komentarze
  • 4. nawex
    • 2007-10-25 11:14:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    zgadzam się z Tobą "shad2pl" po prostu jadąc na 3 pity w stosunku do 2 ma się przewaga opon a także szybkości i o to chodziło Denisowi żeby Hamilton dał rade odrobić stratę. A tak na marginesie to zmiana strategi czyżby była powodem słabych osiągów Ham w równych bolidach??Wygląda na to że Denis wiedział co robi i żę przy strategii 2 postojowej nic nie zdziała znaczy nie wyprzedzi a poza tym żeby go psychicznie odbudować co daje radość z wyprzedzania zrobił tak a nie inaczej.

  • 5. mariomario
    • 2007-10-25 11:26:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    robert też jechał na 3 pity a nik h. na dwa i dojechali równo czyli moim zdaniem strategje bardzo zbliżone czasowo a nawet 3 pity były bardziej trafne

  • 6. Sue
    • 2007-10-25 11:44:22
    • *.1.telkab.pl

    "Mam nadzieję, że teraz zacznie więcej rozmawiać" - Bernie jest niepoważny... :/ to że nie ma ochoty z nim gadać i z tą bandą idiotów z FIA oznacza że miał nigdy nie zostać mistrzem? no tak... FIAmiltonek pewnie lizał d**ę Ecclestonowi i dlatego ten tak na niego stawiał (pomijając fakt że obaj są tej samej narodowości).

  • 7. PiotrB__86
    • 2007-10-25 12:13:36
    • *.gprsbal.plusgsm.pl

    Panie Ecclestone czas umierac i odwalic sie od F1 nic dobrego panska obecnosc nie wnosi.

  • 8. aptek jr
    • 2007-10-25 12:24:38
    • *.olsztyn.mm.pl

    w przypadku Roberta to bylo jedyna decyzja bo on za bardzo dewastowal opony jak by jechal na 2 to by zrobil to samo co hamilton z tym zwirkiem co prawda mial szanse skonczyc wyzej zeby mu alonso nie zajechal drogi w kwalifikacji tam byla najwieksza strata dla niego

  • 9. aptek jr
    • 2007-10-25 12:25:51
    • *.olsztyn.mm.pl

    Ecclestone w F1 jak King w boksie hihi :)

  • 10. Smola
    • 2007-10-25 12:27:26
    • *.adsl.inetia.pl

    PiotrB_86 - to widac, ze slabo znasz ten sport. Ecclestone to czlowiek, ktory nadal temu sportowi niesamowicie wielki charakter medialny. To, ze mozemy ogladac F1 wszedzie, to sprawa tylko i wylacznie Ecclestone'a, ktory posiada prawa do transmisji F1 na calym swiecie. Wiec prosze... nie plec Pan bzdur. Ja nie uwazam, ze Dennis podarowal Raikkonenowi zwyciestwo. Kimi faktycznie zasluzyl soie na to trofeum. Zdobyl niesamowicie pieknie ten tytul... tak niespotykanie, unikatowo, ze az chcialo sie plakac (przynajmniej fanom Ferrari - czyli miedzy innymi mi). Hamilton sie podjaral i spapral robote w pierwszym sektorze, pierwszego okrazenia wyscigu. nastepnie, "awaria" skrzyni biegow... to lipa wymyslona przez Mclarena. Sam Lewis przyznal, ze byl to jego blad (na nowo uruchomil procedure startowa). Tak wiec, niech nie gadaja glupot. On jest mlody i utalentowany. Jestem przekonany, ze zdobedzie mistrzostwo swiata... moze za rok, a juz napewno kiedys. To wysmienity kierowca, ktory pokazal, ze nie jest stworzony to pokory kierowcy nr.2 w zespole (nawet jak jezdzi z dwukrotnym mistrzem swiata). jest mocny... a lizodupem nie jest Sue. To nie jego wina, ze Angole na gwalt potrzebuja mistrza. On robi swoja robote.... i trzeba mu przyznac, ze jak na debiutanta robi ja niesamowicie... genialnie. Pozdrawiam

  • 11. easyrider
    • 2007-10-25 12:31:12
    • *.eranet.pl

    McLaren Mercedes ma zbyt duże doświadczenie wyścigowe, aby nie wiedzieć, jaką strategię wybrać dla swojego kierowcy, nawet, jeśli trzeba ją zmienić podczas wyścigu. Stratedzy Rona na pewno wybrali właściwie, ale Bernie bardzo pewnie mówił o zwycięstwie Hamiltona, więc musi teraz na kogoś winę zwalić. Odkąd jestem fanem F1, nie pamiętam kierowcy, który byłby tak tłumaczony i broniony przez najważniejszych ludzi w tym sporcie. Liczę że Bernie wreszcie odda prawa do F1 komuś młodszemu, a skład FIA w przyszłym sezonie powinien raczej się zmienić. I jeszcze coś trochę dla żartu - może by tak kreta z CBA wpuścić w szeregi FIA...?

  • 12. włodar
    • 2007-10-25 12:39:29
    • *.173.194.133

    Jeśli Raikkonen zacznie więcej mówić nie będzie Raikkonenem! To własnie cały on: mało mówi, dużo robi.
    A to, że Ecclestone jest szefem i własciwie włascicielem F1 nie znaczy, że powinien dyktować wsztystkim strategię na wyścig. Bo w takim przypadku może lepiej zwolnić szefów zespołów i strategów. A jak dalej ciągnać ten temat to może niech Eccleston tez projektuje i zmienia koła w bolidach. Bez sensu,

  • 13. fxxxxx
    • 2007-10-25 12:41:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wszystko idzie oto że Mac stracił mistrzostwo w ostatnim wyścigu ,jeśli Hamilton stracił by punkty po takim błędzie, na przykład w środkowej części sezonu nie byłoby takich wypowiedzi,bo niema zespołu który nie popełnia błędu.

  • 14. Smola
    • 2007-10-25 14:00:02
    • *.adsl.inetia.pl

    włodar... o czym ty mowisz przyjacielu?? Ecclestone i strategie zespolow to dwa rozne swiaty. On odpowiada za caly cyrk F1, a nie za zespoly. Pozdrawiam

  • 15. jan55
    • 2007-10-25 14:23:38
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    to góra jedno miejsce wyzej

  • 16. jan55
    • 2007-10-25 14:23:55
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    a to by mu nic nie dało

  • 17. tom38
    • 2007-10-25 14:41:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Chwała Ecclestonowi iż stworzył ten sport w tym wydaniu w jakim możemy go teraz ogladać, ale nie trzeba być znawcą F1, wystarczy mieć podstawowe pojęcie o zyciu, by wiedzieć, że zawsze nadchodzi taki momedt, gdy starca należy zastąpić kimś młodszym, z "jajami". Uważam ,że ostatnie decyzje i wypowiedzi świadczą o tym, że ten czas dla Ecclestonea już nadszedł.

  • 18. numenore
    • 2007-10-25 14:52:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Moim zdaniem to co mowi Bernie to gruba przesada i jawnie przyznaje się do tych wszystkich podejrzeń a propos faworyzowania Hamiltona. Rzeczywiscie - z calym szacunkiem - czas odejsc panie Ecclestone. Bo to co Pan mowi psuje wizerunek sportu - Formuły 1.

  • 19. kamyczek
    • 2007-10-25 14:57:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kimi nikomu nie zawdzięcza tutuł tylko i wyłącznie dzięki swojej pracy zdobył mistrzostwo

  • 20. viki
    • 2007-10-25 15:14:09
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Panie Eccleston nikt nie dał Kimiemu mistrzostwa ,zdobył go sam i to w wielkim stylu a przede wszystkim bez niczyjej pomocy tak jakby to wyglądało w przypadku Hamiltona,czas pogodzić się z przegraną pupila.

  • 21. lukasz1
    • 2007-10-25 16:26:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja się ciesze że Hamilton nie zdobył tytułu mistrza świata. Hamilton terz zawinił, bo palec ześliznoł się mu z łopatki, i chwilowo skrynia biegów przestała działać, a Mcmaclaren tylko pogorszył sprawę.

  • 22. _Tom3k_
    • 2007-10-25 16:59:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie prawda! Kimi jest poprostu dobry i nikt nie musiał mu dawać tego mistrzostwa. ICEMAN RULEZ!!!

  • 23. pikolo
    • 2007-10-25 17:34:55
    • *.179.stk.vectranet.pl

    A co ma mistrzostwo Kimiego do tego że mało mówi?-liczą się umiejetności a nie to kto ile udziela wywiadów! Hamilton przyznał się do błędu i to powinien być koniec tematu-nikt zwycięstwa Kimiemu nie dał za darmo wywalczył je uczciwie i w pełni na nie zasłużył.Pozdrawiam.

  • 24. jahoo
    • 2007-10-25 18:22:39
    • *.adsl.inetia.pl

    Raikkonen jest mistrzem. Mam nadzieję, że teraz zacznie więcej rozmawiać.” - takie słowa z ust człowieka nr 1 w FIA ??

  • 25. phoros
    • 2007-10-25 18:49:01
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    O niczym tak nie marzyłem przed GP Brazylii, jak o tym, by Hamilton nie dojechał. Skakałem jak dziecko, kiedy zaczął się szamotać, a potem zwolnił. Wprawdzie potem ożył i brykał jeszcze, ale efekt końcowy jest taki, jak należy. :) Za wszystkie tegoroczne przekręty ze strony McLarena i FiA! Bernie jest wprawdzie ojcem chrzestnym tego sportu, ale promowanie Hamiltona w tym roku zbliżyło się niebezpiecznie do granicy skandalu. Większego, niż afera szpiegowska. Brawo Kimi, hańba Wyspiarzom zawłaszczającym sobie ten piękny i jedyny w swoim rodzaju sport.

  • 26. mcl
    • 2007-10-25 19:16:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ALONSO za rok bedzie mistrzem !! mówię wam!!!!!!!!

  • 27. wieszcz99
    • 2007-10-25 19:39:32
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Panie Ecclestone, mam nadzieję, że nie ma Pan zamiaru wmówić światu, że to były zawody krasomówcze a nie F1 i dlatego Raikkonen tytuł zdobył niesłuszne, należał się on Hamiltonowi wszak tam mowa jest piękna acz kłamliwa, ale w krasomówstwie czy to ma jakiekolwiek znaczenie...

  • 28. Kazik
    • 2007-10-25 20:17:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kimi Raikkonen jest mistrzem świata.Tytuł zdobył w sposób zasłużony.Nikt nie ma prawa powątpiewać w to czy Kimiemu się ten tytuł należy (nawet gdy się ma nazwisko Ecclestone).Lewis Hamilton w przyszłym roku w/g mnie będzie miał poważne kłopoty z utrzymaniem statusu jaki osiągnął w tym sezonie.

  • 29. obi216
    • 2007-10-25 20:22:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Uuuu ! Powiało grozą od wielce szanownego p. Ecclestone`a . He he ....Jak nic - nie daruje Dennisowi . Osobiście cieszę się , że pycha Beniego została ukarana chłe chłe chłe.

  • 30. włodar
    • 2007-10-25 21:33:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Smola: z całym szacunkiem, ale chyba źle zrozumiełeś mój tekst. pozdrawiam. Przeczytaj jeszcze raz.

  • 31. Marti
    • 2007-10-25 23:01:59
    • *.160.25.2

    Zgodzę się z Ecclestone, że strategia na trzy stopy była błędem. Ostatecznie chora sytuacja w McLarenie ułatwiła Raikkonenowi zdobycie mistrzostwa (Dennis jako szef ponosi odpowiedzialność za tę podwójną porażkę). Rzadko się zdarza, że kierowca, który na dwa wyscigi przed końcem ma 12-punkową przewagę, przegrywa walkę o tytuł, a ten, który na 2 wyścigi przed końcem ma 17- czy 18-punktową stratę (nie sprawdzałam teraz jaką miał Kimi przed Chinami), zostaje mistrzem. Tym razem tak się stało, ale widocznie są osoby, które jeszcze tego nie przyjęły do wiadomości.

  • 32. wieszcz99
    • 2007-10-26 02:03:56
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Zwróć uwagę Marti na fakt, że ta "chora sytuacja " w McLarenie razem z chorą FIA pomogła Hamiltonowi w zdobyczy punktowej, gdyby był traktowany tak jak każdy inny kierowca tylu punktów by nie miał. Reasumują teza, iż postawa McLarena ułatwiła zdobycie Raikkonenowi mistrzostwa jest pozornie prawdziwą.

  • 33. atomic
    • 2007-10-26 09:55:40
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    berni z całym klanem chyba za dużo postawił w ostatnim wyścigu . niestey okazało się ,że "dobrze żarło ale zdechło". nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem pozostało nam kilka miesięcy wyścigowego postu więc zadbajmy o zdrowie .narka

  • 34. walerus
    • 2007-10-26 10:10:24
    • *.klingspor.pl

    no to dzięki RON!


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo