komentarze
  • 1. Joe
    • 2007-07-17 03:39:30
    • *.153.83.2

    Ja tam wierze McLarenowi !
    Napewno Coughlan czytał dokumentacje ferrari do poduszki przed snem i nic więcej!

  • 2. jaros69
    • 2007-07-17 08:47:38
    • *.chello.pl

    porażająca głupota, trzymać takie rzeczy w swoim domu. Już za to powinien postać "pajdę"

  • 3. daro151
    • 2007-07-17 09:20:40
    • *.117.27.194

    bron Boze przeciez on te dokumenty mial do poczytania np na kibelku :) w zyciu przeciez by nie dal ich szefostwu bo po co znac technologie ferrari :P maclaren ma przeciez lepsza :P heh szok...pozamykac ich wszystkich !!!

  • 4. walerus
    • 2007-07-17 09:25:02
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    przecież każdy facjhowiec czyta prasę naukową do poduszki by być coraz lepszym - cóż z tego że gość czytał rozprawkę o technicznych szczegółach budowy bolidu ferrari - po prostu starał się chłopak być na czasie i tyle.... ;-) a to że akurat to mu wpadło w ręce.... ;-) mclaren jest czysty i święty jak ojciec dyrektor!!! ;-)

  • 5. mat.sok
    • 2007-07-17 09:32:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ja uważam, że na pewno jakas część wiedzy z dokumentacji ferrari została użyta do budowy Maka. Za to powinna być kara. Jednak mam nadzieję, że w przypadku nie ukarania McL Ferrari się postara i da z siebie wszystko, aby zespół i kierowcy byli na górze.

  • 6. aki
    • 2007-07-17 09:36:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    walerus: poprzestań na internecie, bo Ci radio i TV szkodzą. Swoją drogą jakim debilem trzeba być, by przy zarobkach inżyniera Mac'a nie kupić sobie ksero, tylko pójść odbijać takie materiały w publicznym punkcie. Nawet na faksie mógł to zrobić, albo zdjęcia telefonem.

  • 7. Disi
    • 2007-07-17 09:51:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl


    Ja wierzę McLarenowi ;P To taka sytuacja jak z Billem Clintonem - "palił ale się nie zaciągał" :)

  • 8. Leeloo
    • 2007-07-17 09:55:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a może on wcale nie wiedział że ma taka dokumentację w domu :) ???

  • 9. Disi
    • 2007-07-17 11:11:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A może myślał że to tylko instrukcja obsługi od jakiegoś włoskiego telewizora? :)

  • 10. walerus
    • 2007-07-17 11:34:22
    • *.klingspor.pl

    podobno kupił swojemu małemu wyścigówkę F1 i zdziwił się iż do takiego małego autka dołączyli taaaką rozbudowaną dokumentację - jeszcze nie zdążył skończyć czytać instrukcji jak złozyć to autko a tu wkroczyła CBŚ i go zgarnęła - był w kompletnym szoku. wcześniej chciał skserować instrukcję dla kolegi syna który kupił sobie podobne autko ale jemu nie dodali takiej rozbudowanej instrukcji. z tego co wiem syn Coughlana kupił sobie małego mclarenka a jego kolega małą hondzię.... podobno instrukcja jest uniwersalna i pasuje do każdego autka.....;-)

  • 11. Marti
    • 2007-07-17 11:47:18
    • *.160.25.2

    Cała ta afera jest to największą aferą w F1 od kilkudziesięciu lat. Trzeba przyznać, że Stepney oraz Coughlan nie rozegrali jej inteligentnie, ponieważ wszystko się wydało. Dokonali przestępstwa i powinni zostać ukarani. Zastanawiam się, jaką karę powinna zastosować FIA w przypadku McLaren'a jeśli się okaże, że w jakikolwiek sposób skorzystali na tym szpiegostwie. Najsprawiedliwszą karą byłaby dyskwalifikacja zespołu (Ecclestone oraz eksperci nie wykluczają również dyskwalifikacji kierowców). Innej, dotkliwszej kary nie ma (jakakolwiek kara finansowa byłaby po prostu śmieszna). Jednak, tak jak większość z Was, obawiam się takich konsekwencji. Tegoroczny sezon byłby tylko farsą. Jeżeli chodzi o szpiegostwo to albo dowiemy się prawdy i stosowne kary zostaną wymierzone, albo prawdy się nie dowiemy nigdy i nie będzie żadnych sankcji przeciwko McLaren'owi. Osobiście jestem zdania, że nie tylko Coughlan miał styczność z dokumentacją Ferrari..... Jeżeli chodzi o Stepney'a i biały proszek: za ten "wyczyn" grozi mu nawet do czterech lat więzienia. Stepney wszystkiemu zaprzecza, twierdzi, że został wrobiony w całą aferę, grozi Ferrari, że wyjawi wszystkie ich mroczne tajemnice. Twierdzi, że on i jego rodzina byli szpiegowani i z tego powodu musieli uciekać z Włoch. Jak wiadomo, Nigel nie był zadowolony, że nie otrzymał posady dyrektora technicznego w teamie. W ostatnich miesiącach były z tego powodu spięcia pomiędzy nim oraz Ferrari (Todtem). Możliwe, że chciał się zemścić dopuszczając się sabotażu. Smutne to i przykre, ponieważ przez wiele lat był jednym z najbardziej zaufanych ludzi w Scuderii. Luca Badoer - kierowca testowy Ferrari - powiedział, że jest wstrząśnięty tą aferą i nie potrafi sobie wyobrazić, że Stepney mógł się dopuścic takich czynów. Osobiście życzę sobie, aby cała prawda ujrzała światło dziennie, choćby byla nie wiem jak brutalna. Jednak jestem przekonana, że ta afera to tylko szczyt góry lodowej... niestety...

  • 12. Disi
    • 2007-07-17 12:03:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja myślę że McLaren powinien mieć zabrane punkty i dalej powinien jechać z ilością punktów która jest średnia arytmetyczną wszystkich zespołów, co na dzień dzisiejszy daje 31 punktów....Gorzej z kierowcami-z jednej strony to nie ich wina i mogli nic nie wiedzieć(raczej napewno)...z drugiej strony jechali "uprzywilejowani" niejako "kradzionymi" maszynami...szkoda szczególnie Alonso bo Lewis jest młodszy i ma mase czasu jeszcze.

  • 13. iRomek
    • 2007-07-17 12:55:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    hmm a może Stepney coś wie... i ferrari poprostu go udupiło...bo jak dla mnie to podejrzane było dość ze ferrari w ostatnich latach mialo nawet 2 sek! przewagi nad innymi bolidami

  • 14. iRomek
    • 2007-07-17 12:57:43
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a już nikt nie pamięta afer z ferrari jak mieli elastyczne skrzydla albo tazem z bridgestone'm używali niedozwolonych mieszanek?! wtedy odrazu robilo się cicho!

  • 15. walerus
    • 2007-07-17 13:34:25
    • *.klingspor.pl

    kurde - niech wyjasnią w końcu tę kwestię - może już coś się dowiemy 26.07.2007 - bo spekulacji nie będzie końca.....końca nie widać....

  • 16. Disi
    • 2007-07-17 13:58:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    IRomek-z całym szacunkiem ale to chyba nie to samo :) Co innego wprowadzać "innowacje" które okazują się później nie do końca zgodne z przepisami a co innego ukraść komuś tajemnice(BMW również kombinowało z podłogą). Oczywiście pod warunkiem iż faktycznie McLaren korzystał z tych danych.

  • 17. iRomek
    • 2007-07-17 19:05:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    niech zbadają pod kątem podobieństwa

  • 18. jan5
    • 2007-07-17 19:09:03
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Gdyby Mclaren korzystał z tych dokumentów to by był lepszy od ferrari, a takto nadal ferrari jest szybsze tylko troche kierowcy zawodzą

  • 19. iRomek
    • 2007-07-17 19:09:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a co powiesz na to że ferrar(tylko ferrari) już testowało razem z bridgestone'm opony bez rowków. A inne dostaną taką szansę pewnie dopiero na początku roku 2008.

  • 20. obi216
    • 2007-07-17 21:03:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Całkowicie sie z Tobą zgadzam - Marti. Pozdrowka

  • 21. Mati_f1
    • 2007-07-17 22:34:54
    • *.adsl.inetia.pl

    Marti wszystko OK, ale pod warunkiem, że rzeczywiście afera jest taka jak to przedstawiłaś. Napisałaś, że albo niczego się nie dowiemy prawdy i wtedy wszystko ucichnie, albo się dowiemy i wtedy wtedy Mak będzie miał przechlapane. To brzmi tak jakby ta "prawda" mogłaby być tylko taka, że McLaren jest winny. Wydaje mi się, że większość spekulacji mówiących o konieczności wyciągnięcia najsurowszych konsekwencji jest podyktowanych wyraźną chęcią by Mak został ukarany bo "go nie lubicie". Osobiście wolę mieć nadzieję, że cała afera jest tylko głupią inicjatywą dwóch wypalonych w swoich zespołach ludzi którzy dzięki tym dokumentom chcieli załatwić sobie lepszą robotę albo zabłysnąć cudzymi pomysłami, jako że własnych nie mieli. Może to trochę naiwne myślenie, ale czy nie lepiej póki sprawa się nie wyjaśni wierzyć w czystą rywalizację w tym sporcie?

  • 22. Kazik
    • 2007-07-17 22:57:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No Mati_f1 najfajniej by tak było.Myślisz,że ja nie chciałbym takiego rozwiązania ?

  • 23. Marti
    • 2007-07-17 23:04:26
    • *.160.25.2

    Mati_f1 - przeczytaj proszę mój komentarz pod postem >> FIA wzywa McLarena>> z godz. 17:56:48 a potem dopiero powyższy komentarz do tego newsa.

  • 24. Kazik
    • 2007-07-17 23:49:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Czekamy na efekt końcowy (może być różny).

  • 25. walerus
    • 2007-07-18 09:41:33
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    czekamy przynajmniej do 26.07.2007 - jednakże cośtu śmierdzi i trzeba coś z tym zrobić - zobaczymy co FIA zrobi....

  • 26. Mati_f1
    • 2007-07-18 14:20:01
    • *.adsl.inetia.pl

    Marti przeczytałem tamtego posta i oczywiście masz rację. Ja również byłbym zawiedziony i zażenowany gdyby McLaren wygrał klasyfikację konstruktorów dzięki oszustwu. Jednak mimo wszystko bardziej kibicuję kierowcom niż zespołom, więc bardziej od ewentualnej kary dla zespołu obawiam się kary, choćby pośredniej, która spadłaby na kierowców. Bo jeśli FIA karząc zespół doprowadzi do tego że kierowcy stracą szansę na dalszą walkę o tytuł mistrza to będzie to złe. No chyba żeby się okazało, że Lewis albo Fernando sami poszli do Rona i powiedzieli "wykradnijcie Ferrari jakieś tajemnice, bo na tym złomie to się ścigać nie chce" wtedy to proszę bardzo nawet do więzienia:)

  • 27. walerus
    • 2007-07-18 15:56:30
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Mati_f1 - to on? sportowa rywalizacja niech rządzi!

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo