komentarze
  • 1. Del_Piero
    • 2016-07-09 18:28:17
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    Spoko, przecież Ferrari jest coraz bliżej Mercedesa.

  • 2. sliwa007
    • 2016-07-09 18:34:53
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Co Raikkonen robił w Q3 skoro wyjechał 4 kołami poza tor na swoim pomiarowym okrążeniu?
    Jak widać w F1 w dalszym ciągu są podwójne standardy w sędziowaniu...

    Ferrari stacza się w dół, a kierowcy odzwierciedlają formę bolidu. Zatrudnienie Kimiego na kolejny sezon to znak, że oni dalej nie wiedzą co trzeba zrobić by realnie myśleć o walce w następnym sezonie.

  • 3. Ananas
    • 2016-07-09 19:05:59
    • *.promax.media.pl

    Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2016)
    Vettel - Raikkonen
    Pozycje startowe
    5 - 5

  • 4. Iceman007
    • 2016-07-09 19:09:07
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    "Podejmować prawidłowe decyzje" Oby tak w końcu było.

  • 5. Skoczek130
    • 2016-07-09 19:14:30
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Żyłują maszynę do granic możliwości, ale to na nic. Mimo złudnych nadziei, Merc dalej jest poza zasięgiem rywali i gdyby nie ich kierowcy, ich przewaga byłaby jeszcze większa. Wsadź jakikolwiek duet do Merców i sukces będzie. Dla mnie nie ma wątpliwości (oczywiście nie mówię o wejściu z marszu, a po odpowiednim przygotowaniu).

  • 6. Skoczek130
    • 2016-07-09 19:15:09
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Szkoda, że Seb ma tyle problemów. Przez to Kimi utrzymał swoją pozycję. Problemy Niemca zamazują prawdziwą formę Fina. ;)

  • 7. Del_Piero
    • 2016-07-09 19:20:08
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    Przecież Kimi też je ma, zwłaszcza na początku sezonu. W zeszłym sezonie to Kimi miał ciągle problemy, a Vettelowi praktycznie nic się nie działo. Gdy jest równowaga problemów między kierowcami to różnica jest mała.

  • 8. dexter
    • 2016-07-09 19:52:14
    • *.4.139.183

    "Wsadź jakikolwiek duet do Merców i sukces będzie. Dla mnie nie ma wątpliwości (oczywiście nie mówię o wejściu z marszu, a po odpowiednim przygotowaniu)"

    Szkoda, że Seb ma tyle problemów. Przez to Kimi utrzymał swoją pozycję. Problemy Niemca zamazują prawdziwą formę Fina. ;)

    Co za bzdurna teoria wyssana z palca !! Laik nigdy nie bedzie mial watpliwosci...

  • 9. DoN3q
    • 2016-07-09 19:57:36
    • *.techmedia.com.pl

    Kierowcy Ferrari popełniają w tym roku chyba najwięcej błędów w pośród czołówki. Praktycznie co wyścig rzucają bluzgami, do tego żałosne tłumaczenie "mamy tempo, nie widać tego ale zbliżamy się do Mercedesa, mieliśmy szanse na wygraną ale niestety przegraliśmy w kwalifikacjach" - To wszystko pokazuje jak bezradna jest Scuderia i jej kierowcy. Tak, jak Kimi powinien po dzisiejszym Q2 zastanowić się nad swoją przyszłością w tej serii, tak Sebastian jedzie chyba jeszcze słabszy sezon niż 2014. Na deser dochodzą mistrzowie strategii w czerwonych kombinezonach. Nie wiem, co oni muszą zrobić, ale podobno już część ludzi pracuje nad bolidem... na 2018 rok - może chociaż to da im szanse na triumf?

  • 10. DoN3q
    • 2016-07-09 19:59:01
    • *.techmedia.com.pl

    Dodatkowo gdyby wziąć pod uwagę to, że silnik Ferrari jest już na poziomie Mercedesa po poprawkach w Kanadzie, ich strata wynika tylko i wyłącznie z bolidu. Jeszcze ta zepsuta skrzynia biegów po... 10 okrążeniach. Mercedes naprawdę bardziej musi uważać na Red Bulla niż Ferrari...

  • 11. KowalAMG
    • 2016-07-09 20:47:46
    • *.static.ip.netia.com.pl

    Skoczek zazdrosniq pokroju tych hejterow Lewisa w domu wszyscy zdrowi ?? To jak masz pisac pierdoly to sie nie udzielaj bo Dexter nawet znegowal Twoj komentarz .

  • 12. KowalAMG
    • 2016-07-09 20:55:26
    • *.static.ip.netia.com.pl

    W Ferrari niestety brakuje zgrania zespolowego, slabe dni zaliczaja w roszadzie raz kierowcy pozniej stratedzy po czym zawala cos mechanicy i w kolo macieja to samo . Ferrari jezeli chce zaistniec musi zdegradowac 75% zespolu i zaczac wszystko od nowa bo dalej beda tylko smyrac podia i moga zapomniec w najblizszych latach o tytule dobrym przykladem jest Mclaren , ktory w dobie nowych przepisow moze od przyszlego roku wlaczyc sie do walki i malymi kroczkami wspinaja sie coraz wyzej .

  • 13. dexter
    • 2016-07-09 21:09:53
    • *.4.139.183

    Bardziej zastanawia mnie pytanie czym jest spowodowana taka strata kierowcow Ferrari do Mercedesa, niz roznica miedzy Vettelem a Raikkonenem.

    Wynik na torze Silverstone z pewnoscia dla takiego zespolu z takimi aspiracjami jak Ferrari nie moze byc zadowalajacy. Raikkonen 1,6, Vettel ponad 2,2 sekundy straty! Nawet gdyby dzis Sebastian pojechal perfekcyjne ostatnie okrazenie w Q3 to taka strate nie jest w stanie nadrobic. .

    Zacznijmy od problemow technicznych. Trzecia zmiana skrzyni u Vettela (druga z rzedu) z pewnoscia jest tematem do omowienia.

    Wypadek kierowcow Ferrari w Chinach doprowadzil do usterki skrzyni biegow (Vettel 5 miejsc cofniety do tylu). W Baku podczas rutynowej kontroli po wyscigu okazalo sie ze w oleju w skrzyni biegow znajduja sie metalowe wiory - nastepna zmiana skrzyni. Piatkowy trening w Anglii i jeszcze jeden defekt. Pytanie ktore mozna postawic brzmi: dlaczego zespol Sauber albo Toro Rosso ktory jezdzi na tym samym materiale od Ferrari nie ma takich problemow?

    Skrzynia i silnik tworzy jednostke. Prawdopodobnie inzynierowie Ferrari nie tylko silnik odpowiednio poprawiaja, ale takze zwiekszaja agresywnosc sterowania skrzyni biegow (co jest logiczne).

    Pytanie co z dociskiem aerodynamicznym?

    Dlaczego Mercedes we wszystkich sektorach uzyskuje lepszy czas? Tzn. na wolnym sektorze, na szybkim sektorze jak i na kombinacji z dwoch sektorow (szybki i wolny).

    Silverstone jest torem na ktorym aero odgrywa ciut wieksza role niz moc silnika. Tzn. jesli ktos posiada auto ktore generuje duza sile docisku, a przede wszystkim stabilna sile docisku to na takich torach bedzie sie dobrze spisywal. Np: Red Bull. Oczywiscie ze miedzy szybkimi i wolnymi zakretami trzeba znalezc dobry kompromis. Predkosc maksymalna Ferrari jest bardzo dobra, ale co z zakretami? Czyzby chassis Mercedesa produkowal lepsza sile docisku przy stosunkowo niewielkim wspolczynniku oporu powietrza? Mercedes zyskuje w pasazach gdzie kierowca szybko musi zmienic kierunek jazdy. Moment bezwladnosci bedzie mniejszy niz w innych samochodach. A oznacza ze auto moze miec nisko polozony srodek ciezkosci, koncentracja masy bedzie w odpowiednim miejscu i rozklad masy bedzie idealny. Ponadto dochodza znane problemy z rozgrzaniem opony i cala „salata“ moze byc gotowa.

    „W Q2 sam sobie utrudniłem życie. Zaliczyłem oberka na pierwszym przejeździe na świeżym zestawie opon, a potem zblokowałem przednie koła na kolejnym okrążeniu“

    Pytanie, mial Kimi Raikkonen odpowiednio rozgrzane swieze opony? Z drugiej strony trzeba pamietac ze moment obrotowy aktualnej jednostki napedowej jest brutalny. Bolidy F1 dysponuja moca prawie 1000 KM i trzeba miec cholerne wyczucie w stopie aby takie monstrum poruszac na limicie po torze wyscigowym.

    Silverstone jest specyficznym torem. Wlasciwie dobra taktyka wyscigowa mozna tutaj zawsze cos nadrobic. I mam taka nadzieje ze pod tym wzgledem Ferrari jutro bedzie dobrze przygotowane...

  • 14. lukzab91
    • 2016-07-09 21:45:11
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    wielki szacunek dla Ciebie dexter.. Taką analizę porównawczą zawsze miło się czyta

  • 15. Ksys
    • 2016-07-09 21:52:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    #13, również jestem załamany formą czerwonych, liczyłem, że nawiążą walkę im bardziej się sezon rozwinie, a widzę, że mają coraz więcej problemów i mają problem aby je zrozumieć. coraz bardziej wydaje mi się, że to RBR dogoni merca w przyszłym roku niż Ferrari. a i w tym roku widzę, że mają szansę nawiązać walkę na niektórych torach. po raz kolejny równie chciałem podziękować Ci za takie szczegóły jakimi się z nami dzielisz.

  • 16. rydz14_09
    • 2016-07-09 21:54:51
    • *.ds.pg.gda.pl

    @9 Vettel ma słabszy sezon niż w 2014 roku? Nie sądzę. Owszem, nie ma takiego sezonu jak w 2015 roku ale ma dużo więcej problemów, prawie co wyścig coś się dzieje. Sebastian widzi że Mercedes odjeżdża więc ciśnie na limicie, czego skutkiem są błędy. Zresztą, w 2014 też miał non stop awarie, do tego odejście z Red Bulla i motywacja spadła mocno. Ja osobiście mam nadzieję że jego przygoda nie skończy się w ten sam sposób jak w przypadku Fernando Alonso. Ehh, gdzie to prawdziwe Ferrari ....

  • 17. viggen
    • 2016-07-09 23:26:33
    • *.dynamic.chello.pl

    @dexter
    Syndrom Allisona
    Lotus miał podobne problemy z dogrzaniem opon.
    Vettel mimo że bardziej agresywny styl jazdy od Kimiego i przez to w czasowkach lepiej sobie radzi ale nawet jak widać to nie wystarczy.
    Mercedes nie ma takich problemów z oponami. Rbr ma najlepsze aero i na niektórych torach gdzie ferrari ma problem z kapciami pokonuje Ferrari.
    Ferrari ma lepsze tempo wyścigowe i już od dawna w tej ekipie jest

  • 18. dexter
    • 2016-07-10 08:51:01
    • *.0.104.34

    Mala korekta

    Dzis rano zobaczylem sobie powtorke "jak to Kimi narozrabial" i musze pewna rzecz poprawic.

    Jednak „oberek“ w Q2 nie mial nic wspolnego z temperatura opony. Kimi po prostu podczas fazy przyspieszenia wyjechal lewym tylnym kolem poza granice toru i go zwyczajnie na tarce obrocilo. Takze, takie rzeczy sie tez zdarzaja.

  • 19. walerian
    • 2016-07-12 01:08:03
    • *.net.e-cho.pl

    @11. kowal
    - piesku dextera, postawiles juz mu oltarzyk? :)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo