komentarze
  • 1. Fanvettel
    • 2018-02-16 16:35:18
    • *.230.122.84

    To według mnie niemożliwe.

  • 2. belzebub
    • 2018-02-16 21:04:44
    • *.centertel.pl

    Optymiści. Ja stawiam, że pojeżdżę jeszcze parę sezonów i bez znaczącej poprawy wycofają się albo wystawią zespół na sprzedaż.

  • 3. przesio
    • 2018-02-16 23:57:22
    • *.ssp.dialog.net.pl

    No cóż , marzyć można :)

  • 4. seybr
    • 2018-02-17 12:37:01
    • *.btk.net.pl

    0.5 sekundy to jest dużo. Z takim nastawieniem mogą co najwyżej liczyć na jakieś tam punkty. Podium haha ? Tylko dzięki przypadkowi i szczęściu. Patrząc na poprzedni sezon nie wróżę im sukcesów. Jak w drugim poście, kilka sezonów i pójdą w odstawkę. Takich teamy już były i wiadomo jak się skończyło. Renie raczej nie dogonią. Toro Rosso i Honda, tutaj mogą przed nimi. Może jeszcze przegonią Force India, choć ci są z niespodzianek. Ferrari i Mercedes będą walczyć o podium, trzecie miejsce może Red Bull, czwarte, piąte i szóste. Tutaj będzie się bić Renia, Maclaren, Williams, dalsze miejsca stawiam na pozostałych.

  • 5. kammaj
    • 2018-02-17 12:54:04
    • *.opera-mini.net

    A dlaczego nie? Nie wloką się w ogonie jak inne prywatne teamy.

  • 6. XandiOfficial
    • 2018-02-17 16:56:34
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @5 bo Ferrari im w 90% pomaga

  • 7. devious
    • 2018-02-17 21:17:48
    • *.134.70.206

    Pamiętajmy, że Haas zalicza dopiero 3 sezon w F1. Pierwsze dwa jak na debiutantów - były rewelacyjne. Pamiętajcie, co zdziałały Lotus/Caterham. Virgin/Marussia czy HRT/Hispania. Albo Super Aguri.

    Amerykanie to najlepszy debiutant od wielu, wielu lat. I ciągle, mądrze, idą do przodu. Mają też przyzwoitych kierowców- nie najlepszych, ale na pewno doświadczonych, mocnych i ciągle niespełnionych w F1. Wsparcie Ferrari to też świetna sprawa.

    Moim zdaniem Haas to może być cichy bohater najbliższego sezonu - bohater drugiego planu, mocny gracz środka stawki, coś na wzór Force India w ub. roku. Czemu nie?
    W 2017 Haas miał niezły bolid, ale ciągle walczyli z setupem, oponami i hamulcami. Z czasem jednak rozwiążą lub już rozwiązali te problemy i nie widzę powodów, by nie wykonali kroku do przodu.

    Na cuda typu podium w "normalnym" wyścigu nie ma co liczyć, ale skoro Stroll zdobył podium w 2017 to czemu Haas miałby nie zdobyć w 2018? Nie takie cuda już widywałem :)


    Czas pokaże. Geene Hass to mądry gość i raczej twardo stąpa po ziemi. On nie buja w obłokach jak Eric Boullier, Claire Williams czy kilku innych, znanych "fantastów" opowiadających bajeczki. Skeślanie kogoś takiego jak Haas to głupota. Btw. pamietam jak się nabijano z Red Bulla jak weszli do F1 a Matchesitz opowiadał, ze za kilka lat chcą walczyć o tytuły - też się z nich śmiano. Szybko śmiech ustał...

    Przed startem testów i przed startem sezonu ja nie skreślam nikogo.

  • 8. darek0361
    • 2018-02-17 22:16:25
    • *.gdansk.vectranet.pl

    Mogliby zatrudnić Roberta,dobrze by na tym wyszli

  • 9. F1_TeaM
    • 2018-02-19 12:58:08
    • *.play-internet.pl

    Grosjean potrzebowałby jeździć jak dla Lotusa, a Magnussen musiałby się nauczyć jeździć lepiej. W tym sezonie powinni być abrdziej konkurencyjni niż w zeszłym. Renault może nie dogonią, ale walkę z Toro Rosso powinni nawiązać.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo