2008-03-31
Wywiad z Mario Theissenem po dwóch wyścigach
Poniżej prezentujemy wywiad z Mario Theissenem, który po dwóch pierwszych wyścigach sezonu wydaje się być bardzo zadowolony z całego zespołu BMW Sauber.R E K L A M A
Jak podsumujesz sytuację po pierwszych dwóch wyścigach sezonu?
Mario Theissen: Oczywiście jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego jak się rozpoczął dla nas ten sezon. Dwa drugie miejsca dzięki Nickowi i Robertowi w Melbourne i Sepang, pierwszy rząd startowy Roberta w Australii, zdobycie przez Nicka najszybszego okrążenia w Malezji, dodatkowo 11 punktów w jednym wyścigu i 19 w mistrzostwach- to niesamowite osiągnięcie i silna podstawa na zbliżające się wyścigi. To pokazuje, że wykonywaliśmy stały progres od czasu wyjechania na tor w połowie stycznia. Nie byłem zadowolony jedynie wynikami, ale ogólnie osiągami i tempem, które udało nam się osiągnąć w obydwu wyścigach.”
P: BMW Sauber F1.08 podczas pierwszych testów nie spełnił oczekiwań. Jak inżynierowie sobie z tym poradzili?
MT: To był pierwszy prawdziwy sprawdzian dla naszego młodego zespołu. Od czasu pierwszego wyjazdu na tor w Walencji, dzień po prezentacji nie zmienialiśmy nic i systematycznie podążaliśmy zaplanowaną ścieżką. Dane z pomiarów i wsparcie ze strony kierowców były porównywane, przyczyny analizowane, a wszystkie kroki przystosowywane… z sukcesem. Na kilka tygodni przed prezentacją F1.08, nie tylko udało nam się uzyskać prędkość w bolidzie, ale również sporo się nauczyliśmy podczas tego procesu. Patrząc wstecz to były bardzo produktywne i motywujące tygodnie. Willy Rampf i cały zespół zasługują na ogromne słowa uznania, że ani przez chwilę, nawet pod ogromną presją, nie stracili z oczu celu.”
P: Wspomniałeś o kilku krokach. Jakie dokładnie poprawki zostały wprowadzone w bolidzie?
MT: Podczas pierwszych testów bardzo szybko przekonaliśmy się, że F1.08 jest znacznie bardziej złożonym bolidem niż jego poprzednik. To nie był pojedynczy element w pracy bolidu. Kluczowym elementem było to, że podczas pierwszych testów, pojedyncze części nie współpracowały ze sobą perfekcyjnie. Poprawiliśmy to stopniowo. To było sprawą dostrojenia całego pakietu, który zdołaliśmy poprawić przez tuzin mniejszych przeróbek. W aerodynamice z przodu zoptymalizowaliśmy wzajemne oddziaływanie na siebie przedniego skrzydła, deflektorów i podwozia, a jeżeli chodzi o mechanikę, dla przykładu, zmieniliśmy trochę przednie zawieszenie. Tych wszystkich zmian nie można zobaczyć, ale wszystkie razem dają znaczącą poprawę w osiągach. Oczywiście podczas każdego testu byliśmy w stanie zbierać nowe dane, które teraz umożliwiają nam znalezienie odpowiednich ustawień na różne warunki.
P: Będziecie więc podnosić cele na ten sezon?
MT: Właściwie nie ma takiej potrzeby. Naszym celem jest zbliżenie się do liderów i wygranie pierwszego wyścigu. To całkiem ambitny cel i zostajemy przy nim. W pierwszych dwóch wyścigach byliśmy w stanie walczyć z jednym z zespołów. Byliśmy szybsi od jednego z czołowych zespołów w każdym wyścigu. Ale nikt nie powinien wyciągać pochopnych wniosków. Nadal nie jesteśmy na poziomie Ferrari i McLaren-Mercedesa. Mimo to ostatnie wyniki są oczywiście zachęcające dla wszystkich. Prostym przesłaniem dla naszych pracowników jest: możemy tego dokonać.”
P: Jak dużo potencjału zostaje w BMW Sauber F1.08?
MT: Ciągle mamy kilka strzał w naszym kołczanie i nie wykorzystaliśmy jeszcze całego potencjału. Kolejnym głównym krokiem jaki planujemy będzie pierwszy wyścig w Europie w Barcelonie. Dla nas jedna rzecz jest oczywista: ryzyko z ogromną zmianą koncepcji w ziemie opłaciło się. Teraz już tylko od nas zależy żeby podążać systematycznie wzdłuż ścieżki jaką obraliśmy.
P: Jak ocenisz osiągi swoich dwóch kierowców?
MT: Obaj dali nam to czego się po nich spodziewaliśmy. Nie tylko w dwóch wyścigach, ale przedtem, podczas ważnych zimowych prac testowych. Obaj przygotowywali się z rozwagą do nowego sezonu. Obaj mają to co potrzebne jest, aby zdobyć dla zespołu pierwsze zwycięstwo. Dobrze zdają sobie także sprawę, że do tego potrzeba trochę więcej jak tylko kilka szybkich okrążeń. Kierowcy są liderami w zespole i mają olbrzymi wpływ na ducha zespołu i na ciągłe rozwijanie bolidu. Obaj dostarczają tą świadomość, a osobiście jestem bardzo zadowolony z wyniku jaki osiągnęliśmy do tej pory.
P: Jak sobie poradziliście ze standardową elektroniką w pierwszych dwóch wyścigach sezonu?
MT: Była drobną przeszkodą, ale było to spowodowane tym, że aplikacja nie była jeszcze dopracowana i problem ten nie był powiązany z podstawowym oprogramowaniem. Nie było żadnych problemów, które mogły grozić nam zakończeniem wyścigu lub które wpływałyby na bezpieczeństwo kierowców.
Mario Theissen: Oczywiście jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego jak się rozpoczął dla nas ten sezon. Dwa drugie miejsca dzięki Nickowi i Robertowi w Melbourne i Sepang, pierwszy rząd startowy Roberta w Australii, zdobycie przez Nicka najszybszego okrążenia w Malezji, dodatkowo 11 punktów w jednym wyścigu i 19 w mistrzostwach- to niesamowite osiągnięcie i silna podstawa na zbliżające się wyścigi. To pokazuje, że wykonywaliśmy stały progres od czasu wyjechania na tor w połowie stycznia. Nie byłem zadowolony jedynie wynikami, ale ogólnie osiągami i tempem, które udało nam się osiągnąć w obydwu wyścigach.”
P: BMW Sauber F1.08 podczas pierwszych testów nie spełnił oczekiwań. Jak inżynierowie sobie z tym poradzili?
MT: To był pierwszy prawdziwy sprawdzian dla naszego młodego zespołu. Od czasu pierwszego wyjazdu na tor w Walencji, dzień po prezentacji nie zmienialiśmy nic i systematycznie podążaliśmy zaplanowaną ścieżką. Dane z pomiarów i wsparcie ze strony kierowców były porównywane, przyczyny analizowane, a wszystkie kroki przystosowywane… z sukcesem. Na kilka tygodni przed prezentacją F1.08, nie tylko udało nam się uzyskać prędkość w bolidzie, ale również sporo się nauczyliśmy podczas tego procesu. Patrząc wstecz to były bardzo produktywne i motywujące tygodnie. Willy Rampf i cały zespół zasługują na ogromne słowa uznania, że ani przez chwilę, nawet pod ogromną presją, nie stracili z oczu celu.”
P: Wspomniałeś o kilku krokach. Jakie dokładnie poprawki zostały wprowadzone w bolidzie?
MT: Podczas pierwszych testów bardzo szybko przekonaliśmy się, że F1.08 jest znacznie bardziej złożonym bolidem niż jego poprzednik. To nie był pojedynczy element w pracy bolidu. Kluczowym elementem było to, że podczas pierwszych testów, pojedyncze części nie współpracowały ze sobą perfekcyjnie. Poprawiliśmy to stopniowo. To było sprawą dostrojenia całego pakietu, który zdołaliśmy poprawić przez tuzin mniejszych przeróbek. W aerodynamice z przodu zoptymalizowaliśmy wzajemne oddziaływanie na siebie przedniego skrzydła, deflektorów i podwozia, a jeżeli chodzi o mechanikę, dla przykładu, zmieniliśmy trochę przednie zawieszenie. Tych wszystkich zmian nie można zobaczyć, ale wszystkie razem dają znaczącą poprawę w osiągach. Oczywiście podczas każdego testu byliśmy w stanie zbierać nowe dane, które teraz umożliwiają nam znalezienie odpowiednich ustawień na różne warunki.
P: Będziecie więc podnosić cele na ten sezon?
MT: Właściwie nie ma takiej potrzeby. Naszym celem jest zbliżenie się do liderów i wygranie pierwszego wyścigu. To całkiem ambitny cel i zostajemy przy nim. W pierwszych dwóch wyścigach byliśmy w stanie walczyć z jednym z zespołów. Byliśmy szybsi od jednego z czołowych zespołów w każdym wyścigu. Ale nikt nie powinien wyciągać pochopnych wniosków. Nadal nie jesteśmy na poziomie Ferrari i McLaren-Mercedesa. Mimo to ostatnie wyniki są oczywiście zachęcające dla wszystkich. Prostym przesłaniem dla naszych pracowników jest: możemy tego dokonać.”
P: Jak dużo potencjału zostaje w BMW Sauber F1.08?
MT: Ciągle mamy kilka strzał w naszym kołczanie i nie wykorzystaliśmy jeszcze całego potencjału. Kolejnym głównym krokiem jaki planujemy będzie pierwszy wyścig w Europie w Barcelonie. Dla nas jedna rzecz jest oczywista: ryzyko z ogromną zmianą koncepcji w ziemie opłaciło się. Teraz już tylko od nas zależy żeby podążać systematycznie wzdłuż ścieżki jaką obraliśmy.
P: Jak ocenisz osiągi swoich dwóch kierowców?
MT: Obaj dali nam to czego się po nich spodziewaliśmy. Nie tylko w dwóch wyścigach, ale przedtem, podczas ważnych zimowych prac testowych. Obaj przygotowywali się z rozwagą do nowego sezonu. Obaj mają to co potrzebne jest, aby zdobyć dla zespołu pierwsze zwycięstwo. Dobrze zdają sobie także sprawę, że do tego potrzeba trochę więcej jak tylko kilka szybkich okrążeń. Kierowcy są liderami w zespole i mają olbrzymi wpływ na ducha zespołu i na ciągłe rozwijanie bolidu. Obaj dostarczają tą świadomość, a osobiście jestem bardzo zadowolony z wyniku jaki osiągnęliśmy do tej pory.
P: Jak sobie poradziliście ze standardową elektroniką w pierwszych dwóch wyścigach sezonu?
MT: Była drobną przeszkodą, ale było to spowodowane tym, że aplikacja nie była jeszcze dopracowana i problem ten nie był powiązany z podstawowym oprogramowaniem. Nie było żadnych problemów, które mogły grozić nam zakończeniem wyścigu lub które wpływałyby na bezpieczeństwo kierowców.
komentarze
1. surelaw
Mario trzyma rękę na pulsie - ale BMW mocniejsze będzie w Barcelonie niż w Bahrajnie. Ciekawe czy BMW da 10 mnl Nickowi za przedłużenie kontraktu czy też będzie nowy pracodawca...?
2. surelaw
przepraszam Robertowi miało być...
3. daniel316
Nie dziwne że zadowolony. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Oby tak dalej!
4. spoxman
Mario Theissen pełen optymizmu oby tak dalej i trzymać formę chłopaki!! :)
5. laza
heh wszystko ładnie tylko żeby zajęli wysokie miejsce jak McLaren nie dostanie kary i Ferrari dojedzie do mety...ale i tak wierzę w BMW!! Go go go!
6. Borg
Roberta Mario nie odda, nawet gdyby Hamilton oddal swoje gatki ;) Maja ogromny budzet, a Kubica zarabia prawie najmniej ze wszystkich kierowcow. Sadze, ze podniosa zarobki Kubicy do poziomu Heidfelda. Szkoda byloby tracic dobrego kierowcy jakim jest Kubica. Juz w poprzednim sezonie, kiedy to Robert mial wypadek, Mario czym predzej popedzil do szpitala by przedluzyc z nim kontrakt. Swiadczy to o tym jak bardzo zalezy mu na Polaku.
7. teedy
Mario- czekamy na obicaną BARCELONĘ. To powinien być ich najlepszy wyścig.
8. ziyon
Oby tak dalej Maniek. Trzymamy kciuki ];-)
9. snape
Wyniki w Barcelonie:
1. Kubica
2. Heidfeld
3. Raikkonen
:D
10. ziutek
Ciekawe Snape, ciekawe :)
11. LAvress
Theissen jest oczywiście zadowolony z postawy teamu którym zarządza. Jeśli chodzi o zgranie zespołu to jest ono na najwyższym poziomie. Przeczytajcie dzisiejszy artykuł na f1.wp.pl co hidfeld mówi o kubicy :)
12. Nikon92
Wszystko idzie dobrze więc mam nadzieje że tak jak większość kibiców że zobaczymy zespół BMW na najwyższym stopniu podium.
13. Pawlakos
Jak zwykle zadowolony i tak trzymac
14. lukas248f1
na razie jest ok! :) tak trzymać!!! :)
15. Yarpen
kto to tłumaczył? kiepsciutko, naprawdę... niektóre akapity wyglądają jak z google translatora....
16. Zako
Sory że lekko nie na temat ale to jest chyba ważna wiadomość Maciej Zientarski wybudzony ze śpiączki podała jedna z tv
17. fisicofan
Praca zespołu jest znakomita, warunki są znakomite, kierowcy są znakomici, szef zespołu jest znakomity, dyrektor techniczny też, czeguż więcej potrzeba? :)
18. Dagmara_W
no to widać że robią postępy i nie wyciągnęli wszystkiego z bolidu.. Ważne że zespoł jest opanowany a nie w gorącej wodzie kąpany.. pewnie jak każdy tu nie ujmując Heidfeldowi cchialbym by wygrał jako Pierwszy Robert Kubica, zasłużyl na to i ciężka prca i czasami problemami jakie mu doskwierały. no ale cóż, jeszcze 3 dni , treningi i się okaże jak to będzie.. Pozdrawiam wszytkich.. P.S dobrze że Maciej Zientraski się wybudził.. teraz już bedzie lepiej:)
19. rysiul4
Chciałbym, żeby ten optymizm nie wyparował po nastepnym wyścigu. Będzie ciekawie jeśli okaze sie ze poprzednie dwa wyscigi to nie byl przypadek...
20. PETRONAS ![RK]!
Mario Theissen - jak mówi tak zrobi....
21. piotrek74
oby tak dalej a punkty dalej będą przybywać (nie spaprzcie czegoś )
22. lakik
No to poza Bahrainem czekamy na Barcelone . I tam tak naprawde wszystko się okaże wyjdą wszystkie plusy i minusy Bmw oby tych pierwszych było najwięcej .
23. Hubi
to fajnie oby robert znow zajał wysokie mejsce
24. tsubasa
Myślę że wypuszczenie Roberta z BMw byłoby wielkim błędem Theissena. Jeszcze parę miesięcy i zobaczymy jak to będzie, czy Robert w BMW, czy gdzieś indziej (Ferrari:))
25. Rapidoo
Podoba mi się stwierdzenie - "Ciągle mamy kilka strzał w naszym kołczanie "
26. piotrek74
tsubasa>>też uważam że nie puści Go do innego Teamu,, przecież On ma wielki udział w postępie jaki dokonało BMW przez ten czas, odkąd jest w nim jako tester a później kierowca. BMW stać zapłacić takie pieniądze jakie da inny zespół
27. dragomirov
oczywiście, że BMW stać na każdą kwotę, jaka by nie padła. To jest dla nich prestiżowy target. Zdobyć tytuł mistrza świata. Za nimi stoi cały koncern, który potrzebuje tego jak kania dżdżu. BMW od lat jest postrzegana jako czołowa maka samochodów, ale wciąż brakowało im tej małej kropki na "i", dlatego położą każde pieniądze, żeby mieć ten tytuł.
28. Hawkwind
'ryzyko z ogromną zmianą koncepcji w ziemie' bardzo ciekawe w ziemie
29. fezuj
Skoro Mario tak dobrze gada to oni naprawdę muszą mieć jeszcze jakieś ASY w rękawie, można by rzec że dopiero w tym sezonie widać po Theissenie że widzi moc w bolidach bo jak dotąd był bardzo oszczędny w jakichkolwiek zachwytach.
30. Rk3
Ten wywiad Thaisena w porownaniu do innych jakby leciutko studzil optymizm i straszenie MCL
31. surelaw
fezuj - ale oni po tych ciepłych torach chodzą w krótkich rękawkach...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz