komentarze
  • 1. swift
    • 2017-09-29 11:19:33
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Nie będę miał nic przeciwko, gdy Sainz z Hulkiem będą stawać na podiach za rok :D.

  • 2. TrollMan
    • 2017-09-29 11:30:43
    • *.icpnet.pl

    Jeżeli to jest prawda... każdy chce sobie zarobić, rozumiem, ale to jest zwykłe świństwo zarówno ze strony Renault jak i Budkowskiego.

  • 3. swift
    • 2017-09-29 11:36:06
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Może i to jest świństwo, ale z drugiej strony każdy team mógł wpaść na to, żeby go zatrudnić. Czapki z głów dla Reni, plany bolidów, różne nowinki. To jest przechytrzenie rywali, a nie wprowadzenie silnika o wyścig wcześniej, żeby móc więcej oleju spalać :).

  • 4. orto
    • 2017-09-29 11:49:43
    • *.centertel.pl

    Przepraszam ale Budkowski jest tylko pracownikiem a każdy pracownik ma prawo zmienić pracodawcę. Zazwyczaj jednak ustalany jest okres, w ramach umowy o konkurencji, gdzie przez określony czas pracownik nie może podjąć pracy w konkurencyjnej firmie o tym samym profilu. W zależności od przepisów w różnych krajach, może to być, kwartał, rok lub co najmniej 2 lata. Będzie afera na 5 fajerek.

  • 5. Jaahquubel
    • 2017-09-29 12:04:47
    • *.187.108.4

    Nie Budkowskiego wina, że nikt z jego dotychczasowym przełożonych nie pomyślał o wpisaniu zakazu konkurencji dla zatrudnionych na tak istotnym stanowisku.
    Można mówić, że nieładnie, ale z drugiej strony, czy Marcin Budkowski miał z własnej woli siedzieć przez jeden sezon na bezrobociu? Okres zakazu konkurencji też jest płatny, jak przedłużony okres wypowiedzenia.

  • 6. Vendeur
    • 2017-09-29 12:29:16
    • *.dynamic.chello.pl

    Okres wypowiedzenia 3 miesiące jest normalny, może być też zgodny z przepisami. Natomiast inną kwestią powinna być umowa o zakazie konkurencji, która by nie pozwalała pracować w żadnej ekipie np 1-2 lata. I to by było bardzo fair.

  • 7. R4F1
    • 2017-09-29 14:34:20
    • *.69.196.66

    Przede wszystkim nikt poza FIA i Budkowskim nie zna szczegółów jego kontraktu i tego w jaki sposób potraktowano kwestię "zakazu konkurencji" jak i innych szczegółów dotyczących ochrony wrażliwych danych. Nie jest też jasne czy ewentualna współpraca z Renault miałaby rozpocząć się od sezonu 2018 czy może później. Nie dziwię się, że zespoły się denerwują, bo oni także nie wiedzą wszystkiego i najzwyczajniej chcą zabezpieczyć swoje interesy lub troche ugrać na tej sytuacji. Mogą np wykorzystać to jako pretekst do ograniczenia przesyłania danych do FIA argumentując to tak jak to opisano w artykule nawet pomimo tego, że Budkowski rozpocznie pracę w Renault np od sezonu 2020. To jest F1 i świat wielkich pieniędzy i każdy jest zainteresowany tym, aby za wszelką cenę uzyskać lub obronić swoją przewagę nad innymi.

  • 8. mik.
    • 2017-09-29 14:47:01
    • *.ericsson.net

    Jesli zakaz pracy jest 3-miesieczny to bylby jakis absurd! 12 miesiecy wydaje sie minimum dla takiej pozycji.
    Oczywiscie winne byloby FIA w wiekszej mierze ale wydaje mi sie, ze Budkowski musial zastanawiac sie jakie konsekwencje niesie taka umowa i powinien negocjowac dluzszy okres za solidna odprawe. Dziwna ta historia.

  • 9. Jen
    • 2017-09-29 15:54:52
    • *.play-internet.pl

    Okres trzy miesięcznego wypowiedzenia jest zgodny z przepisami szwajcarskim. A dział techniczny FIA znajduje sie w Genewie.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo