2008-02-09
Ferrari: F2008 jest dopasowane do nowych przepisów
Menadżer zespołu Ferrari - Luca Baldisserri jest przekonany, że nowy bolid jest idealnie dopasowany do zmian w przepisach, które będą obowiązywać w najbliższym sezonie. Według niego zostało to potwierdzone silną pozycją zespołu w czasie testów w Bahrajnie.R E K L A M A
„Wszyscy liczyli się z tym, że prowadzenie bolidu będzie trudniejsze bez pomocy elektroniki. Jednakże jak dotąd nowy samochód okazał się mieć znakomite właściwości trakcyjne. To właśnie dzięki temu osiągamy tak dobre rezultaty. W czasie projektowania przeprowadziliśmy symulacje geometrii tylnego zawieszenia, i wygląda na to że wszystko działa. Jesteśmy bardzo zadowoleni z osiąganych czasów, jednak będziemy musieli jeszcze wszystko dokładnie zweryfikować, kiedy zaczniemy jeździć wraz z innymi zespołami” mówił Baldisserri dla Gazzetta dello Sport.
Menadżer teamu był także dumny z niezawodności nowego bolidu:
„Minęło już trochę czasu odkąd robiliśmy testy bez żadnych problemów. Taka sytuacja pozwala nam na zmniejszenie ilości potrzebnych jazd testowych, co teraz jest wyjątkowo potrzebne, kiedy czasy testów są ograniczone. Naszym priorytetem na rok 2008 jest niezawodność. Najlepiej będzie jednak, jeżeli samochód się nie zepsuje, i będzie także dostatecznie szybki.”
Włoch nie jest przekonany, czy zmiany w przepisach przyniosą zakładany efekt:
„Koszty zostały zmniejszone, jednak to czy ujednolicenie jednostek ECU ograniczy moc jest już kwestią dyskusyjną. Kiedy na torze jest 22 kierowców w upale, z rozgrzanymi oponami, zmiany powodujące, że samochód jest trudniejszy w prowadzeniu zwiększają ryzyko popełnienia błędu i straty czasu” dodaje Baldisserri.
Menadżer teamu był także dumny z niezawodności nowego bolidu:
„Minęło już trochę czasu odkąd robiliśmy testy bez żadnych problemów. Taka sytuacja pozwala nam na zmniejszenie ilości potrzebnych jazd testowych, co teraz jest wyjątkowo potrzebne, kiedy czasy testów są ograniczone. Naszym priorytetem na rok 2008 jest niezawodność. Najlepiej będzie jednak, jeżeli samochód się nie zepsuje, i będzie także dostatecznie szybki.”
Włoch nie jest przekonany, czy zmiany w przepisach przyniosą zakładany efekt:
„Koszty zostały zmniejszone, jednak to czy ujednolicenie jednostek ECU ograniczy moc jest już kwestią dyskusyjną. Kiedy na torze jest 22 kierowców w upale, z rozgrzanymi oponami, zmiany powodujące, że samochód jest trudniejszy w prowadzeniu zwiększają ryzyko popełnienia błędu i straty czasu” dodaje Baldisserri.
komentarze
1. Koniarek
Jaki skromny Luca Baldisserri:)
2. bulionik
Ferrari nie będzie miało konkurencji w tym sezonie... chyba że będą mieli pecha
3. Smola
Nie mów chop.... bulionik :-) Oczywiście bardzo bym chciał zobaczyć tą niemoc zespołów, które wydają miliony tylko po to, aby stawać na najniższym stopniu podium, kiedy Ferrari wygrywa :-) lecz z oceną wole się wstrzymać do Melbourne. Trzeba jednak przyznac... na testach są niesamowicie szybcy... i tak ma zostać!
4. kosola
sa gdzies foty z Bahrajnu ? Niech Ferrari utrzyma swoj poziom , to wtedy bedzie mistrzem ! :D
5. zyju1
Ferrari idzie ostro do przodu ! To jest najważniejsze. Ciekawe co pokaże mclaren bo BMW to co zrobiło z bolidem...
6. jan55
silna pozycja.......ze wygrali z toyota która miała takze b.dobre czasy to jest zankomita pozycja, jesli toyot lepiej jezdzi bez TC to ciekawe jak inne zespoły, kazdy sie tak podnieca tym ferrari
7. Smola
chciałeś powiedzieć "tym" Ferrari, które pokonało Alonso w Mclarenie?? :P Jest się czym podniecać... prawda??
8. dziarmol
zagadką jest Renault no i Williams ten sezon będzie "debeściacki" a przynajmniej na to liczę.
9. Marti
"Debeściacko" zapowiadał się też miniony sezon, a wiadomo jaki był "niesmaczny". Oby ten tegoroczny był bardziej smaczny i mniej gorzki :-).
10. f1_tommy
panowie bez podniety z tymi wynikami Ferrari to tylko testy. Sezon wszystko zweryfikuje i mam nadzieję że dla dobra ogółu będzie bardziej wyrównany jak zeszły. Mam na myśli nas kibiców.
11. walerus
Roberto K. w niedawnym wywiadzie podkreślił, iż spodziewa się większych różnic na torze pomiędzy bolidami bez elektronicznych cacuszek - niż rok temu. Jedyne na co możemy liczyć to jak zawsze błąd kierowcy który w tym przypadku będzie bardziej odczuwalny niż rok temu...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz