komentarze
  • 1. PanPikuś
    • 2016-04-02 00:22:35
    • *.dynamic.chello.pl

    Na powtórkach wyglądało to raczej na awarię mocowania całego nosa. W momencie najechania na tarkę cały nos bolidu ( wymienna część ) opadła w dół, tak jakby połączenie się wyłamało/pękło. W wyniku tego skrzydło znalazło się na asfalcie i tarce i rozsypało się. Z resztą, jak tylko Grosjean zjechał do box'u mechanik, próbował zamocować bezskutecznie nowy nos. Też nie chciał się trzymać w mocowaniu. Choroby wieku dziecięcego dają o sobie znać, choć w warunkach bojowych faktycznie powinni być gdzieś w granicach 9-12 miejsca w wyścigu.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo