komentarze
  • 1. Piotre_k
    • 2008-01-07 13:06:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wszyscy będą mieli trudniej bez kontroli trakcji, Massa i Raikkonen też. I bardzo dobrze, będzie więcej się działo. Wszyscy, którzy nie jeździli bez kontroli trakcji będą się musieli teraz dostosować. Ciekawe jak poradzi sobie Kubica, który jeździ przecież agresywnie, a bez TC będzie musiał złagodnieć.

  • 2. AndrzejOpolski
    • 2008-01-07 13:26:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    To że F1 różni się od GP2 jest pewne. Natomiast fakt, że Hamilton w 2006r. wygrał serię GP2 jeżdżąc bez TC nie pozostanie bez wpływu na jego umiejętności jazdy bez TC w F1. I tka jak napisał "Piotre_k" wszyscy bez wyjątku (również Massa i Raikkonen) będą mieli trudniej bez kontroli trakcji i będą zmuszeni zmienić swój styl jazdy.

  • 3. kramer
    • 2008-01-07 14:02:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Luca Baldisserri jak by nie było człowiek znający "od podszewki" F1 wie co mówi, jasnym jest, że brak kontroli trakcji mniej utrudni jazdę kierowcom bardziej opanowanym emocjonalnie, a Luca wskazał na Lewisa bo jednak ten takiego opanowania w trudniejszych i stresowych sytuacjach nie posiada i "traci głowę", mnie się wydaje, że z grupy "młodych lwów" właśnie Hamilton jest najsłabszym pod tym względem.

  • 4. Tanis
    • 2008-01-07 14:11:04
    • *.153.241.203

    Sytuacja na torze będzie kształtować się bardzo ciekawie. Wszyscy narwańcy będą musieli złagodnieć, bez dwóch zdań. Niestety nie wiem jak to może wpłynąć na Roberta. Wiemy, że jest to kierowca dość dynamiczny w odróżnieniu np. od kolegi z zespołu Nicka Heidfelda. Sądzę, że przed Robertem następny ciężki sezon. Co prawda przyzwyczaił się już nieco do nowych opon, lecz tym razem brak jest TC i zabawa zacznie się od nowa. Teraz w wyścigach strategia zmiany opon może mieć decydujące znaczenie, bo że one będą się bardziej zużywały to jest pewnik i może być tak, jak z Lewisem, który na zjechanych oponach wpadł w pułapkę żwirową przy zjeździe do pit line. Jedno jest pewne, w BMW bardziej równo jeżdżącym kierowcą jest Nick i jemu będzie łatwiej przystosować się do nowej techniki jazdy, a Robert będzie musiał wznieść się na wyżyny swych umiejętności by drugi raz nie okazać się gorszym od swojego kolegi w zespole, i by odgrywać znaczącą rolę w czołowej ósemce kierowców. Bo moim zdaniem cztery zespoły będą się liczyć tz. Ferrari, McLaren, BMW i Renault

  • 5. renault f1
    • 2008-01-07 16:02:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    teraz zobaczymy na co stać kierowców

  • 6. Kornik
    • 2008-01-07 16:12:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja tylko czekam na jedno. Wyścig podczas deszczu, wtedy dopiero zobaczymy jak radzą sobie kierowcy bez tego systemu

  • 7. MnQ
    • 2008-01-07 16:15:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    mimo ze nie lubie hamiltona, to mysle ze kierowcy tej klasy nie beda mi eli wiekszych problemow z przystosowaniem sie do nowych warunkow jazdy. Pzdr

  • 8. atomic
    • 2008-01-07 16:39:27
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    kornik . to było widoczne już w zeszłym sezonie . jeżeli dojdzie do tego brak TC to hamil zwiedzi pobocza wszystkich zakrętów .

  • 9. walerus
    • 2008-01-07 16:51:02
    • *.klingspor.pl

    no ciekaw jestem....;-)

  • 10. dominikzdziabek
    • 2008-01-07 20:01:53
    • *.gprs.plus.pl

    Prawdopodobnie nie bedzie juz tak ze kierowcy jednego zespolu beda czesto kolo siebie np na kwalifikacjach. Ten sezon bez TC oddzieli od bardzo dobrych kierowcow tych wybitnych.

  • 11. dominikzdziabek
    • 2008-01-07 20:12:02
    • *.gprs.plus.pl

    Wydaje mi sie ze Lewis na poczatku sezonu bedzie zdzieral nadmiernie opony ale pozniej sie przyzwyczai. A beda tacy ktorym to przyjdzie jeszcze trudniej. Moim zdaniem to moze byc wspanialy sezon. Jesli podobnej klasy bolidy zbuduje Ferrari McLaren BMW i Renault to moze byc bardzo interesujaco. Sadze ze mlodzi kierowcy niedlugo zdominuja f1 i bedzie to ostatni sezon dla niektorych "dziadkow". Patrzcie z czolowki to Ferrari ma najbardziej doswiadczony team, McLaren ma przyszlosciowy zespol, gdzie jesli Hamilton wygra niedlugo tytul (przed Kovaleinenem) to bedzie to duet na lata. Ale jesli Fin bedzie lepszy od Lewisa to moze byc powtorka z zeszlego sezonu tylko atmosfere bedzie psul tym razem Hamilton.

  • 12. Tvey
    • 2008-01-07 20:20:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Zobaczymy, czy Hamilton jest dobry...

  • 13. dziarmol
    • 2008-01-07 21:26:21
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tanis nie zgodzę się z tobą w ocenie Heidfelda .Heidfeld jest mniej opanowany od Kubicy. (dla przypomnienia GP europy 2007)większa ilośc punktów jaką zgromadził w ubiegłym sezonie to efekt mniejszej awaryjności jego auta i lepszych strategii .Jest po prostu faworyzowany i tyle A co do kierowania bez TC no to teraz Robert pokaże co jest wart

  • 14. kramer
    • 2008-01-08 00:40:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Masz dziarmol rację, wbrew pozorom Nick jest określiłbym to - głupio agresywny i bardziej nerwowy niż Robert ale to niekoniecznie musi znaczyć, że będzie słabszy, na jego plus to większe doświadczenie, które niewątpliwie może mu pomóc w jeździe bez TC.

  • 15. obi216
    • 2008-01-08 00:56:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie ulega wątpliwości , że teraz wszyscy kierowcy będą musieli wykazać się pełną koncentracją począwszy od startu , aż po przekroczenie linii mety. Statystyki podają , że kierowca podczas wyścigu traci na wadze śr. ok. 4,5 kg.....Obawiam się , że pierwsze wyścigi nieco zawyżą tą średnią he he he :-)

  • 16. walerus
    • 2008-01-08 08:48:03
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    dostaną chyba większe pojemniki z piciem w 2008 roku....i każdy obowiązkowo Valerin Mite przed wyścigiem.....+ melisa....+ relanium......;-)

  • 17. fezuj
    • 2008-01-08 08:57:15
    • *.inowroclaw.mm.pl

    @dziarmol- że Robert nie zapomniał jak się jeździ bez TC to pokazał już w GP Monako gdy wysiadło to ustroistwo i mimo problemów wyścig ukończył dość przyzwoicie. ps. @obi216- oby stres i zmęczenie nie spowodowały że do mety dojadą bolidy z wysuszonym na wiór kierowcą :)

  • 18. milanista22
    • 2008-01-08 15:45:50
    • *.leszno.cvx.ppp.tpnet.pl

    Dziarmol masz rację to iż Heidfeld jest faworyzowany przez BMW to wychodziło prawie przy każdym wyścigu słyszałem komentarz że znowu Heidfeldowi dali bardziej ofensywną taktykę, a Kubica ma bardziej cięższy bolid dopiero pod koniec sezonu Kubicy dali bardziej ofensywną taktykę. W Grand Prix Turcji to była chyba zbyt ofensywna kiedy to pokażdym pit stopie tracił pozycję. Jednym słowem BMW niemiecki zespół Heidfeld niemiecki kierowca jeden kraj wiadomo kogo będą faworyzować.

  • 19. makuj84
    • 2008-01-08 18:48:18
    • *.generacja.pl

    Robert sie zawsze do wszystkiego szybko przyzwyczajał więc mysle że jesli bmw sie spisze to pokaże w tym sezonie co potrafi.

  • 20. obi216
    • 2008-01-08 20:53:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Uuaaa . Walerus - bój się Boga ! Po takiej dawce " uspokajaczy ", to nawet przy szachach nie poszaleją he he .... Racja fezuj- oby nie. Jednak pierwsze wyścigi dadzą im się we znaki .

  • 21. walerus
    • 2008-01-09 08:46:59
    • *.klingspor.pl

    Czytałem na jednym z portali, iż już od prezentacji Heifeld będzie faworyzowany - prezentacja w Niemczech - niemieccy sponsorzy, spadek sprzedaży aut w Niemczech, konkurent Mercedes - więc niemiecki kierowca musi zaprezentować niemieckie BMW i najlepiej dla BMW jakby było lepsze od mclarena....no po prostu wszystko pod Heifelda - Robert - będzie testował dalej.....;-)

  • 22. tomekrush
    • 2008-01-09 11:14:10
    • *.ztpnet.pl

    To że Hamilton wygrał GP2 jeżdząc bez kontroli trakcji o niczym nie świadczy. Chyba nawet dziecko które choc troche interesuje sie F1 wie że GP2 i F1 to dwie całkowicie rózne bajki:)Tak więc zgadzam sie w 100% z panem Baldisserri że Hamilton może miec duże problemy z prowadzeniem bolidu bez kontroli trakcji...Opony opony i jeszcze raz opony:) Ale trzeba tez przyznac że nie tylko Hamilton jeżdzi tak agresywnie wiec nie tylko on bedzie miał problemy z dostosowaniem stylu jazdy do nowych warunków

  • 23. tomekrush
    • 2008-01-09 11:18:48
    • *.ztpnet.pl

    A co do faworyzowania Heidhielda przez BMW to cóż...nie widze w tym nic nienormalnego. Jest Niemcem a BMW to także niemiecki koncern więc o co chodzi?:)Nie mozna miec do szefów BMW o to jakichkolwiek pretensji. Mysle że Robert doskonale zdawał sobie z tego sprawe że bedzie nr2 w BMW i mysle że nie ma o to do nikogo pretensji bo takie są własnie reguły w tym sporcie:)

  • 24. tomekrush
    • 2008-01-09 11:20:32
    • *.ztpnet.pl

    korekta--Heidfelda :)

  • 25. AndrzejOpolski
    • 2008-01-09 19:48:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    tomekrush: więc także nie widzisz nic nienormalnego gdy brytyjski zespół McLaren faworyzował swojego brytyjskiego kierowcę Hamiltona :-) Co do TC Hamilton powiedział: "Myślę, że wszyscy kierowcy, którzy w przeszłości ścigali się w Formule 3000, Formule Renault czy Formule 3 mają odpowiednie doświadczenie i umiejętności (...) Zresztą podczas testów widać było, że wszyscy dość szybko dostosowali się do nowych wymogów." W pełni się z tym zgadzam.

  • 26. Marti
    • 2008-01-11 14:37:11
    • *.160.25.2

    hehehe, ciekawa jestem odpowiedzi tomekrusha. Andrzeju, nie wiesz, że Hamilton i McLaren to inna inność? He he he ;-)

  • 27. AndrzejOpolski
    • 2008-01-11 15:20:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Marti: jak widzisz minęło już parę dni lecz tomekrush nie odpowiedział (chć w tym czasie pisał w innych tematach różne bzdury). Po prostu tym postem sam sobie strzelił w stopę i pokazał swój "obiektywny" tok myślenia :-) Pozdrawiam.

  • 28. Marti
    • 2008-01-11 16:15:27
    • *.160.25.2

    Widziałam, śledzę na bieżąco Wasze ostre i zagorzałe dyskusje :-) pozdrawiam również.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo