komentarze
  • 1. Sasilton
    • 2016-05-05 11:25:10
    • *.dzierzoniow.vectranet.pl

    To by było chamskie. Mclaren się meczy, a inni przyszli by na gotowe.

  • 2. Jahar
    • 2016-05-05 11:28:47
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Ma chłop rację. Nie po to naraził McLarena na kpiny aby teraz ktoś przyszedł na gotowy silnik.

  • 3. Wymoderowano
    • 2016-05-05 12:22:27
    • Blokada
    • *.trustnet.pl

    Ron nie da sobie w kaszę dmuchać. Jeśli RBR zależało na własnym dostawcy silników to dlaczego sami nie ściągnęli Hondy, Toyoty albo VW, wrzucili silnik do STR i po 3 sezonach mieliby dobry silnik dla RBR. Ale Helmut i cała zgraja frajerów z tego zespołu chcą żeby wszystko było pod nich na już.

  • 4. St Devote
    • 2016-05-05 19:43:54
    • *.static.korbank.pl

    Stratedzy w RedBullu już trenują rzucanie kostką tak, żeby nigdy nie wypadło Renault ;-)

  • 5. sliwa007
    • 2016-05-05 20:20:45
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Prędzej mi kaktus na ręce wyrośnie niż Red Bull dostanie coś mocniejszego od silnika Renault.
    Zaskakująco mocne jest to wspieranie interesów Red Bulla ze strony FIA oraz FOM. Widać Mateschitz zamiast pompować mld euro w projekt silnika, postanowił posmarować gdzie trzeba i ułożyć regulamin pod siebie.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo