komentarze
  • 6. marcelo9205
    • 2017-10-31 15:56:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Te zmiany, to żadne zmiany.

  • 7. R4F1
    • 2017-10-31 16:01:21
    • *.69.196.66

    @4 - bo uważnie wsłuchują się w głosy kibiców :)
    ciekawi mnie jaką założą ilość silników na sezon, bo podniesienie maks. liczby obrotów raczej nie wpłynie pozytywnie na trwałość.

  • 8. shodan
    • 2017-10-31 16:07:47
    • *.play-internet.pl

    podwyzszone obroty z jednoczesnym ograniczeniem ilosci paliwa ciekawe zo z tego wyjdzie

  • 9. jaromlody
    • 2017-10-31 16:08:43
    • *.dynamic-ra-09.vectranet.pl

    jak usuną DRS to nie ma szans na spektakularne wyprzedzanie, wyścigi staną się nudne i monotonne będzie można obejrzeć start i kilka pierwszych kółek i potem wrócić na sam finisz.

  • 10. vanD
    • 2017-10-31 16:14:34
    • *.73.8.67

    LOL W UJU MAM TO MIJANIE SIĘ NA PROSTEJ. DRS daje tyle frajdy co wyprzedzanie GTE przez LMP1 ? po co są ciasne sketory na torach skoro wszyscy czekaja na prostą aby się ominąć..Kierowcy mają ryzykować do hamowaniem i wciskać się na milimetry !

  • 11. darek0361
    • 2017-10-31 16:31:48
    • *.146.33.208.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    jeszcze powinni zrobić zakaz zatrudniania kierowców płacących za miejsce w bolidzie,bo to już nie jest sportowe podejście a wielu zdolnych kierowców nie może się tu dostać i musimy patrzeć jak bogate dzieciaki się rozbijają po torach

  • 12. Unf
    • 2017-10-31 16:49:06
    • *.229.216.75

    Dalej jakies zalosne przyciski do przyspieszania auta... zabawki, a nie motosport.

  • 13. Kimi Rajdkoniem
    • 2017-10-31 17:33:03
    • *.45.219.148.citimedia.pl

    Dzięki DRS mieliśmy super wyścig w Meksyku. Bez DRS nie byłoby tylu wyprzedzać VET. Co do KERS to gratisowa moc jest zawsze miło widziana:)

  • 14. tysu
    • 2017-10-31 17:36:32
    • *.is.net.pl

    Dobrze, że będzie coś na zasadzie KERS, wtedy będzie można go używać gdzie się chcę, więc można liczyć na jakieś manewry wyprzedzania.

  • 15. rowers
    • 2017-10-31 17:38:01
    • *.dynamic-zab-04.vectranet.pl

    Dla mnie F1 nie jest od wyprzedzania się za pomocą sztucznych wynalazków. Podzielam tutaj zdanie @10. Ah te ekscytujące wymijania z DRSem... Jasne, jest więcej manewrów, ale czy to jest takie super? Dla mnie nie ma nic ekscytującego jak bolidy jadą w odleglości 0.8 s, a na końcu prostej bez problemu sie wyprzedzają... Ważne jest to, żeby stworzyć takie przepisy, żeby bolidy były w stanie jechać za sobą w odleglości 0.2-0.3 s i dopiero wtedy manewry wyprzedzania mogą być genialne.

    Zastanawiam się z drugiej strony po co ten KERS2. Poza samą technologią mam wrażenie, że to bez sensu. Wiadomo przecież, że jeden z kierowców używa KERSu do wyprzedzania, a drugi w tym samym czasie do obrony. Zastosowanie mija się z celem, chyba że mają na to jakąś wymyślną koncepcje użycia.

  • 16. Polak477
    • 2017-10-31 17:55:35
    • *.dynamic.chello.pl

    "Kolejnym punktem na liście rzeczy do rozwiązania przez Liberty Media była naprawa dźwięku silników F1, [...]. Aby to osiągnąć FIA podwyższa zakres pracy obrotowej silników o 3000 obrotów na minutę. "

    Hmm. Trochę nie rozumiem jak ma to rozwiązać problem, skoro obecnie zespoły mają dostępny limit 15k obrotów, ale korzystają z 12,5-13k ze względu na ograniczenia paliwowe i ograniczenia wytrzymałościowe silników. Turbina też zostaje, więc jak ten problem chcą naprawić to nie wiem.

    Szczególnie biorąc pod uwagę: "W planach jest również dalsza praca nad ograniczeniami dotyczącymi wykorzystywanego paliwa oraz ograniczenie samej liczby możliwych do wykorzystania formuł paliw."

  • 17. nolte_
    • 2017-10-31 18:26:37
    • *.ists.pl

    Wyprzedzanie dzięki systemowi DRS jest konsekwencją zmniejszenia przez ściągającego straty do mniej niż sekundy, co bez wątpienia ma walor czysto sportowy. Rekompensata za ograniczenia aero. Broniłbym DRS. Zasady aktywacji tego systemu uważam za genialne.






  • 18. nonam3k
    • 2017-10-31 19:21:11
    • *.dynamic.chello.pl

    Wole nudny wyścig niż wyścig z wyprzedzaniem na prostej przy użyciu DRS . Kierowcy aktualnie nie ryzykują z wyprzedzaniem na dochamowaniach czy w innych krętych częściach toru ponieważ wiedza ze z drsem wyprzedza przeciwnika na prostej nie ryzykując nic . Kiedyś było mniej ale za to innej klasy niz teraz

  • 19. Sasilton
    • 2017-10-31 20:00:45
    • *.dynamic-ww-10.vectranet.pl

    Nie ryzykują, bo się nie da.

  • 20. hubos21
    • 2017-10-31 20:37:15
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Coś się dzieje, może za kilka lat MGU-K też zniknie

  • 21. Vicente
    • 2017-10-31 20:56:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Największym problemem jest aerodynamika bolidów, która wytwarza zbyt dużo "brudnego" powietrza, przez co kierowcy nie mogą siedzieć sobie na ogonie, dlatego wprowadzono DRS. Trzeba się zastanowić jak tu wprowadzić "normalne" aero, żeby ów DRS potrzebny nie był. I nie chodzi tylko o slipstream na prostych, również aby w krętych sekcjach bolid jadący z tyłu nie był sztucznie spowalniany przez swoiste turbulencje powietrzne generowane przez bolid z przodu. Tu jest pies pogrzebany. Teraz mamy tak, że im więcej zakrętów, tym gorzej dla ścigającego. Najlepszy przykład to Soczi i sektor 3, gdzie praktycznie niemożliwością było zbliżenie się do kogoś na odstęp sekundy.

  • 22. ds1976
    • 2017-10-31 21:03:13
    • Blokada
    • *.ksi-system.net

    Oby manualnie uruchamiany KERS zwiększył możliwości obrony przed DRS. Na chwilę obecną DRS służy nie do wyprzedzania ale do omijania poprzedzającego bolidu.

  • 23. kriss77
    • 2017-10-31 21:27:30
    • *.dynamic.chello.pl

    jak szaleć to szaleć ....
    ja bym dodał takie aktywowane tarcze defensywne i ofensywne na torze, jak w filmie Death Race ;)

    to by była jazda :P

  • 24. Levski
    • 2017-10-31 21:50:55
    • *.79.76.38

    @23 a z wydechu rzucać banany :D

  • 25. TomPo
    • 2017-10-31 22:11:32
    • *.dynamic.chello.pl

    DRS mi nie przeszkadza, tak dlugo jak jezdzimy po beznadziejny torach Tilke-go, na niektorych nie da sie inaczej wyprzedzic przy dzisiejszych bolidach - to nie to co kiedys ze korzystalo sie z tunelu itp itd.
    Pozbycie sie MGU-H - super. Jeszcze dodalbym z jedna sprezarke i gitara. No i popracowal nad dzwiekiem ale bez glosnikow tylko nad konstrukca wylotow by to brzmialo.

  • 26. KowalAMG
    • 2017-10-31 23:46:23
    • *.icpnet.pl

    Need One Speed (X

  • 27. bartexar
    • 2017-11-01 00:40:12
    • *.166.255.244

    Silnik jak w Passacie nadal.

  • 28. sliwa007
    • 2017-11-01 09:29:07
    • *.centertel.pl

    Niektórzy chyba myśleli, że jak przyszedł wielki wizjoner - wujek z Ameryki to nagle wszystko się zmieni i zrobią wolnossące V10...

    Wiadomo, że te silniki muszą wpisywać się w trendy jakie obecnie są na rynku motoryzacyjnym. Producenci nigdy nie pozwolą sobie na wydawanie ogromnych sum na coś co nie przyniesie im żadnych korzyści. Zaproponowane zmiany w silnikach w zasadzie są kosmetyczne, usunęli najbardziej kłopotliwy element co i tak już jest sukcesem.
    Zobaczymy jak będą wyglądać dalsze regulacje, ale szału nie będzie.
    Odnośnie kolejnych ograniczeń w ilości paliwa i podnoszeniu dopuszczalnych obrotów to trochę jest nieporozumienie, ale chyba liczą na bardzo szybki rozwój technologii przez te kilka lat.

  • 29. TomekNs
    • 2017-11-01 09:50:44
    • *.tktelekom.pl

    A mnie zastanawia jedno. Tęgie głowy w Liberty Media i nie tylko rozkminają jak umożliwić wyprzedzanie na torach, wymyślają na siłę DRS-y i Kersy (choć kers to akurat pożyteczna technologia w kontekście samochodów drogowych), a nikt nie wpadnie na to, żeby iść w drugą stronę. Wg. mnie trzeba stworzyć możliwości popełniania błędów przez kierowców, bo w dzisiejszych czasach bolidy jeżdżą jak po sznurku, i wręcz trzeba im pomóc żeby wyleciały poza idealną linie wyścigową. A gdyby stworzyć opony które od początku są średnio przyczepne (oczywiście żeby nie degradowały się jeszcze szybciej) tak żeby przejechanie idealnego kółka było prawdziwym wyzwaniem dla kierowcy. Wtedy pojawiła by się gra błędów. To by oddzieliło by prawdziwe talenty od synków którym ktoś kupuje fotel w bolidzie. Żeby zaczęły liczyć się prawdziwe umiejętności. Bo wydaje mi się że tego brakuje.
    Wówczas dwóch kierowcy ścigający się o pozycje mogli by wywierać na siebie presje i prowokować, zmuszać do błędu.
    Sam jestem dzieckiem Kubicy, interesuję się F1 od czasów Roberta, i o dawnej F1 wiem nie wiele, ale wydaje mi się, że o to w tym kiedyś chodziło. Kto popełni mniej błędów w monstrum które chce cię "zabić" wygrywa.

  • 30. xtremesystems
    • 2017-11-01 10:12:30
    • *.pl.179.41.31.in-addr.arpa

    bardzo dobra zmiana.gromadzenie kersu przez kilka okrażen to znakomity pomysł.

    nie bedzie sytuacji gdzie lepsze auto utknie za gorszym.
    atakowany w gorszym aucie broni sie kersem . gdy mu sie on skonczy bedzie do wyprzedzenia.
    atakujacy w szybszym aucie jadac za przeciwnikiem bedzie kers gromadzil



    kluczowe tylko zeby kers dawal duża różnicę mocy


  • 31. Kimi Rajdkoniem
    • 2017-11-01 10:18:02
    • *.dynamic.chello.pl

    W pucharach markowych jak np Porsche Supercup nie mamy DRS i auta jadą w odległości 0,2-0,3 s od siebie. Na dystansie wyścigu mamy 3-5 manewrów wyprzedzania. Generalnie wyścig jest nudny jak flaki z olejem.
    W MotoGP motocykle są wolniejsze na okrążeniu o ok 30s (Silverstone, Sepang itd) ale dzięki małym rozmiarom mamy 50 manewrów wyprzedzania na wyścig. Emocje są od startu do mety.

    Wyobraźcie siebie jak wyglądałby wyścig w Meksyku bez DRS? Czołówka w odległości 10s od siebie, 5 awarii silnika i 2 wyprzedzania.
    Moim zdaniem zmiany sugerowane przez Brawna to dobry kierunek: będzie głośniej i bardziej ekscytująco. W TV i na torze nie widać czy bolid jedzie o 1s szybciej czy wolniej niż rok temu. Za to widać walkę i wyprzedzanie.

  • 32. kiwiknick
    • 2017-11-01 11:11:11
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    Tylko w Porsche Cup są jednakowe prosiaki ;-)

  • 33. Kimi Rajdkoniem
    • 2017-11-01 14:32:43
    • *.dynamic.chello.pl

    NO CO TY!?:D

  • 34. kiwiknick
    • 2017-11-01 18:31:21
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    Nie przeczytałem dokładnie twojego wpisu !!
    A więc mój jest bez sensu :-))

  • 35. qinto
    • 2017-11-01 20:31:44
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Ciekawi mnie jak w kontekście powyższych zmian, zachowa się Honda. Ma jeszcze przed sobą 3 lata "tradycyjnych" jednostek z MGU-H, z którymi jak widać nadal średnio sobie radzi. Inwestowanie masy pieniędzy i pracy na tym etapie chyba nie ma sensu (pewnie Mercedes i Ferrari zaczną pracę nad nowymi konstrukcjami zaraz po zatwierdzeniu nowych przepisów). Z kolei pytanie na ile Japończycy mogą pozwolić sobie na kolejne 3 lata jazdy z tyłu stawki i wystawiania się na pośmiewisko..

  • 36. TomPo
    • 2017-11-01 21:23:44
    • *.dynamic.chello.pl

    Przy obecnych beznadziejnych torach naczelnego partacza Tilke-go, DRS to niestety wyposazenie obowiazkowe.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo