2017-03-17
Sauber przed Grand Prix Australii 2017
Zespoły Formuły 1 powoli wydają pierwsze przedwyścigowe informacje prasowe, a to znaczy, że inauguracja nowego sezonu jest już bardzo blisko. Pierwszym zespołem, który rozesłał do dziennikarzy informacje przed GP Australii w tym roku okazał się Sauber. Szwajcarska ekipa będzie w tym roku miała nieco zmieniony skład. Felipe Nasra zastąpił protegowany Mercedesa, Pascal Wehrlein. Bolid C36 będzie napędzany silnikiem Ferrari, ale w ubiegłorocznej specyfikacji, mimo to jego kierowcy są optymistycznie nastawieni przed nowym sezonem.R E K L A M A
Marcus Ericsson, #9
„Uwielbiam Melbourne, to fantastyczne miejsce. Fani oraz atmosfera są tam po prostu wspaniałe- przebywanie w mieście, jak i na torze Albert Park sprawia mi przyjemność. Nie mogę doczekać się rozpoczęcia sezonu 2017. Po stawiających duże wyzwanie testach, podczas których zebraliśmy sporo danych zmierzam do Melbourne w pozytywnym nastawieniu. Teraz musimy zobaczyć jak bolid sprawdzi się podczas pierwszego weekendu wyścigowego. Tor Albert Park jest nieco zdradliwy, gdyż stanowi połączenie toru stałego z ulicznym. Ogólnie uważam, że znalezienie odpowiednich ustawień będzie tam stanowiło wyzwanie, ale jestem pewny, że poradzimy sobie z tym problemem.”
Pascal Wehrlein, #94
„Grand Prix Australii będzie dla mnie wyjątkowe, podobnie jak dla zespołu Saubera. To dla mnie pierwszy wyścig w roli kierowcy szwajcarskiego zespołu i jestem przekonany, że gdy na starcie niedzielnego wyścigu będą gasły czerwone światła, będzie to wyjątkowa chwila. Podczas drugiej tury testów pod Barceloną dobrze spożytkowałem te dni i mogłem zapoznać się z bolidem C36 Ferrari oraz z nowymi procedurami. Po ciężkim przygotowaniu fizycznym nie mogę doczekać się wizyty w Melbourne. Czuję się dobrze przygotowany do nowego sezonu. Obecnie wszystko wygląda obiecująco, ale przed wizytą w Melbourne nigdy niczego do końca nie można być pewnym. W pełni ufam naszej zespołowej pracy.”
„Uwielbiam Melbourne, to fantastyczne miejsce. Fani oraz atmosfera są tam po prostu wspaniałe- przebywanie w mieście, jak i na torze Albert Park sprawia mi przyjemność. Nie mogę doczekać się rozpoczęcia sezonu 2017. Po stawiających duże wyzwanie testach, podczas których zebraliśmy sporo danych zmierzam do Melbourne w pozytywnym nastawieniu. Teraz musimy zobaczyć jak bolid sprawdzi się podczas pierwszego weekendu wyścigowego. Tor Albert Park jest nieco zdradliwy, gdyż stanowi połączenie toru stałego z ulicznym. Ogólnie uważam, że znalezienie odpowiednich ustawień będzie tam stanowiło wyzwanie, ale jestem pewny, że poradzimy sobie z tym problemem.”
Pascal Wehrlein, #94
„Grand Prix Australii będzie dla mnie wyjątkowe, podobnie jak dla zespołu Saubera. To dla mnie pierwszy wyścig w roli kierowcy szwajcarskiego zespołu i jestem przekonany, że gdy na starcie niedzielnego wyścigu będą gasły czerwone światła, będzie to wyjątkowa chwila. Podczas drugiej tury testów pod Barceloną dobrze spożytkowałem te dni i mogłem zapoznać się z bolidem C36 Ferrari oraz z nowymi procedurami. Po ciężkim przygotowaniu fizycznym nie mogę doczekać się wizyty w Melbourne. Czuję się dobrze przygotowany do nowego sezonu. Obecnie wszystko wygląda obiecująco, ale przed wizytą w Melbourne nigdy niczego do końca nie można być pewnym. W pełni ufam naszej zespołowej pracy.”
komentarze
1. Mat5
Sauber w tym sezonie furory raczej nie zrobi. Jak dla mnie będą raczej czerwoną latarnią w stawce, a w późniejszym czasie przez stary silnik będą tracić do reszty coraz więcej.
2. DJ SEBQ
Wehrlein mimo wszystko dobry kierowca. Punkty podczas wyścigu w Austrii, w zeszłym sezonie Brawo. Miałem nadzieję że to Pascala przyjmą do Force India ale stało się jak sie stało.
3. sliwa007
Zapowiada się, że Sauber będzie walczył z McLarenem... jeszcze parę lat temu byłby to komplement,
Pierwsza część sezonu będzie dla nich bardzo ważna, później poprawki w silnikach u konkurencji mogą robić różnicę.
4. Fanvettel
Ja mam nadzieję że Sauber zdobędzie więcej punktów niż w poprzednim sezonie.
5. socjoświr
Ech, nie wiem po co ja zawsze czytam te wypowiedzi - one tak strasznie nić nie wnoszą...
Jakby były szczere to brzmiałyby tak:
Marcus Ericsson, #9
Uwielbiam Melbourne, to fantastyczne miejsce. Fani oraz atmosfera są tam po prostu wspaniałe- przebywanie w mieście, jak i na torze Albert Park sprawia mi przyjemność. Jeśli chodzi o wyścig to nie ma się co czarować: mamy najsłabszy samochód co pokazały testy. Może awarie konkurencji dają nam jakąś szansę...
Pascal Wehrlein, #94
Staram się nie myśleć o tym że nie chcieli mnie w Force India i zostałem pominięty w Mercedesie. Mam doświadczenie w zdobywaniu punktów dla Manora, Sauber jest zespołem z samochodem o podobnym potencjale, więc wiem co robić. Szkoda tylko, że tym razem nie mam pod maską silnika Mercedesa... Ale jeśli mamy zdibyć jakieś punkty to początek sezonu to najlepsza okazja, później będzie już tylko trudniej.
6. damianosKimiFan
@5 hahaha ile ja bym dal by zobaczyc taka szczerosc :D
7. marekko
@3 Parę lat temu to Robert w Sauberze na półmetku sezonu prowadził w tabeli przed McLarenem z Hamiltonem czy coś
8. XandrasPL
@7 tak tylko potem Niemcy ku**a chcieli aby Heidfeld dogonił Roberta w punktach bo po Kanadzie myśleli że mają najlepszy bolid i zaczęli robić strategie pod szwaba który jeździł słabo a strategie były pod niego to Kubica był jeszcze bardziej za nim i wtedy stracili wszystko np GP Belgii 2008 i to co Sauber odj*bał to nie mam pytań z tymi pistopami ... Sauber był 3 siłą w stawce i powinni walnąć wszystko na szybszego kierowcę na nie na konstruktorkę bo nie mieli szans przy jednym dobrze jeżdżącym kierowcy a chcieli i mieli potem już w końcówce szwab nie dawał rady to znów aby Kubica wygrywał ale było za późno i jebany punkt przesądził o tym że Kubica był 4 na koniec sezonu ... BMW Sauber mogło wtedy wygrywać tylko strategią,szczęściem i czasami torami pod nich ale ogólnie to tracili,Kwale mieli dobre ale ile tu można mówić o ich wyścigach ...
9. sliwa007
7. marekko
Przeczytaj coś napisał, pomyśl chwilę a później się dokształć bo nawet nie wiesz w jakim zespole Kubica jeździł...
10. marekko
A co ci się nie zgadza, zespół nazywał się BMW-SAUBER, a Hamilton był kierowcą McLarena czego nie rozumiesz w prostym zdaniu. Może sam pomyśl o jakiejś szkole.
11. marekko
@ BMW po zwycięstwie Roberta podobno odpuściło rozwój auta bo plan zakładał wygranie przynajmniej jednego GP w 2008 roku i skupili się na projekcie na następny sezon ale jak wyszło wszyscy pamiętają.
12. marekko
miało być @8
13. sliwa007
10. marekko
BMW Sauber to nie Sauber, to dwa różne zespoły, trudno tego nie rozgraniczać
14. Kojo
Jak miło znowu poczytać te przygotowywane przez speców PR. Praktycznie dla każdego kierowcy to ulubiony tor, a miasto najwspanialsze na świecie, ale taki są zasady tej gry. Trochę mnie zastanawia, czy jak Mercedes zareaguje na to, że ich podopieczny w swojej wypowiedzi używa nazwy konkurencyjnego dostawcy silników. Może mała prowokacja lub świadoma zagrywka, tylko co by miała oznaczać?
@13. sliwa007 - Kolega marekko ma chyba rację, bo Sauber, to dalej Sauber. W tamtym czasie miał pełne wsparcie BMW, które tylko im dostarczało silniki, podobnie jak teraz McLaren z Hondą czy wcześniej z Mercedesem. Tak myślę, że w statystykach wszystkie sukcesy i osiągnięcia są zaliczane do jednego zespołu bez względu na to jakich silników używał i jakie miał wsparcie ich producentów. Pozdro serdeczne. :-)!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz