2018-04-06
Verstappen: FIA nie powinna wdrażać zakazów trybów kwalifikacyjnych
Max Verstappen uważa, że FIA nie powinna wdrażać zakazu stosowania "trybów kwalifikacyjnych" w silnikach F1, czego domagają się przedstawiciele Red Bulla.R E K L A M A
Zarówno Christian Horner, jak i dr Helmut Marko stwierdzili niedawno, że FIA powinna narzucić przepisy ograniczające stosowanie trybów kwalifikacyjnych na przykład poprzez narzucenie konieczności stosowania tego samego trybu pracy jednostki podczas kwalifikacji i wyścigu.
Takie rozwiązanie mogłoby wyrównać szanse rywali Mercedesa, którzy w erze silników V6 turbo cały czas nie mogą rozgryźć sekretu niemieckiego producenta jeżeli chodzi o wzrost osiągów w kluczowych częściach sesji kwalifikacyjnych.
Zapytany o tę kwestię Max Verstappen, odpierał: "Czuję podobnie, ale jednocześnie musimy być szczerzy i zrozumieć, że Mercedes wykonał lepszą robotę niż ktokolwiek inny. Dlaczego mieliby być pozbawieni swojej przewagi? To nie byłoby sprawiedliwe."
"W takim wypadku każdy powinien korzystać z takiego samego silnika, a nie sądzę żeby ktokolwiek chciał takiego rozwiązania."
Holender przyznał jednak, że FIA może w przyszłości starać się opracować przepisy techniczne, które utrudnią wykorzystywanie tzw. "imprezowych" trybów pracy silnika.
"Nie powinni jednak zakazywać tego teraz tylko dlatego, że Mercedes jest tak konkurencyjny."
Takie rozwiązanie mogłoby wyrównać szanse rywali Mercedesa, którzy w erze silników V6 turbo cały czas nie mogą rozgryźć sekretu niemieckiego producenta jeżeli chodzi o wzrost osiągów w kluczowych częściach sesji kwalifikacyjnych.
Zapytany o tę kwestię Max Verstappen, odpierał: "Czuję podobnie, ale jednocześnie musimy być szczerzy i zrozumieć, że Mercedes wykonał lepszą robotę niż ktokolwiek inny. Dlaczego mieliby być pozbawieni swojej przewagi? To nie byłoby sprawiedliwe."
"W takim wypadku każdy powinien korzystać z takiego samego silnika, a nie sądzę żeby ktokolwiek chciał takiego rozwiązania."
Holender przyznał jednak, że FIA może w przyszłości starać się opracować przepisy techniczne, które utrudnią wykorzystywanie tzw. "imprezowych" trybów pracy silnika.
"Nie powinni jednak zakazywać tego teraz tylko dlatego, że Mercedes jest tak konkurencyjny."
komentarze
1. GO7
Max dobrze mówi - polać mu ! ;)
2. wariat133
I Verstapen i GO7 bredzą. Oczywiście każdy ciągnie w swoją stronę. Ludzie to mają krótką pamięć, jak silniki Renault brylowały przez cztery, pięć sezonów.
3. GO7
Ażż od razu bredzą - waż słowa Przyjacielu ;) Swoją drogą to Renault naciskało wtedy na zmianę przepisów sądząc że jednostki napędowe nie były na tamte czasy. I w ten oto sposób sami wysłali się w kosmos.
4. FanVerstappen
Fajnie, że ma własne zdanie i nie próbuje zgadzać się z zespołem w każdej kwesti, nawet jeśli jest to wbrew jemu. A tak jak już jesteśmy w temacie to ukłony dla Mercedesa.
5. Jameson
@2 wariat133 Za czasów RBR to Mercedes miał najlepszy silnik z Ferrari. :)
6. Heniek007
Max fajny gość, marnuje się w RBR.
7. wariat133
@GO7 swoją drogą obiektywnie pisząc to Ferrari najlepiej odrobiło pracę domową. Mercedes zaryzykował i zaczął pracować na rok przed innymi zespołami nad silnikiem. Nie było pewne czy te nowe (obecne) jednostki wejdą do F1. Jest to nieuczciwe moim zdaniem. Powinno być ustalone jakie są przepisy i zarys nowych jednostek i wszyscy startują w tym samym czasie. Pomijam tu Hondę która swoim kodeksem Bushido samą popełniła seppuku.
@Jameson najmocniejszy nie znaczy najlepszy. Chodzi mi o słynne mapy od Renault i dmuchanie w dyfuzor. Renia byłem oszczędniejsza i mogła paliwo wykorzystać do innych celów co koniec końców dawało przewagę.
8. Vendeur
Verstappen ma jaja jak widać.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz