komentarze
  • 1. F1Masta
    • 2008-03-17 21:09:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    słaby jest

  • 2. Z.Stardust
    • 2008-03-17 21:36:34
    • *.infonetsc.pl

    Też nie chce skreślać Nelsona P. i licze ta to że skoro nie może jechać lepiej to chociaż będzie atrakcją typu "bolid wypadający z toru" i inne tego typu atrakcje bo one też są fajne i muszą być najlepiej w każdym wyścigu.

  • 3. Kazik
    • 2008-03-17 21:52:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja wiem,że być może za to co teraz piszę mogę być zbanowany.Nie wiem pod jaki temat mógłbym się podłączyć.
    Znakomite pytanie w ankiecie "Czy Robert ukończy GP Malezji ? Oczywiście nie wiem.Ale naprawdę jest mi przykro,że już drugi rok z rzędu nie wiem.

  • 4. wojtek_g
    • 2008-03-17 21:54:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jakby byl dobry to i po 1000 km by dojechal, niech sie tak nie tlumaczy , slaby jest i tyle ...

  • 5. Marti
    • 2008-03-17 21:59:17
    • *.160.25.2

    Nooo, pytanko ankietowe znakomite, tylko dziwi mnie ilość głosów na "tak" skoro jest aż tylu zwolenników rzekomej niemiecko-polskiej teorii spiskowej.

  • 6. Zako
    • 2008-03-17 22:00:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a ja myslałem Piquet że to przez śnieg na torze przeciez w Australi czesto pada :))

  • 7. Marti
    • 2008-03-17 22:01:18
    • *.160.25.2

    >>Nie było łatwo znaleźć ustawienia bolidu na kwalifikacje i wyścig. Podczas weekendu wszystko dzieje się tak szybko, nie ma czasu na myślenie<< Nelson, jak widać, nawet podczas jazdy nie ma czasu na myślenie :-). Ech... ten chłopak mnie po prostu rozwala a jego wypowiedzi jeszcze bardziej:-).

  • 8. Kazik
    • 2008-03-17 22:11:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja nigdy bym nie wpadł na pomysł o teoriach spiskowych ale może Roberta już stać na to aby pomyśleć o innyn teamie ? Być może przesadzam.

  • 9. Marti
    • 2008-03-17 22:17:41
    • *.160.25.2

    Ciebie nie miałam na myśli, pisząc o tych teoriach. Może faktycznie wzajemna współpraca Roberta i BMW nie układa sie tak jak powinna, lecz moim zdaniem, aby mieć szanse na zmiane teamu i dostać się do lepszego (Ferrari) - a taka szansa bedzie, gdyz Massa długo tam nie pobędzie - to musi pokonać Heidfelda... no ale to nie temat pod ten news.

  • 10. Kazik
    • 2008-03-17 22:24:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No tak.

  • 11. Zako
    • 2008-03-17 22:31:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Marti Zwolenników tej teori jest dużo ale nie wiem czy mi sie wydaje czzy tak jest ze pojawili sie oni bardzo niedawno na forum albo wczesniej sie nie ujawniali , bo na przyklad podczas testów zimowych jakos nie widziałem ich na forum

  • 12. mardab
    • 2008-03-17 22:43:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    co on gada. 10tyś km przejechane przecierz to jest strasznie dużo. Takim kierowcom powinno wystarczyć kilkaset km aby sie przyzwyczaic i wyczyc bolid. Kubica jak dostal posade kierowcy testowego w bmw to odrazu praktycznie na testach świetne czasy wykręcał

  • 13. Z.Stardust
    • 2008-03-17 22:46:43
    • *.infonetsc.pl

    tak. pytanie konkret! wprawia mnie w zadumę nad światem... następne będzie: CZY chiałbyć aby Robert Kubica zakwalifikował się do Q3?

  • 14. Z.Stardust
    • 2008-03-17 22:48:28
    • *.infonetsc.pl

    chciałbyś aby... (oczywiście)

  • 15. obi216
    • 2008-03-17 23:00:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No tak Kubica Kubicą , ale wyścig w wydaniu Piqueta , to był jeden wielki niewypał :-) Wiecej było huku niż jazdy. Ale poczekajmy do nastepnego wyścigu - może sie rozkręci ? Albo zakręci !

  • 16. granat88
    • 2008-03-17 23:13:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Piquet jest cienki jak dupa weza.. gdyby nie jego stary wogole by nie jezdzil w F1.. on zakladal dla niego teamy przez wszystkie serie wyscigowe dla niego.. w Renault zalatwil mu miejsce

  • 17. ma-teo
    • 2008-03-18 00:26:55
    • *.org.pl

    No tak tak... Winny się tłumaczy... I o dziwo zawsze znajdzie się jakieś wytłumaczenie. Zobaczymy co pokaże w następnych GP. Czekam na to z niecierpliwością.

  • 18. daniel316
    • 2008-03-18 06:15:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Się za bardzo skarżą w Renault na brak testów. Mają po prostu jak na razie dość słaby bolid. Nawet Alonso z trudem zdobywać będzie jakieś punkty.Na GP Australii miał, ale wystrczyło dojechać by je zdobyć :). Nie mógł wyprzedzić nawet Kubicy gdy wlókł się za Bourdaisem. A Nelson to jak na razie jeździ po prostu źle.

  • 19. Piotre_k
    • 2008-03-18 08:56:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Podejrzewam, że Nelson ma koszmary przed każdym wyścigiem i przerażony myśli sobie: Boże, znowu trzeba wsiąść do tej piekielnej maszyny ;) Może przesadzam, ale z jego dotychczasowych wypowiedzi wynika, że on jest wszystkim silnie przestraszony...

  • 20. surelaw
    • 2008-03-18 09:31:51
    • *.klingspor.pl

    kierowcy w f1 też są lepsi i gorsi - piquet niestety zalicza się do tych drugich - nie wróżę mu dobrze Alonso wieział co robi - wymógł na Briatore słabego Piqueta - by był tylko tłem dla niego - pozdrowienia Marti, Kazik i obi216...

  • 21. Marti
    • 2008-03-18 10:20:33
    • *.160.25.2

    Owszem, walerus (nie wiem czy się przyzwyczaję do nowego nicku he he ;-) ), lecz na razie wygląda na to, że Nelson nawet na to tło się nie nadaje :-). Zobaczymy, ja myślę, że się opamięta i zacznie jeździć, ponieważ uważam, że nie na darmo nosi nazwisko Piquet (chociaż kto wie) :-). Dzięki za pozdrowienia, odsyłam je spowrotem :-). I bądź ostrożny na przyszłość w doborze słów, bo jak widać są tutaj donosiciele, którzy lubuja się w pisaniu raportów (a tego co się maja czepiać, to się nie czepiają: wulgaryzmy, rasistowskie określenia).

  • 22. lukaxc
    • 2008-03-18 10:45:24
    • *.160.38.252

    porównujc umiejętności Piqueta z Alonso to jest przepaść od Kavalajnena tez byłby słabszy.

  • 23. lankas
    • 2008-03-18 10:46:58
    • *.adsl.inetia.pl

    pamiętam jak Nelson mówił że z okrążenia na okrążenie brakuje mu coraz mniej do Alonso, a jego celem jest regularne punktowanie i pokonanie Fernando:):):).Czy przypadkiem nie on był przyczyną zamieszania na pierwszym zakręcie???nie chce wypowiadac się na temat jego umiejętności na początku sezonu, mam tylko nadzieje że pokaże czemu jest wśród najlepszych kierowców naszego globu...

  • 24. Kazik
    • 2008-03-18 10:51:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Pamiętajmy,że równo rok temu debiutujący w Renault Heikki również nie został oszczędzony po wyścigu (zwłaszcza przez szefa).Wstrzymałbym się z ocenianiem Piqueta jeszcze przez przynajmniej kilka wyścigów chociaż trudno raczej podejrzewać go o to,że będzie" rookie of the year"(są lepsi i gorsi-uważam podobnie-surelaw,heh...od tyłu też się da przeczytać).

  • 25. surelaw
    • 2008-03-18 13:20:40
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Marti - nie wiem o co chodzi z banowaniem mnie - bo na maila nikt mi nawet nic nie raczył przesłać... wiązankę to ja mogę puścić tylko - po co? jak na razie wydaje się że Nelsinio jest najsłabszy z kierowców F1 - jak na razie - a Bourdais miło mnie zaskoczył - w końcu to mistrz....

  • 26. Nikon92
    • 2008-03-18 16:21:43
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie skreślajcie chłopaka. Przecież dopiero zaczyna. Co prawda szkoda ze zasłania się ilością testów. Dojdzie do wprawy...

  • 27. mateusz.1996
    • 2008-03-18 17:22:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-03-17 21:54:14 wojtek_g: to ty pojedź! do tego sportu trzeba umieć mnostwo. trzeba dlugo bez wody wytrzymać, bo przed wyscigiem to ostatni dzwonek na "dotankowanie"! a Piquet jest jeszcze mlody. juz troche umie, ale ma sporo jeszcze do doskonalosci.

  • 28. obi216
    • 2008-03-18 20:28:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A witaj surelaw - witaj nam perełeczko :-) Bez Ciebie byłoby smutno pieruńsko;-) .....Co do Piqueta ,to zdecydowanie jestem za ! Dajmy mu szansę he he . Poozdrówka surelaw i reszta Wiary..........

  • 29. laespero
    • 2008-03-20 15:10:23
    • *.wirion.pl.231.13.83.in-addr.arpa

    Uważam że Nelsonowi trzeba dac szanse.To jest debiutant.nie wymagajmy od niego nie wiadomo czego.Jeździ w renault, moze tutaj się dużo nauczyć.Jest to dobry bolid, choć nie tak szybki jak Ferrari,McLaren czy BMW. Nalezy pamiętać że do początkujacych takie warunki nie są łatwe, dlatego też trzeba dac szanse.Wydaje mi sie że wraz z upływem sezonu Nelson będzie tylko lepiej jeździł. Życzę mu wszystkiego dobrego.Niech mu sie powodzi.I pamietajmy ze "inaczej" jeździ się na zapleczu F1 a inaczej w samef Formule 1.Ja mimo wszystko wierze w niego i trzymam kciuki.
    P.s i trzeba przyznać że faktycznie zbyt mało przejechał okrążen na treningach, i efekt był taki że nie poznał do końca całego toru i trudno mu było wogóle ukończyć wyscig.A i jeszcze jedno: Uważam że porównywanie Nelsona z Alonso jest nie na miejscu z całym szacunkiem dla oby dwóch.Powód : Nelson dopiero zaczyna a Alonso ma spore doświadczenie...:)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo