komentarze
  • 1. stasek44
    • 2016-10-27 12:08:38
    • *.78.5.106

    Podobno Verstappen zjechał szybciej na pit-stop, aby w ten sposób pokonać Riccardo... ale to tylko plotka, przeczytana na f1.v10.pl...

    Natomiast wielki szacunek dla niego za "nie jestem tutaj, aby dojechać czwarty" - słowa świetnie odsłoniły prawdziwe oblicze F1 przed szerszą publicznością - choć podobne wnioski można wyciągnąć czytając komentarze kierowców po wyścigach, albo i przed nimi tak tutaj krytyczny komentarz wymierzony wprost we wszystkie ograniczenia związane z ogumieniem i paliwem pokazały, że F1 to już nie jest konkurencja sportowa pomiędzy zawodnikami (no może w obrębie zespołu), a pomiędzy konstruktorami.

  • 2. stasek44
    • 2016-10-27 12:10:16
    • *.78.5.106

    Tak się po prostu zastanawiam, czy podniecając się szybkością jakiegoś zawodnika na torze, tak naprawdę nie zachwycamy się tym jak "zarządza oponami i paliwem"...

  • 3. Fanvettel
    • 2016-10-27 14:59:28
    • *.230.122.83

    I tak pewnie by nie znalazl sobie miejsca w zadnym zespole na kolejny sezon.

  • 4. St Devote
    • 2016-10-27 21:57:12
    • *.static.korbank.pl

    Liczę, że w Red Bullu nadal będzie ten sam poziom dynamiki i Kvyat dostanie pierwszą tercję sezonu na wykazanie swojej przydatności. Jak nadal będzie prezentował to, co obecnie, to go w trakcie sezonu wymienią na Gasliego.

  • 5. dexter
    • 2016-10-28 11:29:35
    • *.5.124.232

    Dzien dobry @stasek44

    „Natomiast wielki szacunek dla niego za "nie jestem tutaj, aby dojechać czwarty" - słowa świetnie odsłoniły prawdziwe oblicze F1 przed szerszą publicznością - choć podobne wnioski można wyciągnąć czytając komentarze kierowców po wyścigach, albo i przed nimi tak tutaj krytyczny komentarz wymierzony wprost we wszystkie ograniczenia związane z ogumieniem i paliwem pokazały, że F1 to już nie jest konkurencja sportowa pomiędzy zawodnikami (no może w obrębie zespołu), a pomiędzy konstruktorami“

    Hehe, co to znaczy prawdziwe oblicze? Czasami jestem zdziwiony jak zwolennicy sportow motorowych niektore rzeczy sobie wyobrazaja oraz jakie maja mniemanie o sporcie motorowym. Ja wiem, ze Motorsport jest zlozona materia, ale aby interpretowac slowa kierowcy wypowiedziane do inzyniera wyscigowego w taki sposob i zaraz tworzyc do tego rozne teorie... Pozniej wychodza takie oto rzeczy.

    Zacznijmy od poczatku. Ogumienie jest istotna czescia taktyki wyscigowej. A odpowiednie zarzadzanie ogumieniem nalezy do rzemiosla kierowcy wyscigowego.

    Uwzgledniajac mieszanke, a takze zastanawiajac sie nad taktyka wyscigowa RBR, juz relatywnie wczesniej przypuszczalem ze Verstappen predzej czy pozniej walczac z Nico Rosbergiem bedze musial oszczedzac swoje opony. Zreszta czytajac wyscig tzn. sytuacje na torze wyscigowym, wszystko wygladalo na to ze Ricciardo tez nie mogl na swojej oponie atakowac bo byla do pewnego stopnia zuzyta.

    To nie jest takie proste. Na tym torze trzeba uwazac, a szczegolnie na zakretach tzw. eskach. Gdy na tym pasazu kierowca pojedzie blisko poprzedzajacego auta i bedzie probowal atakowac to auto bedzie sie slizgac. Uslizg opony = powierzchnia opony bedzie sie przegrzewac, przegrzana opona = przyczepnosc bedzie spadac, niska przyczepnosc = opona umiera, niezywa opona = mozna tylko czekac i sie tylko modlic aby opona zmartwychwstala.

    Juz na 4 okrazeniu mozna bylo golym okiem zauwazyc, jak bolid Ricciardo w pewnych okolicznosciach byl coraz wolniejszy. A dlaczego? - poniewaz sie slizgal, a mieszanka supersoft podczas temeratury ktora panowala na torze nie potrafila sie odpowiednio sprawdzic.

    Zadziwiajace bylo ze Verstappen ktory wystartowal do wyscigu na zoltej oponie, czyli twardszej mieszance (ktora miala jedno okrazenie wiecej niz opony Ricciardo) tak wczesniej zjechal juz do boksow na zmiane ogumienia. Tak wczesny pit-stop i swieza mieszanka zblizyla go pozniej do przeciwnika. Zespoly caly czas obliczaja kto bedzie w jakim miejscu jesli pojedzie na okrazeniu takim czy innym tempem. Caly czas jest sprawdzany pace. Caly czas trzeba bylo undercutem reagowac na ruch rywala. To co sie dzialo w pierwszej fazie wyscigu na torze wyscigowym bylo gra strategiczna. Dla wszystkich strategow jest to ciezkie zadanie (prawie jak kwadratura kola), aby top- strategie tak stworzyc, uwzgledniajac zawsze dwoch kierowcow i nie zrobic nikomu zbyt duzo czy malo dobrego.

    Bardzo ciekawym zjawiskiem bylo jak opona medium u innych kierowcow sie zachowuje. Niektorzy kierowcy od samego poczatku jechali na tej mieszance (Nasr, Button). Analizujac czasy mieszanka nie byla wolniejsza od opony zoltej. Pytanie bylo, jak bedzie wygladac stabilnosc opony. Caly czas trzeba obserwowac jak rozwija sie wykrecany czas na danej oponie.

    Verstappen sie zblizal do okna DRS i mial szanse zaatakowac z otwartym systemem DRS. Szczegolnie dluga prosta za zakretem nr.11 jest jak malowana aby sprobowac ataku.
    Manewr trzeba przemyslec, poniewaz pierwszy prosty kawalek (start/meta) tez stwarzal taka mozliwosc. Tam w przeciwienstwie kierowca znowu mial lepsza trakcje. W porownaniu do Nico Rosberga Verstappen mial bardziej miekkie opony. I nie mozna zapomniec ze kazdy z nich jechal na odmiennej strategii. Czy on mogl atakowac? Pomijajac caly aspekt strategiczny - tak i nie. On musial znalzc sobie dopiero odpowiedni punkt w ktorym w ogole moze zaatakowac. Roznica w predkosci maksymalnej na dlugiej prostej miedzy Mercedesem a Red Bullem wynosila 4,5 km/h - na korzysc Mercedesa.

  • 6. dexter
    • 2016-10-28 11:34:34
    • *.5.124.232

    Co do samego incydentu.
    Inzynier wyraznie dal zawodnikowi do zrozumienia, ze musi uwazac na ogumienie aby wczesniej zaplanowany stint mogl w ogole do konca pojechac. Tzn. musial zdawac sobie z tego sprawe, co na tej mieszance musi zrobic. I to jest zawsze pewien kompromis. Kazdy kierowca ma swoje zadania, ma swoja strategie i czasami dostaje polecenie aby material oszczedzac uwzgledniajac wlasnie wybrana strategie i dlugosc stint'u ktory musi na danej oponie pojechac. Kierowca wyscigowy to nie jest jezdziec bez glowy ktory na slepo pedzi do przodu nie zwracajacajac uwagi na taktyke, na ogumienie, na caly stint. Takim sposobem nigdy nie wygra wyscigu. Wynik koncowy bedzie wrecz oddmienny. Dzial strategiczny caly czas mysli jak wyprowadzic zawodnika do przodu, ale on musi sie tez trzymac pewnych polecen i zadan. Ja mysle ze dzisiejsi kierowcy w F1 maja juz na tyle doswiadczenia i posiadaja taka wiedze aby z opona Pirelli dobrze sie obchodzic.

    Verstappen bez dwoch zdan fenomenalnym zawodnikiem. Ma talent, jest szybki - ale kierowca nie moze zapomniec ze ma glowe na karku. Wlasciwie jego nastawienie ala: „Myslisz ze ja jezdze tutaj aby zostac czwartym?“ osobiscie bardzo mi sie podoba. Ta jego bezczelnosc, bunt oraz niegrzecznosc w tak mlodym wieku powiazana z niesamowitym talentem - ogromnie mnie fascynuje. To jest „ten“ czlowiek. Taka wlasnie osoba (z takimi cechami charakteru) poszukiwana bedzie przez kazdy profesjonalny zespol wyscigowy. On ma wszystkie cechy ktore potrzebne sa aby osiagnac cos wielkiego. Na takiego zawodnika nawet nie mozna dlugo sie gniewac. Dokladnie takie nastawienie potrzebuje kierowca ktory chce zostac mistrzem swiata. I z duzym prawdopodobienstwem on w przyszlosci nim zostanie. W jego przypadku to jest tylko kwestia czasu...

    Ale jeszcze raz, wyhamowanie Verstappena bylo spowodowane w glownej mierze dalsza taktyka wyscigowa zespolu RBR.

    Na temat strategii cos kiedys napisalem pod newsem:“Pirelli przedstawiło dobór opon na GP Meksyku. 2016-10-18 “


    „Podobno Verstappen zjechał szybciej na pit-stop, aby w ten sposób pokonać Riccardo... ale to tylko plotka, przeczytana na f1.v10.pl...“

    Sa to slowa wypowiedziane przez kogo, przez kierowce wyscigowego? Czy moze ktos znowu sobie inerpretuje wlasne teorie spiskowe?

    Przeciez z logicznego punktu widzenia taka taktyka na „wlasna reke“ nie funkcjonuje, poniewaz komunikat radiowy od wjazdu do alei serwisowej nie jest wystarczy, aby wystarczajaco wczesniej ostrzec zaloge. Normalnie w takim przypadku stanowisko dowodzenia nakazuje aby kierowca pozostal na torze.

    Zasadniczo zdanie: „Verstappen zjechał szybciej na pit-stop, aby w ten sposób pokonać Riccardo...“ funkcjonuje, ale tylko wtedy jesli bedzie klasycznym undercutem - pomijajac oczywiscie incydent w boksach, bo chaotyczna wymiana opon w bolidze Verstappena przypomniala mi poczatki wyscigow gdy jeszcze nie bylo polaczenia radiowego z kierowca wyscigowym.

    Aby obliczyc optymalna taktyke zjazdu do boksow trzeba znac rozne czynniki, m.in. predkosc w zakrecie, zuzycie opony, dystans alei serwisowej i ewentualne zmiany warunkow pogodowych. Teoretycznie najszybsze okrazenie nie musi byc najszybszym okrazeniem w wyscigu i tutaj zespol zawsze musi uwazac aby odpowiednio zareagowac na to co dzieje sie na torze wyscigowym. Jesli wszystko toczy sie wedlug planu, to zmiana ogumienia wykorzystywana jest jako manewr wyprzedzenia. A taki strategiczny sposob wyprzedzania na torze wyscigowym nazywa sie undercut. Mozna sciagnac auto troche szybciej do boksow, a nastepnie pojechac szybke okrazenie gdy bezposredni przeciwnik bedzie sie poruszal normalnym tempem. W takim przypadku zyskuje sie pozycje.

  • 7. dexter
    • 2016-10-28 11:45:21
    • *.5.124.232

    Tak na marginesie, kazdy nieplanowany chaotyczny ruch decyduje o pozycji w wyscigu. Aby wykonac udany stop to kierowca najpierw musi znalezc swoj garaz i zaparkowac auto dokladnie co do centymetra w odpowiednim punkcie. A to juz nie jest takie proste. A kazdy dodatkowy ruch zalogi jest niepotrzeby. Po prostu w normalnym przypadku zaloga mechanikow ktora odpowiedzialna jest za wymiane opon nie moze podczas zmiany wykonac ani jednego ruchu za duzo, ani za malo. W boksach podczas postoju wyscig sie przegrywa albo wygrywa. Jedna dziesiata sekundy decyduje o zwyciestwie albo porazce. Na torze w Austin w ciagu jednej sekundy bolidy pokonuja srednio dystans 56 metrow. Od wjazdu do alei serwisowej do wyjazdu z alei serwisowej kierowca na tym obiekcie potrzebuje 24 sekundy. A w tym samym czasie bolidy na torze pokonuja jedna czwarta okrazenia.

    Oczywiscie, zawsze moze sie cos nieplanowego przydarzyc np. problemy z komunikacja gdy zasieg bedzie np. slaby. Teoretycznie jest kilka mozliwosci np. zly wybor mieszanki, zle opony i wtedy ewentualnie sam kierowca albo odpowiedzialny inzynier w ostatnim momencie zbyt pozno moze zmienic decyzje. Takie rzeczy podczas wyscigu czasami moga sie tez wydarzyc. Nic nowego...

    Jednak w przypadku Verstappena, ktory sam natychmiast przeprosil zespol tak jak juz wyzej napisalem, byl to blad kierowcy. Zwykle zagapienie. Zawital w bokasach, a zaloga nie byla przygotowana. Nawet pistolety lezaly zapakowane w swoich kocach.
    W takiej sytuacji gdy kierowca 10 sekund przed postojem mowi ze zjezdza i jest juz w alei serwisowej, mechanicy nie maja szans aby przygotowac opony i wykonac udany stop. Normalnie aby nie dochodzilo do pewnych dysproporcji w komunikacji kierowca musi potwierdzic informacje naciskajac na kierownicy guzik: „PITCONFIRM“.

    Podczas GP w Monaco Ricciardo mial podobny przypadek. Wtedy wiele go to kosztowalo, poniewaz stracil zwyciestwo. Tutaj w USA na bledzie Verstappena najbadziej profitowal Nico Rosberg.

    * a nastepnie pojechac szybkie okrazenie

    Pozdr.

  • 8. dexter
    • 2016-10-28 12:33:09
    • *.5.124.232

    Co do newsa: „Gasly zostanie rezerwowym kierowcą Red Bulla“.

    Hehe - dobrze ze kierowca jest rozczarowany, poniewaz to tylko pokazuje ze chlopak wie co chce w zyciu osiagnac.

    Przyszlosc w formule 1 zalezy od wielu faktorow. Jesli Danill Kvyat zostal w zespole i taka decyzja zostala podjeta, to widocznie sobie na to zapracowal. Ja wiem ze te slowa mlodego bola, poniewaz mlody kierowca nigdy nie bedzie sie zgadzal z faktem ze ktos starszy moze byc od niego szybszy i lepszy :)
    Ale taka decyzje trzeba zawsze zaakceptowac i patrzec co dalej.

    Oczywiscie mlody z pewnoscia ma marzenia aby zasiasc za sterami bolidu F1. Pytanie co teraz zrobic, poszukac sobie na dzisiejsza chwile miejsca w innej serii wyscigowej aby nie stracic wlasnego rytmu wyscigowego,czy pozostac w roli kierowcy testowego? Symulator jest swietny, ale jest tylko symulatorem i nigdy nie zastapi doswiadczenia w aucie i jazdy po torze wyscigowym.

    Z drugiej strony jest w programie rozwojowym mlodych kierowcow RBR i z pewnoscia gdy drzwi sie znowu otworza bedzie mial szanse aby wskoczyc na pozycje kierowcy podstawowego. Teraz bedzie musial wykazac sie odpowiednimi cechami charakteru. Czym wieksze bedzie mial umiejetnosci i talent tym szybciej bedzie sie uczyl roznych nowych rzeczy.

    W takiej sytuacji przede wszystkim nie moze stracic swojej motywacji. On musi teraz w 100 procentach nadal zyc sportem motorowym. W dzien i w nocy, przez 365 dni w roku...

    Musi dac z siebie wszystko, bo bez zaangazowania, dyscypliny i odpowiedniej motywacji po prostu nie bedzie mial szans przebic do przodu. A w sporcie motorowym kazdy szef zespolu dokladnie obserwuje ile mlody kierowca daje z siebie aby osiagnac sukces.

    Teraz bedzie mial szanse popracowac z inzynierami F1, a to tez jest okazja aby zapezentowac sie od jak najlepszej strony. Z pewnoscia sytuacja dla niego nie bedzie teraz latwa, ale moze pokazac sie tez z innej strony, np. zaczynajac od takiej drobnostki jak punktualnosc. Bo strasznie glupio to wyglada gdy mlody czlowiek spoznia sie na meeting.

    Chodzi o wiele aspektow - zaczynajac od punktualnosci, motywacji, zaangazowaniu, a konczac praktycznie na calym stylu zycia (odpowiednie odzywianie, trening fizyczny na silowni czy gdzies na swiezym powietrzu etc. etc.). Mlody kierowca powinien patrzec aby podczas fazy przygotowawczej uzyskac juz przewage nad swoimi starszymi doswiadczonymi kolegami.

    Nie tylko dyscyplina w pracy z inzynierami jest bardzo waznym aspektem, ale kierowca tez musi byc zdyscyplinowany w bolidzie wyscigowym. On musi nauczyc sie jak zarzadzac oponami aby na okrazeniu kwalifikacyjnym jadac na limicie i wyciskajac wszystko za auta i nie zajechac opon. Po prostu musi nauczyc sie jak ustawic odpowiednio konfiguracje auta. Musi posiadac wiedze od strony mechanicznej jak i aerodynamicznej. Musi wiedziec skad bierze sie przyczepnosc mechaniczna, jak pracuja razem ze soba amortyzatory, sprezyny, ogumienie, temperatura ogumienia itd. itp? Co trzeba w ustawieniach zmienic aby szybko zoptymalizowac przyczepnosc mechaniczna?

    Nastepnie do gry wchodzi cala aerodynamika. To sa podstawy rzemiosla ktore trzeba miec nie tylko wykute na pamiec, ale przede wszystkim posiadac dobre wyczucie w tylku. Dobry kierowca musi probowac zawsze poprawic cos w samochodzie i wlasnym stylu jazdy. Jak chce sie rozwijac to musi lykac wiedze w atomowym tempie.

    Przede wszystkim musi wiedziec co chce w tym sporcie osiagnac. Trzeba posiadac zdolnosci i cechy charakteru ktorych inni nie maja. Trzeba byc madrzejszym, sprytniejszym od innych i metodycznie podchodzic do swojej pracy, bo tylko wtedy czlowiek osiagnie optymalny wynik.

    Ambicaja i chec poprawy wlasnych wynikow jest asem w kieszeni utalentowanego kierowcy wyscigowego. Trzeba tylko miec ochote i spedzic troche czasu z inzynierami na analizie danych. Trzeba usiasc i porownac wlasne wykrecone czasy do wynikow innych kierowcow, pozniej mozna zastanowic sie w ktorym miejscu inni sa lepsi, a w ktorym np. ja mam przewage? Caly czas trzeba obserwowac starszych kierowcow i sie od nich uczyc.

    Gdzie wybrana droga zaprowadzi Franzuza, nie mam pojecia. Jak nie F1, to sa jeszcze inne serie wyscigowe w ktorych mozna takze z sukcesem przez lata pracowac i zarobic stosunkowo dobre pieniadze (bo ten aspekt tez jest w zyciu wazny).

    Dzis rola testowego kierowcy jest troche niewdzieczna. Poniewaz oprocz kilku dni testow na torze czy piatkowych treningow (jesli bedzie mial w ogole taka klauzule w umowie wpisana) kierowca nie bedzie mial czesto okazji zasiasc za kierownica bolidu F1. W symulatorze duzo sie na temat guzikow oraz ustawien auta nauczy. Ale tak jak mowie, sam symulator nigdy nie zastapi jazdy w rzeczywistych warunkach po torze wyscigowym. W sumie zawodowy kierowca wyscigowy nie ma zwykle czasu aby zdobyc wyksztalcenie albo studiowac. Ale wiele z czynnosci ktore on teraz dziennie bedzie wykonywal jako kierowca testowy jest tez czescia wyksztalcenia technicznego czy nawet studiow inzynierskich. Tylko ze w przypadku mlodego licencjonowanego zawodowego kierowcy wyscigowego nauka dziala to na podstawie learning by doing. Wazne aby nie zmarnowal tego czasu...

  • 9. stasek44
    • 2016-10-28 12:36:54
    • *.78.5.105

    Źle dobrałem słowa z tym prawdziwym obliczem, wiadomo że ogumienie jest jedną z podstawowych składowych w motorsporcie i bez tego czynnika strategicznego rola zespołu bardzo by się ograniczyła, a nie o to mi chodziło. Mój drugi komentarz nieco prostuje wcześniejszy komentarz.

    Pozdrawiam, miło się czyta twoje komentarze.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo