komentarze
  • 1. zzagrobu
    • 2016-07-10 20:16:23
    • *.adsl.inetia.pl

    Nie żebym bronił Rosberga, ale ten przepis jest zdrowo jeb...y. Komputer na kołach zbudowany przez setki ludzi o tęgich głowach, a FIA oczekuje, że kierowca poza tym, że zapier...a ponad 300km/h, będzie patrzył na monitor w celu znalezienia błędu lub lepszego ustawienia! To jest chore. Poza tym logika sugeruje, że właśnie instrukcja ustawień została poddana ocenie, a tu się okazuje że wręcz przeciwnie - info że siódemka padła. Serio?! Idiotyzm

  • 2. zzagrobu
    • 2016-07-10 20:18:40
    • *.adsl.inetia.pl

    A poza tym jak to się ma do bezpieczeństwa, z powodu którego tyle okrążeń "musiał" spędzić na torze SC?

  • 3. ewerti
    • 2016-07-10 20:31:21
    • *.static.ip.netia.com.pl

    @1
    Może i trzeba to zmienić, ale karę dostać powinni chociażby za sam fakt potraktowania kierowców nierówno.

  • 4. KowalAMG
    • 2016-07-10 20:34:00
    • *.icpnet.pl

    Zzagrobu w pierwszej komendzie poistruowali go ;
    Nico Rosberg Gearbox problem.
    Tony Ross Chassis default zero, one.
    Tony Ross Avoid seventh gear Nico.
    Nico Rosberg What does that mean? I have to shift through it.
    Tony Ross Affirm, Nico, affirm. You have to shift through it.
    A w drugiej dostal informacje o problemam 7 biegu , takze powiedzieli mu w jki ma wejsc tryb i to jest łamanie regulaminu .

  • 5. dexter
    • 2016-07-10 20:36:45
    • *.0.104.34

    Problemy ze skrzynia to jest pech kierowcy wyscigowego.

    Czy informacja zespolu byla dozwolona osadza stewardzi FIA. Oni maja liste, gdzie na dwoch kartkach zaznaczone jest jaka informacje mozna przekazac zawodnikowi. W sumie wiekszosc punktow tyczy sie bezpieczenstwa.

    Na kierownicy F1 jest taki guzik ktory nazywa sie Default - on wszystko resetuje. Jezeli kierowca bedzie wiedzial gdzie lezy problem, wchodzi na usterke, naciska guzik i problem powinien zostac zresetowany.

    Ale 5 okrazen z takim problemem - hmm. Rosberg nie mogl korzystac z 7 biegu. To jest problem, poniewaz to nie jest skrzynia biegow gdzie kierowca spokojnie moze ominac jeden bieg tzn. z szostki wrzuci na osemke. W takim przypadku Rosberg musial wrzucic siodmy bieg i natychmist pociagnac za lopatke aby przeskoczyc dalej. To wszystko kosztuje bardzo duzo czasu..

    Na torze Silverstone kierowca dwa razy musi wrzucic siodmy bieg i to jest oczywiscie niekorzystne, poniewaz zbyt wczesniej w dodatku na zbyt niskich obrotach kierowca pojedzie na osmym biegu - to jest prawdziwy koszmar. Bolid F1 posiada osiem biegow, ale co z tego jesli obroty beda za niskie.

    W pewnym momencie widac bylo jak wszystko sie zablokowalo. Skrzynia na siodmym biegu, a Rosberg nie mogl zredukowac biegu. W Red Bullu w bolidzie Maxa Verstappena w takiej sytuacji z cala pewnoscia inzynierowie natychmiast odkrecili maksymalna moc silnika.

    Normalnie w takiej sytuacji zespol pyta sie Charlie Whitinga czy moze porozmawiac z kierowca. I tak jak juz powiedzialem, w Baku w przypadku Hamiltona caly czas byla prowadzona rozmowa z Charlie Whiting'em. Jednak zespol dostal odpowiedz ze nie moze pomoc Lewisowi.

    W kazdym razie zespol moze przekazac informacje jezeli istnieje zagrozenie kompletnej usterki i auto zatrzyma sie na torze. Ciekawe jak teraz sie wszystko zakonczy...

    PS. W historii F1 byly tez juz takie wyscigi gdzie Michael Schumacher dojechal do mety majac jeden bieg do dyspozycji (Barcelona 92). W sezonie 1994 byl podobny przypadek.

  • 6. zzagrobu
    • 2016-07-10 20:38:10
    • *.adsl.inetia.pl

    @3,4
    właśnie o przepisie pisałem, a nie o karze. Tutaj pełna zgoda. Lewis wręcz błagał o sugestie i się nie doczekał, a Rosbergowi sami powiedzieli co ma zrobić.

  • 7. Del_Piero
    • 2016-07-10 20:41:04
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    Przepis jest głupi, ale przepisy to przepisy. Dura lex sed lex. Musi zostać ukarany dla przykładu. FIA powinna zmienić tę regulację, ale po zakończeniu sezonu. Nie zmienia się reguł w trakcie gry.

  • 8. silvestre1
    • 2016-07-10 20:47:03
    • *.dynamic.chello.pl

    Tu jest pytanie o to co jest chore a co zdrowe. Kierowca wyścigowy F1 jest podobno tak wyszkolony, że zna swój bolid jak własną kieszeń. I wszystko działa do momentu problemów, bo wtedy w radio jest lament i pytanie na ilu kołach jadę. Wtedy chłopaki w alei patrzą we wszystkie możliwe kamery i mówią - na czterech. I tu właśnie łamią przepisy, bo to kierowca ma wiedzieć czym jedzie i po co. Pierdoły o bezpieczeństwie można wciskać dzieciom, dorośli tego nie kupią. Tu jest sprawa przykra dla zawodnika i zespołu, jednak zgodna z obowiązującymi przepisami a odwołanie jest tylko grą na czas. Tu nie ma kwestionowania przepisów, tylko interpretacji i FIA raczej pozostanie nieugięta na niekorzyść Mercedesa. Jest takie powiedzenie pasujące do tej sprawy: "sąsiadowi spłonęła stodoła... niby szkoda, a cieszy!"

  • 9. dexter
    • 2016-07-10 21:06:40
    • *.0.104.34

    "Tu jest pytanie o to co jest chore a co zdrowe. Kierowca wyścigowy F1 jest podobno tak wyszkolony, że zna swój bolid jak własną kieszeń. I wszystko działa do momentu problemów, bo wtedy w radio jest lament i pytanie na ilu kołach jadę. Wtedy chłopaki w alei patrzą we wszystkie możliwe kamery i mówią - na czterech. I tu właśnie łamią przepisy, bo to kierowca ma wiedzieć czym jedzie i po co."

    Zapraszam pod tematem: "Rosberg wygrywa pierwszy wyścig w Baku", tam znajdziesz troche wiecej informacji. Temat jest bardziej zlozony niz na pierwszy rzut oka moze sie wydawac...

  • 10. Kimi Rajdkoniem
    • 2016-07-10 21:07:47
    • *.dynamic.chello.pl

    @dexter: Senna w GP Brazylii'91 miał do dyspozycji tylko 6 bieg i mimo tego wygrał. Kara dla ROS jest adekwatna do przewinienia. Bez asysty zespołu straciłby pozycję na rzecz VES zatem decyzja sędziów była sprawiedliwa.

  • 11. dexter
    • 2016-07-10 21:07:53
    • *.0.104.34

    *pod temat

  • 12. Jacko
    • 2016-07-10 21:39:16
    • *.dynamic.chello.pl

    A kiedyś pewnie większość z was narzekała, że kierowcy są prowadzeni przez zespół za rączkę...

  • 13. MarTum
    • 2016-07-10 23:22:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja to widzę tak, że skoro Rosberga poinformowali wbrew regulaminowi to stawką było nie dojechanie do mety lub kompletna awaria sprzętu i bardziej opłacało się złamać przepisy. W przypadku Lewisa musiało byś odwrotnie skoro wstrzymali się z podpowiedzią.

    Może to przyczyni się do zmiany tego chorego przepisu. Kierowca śmiga na centymetry po 300 km/h i walczy o setne sekundy. Grzebanie w komputerze mającym tysiące ustawień podczas takiej jazdy to kompletna zawierucha dla kierowcy podczas takiego pędzenia. To nalezy do zespołu, a wspólne rozwiązywanie problemu podczas wyścigu to się nazywa współpraca na zwycięstwo.

  • 14. Xellos
    • 2016-07-11 00:05:29
    • *.free.aero2.net.pl

    Oby karę utrzymali, bo się należy. Lewisa zostawili samego sobie w Baku.

  • 15. TomPo
    • 2016-07-11 00:37:28
    • *.interkar.pl

    Prowadzenie za rączkę to przesada w jedną stronę, ale dostać bolid z milionem ustawień i przełączników be pomocy i grzebać samemu przy 300 km/h to chyba lekka przesada.
    Ktoś kiedyś próbował się bawić radiem czy konsolą przy 200 ? A co dopiero bolid przy 300.

  • 16. waterball
    • 2016-07-11 08:31:39
    • *.adsl.inetia.pl

    Gdyby bolid nie miał tego miliona przełączników nie byłoby problemu. Powinno się zakazać możliwości regulacji wielu parametrów (nie wchodzę w szczegóły) przez kierowcę i problem z głowy. Jeśli wszyscy będą musieli uprościć sterowanie to nikt na tym nie straci. No, może osiągi spadną o 0,4 s na okrążeniu i nikt tego nie zauważy.

  • 17. Boombastic
    • 2016-07-11 10:43:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Porównywanie sytuacji Hamiltona z GP Baku i wczorajszej Rosberga jest niedorzeczne. Hamilton w Baku tracił bodajże 0,2sek na okrążeniu i bez pomocy zespołu spokojnie mógł dojechać na swojej pozycji. Natomiast wczoraj Rosbergowi kompletnie zablokował się 7-bieg na jednym zakręcie stracił 2,6sek.

    Naprawdę nie widzicie różnicy? Gdyby zespół nie pomógł Rosbergowi to ten albo by nie dojechał - bo zostałby na 7-biegu albo wypadłby w ogóle ze strefy punktowej.

  • 18. dexter
    • 2016-07-11 11:09:20
    • *.4.15.10

    W sumie inzynierowie Mercedesa podali zawodnikowi tylko informacje, aby on byl w stanie w ogole bolidem dojechac do mety. Informacja nie miala wplywu na osiagi bolidu wyscigowego.

    Jest dyrektywa techniczna ktora mowi ze zespol moze zawodnikowi udzielic pomocy jesli istnieje niebezpieczenstwo defektu, ktory moze oznaczac utrate samochodu. Mozna poinformowac kierowce za on ma problem i jak z problemu moze wyjsc. No, ale widocznie inzynier powiedzial zbyt duzo...

    Dzis zespol praktycznie nie wie co moze powiedziec, a co nie moze powiedziec. Dlatego podobnie jak kolega @MarTum jestem zdania ze przepis powinien zostac szybko zmieniony. Tym bardziej, ze nie chodzi tutaj o „Driver-Coaching“ jaka kierowca ma w zakrecie wybrac linie jazdy, czy w ktorym punkcie ma hamowac - tylko o problem techniczny.

    „Chassis default zero, one“ - to jest komunikat czy ostrzezenie aby kierowca przeszedl na dany tryb pracy. Wtedy program standardowy moze uwolnic kazdy wrzucony bieg. A Nico Rosberg mial zablokowany 7 bieg.

    "Senna w GP Brazylii'91 miał do dyspozycji tylko 6 bieg i mimo tego wygrał"

    Tylko ze to byly jeszcze czasy gdzie skrzynia biegow roznila sie od dzisiejszych. Dzis podczas zmiany biegu nie ma zadnego przerwania ciagu sily napedowej.

  • 19. fifo
    • 2016-07-11 12:00:38
    • *.centertel.pl

    Kara 10 sekund nie ma sensu. Teraz teamy będą się w takiej sytuacji kalkulować czy bardziej opłaca się 10 sekund czy ryzyko. Jeśli zawodnik będzie miał np. przewagę 12 sekund nad rywalem to zawsze będzie się opłacało ;)

  • 20. dexter
    • 2016-07-11 12:18:19
    • *.4.15.10

    @KowalAMG

    Gdyby Nico nie zapytal sie co ma robic, wtedy inzynier prawdopodobnie nie udzielilby informacji
    "Unikaj siodmego biegu" - to byl glowny punkt. Z tym, ze gdybac zawsze mozna...

    Jak weszly zmiany komunikacji radiowej od razu napisalem ze jest to najglupszy przepis ktory zostal wprowadzony do F1 w ostatnich czasach.




  • 21. KowalAMG
    • 2016-07-11 22:24:04
    • *.icpnet.pl

    Wiesz Dexter albo wszyscy albo nikt, te przepisy to kompletna klapa bo teraz kazdy kierowca musi przestudiowac intstukcje obslugi z kodami bledow by podczas wyscigiu zresetowac awarie . FIA wprowadza bezsensowne regulminy aby tylko uprzykrzyc zycie kierowcy dla mnie to farsa mysleli ,ze spowolnia tym Mercedesa a wszyscy dostali po rowno . Moim zdaniem jak na taka technologie jak maja teraz to powinni bledy niwelowac z garazy droga radiowa albo bluetooth czy cos takiego o ile regulamin tego nie zabrania . Teraz mamy jeden wielki cyrk monty Phytona na kolkach ;)
    Ogolnie Dexter polecam Ci napisac ksiazke bo posiadasz duzo wiedzy i doświadczenia ;))

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo