komentarze
  • 50. lewusFIA
    • 2008-04-07 11:23:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wyspiarze zawsze obwiniaja i będą obwiniać innych za swoje błędy, zrobili z Hamiltona naciąganą gwiazdę, napompowali balon pychy do granic absurdu a teraz ośmieszają się myśląc, że sezon 2007 trwa nadal.

  • 51. AndrzejOpolski
    • 2008-04-07 11:54:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    tomtdk: co ma ilość czasu spędzonego w bolidzie do gapiostwa? No chyba żeby założyć rutynę. Stary stażem kierowca powinien chyba popełniać mniej błędów niż młody? A to chyba działa mocno na niekorzyść MS?

  • 52. conrad30
    • 2008-04-07 13:33:00
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    AndrzejOpolski-porownywanie nadmuchanego przez brytyjskie media Hamiltona do MS ktory osiagnal wszystko co tylko mozna sobie wymarzyc jest lekko nieuzasadnione! a LewusowiFIA chodzilo o stosunek bledow do ilosci startow i tu Lewis powinien spuscic glowe i sie zarumienic,lecz znajac jego postawe napewno pogrozilby mi paluchem!!!

  • 53. Piotre_k
    • 2008-04-07 14:17:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Hamilton miał po prostu koszmarny weekend i tyle. A to, że miał rewelacyjny poprzedni sezon tylko sprawiło, że oczekiwania w tym roku wzrosły. Prawda jest taka, że większość na tym forum go zwyczajnie nie trawi i cokolwiek by nie zrobił zawsze jest powód żeby go zbluzgać. Faworyzowanie Hamiltona w F1 się już skończyło. Może czas też skończyć z ciągłym najeżdżaniem na niego? Co do kolizji: wina bezspornie po stronie Lewisa, choć na początku przyszło mi do głowy, że Fernando mógł na niego "poczekać" :)

  • 54. lewusFIA
    • 2008-04-07 14:33:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak naprawdę conrad30 chodziło mi o to, że wina jest bezsporna Hamiltona a Brytyjczycy od razu dopatrzyli się podstępu Alonso, podobnie było w ub. sezonie kolizja Hamilton-Kubica. @Piotre_k, prawda jest również taka, że na tym forum jest grupa osób, które nie trawią Alonso i cokolwiek by zrobił też go zbluzgają. Sam przyznajesz, że pierwsza Twoja reakcja to wina Alonso, a przecież było wyraźnie widać, że to Lewis przyśpieszył a nie Alonso zwolnił.

  • 55. czes
    • 2008-04-07 14:42:14
    • *.g-net.pl

    to widac bylo na zywo bez telemetrii. Hamilton za blisko podjechal i wciagnelo mu przednie skrzydlo. moze sie nie spodziewal, ze sie tak szybko zblizy. ale napewno to jego wina (zreszta sam nie obwinial Alonso tylko dziennikarze angielscy).

  • 56. conrad30
    • 2008-04-07 14:56:40
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Hamilton podjechal na tyle blisko ze wjechal w tzw"proznie wytwarzana przez bolid Alonso a brak docisku przedniego skrzydla powoduje nie tylko utrate przyczepnosci ale rowniez gwaltowne przyspieszenie dlatego wygladalo to dla niektorych jakby Alonso przyhamowal!

  • 57. conrad30
    • 2008-04-07 14:59:41
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    gdyby to bylo na szybkim zakrecie to Ham by pojechal prosto

  • 58. klausik07
    • 2008-04-07 15:34:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    I jak zwykle Hamiltonowi nic nie zrobili i już na Alonso zwalają. Hamilton nietykalny (placek). Alonso by na pewno nie zahamował bo była by duża szansa że jemu też się coś stanie także na pewno by nie zahamował wiedząc że jemu też się może coś stać. A że Hamilton placek nie umie jeździć to już jego problem!!!!

  • 59. walerus
    • 2008-04-07 15:38:54
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Alonso - pięknie to zrobiłeś chłopie!

  • 60. Piotre_k
    • 2008-04-07 15:59:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    lewusFIA: z tym wyraźnie to bym uważał, bo u mnie polsat odbiera tak, że z większej odległości nie da się odróżnić Hondy od BMW :( Co do sympatii i antypatii: i Lewis i Alonso mają u mnie tyły z różnych powodów, staram się być na tyle obiektywny na ile umiem :)

  • 61. rysiu200
    • 2008-04-07 16:03:50
    • *.ip.netia.com.pl

    poprzedni sezon to jakos nie lubia sie alonso i hamilton

  • 62. dziarmol
    • 2008-04-07 16:14:34
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-04-07 15:08:23 manwe- ja też tego nie napisałem jako obowiązująca zasada w f1 tylko jako przykład w ruchu drogowym co też się niejako przekłada na zasady obowiązujące i w f1.Zawsze uderzający będzie winien poza rokiem 2007 gdzie ten przepis nie dotyczył Lewisa Hamiltona

  • 63. walerus
    • 2008-04-07 16:33:52
    • *.klingspor.pl

    tzw. abolicja dzwigowo-karmelowa....;-)

  • 64. renault f1
    • 2008-04-07 17:06:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ALONSO piękie wyszedł z tego incydentu mogło się skończyć o wiele gorzej !! A co do Hamiltona szkoda słow , czemu nie dostał kary tego nie wiem znowu powtórka z zeszłego sezonu . ALONSO w tym incydencie nic nie był winny ani ne hamował ani nie był za blisko totylko Hamilton dobrze mu tak ALONSO JESTES NAJLEPRZY

  • 65. AndrzejOpolski
    • 2008-04-07 17:20:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    conrad30: przecież ja nie porównałem LH do MS. Napisałem na przykłądzie MS, że gapiostwo zdarza się KAŻDEMU. Czytaj ze zrozumieniem.

  • 66. tomtdk
    • 2008-04-07 17:46:18
    • *.chello.pl

    AndzrzejOpolski- tu sie z toba zgodzic nie moge, grzechy grzechami , ale Hamilton ma jeszcze duzo czasu aby pokazac ze nie Masz racji. MS ja porownalem ale tylko jako rozwiniecie, A jezeli Hamilton osiagnie tyle co MS i popelni przy tym statystycznie mniej bledow i zaliczy mniej porazek to Obu was zaprzaszam na piFko.

  • 67. norman_69
    • 2008-04-07 18:56:53
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    hamiltona nie obowiązują żadne przepisy które mogą mu zaszkodzic ,anie zgodzę się ztymi którzy twierdzą ,że jest bardzo dobrym kierowcą w maku z ubiegłego roku sutil byłby tak samo dobry

  • 68. dziarmol
    • 2008-04-07 19:24:06
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-04-07 16:33:52 walerus- :-)

  • 69. TOTTI
    • 2008-04-07 19:37:38
    • *.232.255.155

    Alonso bardzo dobrze gada. Hamilton kierowal sie zloscia i glupota bo sam zrujnowal sobie wyscig spadajac na starcie o 7 pozycji i nie powinien miec zalu do innych ze nie chcieli mu sie dac, w kolizji z Alonso myslal tylko o tym by wszystkich dogonic a on nie jest zbyt dlugo w F1 i nie wytrzymuje nerwowo takich sytuacji. Ale najbardziej wkurzylo mnie to ze Lewis machal z niezadowolenia reka pokazujac jakies gesty bo inni nie chcieli latwo dac sie wyprzedzic a przeciwnik nie ma obowiazku przepuszczac drugiego jezeli to nie jest dublowanie.

  • 70. *Agusia*
    • 2008-04-07 20:24:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    hamilton idiota uderzył w Fernando i oczywiście nie został ukarany jak zwykle jeszcze chcieli za ten incydent obwinić alonso jak ja kocham ten CZYSTY sport

  • 71. przesio
    • 2008-04-07 20:48:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a alonso powinien mu tak samo przywalic w innym wyscigu. Hamiltonowi sie to nalezy po tym co robil alonso w poprzednim sezonie. Mysle ze Alonso ma to gdzies w pamieci i chce osiagnac sukces w postaci wygrania z nim gorszym bolidem. Wtedy Fernando pokaze ze jest lepszy i MCL postapil zle oraz osiagnie swoja osobista satysfakcje. Chcialbym zeby Fernando ponizyl w jakis sposob Hamiltona w Next wysciugu :)

  • 72. przesio
    • 2008-04-07 20:49:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    To sie zamienia w NASCAR :P Przypadek Hamiltona :P

  • 73. kubaj
    • 2008-04-07 21:21:36
    • *.adsl.inetia.pl

    Wychodzi brak doświadczenia i myślę,że w tym sezonie wielokrotnie nam o tym przypomni...

  • 74. kmhrev
    • 2008-04-07 21:31:32
    • Blokada
    • *.153.158.71

    Hamiltonowi jednak brakuje doświadczenia, a w tym sezonie nie będzie miał już nikogo na kogo będzie mógł zwalić winę za niepowodzenia. Nie ma już Alonso, który zachował się jak prawdziwy mistrz i odszedł z Mclarena. Tylko szkoda, że akurat dla niego jest to krok wstecz. Pewne jest tylko to, że dla Mclarena będzie to również krok wstecz. Mieli dwukrotnego mistrza, a zostali z dwoma prawie debiutantami. Na dodatek jeden z nich to największy przegrany w historii formuły 1. Miał za sobą sędziów, którzy naginali dla niego regulamin, miał bolid, który był zbudowany dzięki szpiegostwu, było ferrari, które miało słabsze chwile i podejrzenia o sabotaż, a mimo to nie zdobył mistrzostwa świata bo w ostatnim wyścigu prawie zatrzymał sobie bolid. To musiało być dla niego bardzo frustrujące i dla jego promotorów pewnie tez. WWW.KMHREV.BLOGSPOT.COM

  • 75. macek
    • 2008-04-07 22:37:48
    • *.ntlworld.ie

    Hamilton traci dystans i brak mu doswiadczenia! Mialo byc tak pieknie a nie jest! Byl taki pewny siebie ale juz nie jest! W zeszlym sezonie mial niesamowita szanse na mistrzostwo ale wlasnie przez brak doswiadczenia juz takiej nie bedzie mial nigdy! ten sezon juz nie bedzie dla niego tak dobry jak ostatni.:)

  • 76. krulik
    • 2008-04-08 01:53:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jezeli nawet ulega presji w kwalifikacjach (choc dobrze mu szlo to wywalil w bande), to jak ma sobie radzic w wyscigu... lamus i tyle

  • 77. Sarna
    • 2008-04-08 20:25:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Hamilton to jest zbyt przeceniony gość, jest traktowany w McLarenie jako złoty chłopiec, a to jest śmieszne.... Ja osobiście nie widzę w nim przyszłego mistrza świata, nie jest tak spokojny i opanowany jak o nim mówiono, gdyż popełnia dziecinne i śmieszne błędy.

  • 78. dziarmol
    • 2008-04-08 20:51:56
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Hamiltona niszczą powoli media nie dają mu spokoju, presja jaka jest na niego wywierana(Ron Dennis też ma w tym swój udział) przerasta go i myślę że skończy tak jak Swen Hannawald w skokach narciarskich.poz.

  • 79. cukiereczek
    • 2008-04-08 22:11:27
    • *.chello.pl

    ham tera wykrecać się będzie
    ale cóż od początku sezonu wioche robi
    może obietnica o nowym autku i tytule zawruciła mu głowe
    poprostu nie dał rady

  • 80. gurka
    • 2008-04-12 11:48:30
    • *.omeganet.net.pl

    NA pierwszym kółku Hamilton miał podobno lekki kontakt z Alonso co osłabiło strukturę przedniego skrzydła od którego na dwie sekundy przed feralna kolizja odpadły jakieś elementy w wyniku czego Hamilton nie zapanował nad bolidem potwierdzają to podobno dane z komputera pokładowego. Sam Lewis zresztą siebie obwinia za ten incydent. Pozdrowienia


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo