl na ten system rezygnujac z pompowtryskiwaczy;-)

  • 40. dziarmol@biss
    • 2008-07-12 21:37:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-07-12 14:52:24 hot dog -tak jak piszesz pozd.

  • 41. Voight
    • 2008-07-12 22:27:30
    • *.ssp.dialog.net.pl

    darecky3 popieram tylko mam dwa ale. pierwsze to to że wydatki na silnik to 50% budżetu a nie 25% a drugie to to że renault peugeot i citroen to też własności rządu a w sporcie wszystkie trzy aktywnie uczestniczą

  • 42. hot dog
    • 2008-07-12 22:33:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Voight nie ma panstwa w ktorym jakas firma jest wlasnoscia rzadu.

  • 43. Voight
    • 2008-07-12 22:44:46
    • *.ssp.dialog.net.pl

    skarbu państwa. Mój błąd. Ale wiadomo o co chodzi

  • 44. darecky3
    • 2008-07-13 11:58:24
    • *.range81-151.btcentralplus.com

    Budzet wydatku na rozwoj agregatu jest sprecyzowany przez regulamin FIA i jest oparty na kampani sponsoringu a rozwoj konstrukcji pod pelnym nadzorem komisji przez pierwsze dwa miesiace martwego sezonu i wynosi on dokladnie 25%. Nawet jesli budzet jest skromny a wlasciciela stajni stac na dofinansowanie to tego mu nie wolno zrobic. Tylko ile sponsorzy zaplaca tyle stawka 25% wyniesie, dlatego wiekszosc teamow (tych slabszych) woli zakupic gotowy agregat np. od ferrari, toyoty czy hondy bo jest tanszy niz rozwoj konstrukcji wraz z testami zyskujac czas na reszte. A farncuziki maja tylko udzial rzadowy w takich markach jak renault, czy peugeot i to bardzo znikomy, najczesciej korzystajac tylko z dotacji. Co do Citroena to nie wiem, marka kiepska. Renault jak wiem to nowa kooperacja z japonia, tez nieudana (samochody publiczne). Natomiast VW byl, jest i bedzie Volks autem...amen.

  • 45. darecky3
    • 2008-07-13 12:01:07
    • *.range81-151.btcentralplus.com

    Aha jeszcze tylko chcialem dodac ze tematem rozmowy jest VW w f1 a nie VW w sporcie motorowym. Jak podkreslalem we wczesniejszym poscie, inne klasy tak F1 nie, to inne realia i regulacje, ktore wymagalyby rewolucji w VW a w to nie uwierze.

  • 46. walerus
    • 2008-07-13 15:39:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jedno się zgadza - zamrożenie jest barierą dla nowych teamów fabrycznych na wejście do F1...

  • 47. skidmarks
    • 2008-07-13 18:15:42
    • *.plk.vectranet.pl

    W ogóle tutaj ludki wiedza lepiej niz szefowie największych koncernów samochodowych:P

  • 48. FluFF
    • 2008-07-14 09:10:37
    • *.tkomp.pl

    Jeśli bolid F1 VW będzie tak dobry jak najnowszy transporter tego koncernu to nie wróżę im najlepszej formy będzie im trudno dogonić Froce India :)))

  • 49. s_4
    • 2008-07-14 09:12:35
    • *.171.240.33.dsl.crowley.pl

    dopóki rozwój silników będzie zamrożony, to nie wejdzie do F1 żaden nowy team fabryczny, jak niby miałby rozwinąć swój silnik do poziomu najlepszych w F1... Stawia go to od razu kilka lat w tyle za czołówką... bez możliwości poprawy... FIA samo doprowadzi sie do bankructwa... poczekać tylko, aż jeszcze jakiś zespół odejdzie z F1 bo nie będzie mógł dogonić czołówki i sponsorzy powiedzą: PAPA

  • 50. darecky3
    • 2008-07-14 21:33:43
    • *.range86-145.btcentralplus.com

    W tym sporcie akurat najwieksze fory maja wlasnie ci najslabsi. Najgorzej wychodza ci co wskakuja do top 10 tki. Sponsorzy zaczynaja wymagac a FIA duzo utrudnia, przede wszystkim w nowych rozwiazaniach (inaczej mowiac w malych technicznych rewolucjach) natychmiast nakladajac kary lub oganiczenia. Tak bylo z benetonem swojego czasu i chociaz samochody byly w garazach to mechanicy pili tylko kawe przez 3 sezonowe weeckendy az znalazlo sie rozwiazanie z Renaultem i zmiana kata zaplonu, co natychmiast FIA zablokowala. Natomiast najslabsze stajnie bazowaly i dalej beda bazowac na sprawdzonych rozwiazaniach poprzedniego sezonu bo nie maja wlasnych tuneli aerodynamicznych, telemetrii radiowej itp. Eclestone sam twierdzi, ze najslabsze teamy to najistotniejszy filar f1. Niesamowity poligon nowych kierowcow i dostep sponsoringu mniejszej skali aby zaistniec na rynku, nierzadko motoryzacyjnym. Formula 1 to rowniez cyrk, ktory zarabia na siebie i konsekwentnie patrzac na to co mowi Eclestone to faktycznie najslabsze teamy sa z poza Europy, ktora F1 powoli opuszcza. A tak nawiasem mowiac to F1 to polprywatny interesik albo loteria i stad pewne regulacje wraz z FIA, ktore przemawiaja przeciw VW w F1.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo