komentarze
  • 5. plus
    • 2007-09-10 01:58:17
    • *.182.20.138

    Brawo Alonso! Aż dziwne że FIA widząc problemy czerwonych nie zareagowała, czyżby juz miało być sprawiedliwie?

  • 6. walerus
    • 2007-09-10 09:58:50
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    czy sprawiedliwie to się przekonamy może 13 września - przyznaję - Alonso jechał jak mistrz świata - Hamilton nie... to blokowanie kół jest strasznie wkurzające - mam nadzieję iż brak trakcji za rok da Hamilowi do myslenia...;-)

  • 7. Marti
    • 2007-09-10 12:59:00
    • *.160.25.2

    Kapitalne, podwójne zwycięstwo McLaren'a. Ferrari dostało ogromny policzek, tym bardziej że Massa nie dojechał (ponownie na Monzy) do mety. Alonso był perfekcyjny. Manewr wyprzedzania Raikkonena przez Hamiltona również był kapitalny. Walerus - gdzie Twoim zdaniem miał wjechać Lewis po starcie, gdy wyprzedzał Massę, miał wjechać do jego bolidu skoro nie miał już miejsca na torze???

  • 8. Marti
    • 2007-09-10 13:30:37
    • *.160.25.2

    Muszę przyznać, żę Dennis dosłownie mnie rozbawił swoją reakcją po wyścigu. Wątpię, aby to były łzy szczęścia i radości. Ale jak powiedział Norbert Haug: "Każda łza była prawdziwa". Wierzę, Norbert. Ciekawe, czy prawdziwe będą też w czwartek.....

  • 9. walerus
    • 2007-09-10 16:21:19
    • *.klingspor.pl

    ryzykował i przeszarżował - jakby był pionkiem to by się ktoś przyczepił - do Hamiltona - nikt...;-)

  • 10. olaf1
    • 2007-09-10 16:22:07
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    NAJLEPSZE ŻE ALONSO WYGRAŁ I TYLKO 3 PTK DZIELĄ GO DOD PRZEJĘCIA KLASYFIKACJI GENERALNEJ

  • 11. tomasz19
    • 2007-09-10 16:49:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Alonso jest coraz bliżej tytułu mistrza. ja osobiście wole go od Hamiltona

  • 12. Marti
    • 2007-09-10 18:35:08
    • *.160.25.2

    No bez przesady. Alonso nie może przecież 3 razy z rzędu zdobyć tytuł ;-)

  • 13. obi216
    • 2007-09-10 23:10:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A to niby dlaczego - Marti ?

  • 14. Marti
    • 2007-09-10 23:27:45
    • *.160.25.2

    A dlatego, że po 1. nie pałam do niego sympatią, a po 2. uważam, ze dwa tytuły mu w zupełności wystarczą ;-) i po 3. uważam że jak na razie to Hamilton zasługuje bardziej na tytuł, jednak pozostały jeszcze 4 wyścigi i wszystko pomiędzy nimi moze się zdarzyć (nawet to, że się w końcu pobiją) ;-)

  • 15. obi216
    • 2007-09-10 23:41:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    To , który bardziej zasługuje na ten tytuł , wg. mnie nie jest jeszcze takie oczywiste. Natomiast , że się w końcówce mogą nieźle ze sobą poszarpać , to prawda. Temperamentu obu nie brakuje , natomiast znikoma różnica punktowa , pompuje w nich adrenalinę . Mogą być niezłe jaja w końcówce......

  • 16. Kazik
    • 2007-09-11 01:51:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Na szczęście Marti to nie od Ciebie zależy kto zdobędzie tytuł (już nie wnikając kto bardziej zasłużył-sprawa tytułu jest bardzo otwarta).

  • 17. walerus
    • 2007-09-11 11:35:18
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    i dobrze - bo burak Hamilton potrzebuje czasu na to by zostać mistrzem świata.... na końcu to nawet może dojść do walki bolid - bolid na torze...;-)

  • 18. Marti
    • 2007-09-11 13:42:50
    • *.160.25.2

    Gdyby ode mnie zależało, to na miejscu Dennisa oszczędziłabym sobie kłopotów i nie zatrudniała Alonso. Z drugiej strony w ostatnich latach w tym zespole na dłużej miejsce zagrzali kierowcy, którzy zrozumieli system rządów Rona i się mu poddawali: spokojny, zawsze opanowany Hakkinen, dżentelmeński Coulthard oraz coolman Raikkonen. Tylko Montoya odważył się przeciwstawić Ronowi, w związku z czym bezpardonowo go wyrzucono. Dennis zawsze miał w zespole kierowcę, którego faworyzował (np. Hakkinen, Raikkonen). Obecnie spodziewano się, że bedzie nim Lewis, jednak ten pokazał pazurki, czym podpadł u Rona. Oczywiście, że każdy z nas ma swoje zdanie, komu bardziej należy się tytuł. Jednak mam wrażenie, że większość sądzi, że Hamiltonowi nie należy się przede wszystkim dlatego, że to jego pierwszy sezon. Nie rozumiem takiego myślenia. To, który to sezon, nie ma nic do rzeczy. Zgarnij Lewis jeszcze pozostałe 4 zwycięstwa, wygraj tytuł i utrzyj niektórym nosa.

  • 19. walerus
    • 2007-09-11 14:51:05
    • *.klingspor.pl

    Coulhard powiedział jak poniżej i dlatego też mniej cenie Hamila...W czasie mojej obecności w McLarenie, faworyzowanie Hakkinena było aż nadto widoczne. Zwłaszcza, kiedy oni cieszyli się z tego, że zostałem pokonany przez kolegę z zespołu, co mnie bardzo drażniło. A Ron wciąż tylko powtarzał, że: "Istniejemy po to, aby zwyciężać.""- tak się nie da żyć na dłuższą metę i w pełni rozumiem Alonso że chce odejść...;-/

  • 20. Kazik
    • 2007-09-11 15:28:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Coulthard wyśmiał również "twórczość literacką" Hamiltona,który twierdzi,że musi dorabiać pisząc ksiązkę bo Dennis za mało mu płaci.( D.C debiutując w F1 myślał wyłącznie o ściganiu,nie o pieniądzach-jak twierdzi).

  • 21. Kazik
    • 2007-09-11 15:34:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    P.S.Lewisowi życzę sukcesu....w księgarni.

  • 22. tomasz19
    • 2007-09-11 15:41:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    cieszę sie że wywołałem tą dyskusję ale napisałem to co napisałem poneważ jak napisałem dażę Alonso większą sympatią niż Hamiltona

  • 23. Marti
    • 2007-09-11 16:39:20
    • *.160.25.2

    Coulthard też wydał ostatnio książkę, dokładniej - autobiografię. Jak widać, po kilkunastu latach w F1 również trzeba dorabiać, bo nie styka ;-)

  • 24. walerus
    • 2007-09-11 16:48:45
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    styka - ale krowa mleczna - to ją doją na maksa - Lewis kurna widocznie kończy już jak pisze książkę o sobie i F1 - no i dobrze nich pisze książkę a F1 zostawi innym nie pogmatfanym tak jak on...;-)

  • 25. obi216
    • 2007-09-11 21:02:19
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wobec tego bardzo cieniutka musi być ta nowelka . He he he

  • 26. Marti
    • 2007-09-11 22:57:58
    • *.160.25.2

    Watpię, aby Hamilton powiedział, że musi pisać książkę, ponieważ ma za niską pensję. Prawdopodobnie te słowa wymślił sobie "Superexpress", "Fakt" albo "Dziennik" a onet oczywiście zacytował je korzystając z tych "źródeł".

  • 27. Kazik
    • 2007-09-12 00:04:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Marti-F1-live com (nie superexpresssssss-bardzo super).Dokładnie tak powiedział (Dennis płaci mi zbyt mało więc muszę dorobić gdzieś indziej).Coulthard wydał biografię po czternastu latach kariery w Fi-Hamilton usiłuje pisać po dwunastu wyścigach w F1.Ta nowelka (o której mówi obi216 musi być naprawdę bardzo cieniutka).Coulthard powiedział,iż jest zdziwony,że Ron pozwala mu na to.Za jego czasów w Mc Larenie nie było tego typu sytuacji.Nie mam skali porównawczej dot.Coulthard-Hamilton na torze (obecnie) a już napewno trudno mi cokolwiek powiedzieć nt.poziomu literackiego (wspomniane biografie).

  • 28. Marti
    • 2007-09-12 00:14:07
    • *.160.25.2

    Jakim prawem miałby mu Dennis zabronić? Wystarczy, że zabrania kierowcom nosić brodę (absurdalne!!) Czy Coulthard musiał otrzymać pozwolenie od Hornera, aby napisać swoją autobiografię (czekam aż przełożą ją na j. niemiecki, bo na polski chyba nigdy, napewno jest ciekawa, gdyż jedna rzecz, którą w niej wyjawił bardzo mnie na początku zszokowała).

  • 29. Kazik
    • 2007-09-12 00:27:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak dokładnie to nie wiem o co Ci chodzi Marti (tekst dość chaotyczny).Poproszę Redakcję o przetłumaczenie dzisiejszego newsa na F1-live.com (oczywiście w skrócie).del-please.(news pt."focus on races,not money).

  • 30. Kazik
    • 2007-09-12 00:30:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    del-gdybyś mógł to będę happy (absolutnie nie wykorzystuję).

  • 31. walerus
    • 2007-09-12 10:16:07
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    z różnych źródeł się korzysta zbierając info - Coulthard radził Hamiltonowi by skupił się na wyścigach a nie na biografi - no a na brak kasy to chyba narcys Hamil nie może narzekać.....;-)

  • 32. Marti
    • 2007-09-12 13:31:19
    • *.160.25.2

    Kazik - pytam się jakim prawem miałby Dennis zabronić Hamiltonowi pisanie oraz wydanie książki. Wystarczy, że swoim kierowcą wydaje inne, śmieszne zakazy (np. kierowcy nie mogą nosić brody). Coulthard pewnie też nie pytał o pozwolenie Hornera (czyli swojego obecnego szefa) gdy zamierzał napisać swoją książkę. Poza tym nie wiem, dlaczego się DC wypowiada na ten temat, niech się zajmie promocją swojej książki. Mam szacunek dla tego kierowcy, ale byłby już czas aby zrezygnował z F1 i zajął się swoim hotelarstwem i agroturystyką :-)

  • 33. Kazik
    • 2007-09-12 13:41:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    He,he,a niech tam Ci będzie.Odsyłam do treści newsa (tytuł i stronę masz powyżej).Pohandrycz się z nimi trochę.

  • 34. Marti
    • 2007-09-12 14:36:34
    • *.160.25.2

    >>focus on racing...<< jak już ;-) Może po prostu DC nie zna się na żartach :-) i za bardzo wziął sobie do serca słowa Lewisa :-)

  • 35. Kazik
    • 2007-09-12 16:31:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    >focus on racing <(skupiać się na ściganiu) a nie >focus on races<(skupiać się na wyścigach).Zgadza się pani recenzent.Ot,takie przejęzyczenie(przepisanie)..(he,he,he)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo