Kierowcy Force India liczą na powrót szczęścia

R E K L A M A

Nico Hulkenberg, #27
„Gdy myślę o wyścigu w Szanghaju, zawsze przypominają mi się imponujące wieże na głównej prostej i fajna zabudowa budynków padoku przy jeziorze. To z pewnością tor z wyjątkowym charakterem i własną osobowością. Szanghaj również jest świetnym miastem. Lubię próbować prawdziwego chińskiego jedzenia i odkrywać tak różną kulturę. Zawsze fascynowały mnie wielkie miasta.”

„Tor słynie również ze swojego nigdy niekończącego się zakrętu numer 1. To zdradliwe miejsce, gdyż bardzo łatwo jest tam wjechać trochę zbyt optymistycznie, zwłaszcza w kwalifikacjach, a zakręt ten mocno pożera opony. W istocie dbanie o ogumienie zawsze stanowi tam ciężką pracę, ze względu na zakręt numer 13, który jest kolejnym długim prawym łukiem, który jeszcze bardziej niszczy opony. Reszta okrążenia ma po trochu wszystkiego, począwszy od wolnych po szybkie sekcje, co utrudnia znalezienie odpowiedniego balansu.”

„Moje oczekiwania przed tym weekendem są wysokie i po rozczarowującym występie w Bahrajnie, liczę, że będziemy mieli czysty wyścig w Chinach. Bolid ma niezłe tempo, a awans do Q3 w Bahrajnie tylko to potwierdza. Musimy ciężko pracować przy ustawieniach, aby znaleźć idealne parametry, ale już wiele nauczyliśmy się o nowym aucie i będziemy mieli tę wiedzę na ten weekend.”

Sergio Perez, #11
„Zawsze lubiłem jeździć do Chin. Szanghaj to interesujące miasto, a my zawsze otrzymujemy tam olbrzymie wsparcie ze strony kibiców. Zawsze czekają pod naszym hotelem tylko po to, aby powiedzieć cześć i dać nam kilka upominków.”

„Projektujący tor wykonali wspaniałą robotę w Szanghaju, gdyż znajduje się tam dobra mieszanka zakrętów. Wszyscy mówią o zakręcie numer 1 i stanowi on moją ulubioną część toru. To niezwykły łuk, przed którym trzeba dobrze ocenić swoją prędkość, gdyż można tam stracić wiele czasu jeżeli źle się go zaatakuje. Potem na tylnej prostej, zawsze jesteśmy świadkami wielu wyścigów i pozostaje jedynie kwestią to kto bardziej opóźni hamowanie do nawrotu.”

„Po dwóch rozczarowujących wyścigach chcę, aby mój sezon rozpoczął się właściwie w Szanghaju. Wyniki w Australii i Bahrajnie mogły być znacznie lepsze, ale sprawy nie potoczyły się po mojej myśli. To część wyścigów a ja wiem, że wkrótce wszystko się odwróci. Podobnie było na początku minionego roku, gdy później szczęście zaczęło się do mnie odwracać. Atmosfera w zespole cały czas jest świetna, a wszyscy ciągle cisną, aby wycisnąć z bolidu jak najwięcej osiągów. Poprawki na Bahrajn, pomogły nam wykonać dobry postęp, więc zmierzamy w dobrym kierunku.”