komentarze
  • 1. TomPo
    • 2017-12-28 22:32:22
    • *.dynamic.chello.pl

    Problemy RBR to sie zaczna jak Renault samo zacznie walczyc o podia. Znowu zaczna sie problemy z czesciami, niezawodnoscia, a na koncu ze znalezieniem jednostki napedowej.
    W sumie wyjscia nie mieli i staraja sie asekurowac, robiac z TR poligon doswiadczalny Hondy.
    Oj przydalby sie z jeden lub dwoch niezaleznych dostawcow, bo inaczej patologia a nie sport sie z tego robi.
    I nie mowcie ze kazdy moze sobie sam silnik budowac, bo takich chorych, drogich, awaryjnych, skomplikowanych i oderwanych od rzeczywistosci jednostek nikt nie bedzie produkowal. A dlaczego takie sa? Bo tak m.in. chcialo Ferrari, by tylko ich i ew dwoch innych producentow bylo stac na takie fanaberie, by w "elegancki" sposob, przy zielonym stoliku, pozbyc sie znacznej ilosci konkurencji. A teraz sie ich ladnie tlumaczy p.t. "bronia swoich interesow".
    Zalozmy ze pojawia sie team, ktory jest sponsorowany przez 100 najbogatszych ludzi swiata. Buduja silnik za miliard i wywieraja na FIA takie naciski, ze Ci uznaja taka jednostke za obowiazujaca w F1 od 2021. Inne zespoly albo moga sobie takie silniki sami zaczac produkowac, albo ew kupic je od nich w gorszej specyfikacji. Oczywiscie wszystkie mistrzostwa od tej pory wygrywa jedyny sluszny zespol, bo nikogo nie stac na takie fanaberie.
    Rozumiem, ze tym wszystkim ktorzy bronia obecnej sytuacji, to taki uklad by odpowiadal i tez mowili by, ze team po prostu broni swoich interesow?

  • 2. deathfordiesel
    • 2017-12-31 10:26:40
    • *.7.56.70

    @1
    Wszyscy producenci chcieli takie silniki.
    A Renault bardzo naciskało na takie jednostki.
    Tak samo jak i Mercedes.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo