komentarze
  • 1. endriuandri
    • 2018-03-22 12:40:25
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Zespół środka stawki który robił największe postępy chyba najlepsze ma za sobą.

  • 2. iceneon
    • 2018-03-22 14:13:42
    • Blokada
    • *.125.250.57

    @1 Po czym wnioskujesz? Po testach?

  • 3. s1986seba
    • 2018-03-22 18:41:30
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @2
    To może być prawda. W poprzednich sezonach FI dużo skorzystała z niemocy McLarena oraz powolnego rozwoju Renault. Teraz jest prawdopodobne że zespoły te "wskoczą na należne im miejsce".
    Dużo w tym teorii i domysłów, ale są przesłanki ku temu by sądzić że FI miało już swoje 5 minut.
    Ja im kibicuję (właściwie to chyba wszystkim kibicuję) :)

  • 4. devious
    • 2018-03-22 19:12:14
    • *.centertel.pl

    @2. iceneon
    "Po czym wnioskujesz? Po testach?"

    Po testach przesianych przez wypowiedzi kierowców, inżynierów i oglądających je ekspertów (takich jak Wurz). Sami kierowcy Force India tonują nastroje, przebąkując, że chcieliby walczyć o jakieś punkty - czyli widzą, że 3 zespoły są daleko z przodu (czyli już 6 miejsc zajętych), a dalej jest mocna, mocniejsza niż jeszcze rok temu stawka.

    Nie jest tajemnicą, że McLaren, Renault i Haas będą iść do góry, to zespoły z mocnym zapleczem i ciężko uwierzyć, aby Force India utrzymała się przed nimi cały sezon - już walka z w.w. będzie sukcesem. Force India ma mały budżet i robią co mogą, ale McLaren i Renault na pewno będą się mocno rozwijać, a Haas podobno ma bdb bolid i obecnie są faworytami do 4 miejsca - na początku sezonu. W trakcie różnie będzie :) Oby właśnie te 4 ekipy były w Australii blisko siebie - bo to bedzie oznaczało fajną walkę o Q3 i "małe" punkty, a w przypadku szalonego wyścigu jak w Baku czy Singapurze - też walkę o podium. Oczywiście jeszcze lepiej jakby do tej walki włączyly się Toro Rosso, Alfa i Williams, ale na dzień dzisiejszy te ekipy mają swoje problemy - Sauber dopiero wstaje z kolan i potrzebują czasu - coś jak Renault w swoim pierwszym sezonie - raczej będą okupywać tyły. Williams oficialnie potwierdził, ze mają problemy z bolidem i pierwsze wyścigi będą dla nich ciężkie (ja czuję odpadnięcie w Q1), Toro Rosso ma dobry bolid ale silnik mocowo może odstawać a też kierowcy nie zachwycają (tak samo jak w Williamsie i Alfa-Sauberze). Stąd te 3 ekipy to "faworyci" do miejsc 8-10. A jak będzie to zobaczymy :)

  • 5. iceneon
    • 2018-03-22 19:53:46
    • Blokada
    • *.125.250.57

    @4. P?erdol p?erdol, a ja posłucham. Po kilku wyścigach można wyciągać jakiekolwiek wnioski, a Ty już przewidujesz kto gdzie się znajduje. Nie bądź śmieszny. Jedynie z ostatnim zdaniem mogę się zgodzić, reszta to bezsensowna paplanina.

  • 6. sliwa007
    • 2018-03-22 20:11:47
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Trudno mówić o postępie w Force India skoro od czołowych ekip dzieli ich przepaść, która w dodatku jeszcze się powiększa. To raczej inne ekipy cofnęły się w rozwoju. McLaren w totalnym kryzysie, Renault reanimuje trupa, Sauber pod wodzą pani prawnik stoczył się na dno a w Williamsie zrobili sobie wypożyczalnię foteli (kto da więcej ten jeździ) i tylko w sobie wiadomym celu również idą na dno.

    Oczywiście słabości innych też trzeba umieć wykorzystywać, trzeba być w odpowiednim miejscu by czekać na swoją szansę i tu należą się gratulacje, bo z takim budżetem robią świetną robotę. Ale większe i bogatsze zespoły, podparte większymi kupkami euro w końcu dojdą do głosu. McLaren i Renault są na dobrej drodze do tego by tworzyć bezpośrednią grupę pościgową za czołową trójką a Force India będzie walczyć o miejsce nr6, do którego jest spora kolejka.

    To wszystko tylko takie gdybanie, rok czy dwa lata temu też nikt nie dawał im większych szans na 4 miejsce, a jednak tam byli.

  • 7. MarTum
    • 2018-03-22 20:50:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Air Force India One - taka będzie nazwa zespołu. Wiadomo z przecieków.

  • 8. devious
    • 2018-03-23 18:48:24
    • *.centertel.pl

    @5 iceneon

    Mój wpis był merytoryczny, Twój to typowe szczekanie kundelka. Tylko w przeciwieństwie do Ciebie kundelki jednak są sympatyczne :)

    Zobaczymy za kilka wyścigów, póki co pierwsze sesje testowe potwierdziły to co napisałem - Merc, Ferrari i RBR z przodu. Haas jako 4 siła, McLaren i Renault tuż za Haasem. Dalej Force India, Toro Rosso i Williams. Koniec stawki Alfa-Sauber tak jak miało być.

    Ja sobie tego nie wymyśliłem przecież - opierałem się na tym co mówili kierowcy (np. McLaren w ostatnich dniach mocno nabrał wody w usta, wiec oczywiste było, że nie są obecnie nawet blisko czołowej trójki), czy uznani eksperci (którzy chórem potwierdzili moc Haasa). Renault jest mniej więcej tam gdzie być powinni, tak samo Toro Rosso czy Sauber. Force India bez szału, na podobnym poziomie co Williams, ale kierowcy w sobotę i niedzielę zrobią różnicę - FI ma tutaj duuużo lepszych fachowców dlatego powinni skończyć przed Toro Rosso i Williamsem. Oczywiście nie wiemy jakie kto będzie miał tempo wyscigowe, czy nie będzie padać (wtedy wiadomo może być zupełnie inaczej) ale raczej 3 najbliższe wyścigi taki układ w stawce powinien się utrzymać.

    I oczywiście chciałbym się mylić, by były już w kwalach jakieś niespodzianki czy wręcz sensacje - ale nic na to nie wskazuje póki co.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo