2016-05-26 GP Monako - #2 trening 14:00 - 15:30
Poz.KierowcaZespółCzasOkr.
1 D.Ricciardo Red Bull 1:14.607 40
2 L.Hamilton Mercedes 1:15.213 36
3 N.Rosberg Mercedes 1:15.506 48
4 M.Verstappen Red Bull 1:15.571 42
5 D.Kwiat Toro Rosso 1:15.815 53
6 C.Sainz Toro Rosso 1:15.981 54
7 K.Raikkonen Ferrari 1:16.040 38
8 S.Perez Force India 1:16.120 48
9 S.Vettel Ferrari 1:16.269 40
10 J.Button McLaren 1:16.325 46
11 N.Hulkenberg Force India 1:16.487 49
12 F.Alonso McLaren 1:16.723 43
13 E.Gutierrez Haas 1:16.782 40
14 V.Bottas Williams 1:16.849 47
15 R.Grosjean Haas 1:16.874 23
16 F.Massa Williams 1:17.286 42
17 K.Magnussen Renault 1:17.530 29
18 M.Ericsson Sauber 1:17.562 39
19 J.Palmer Renault 1:17.761 24
20 F.Nasr Sauber 1:17.999 49
21 R.Haryanto Manor 1:18.647 10
22 P.Wehrlein Manor 1:18.814 46
komentarze
  • 1. waterball
    • 2016-05-26 15:48:20
    • *.dynamic.chello.pl

    Szkoda, że Williams już tonie ...

  • 2. marek007
    • 2016-05-26 16:02:58
    • Blokada
    • *.play-internet.pl

    Jak dobrze wiedzieć Vettela tak wysoko...Miszcz jak się patrzy...

  • 3. fanFelipeMassa3
    • 2016-05-26 16:07:02
    • *.adsl.inetia.pl

    @1 spokojnie. Nie jest tak źle jak Ci się wydaje. Jest przysłowie nie chwal dnia przed zachodem słońca. Może w Kanadzie pojadą lepiej. Nie spisuj na straty.

  • 4. Iceman007
    • 2016-05-26 16:09:00
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @3 To tylko trening jutro w kwalifikacjach pójdą w górę chociaż tor im mało odpowiada.

  • 5. Sasilton
    • 2016-05-26 16:10:04
    • *.dzierzoniow.vectranet.pl

    Beka z dziury w bolidzie Hamiltona.
    Myślałem ze pech już się skończył.

  • 6. marek007
    • 2016-05-26 16:24:18
    • Blokada
    • *.play-internet.pl

    Jakie dziury bo nie oglądałem treningów.

  • 7. Sasilton
    • 2016-05-26 16:28:12
    • *.dzierzoniow.vectranet.pl

    W boksie samochód Hamiltona spadł z podnośnika, a ten zrobił dziurę na nosie bolidu.
    Musieli zakleić by wyjechał na próbny start.

  • 8. EryQ
    • 2016-05-26 17:03:27
    • *.ghost.net.pl

    No to klejenie było bardzo profesjonalne. Ubawiłem się. Czekać tylko na następne teorie spiskowe typu: "Hamilton posklejanym bolidem szybszy od Rosberga". A na serio to było pod koniec sesji i nawet nie wiem czy dwa kółka zrobił później.

  • 9. Wymoderowano
    • 2016-05-26 17:52:52
    • Blokada
    • *.trustnet.pl

    Sam sobie winny skręcał kołami, gdy podnośnik nie był zabezpieczony

  • 10. saint77
    • 2016-05-26 18:27:20
    • *.dynamic.chello.pl

    @1.
    jeden nieudany trening a ten już widzi tonącą ekipę.

  • 11. marek007
    • 2016-05-26 18:56:37
    • Blokada
    • *.play-internet.pl

    Usunięty

  • 12. Eucliwood
    • 2016-05-26 19:06:30
    • *.icpnet.pl

    @11 I co udowodniłeś tym komentarzem? Że jesteś niedorozwinięty, nic więcej :)

  • 13. marek007
    • 2016-05-26 19:26:12
    • Blokada
    • *.play-internet.pl

    #12grzeczniej chłopaczku grzeczniej nie spinaj się...wyluzuj chupa chups:-)

  • 14. dexter
    • 2016-05-26 21:52:54
    • *.2.102.117

    Z pewnoscia z duza ciekawoscia mozna bylo poobserwowac jak kierowcy Mercedesa prezentuja sie na torze. Lewis w swoim starym stylu juz od pierwszego okrazenia z ogromna agresywnoscia podszedl do treningu. Nie tylko ze kilka razy nie trafil dokladnie w punkt hamowania czy kilka razy na dohamowaniu przestrzelil zakret, ale ogolnie mowiac bardzo agresywnie rozpoczal trening. Od lat obserwuje Lewisa i doszlem do wniosku ze w treningu taki wlasnie jest tez jego styl i sposob jak podchodzi do zadania. Nico znowu bardziej „delikatnie“ podszedl do swojego zadania. Dopiero gdy warunki na torze poprawily sie, Rosberg zaczal troche bardziej agresywnie naciskac. Takie podejscie wydaje sie bardziej rozsadne, mimo tego ze kierowca bedzie ciut wolniejszy.

    Na wyjsciu z tunelu bylko kilka drobnych sytuacji (latwo o wypadek) - ale to jest w Monaco normalne. Jesli ktos jedzie na wyscig do Monaco to wie ze nie bedzie w parku na niedzielnym spacerku - tutaj jest niebezpiecznie. Koncentracje trzeba utrzymac od samego poczatku do samego konca. Tutaj kierowca nie ma w ogole czasu aby sie na prostym odcinku odprezyc. A w Monaco „prosty“ odcinek nie jest prosty. Kierowca krok po kroku okrazenie po okrazeniu zbliza sie do limitow, takze...

    1:14.607 - rekordowy czas wykrecony przez Ricciardo (znacznie lepszy niz czas PP z ubieglego roku) powinien w kwalifikacjach zostac pobity o jakas sekunde, moze nawet 1,5 sek. Tor bedzie lepszy. Z pewnoscia podczas kwalifikacji bolidy beda jeszcze lepiej ustawione, a kierowcy bardziej zadowoleni, poniewaz pojada z mniejsza iloscia paliwa na pokladzie.

    Jakim cudem Ricciardo jest na pierwszym miejscu? Widocznie dzis zespol RBR najlepiej zrozumial o co glownie w Monaco wszystko sie kreci - a mianowicie o PP. W Monte Carlo w ostatnim czasie byly tez takie wyscigi gdzie czolowka poruszala sie tak slimaczym tempem, ze nawet ostatni zepol w stawce mogl dotrzymac tempa i poruszal sie tym samym tempem. Wszyscy poruszali sie jednakowym tempem.
    A to oznacza (i to obojetnie i niezaleznie od tempa wyscigowego), ze auto ktore jest z przodu, bedzie tez z przodu. Po poludniu podczas treningu w pierwszej linii sprawdza sie co w ogole sie dzieje. Jezeli przy zatankowanym aucie balans na oko w miare sie zgadza, trzeba tylko zastanowic sie jak wygenerowac dobry wyscigowy pace tzn. jak uzyskac dobry wyscigowy balans. I na tym cala sprawa w Monaco sie konczy.

    Max czwarta pozycja... Choc z pewnoscia w RBR kierowcy jechali na dwoch roznych programach, poniewaz nie wierze ze update ktory zostal wprowadzony na samochod Ricciardo az w takim stopniu dzialal. Jesli chodzi o silnik, to sa pewne kalkulacje ktore mowia ze roznica na okrazeniu moze wyniesc: 0,2 sek., ale nigdy nie 0,9 sek.

    Znowu duzym znakiem zapytania jest Ferrari - co sie tam znowu dzieje? Scuderia raczej pojechala na standardowych ustawieniach na zatankowanym do pelna bolidze aby przeprowadzic symulacje jak auto bedzie sie podczas wyscigu zachowywac. I z duzym prawdopodobienstwem obaj kierowcy pojechali na tej samej strategii.

    Fakt, ze nagle Vettel ma tak duze problemy z balansem z pewnoscia nie jest normalny. On nie jest kierowca wyscigowym sredniej klasy, ktory uderza dwa razy w to samo miejsce, kreci sie jak na karuzeli czy demoluje sobie tylne skrzydlo. Wyglada na to, ze bolid Ferrari bardzo trudno sie prowadzi (pomijajac fakt ze Scuderia byla dzis wylacznie skoncentrowana na ustawieniach do wyscigu). Na ujeciach mozna bylo zauwazyc jak ociezale Margherita poruszala sie po kretych uliczkach Monaco. Jakby byla w ciazy, a w takiej sytuacji kilka problemow mozna sobie wytlumaczyc.

    Dodatkowo ciezarna Margherite kapcie uwieraly (i jak facet ma miec przyjemnosc?). Przeciez nie od dzis wiadomo ze konstrukcja Ferrari potrafi bardzo delikatnie obchodzic sie z ogumieniem. A to oznacza ze ciezko jest wybadac punkt w ktorym opona bedzie optymalnie rozgrzana. I jak w takiej sytuacji mozna sie zabawic? I to na parkecie w Monaco ktory jest strasznie sliski gdzie ciezko znalezc odpowiednia energie i rozgrzac pantofle. I to na salony do Monaco z taka ciezarna Margherita? Mercedes lepiej sie prezentuje...

  • 15. dexter
    • 2016-05-26 21:56:12
    • *.2.102.117

    Z taktycznego punktu widzenia raczej wszystko w Monaco wyglada po staremu - czyli taktyka jednego postoju. Tutaj zaden zespol nie moze pozwolic sobie na start do wyscigu na powolnym ogumieniu. Na oponie ultra-miekkiej bedzie mozna w miare dobry czas wykrecic. Czyli pierwsza dziesiatka i tak z gory wie na jakim ogumieniu musi startowac. Reszta, czyli srodek stawki bedzie musial sie do czolowki dopasowac. Dlatego raczej z gory mozna przewidziec ze w Monaco zespoly nie pojada na odmiennej taktyce. Jedno jest pewne, zespoly beda starac sie opone super-miekka ominac szerokim lukiem, poniewaz ta mieszanka wydaje sie wyraznie powolna. A opona ultra-soft jesli chodzi o trwalosc patrzac na zebrane dane wytrzymala dzis bardzo duzo okrazen.

    W tym wyscigu kluczowa role (choc krotka, ale glowna) odegra kto? St. Devote! Pierwszy zakret w Monaco jest zawsze kluczowym punktem. Kierowca ktory bedzie mial w tym miejscu nos z przodu prawdopodobnie wygra wyscig. St. Devote jest jedna, prawdziwa, realistyczna szansa aby w Monaco na dojezdzie wyprzedzic. I kazdy kierowca zdaje sobie z tego sprawe. Jezeli w tym miejscu kierowca bedzie swoj nos mial z przodu i nie popelni bledu to przez nastepne 70 okrazen z duzym prawdopodobienstwem pojedzie na czele wyscigu.

    Pierwszy dzien treningu dosc dobrze pokazuje performance zespolow i stosunek sil na torze. Dla zespolow z pewnoscia wazny dzien, poniewaz takim sposobem mozna pokonac kilometry na torze. Mozna zebrac informacje na temat zawieszenia, ustawien, aerodynamiki. Mozna pojechac z rozmaita iloscia paliwa na roznej mieszance, mozna wyprobowac rozne ustawienia, przetestowac na dystansie itd. itp. Ale co najwazniejsze mozna tzn. trzeba zebrac informacje na temat strategii, poniewaz dzialy strategiczne (gdzie pracuje ok. 25-30 osob) musza nakarmic swoje komputery. Stratedzy musza potrafic ocenic co robi kierowca na torze i jak zebrane dane wykorzystac do wyscigu. Musza wiedziec jak zbudowac alternatywny plan. Do wyscigu nigdy nie podchodzi sie z tylko z planem „A“ - w kieszeni trzyma sie plan „B“ oraz plan „C“. A na Monaco wypracowanie dobrej alternatywnej strategii jest zawsze trudne, poniewaz normalnie jedzie sie tutaj tylko na jeden stop. Wlasciwie trzeba zrobic jeden stop, poniewaz na dwoch mieszankach kierowca musi tak czy siak pojechac. Trzeba tak pomyslec aby zjazd zaplanowac na poczatku lub pod koniec wyscigu. Albo w idealnym przypadku podczas wyjazdu SC na tor. Wlasciwie w Monaco mozna caly wyscig na jednym komplecie pokonac (jesli kierowca bedzie dbal oopony).

    Mimo wszystkiego nie oczekuje aby w trzecim treningu przed wyscigiem wiele sie jeszcze pozmienialo. RBR - poniewaz ich samochod ma fantastyczny docisk. Jesli beda posiadac dobry balans tzn. auto bedzie dobrze lezec na torze to z pewnoscia moga byc zagrozeniem dla Mercedesa. Dalej Mercedes, Toro Rosso i Ferrari. Kwalifikacje beda najwazniejsze, poniewaz w kwalifikacjach kierowca jako faktor bedzie jeszcze mogl cos wykrzesic z auta.

    Tak na boku

    Mieszanka ultra-soft zostala specjalnie skonstruowana na tor gdzie nie ma duzych przeciazen tzn. nie ma dlugich zakretow (jak np. w Barcelonie). Taka opona na GP Monaco z pewnoscia jest sluszna decyzja. Glowny problem polega na tym, ze mieszanke mozna przetestowac w testach np. w Barcelonie. Ale taki test nie znaczy ze mieszanke mozna zrozumiec. A dlaczego? Bo w Barcelonie jest calkiem inny tor. Pamietam jeszcze kampanie reklamowa jak opona ultra-soft byla reklamowana jako ultymatywna opona na jednym okrazeniu. A tutaj niektore zespoly pokonaly ponad 20 okrazen na tej mieszance i byly coraz szybsze i szybsze. W Monaco (o czym wspomnialem tez pod innym tematem) warunki na torze podczas weekendu wyscigowego zmieniaja sie ciagle. Dzis sytuacja wygladala tak, ze na oponie ultra-soft kierowcy mogli pokonac prawie polowe dystansu wyscigowego. A mieszanka ultra-soft jest wazna, poniewaz jest ogumieniem na ktorym kierowcy nie tylko podczas kwalifikacji pokonaja najwiecej kilometrow.

    Pytanie zawsze brzmi - w jaki sposob na okrazeniu albo maksymalnie dwoch okrazeniach wygenerowac z opony najlepsza przyczepnosc? Jak dlugo taka opona jest w stanie wytrzymac na obciazonym aucie zanim bedzie tracic zywotnosc, zanim dojdzie do grainingu na przedniej osi, zanim straci trakcje ?

    Hmm, okazuje sie Pirelli zbudowalo opone na wyscig dlugodystansowy...

  • 16. dexter
    • 2016-05-26 21:59:44
    • *.2.102.117

    * na parkiecie

  • 17. radzix
    • 2016-05-26 22:05:55
    • *.bydgoszcz.vectranet.pl

    Vettel mistrz! pozdrowienia dla... :D

  • 18. dexter
    • 2016-05-26 22:44:12
    • *.2.102.117

    EryQ

    W garazu kazdego profesjonalnego zespolu wyscigowego rozne tasmy klejace wchodza w sklad podstawowego wyposazenia.

  • 19. jogi2
    • 2016-05-26 22:54:33
    • *.piekary.net

    Bardzo dobry kierowca choćby bolid puszczał przodem czy tyłem jest to wstanie od razu czuć na tyle aby trzymać go w ryzach i nie przekroczyć tzw. czerwonej linii
    Widać ,ze Vettelowi to za bardzo nie wychodzi ,,,,chciał szybko ale bliskie bandy widać robią na nim wrażenie. :)
    Kubica w Monaco potrafił objechać go w słabszym BMW ...wogóle Kubek preferował jazdę na uślizgu przedniej osi i w podsterownym bolidzie jechał po wszystkich zakrętach non stoper korygując tor ....ale to był innej klasy kierowca. :)
    Temu płaczkowi trochę bolid się nie trzyma ...czuje to i nie potrafi zapanować i nie przesadzić...po prostu miszcz
    Pamiętacie jak RB prowadził się po łukach swego czasu kiedy był bezkonkurencyjny ? przypomnę ..szedł jak po szynach bez żadnych korekcji i do tego szybciej niż każdy inny .
    Wystarczył sezon gdzie zabrali dyfuzory ,,tył przestał trzymać ,a Vettel dostawał od RIc co wyścig mówiąc kolokwialnie wpier...ol na torze :)

  • 20. EryQ
    • 2016-05-26 23:41:04
    • *.opera-mini.net

    @Dexter praktycznie podczas każdego weeku wyścigowego w którymś z garażów(zazwyczaj w tych mniej płynnych finansowo teamów) widać, że taśma wchodzi w ruch. Moje stwierdzenie z tą taśmą było czysto ironiczne ze względu na 3 rzeczy: głupie i niepotrzebne uszkodzenie bolidu, końcówka sesji treningowej więc mogli sobie darować taką fuszerke gdzie przekaz idzie na cały świat a to wyglądało na fuszerkę oraz fakt czysto spekulacyjny dla tych co nie śledzili drugiego treningu a dowiedzieli się, że Lewis jeździł dziurawym bolidem a i tak był szybszy od Nico(czas wiadomo ustanowił na piczątku treningu). I druga sprawa do Ciebie Dexter. W Twoim pierwszym poście(°14) Twoje "doszłem do wniosku" mnie z wiadomych przyczyn mnie rozbroiło. No chyba Twoja pierwsza tak drastyczna ort wpadka...
    @jogi2 widać, że jesteś w formie... Tak 3maj

  • 21. dexter
    • 2016-05-27 00:19:53
    • *.2.102.117

    @EryQ

    Prawdopodobnie bedziesz mial racje. Ale jak sobie przypomne start z lekkim uslizgiem osi od zero do teraz - to i tak tytul mistrza swiata mi sie nalezy (a jeszcze przepustnica do konca nie zostala otwarta, takze...) hehe

  • 22. chelsea 8
    • 2016-05-27 03:37:35
    • *.229.56.184

    Czerwoni uważajcie, Mclaren blisko XDDD nie mogę z nich co on sobie wyobrażają :D

  • 23. EryQ
    • 2016-05-27 07:12:47
    • *.opera-mini.net

    @Dexter bez urazy bo nie chciałem Ci nic wypominać bo i mi nieraz się się przytrafi i żaden ze mnie polonista ale jak widzę: szłem, poszłem, doszłem to mi przysłowiowa czerwona lampka włącza...

  • 24. dexter
    • 2016-05-27 09:03:14
    • *.0.33.5

    No problem. W obrebie 4-6 lat, gdy czlowiek tylko sporadycznie i to w wolnych chwilach czyms sie zajmuje, cala materia niekiedy moze sprawic trudnosci. Ale ja sie nie martwie, zmotywowany jeszcze jestem. Troche zycia jeszcze przede mna, takze z pewnoscia osiagne zadowalajacy wynik. Chyba ze Przemek wczesniej zwinie interes... ; -)

  • 25. gtv
    • 2016-05-27 10:29:10
    • *.static.012.net.il

    @EryQ: uczysz Dextera gramatyki a sam spokojnie walisz "mnie z wiadomych przyczyn mnie rozbroiło".

  • 26. EryQ
    • 2016-05-27 11:47:51
    • *.opera-mini.net

    @26 nie uczę lecz zwróciłem uwagę na pażące w oczy "doszłem". Co się Dexterowi nie zdażała taka gafa nigdy a czytam zawsze z zainteresowaniem jego teksty. Kilkanaście lat temu w podstawówce na weszłem, szłem itp. polonistka uszy wykręcała więc zostało w pamięci do dzisiaj. Mój błąd, który wskazałeś nie jest gramatycznym lecz składniowym, których wiele robię gdy piszę z telefonu ponieważ nie widzę całego tekstu podczas pisania. I żeby nie było, że się tłumacze bo we wcześniejszym poście napisałem, że sam robię błędy.

  • 27. EryQ
    • 2016-05-27 11:50:25
    • *.ghost.net.pl

    *parzące.

  • 28. dexter
    • 2016-05-27 12:31:40
    • *.0.33.5

    @EryQ

    Nie ma sprawy...

    PS: "Kilkanaście lat temu w podstawówce na weszłem, szłem itp. polonistka uszy wykręcała więc zostało w pamięci do dzisiaj".

    Sek w tym, ze ja w Polsce do zadnej szkoly nie uczeszczalem. Z jezykiem polskim mam dopiero gdzies tak od 6 lat do czynienia. I to tylko w prywatnych chwilach, bardzo sporadycznie. Gdy czasami sie tutaj na portalu udzielam w pierwszej linii jest to dla mnie caly czas nauka.

    Mysle ze dostatecznie wytlumaczylem i caly "temat" raz na zawsze mozna zamknac. Zreszta, ja nie jestem tutaj tematem tylko sport motorowy.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo