komentarze
  • 1. granat88
    • 2008-02-15 11:55:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Myślę ze McLareny mają jakieś problemy.. A Hamilton chyba się boi nowego sezonu bo wie że nie będzie tak łatwo jak w ubiegłym sezonie

  • 2. Piotre_k
    • 2008-02-15 12:08:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Pedro już się chyba zaczyna godzić z tym, że nie będzie więcej kierowcą wyścigowym i jedyną szansą dla niego na wystartowanie w wyścigu jest zastępstwo za jednego z podstawowych kierowców. Nie sądzę natomiast żeby miało się tak zdarzyć w tym sezonie.

  • 3. alecc
    • 2008-02-15 12:29:26
    • *.94.208.61

    1.Raikonnen 2.Massa 3.Kovalainen 4.Kubica 5.Hamilton 6.Alonso 7.Heidfeld 8.Piquet Jr. , taka bedzie klasyfikacja na koniec sezonu, pewny nie jestem tylko co do kolejnosci w miejscach 4-6, reszty moze byc pewni ;)

  • 4. przesio
    • 2008-02-15 13:39:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    byc moze byc 1raikonen 2 kova i 3 kubica vs massa

  • 5. Yazer
    • 2008-02-15 14:06:15
    • *.bajtnet.lca.pl

    ah te pomysly przesia xD

  • 6. conrad30
    • 2008-02-15 14:41:41
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    a ja mowie ze Hamilton bedzie przed Kova-niema sie co oszukiwac to szybki kierowca w szybkim aucie.

  • 7. fezuj
    • 2008-02-15 14:49:36
    • *.inowroclaw.mm.pl

    @Piotre_k- Nie sądzę natomiast żeby miało się tak zdarzyć w tym sezonie." ja bym tego nie był taki pewien, zwróć uwagę ile razy Lewis jeździł po poboczach w ubiegłym sezonie a dysponował przecież ( jak wszyscy) wspomagaczem jakim jest TC, w tym roku tego juz nie ma i nie zdziwię się jak któregoś pięknego dnia wyrżnie porządnie w bandę i będzie musiał odpocząć choć jeden wekend.

  • 8. Rize
    • 2008-02-15 15:14:44
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Hamilton wygra choc zobaczcie na kovalainena. przeciez on jest super. jezdzi jak szalony i ma piekne czasy. niestety bedzie rywalizowac z hamiltonem a ten jest faworyzowany

  • 9. walerus
    • 2008-02-15 15:29:04
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    rozsądna wypowiedź....

  • 10. szczepiol
    • 2008-02-15 15:51:12
    • *.adsl.inetia.pl

    Do fezuj...tak tak było by wspaniale gdyby Fiamilton wyrżnał w bande..oczywiście mu tego nie życze:)...Chociaz

  • 11. AndrzejOpolski
    • 2008-02-15 16:44:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Moim zdaniem Pedro tym i innymi wypowiedziami daje sygnał, że chętnie poszedłby za Alonso do Renault. Milczał dopóki miał szansę na fotel kierowcy. Z drugiej strony jego wiek i zaangażowanie w wymianę "brudnych" informacji z Alonso dyskwalifikują go jako reprezentanta McLarena podczas GP. Co do samego McLarena: uważam, że Hamilton będzie walczył "łeb w łeb" z Reikkonenem o mistrzostwo a Heikki z Felippe o 3-cie miejsce.

  • 12. majkawiolka
    • 2008-02-15 16:45:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    alecc rozśmieszyłeś mnie swoim postem. Po pierwsze ja rozumiem, że jesteśmy Polakami i że |Kubica jest zdolnym kierowcą, ale bądźmy realistami i wg mnie stawianie Kubicy przed Hamiltonem i Alonso jest mocno przesadzone (tak jak Kovalainena). Oni (Kub i Kov) nigdy nie wygrali wyścigu, więc jak, na podstawie testów to wnioskujesz? A po drugie niczego nie można być pewnym nawet przy końcu sezonu, a co dopiero w czasie, gdy zostaje nam miesiąc do pierwszgo GP, chodzisz do jasnowidza czy co?

  • 13. Plaskos
    • 2008-02-15 16:45:32
    • *.238.199.3

    czemu wy nie doceniacie Massy jak na moje to wlasnie on bedzie Mistrzem 2008 :D

  • 14. majkawiolka
    • 2008-02-15 16:52:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    AndrzejOpolski Pedro jest Hiszpanem i może czuje jakąś przyjaźń do rodaka, a przynajmniej dobrze mu życzy, bo czytałam z nim wywiad, gdzie de la Rosa mówił o tym, że Renault jest w stanie wrócić do doskonałej formy, bo mają Alonso i że jest pewny, że Fernando będzie walczył o mistrzostwo.

  • 15. Smola
    • 2008-02-15 16:59:28
    • *.adsl.inetia.pl

    De la Rosa mądrze mówi. To że nie pojechali do Bahrainu oznacza, że 100 mln $ dało w kość Mclarenowi. Nie wyczytałem w jego wypowiedzi, jakoby mieli problemy z bolidem. To że chcieliby jeździć tam gdzie Ferrari jest dla mnie bardzo logiczne. W końcu są to dwa zespoły, które będą biły się o tytuł. Ogólnie sytuacja jest niesamowicie ciekawa. Zespoły idą w górę i gonią starych wyjadaczy. Brak TC nie będzie wielką przeszkodą dla Hamiltona. Przecież on jeździł w niższych seriach wyścigowych również bez TC. Idąc waszym tokiem myślenia, można powiedzieć, że Kubica również będzie miał problemy i każdy kierowca F1. TO są kierowcy, których zawodem jest właśnie dostosowanie się do zmian. Rize... czy Hamilton był faworyzowany od początku sezonu 2007? NIE! nie można również do końca powiedzieć, czy faworyzowany był Hamilton, czy ubijany Alonso. Prędzej to drugie, ale zasłużył sobie. Przypatrzcie się historii Mclarena {tu rywalizacja Prosta z Senną} i oceńcie który był faworyzowany. Ułatwię wam zadanie i powiem że żaden.Taka sama sytuacja jak w Mclarenie z sezonu 2007. Prost - utytułowany wyjadacz z dwoma tytułami na koncie w sezonie, kiedy niespodziewanie w zespole pojawia się niejaki Ayrton Senna, równie szybki (a nawet szybszy) od doświadczonego kolegi z zespołu. Ale każdy miał równe szanse. Rozwalali się w ferworze walki, chociaż jechali na czołowych pozycjach (bo mieli bezkonkurencyjny bolid). Przytaczając słowa Pedro:"Nie warto patrzeć w przeszłość." Pozdrawiam

  • 16. AndrzejOpolski
    • 2008-02-15 17:11:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    majkawiolka: masz rację. Też czytałem tą wypowiedź, która była bardzo pochlebna dla Renault (i Alonso :-) i dlatego napisałem o jego chęci przejścia do Renault. Tym bardziej, że Pedro de la Rosa jest członkiem teamu McLaren i takie wypowiedzi przed nowym sezonem to z jednej strony postawienie się poza nawiasem zespołowej jednomyślności i związanych z tym wspólnych priorytetów a zdrugiej to dla mnie jasna deklaracja czego on oczekuje.

  • 17. AndrzejOpolski
    • 2008-02-15 17:18:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak Smola, niejednokrotnie w swojej historii McLaren był krytykowany za to, że prowadzi twardą politykę dotyczącą równego traktowania swoich kierowców. Alonso wymagał aby zespół jego traktował priorytetowo i to było przyczyną konfliktu.

  • 18. Piotre_k
    • 2008-02-15 17:58:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    fezuj: sugerujesz że Hamilton walczył o tytuł w 2007 nie umiejąc przy tym jeździć bolidem? Daj spokój. Poza tym to Robert (też z TC), nie Lewis, wyrżnął w bandę w zeszłym roku i musiał odpoczywać weekend. Czy uważasz że on też będzie notorycznie rozwalał samochód?

  • 19. Master666
    • 2008-02-15 18:52:47
    • *.dolsat.pl

    Smola,AndrzejOpolski,Piotre_k: Nic dodać nic ująć... Pozdrawiam! :-)

  • 20. alecc
    • 2008-02-15 19:20:12
    • *.94.208.55

    majkawiolka: ale napisalem ze nie jestem pewny miejsc 4-6 wiec stawiam ich niejako na rowni (kub,ham,alo), przecucie takie mam (a mowimy tu li tylko i wylacznie o przeczuciu), ze Ferrari bedzie bezkonkurencyjne, a zabojcza regularnosc Raikonnena daje mu prewage nad Massa, Kovalainen sobie ewidentnie lepiej od hamiltona radzi (wszystkie testy wyzej), wiec jest 3, teraz 4-6 niepewne, Hamilton - cos mi sie wydaje ze brak TC mu nie "siedzi" (podobnie jak heidfeldowi), Alonso - khm.. "renault" i wszystko wiadomo.

  • 21. Master666
    • 2008-02-15 19:49:38
    • *.dolsat.pl

    alecc: Twoje argumenty są bezpodstawne... Jeśli Ty oceniasz już teraz możliwości kierowców i ich bolidów wyłącznie po testach (pewnie nawet nie znasz dokładnego przebiegu poszczególnych testów...) to niestety, ale będziesz bardzo zaskoczony przebiegiem rywalizacji wśród kierowców oraz konstruktorów... Nie zamierzam bawić się jak Ty w jasnowidza (moim zdaniem to są tylko twoje marzenia, ale przedstawione w stylu proroczych myśli) i nie będę wskazywał kto jakie miejsce osiągnie w tym sezonie, bo na tą chwilę szanse na mistrzostwo ma nawet SuperAguri, Honda, czy Force India i cała reszta teamów.Nikt nie może tego przewidzieć... Więc nie możesz mówić, że ten[Räikkönen] to będzie pierwszy, a ten[Hamilton] bez TC("cos mi sie wydaje ze brak TC mu nie "siedzi"...) to nie dojedzie do mety. A tak między nami to uważam, iż prędzej Räikkönen nie dojedzie do mety, z powodu jakiegoś defektu bolidu, czy przez "wylecenie" z toru, niż Hamilton...

  • 22. alecc
    • 2008-02-15 19:54:42
    • *.94.208.55

    Master: przeciez napisalem ze to tylko przeczucia, a mnie tu wszyscy jada. A szanse na mistrzostwo superaguri? i to ja tu sie posluguje bezpodstawnymi argumentami? ten zespol niema ZADNYCH szans na mistrzostwo, jak dwa pozostale wymienione przez ciebie tez. Jakbym byl adminem tej strony to bym zrobil "typowanie przedsezonowe" i zobaczylibysmy kto mial lepsze _przeczucie_ :P Pozdrowka milego weekendu zycze wszystkim :D

  • 23. Zako
    • 2008-02-15 20:21:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Odnosnie BMW SAUBER jest powiew nadzieji i optymizmu. Szczegóły na oficjalnej stronce BMW, nie bede tego tu pisał bo dalej by za duzo miejsca to zajeło i "ktoś" by usunał mój komentarz

  • 24. Master666
    • 2008-02-15 21:05:46
    • *.dolsat.pl

    alecc: No i właśnie o tym mówiłem... Dzisiaj nie możesz powiedzieć, że Super Aguri NIE MA ZADNYCH SZANS NA MISTRZOSTWO, szans nie będą mieli wtedy gdy ich strata do lidera będzie tak duża, że przy najlepszym dorobku punktowym i tak nie zdołają wygrać... Taki jest mój punkt widzenia, ale ile głów tyle myśli... Również życzę miłego weekendu, a dla mnie ten weekend zapowiada się bardzo ciekawie :-P pozdro

  • 25. Kazik
    • 2008-02-15 22:11:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Smola,trochę sobie uprościłeś.Nie możesz porównywać składu Senna-Prost do składu Alonso-Hamilton.Wogóle uleganie tego typu stereotypom jest dość.....beznadziejne i w sumie nie prowadzi do niczego.Ayrton w momencie gdy dostał się do Mc Laren-team to miał już za sobą kilkuletni staż w Lotus-team (o Tolemanie nie wspomnę).Lewis rozpoczął swoją karierę od pierwszego startu.W/g mnie to są dwa drastycznie różniące się przypadki.Mam tak dalece różniącą się opinię nt.Hamiltona (poównywanie z Senną-pomyłka),że napewno w moim wykonaniu-zero polemiki jest raczej wytłumaczalne.

  • 26. Smola
    • 2008-02-16 02:10:43
    • *.adsl.inetia.pl

    Nie napisałem Kazik że Senna był debiutantem.

  • 27. Kazik
    • 2008-02-16 14:08:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    I właśnie dlatego porównanie jest nietrafione.Senna miał już na końcie sześć wygranych GP gdy pojawił się w Mc Larenie.

  • 28. McLfan
    • 2008-02-16 20:44:19
    • *.gaja.net.pl

    Ale to nie znaczy, że Fernando miał stać na uprzywilejowanej pozycji tylko dlatego, że był dwu-krotnym Mistrzem. Skoro jest taki dobry, to powinien pokonać team-mate na torze, a nie przy stoliku. Przecież debiutant nie powinien stanowić problemu... Ale on nie chciał być przez przypadek równy, a co dopiero gorszy. Chciał mieć za drugiego typowego Barichello. Czy nie tak?

  • 29. dziarmol
    • 2008-02-16 21:00:40
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    McLfan stawiasz śmiałe tezy tylko niczym nie poparte

  • 30. McLfan
    • 2008-02-17 16:30:03
    • *.gaja.net.pl

    To w takim razie powiedz co było przyczyną konfliktu w McLarenie? Może wiesz coś więcej...

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo