2016-03-19
Szefowie F1 już planują spotkanie aby odkręcić zmiany
Po dzisiejszych kwalifikacjach nie trzeba było długo czekać na falę krytycznych opinii dotyczących wdrożonego na ostatnią chwilę nowego formatu sesji kwalifikacyjnej.R E K L A M A
Mimo iż niemal wszyscy kierowcy F1 byli przeciwni zmianie sprawdzonego systemu kwalifikacyjnego, przed mistrzostwami przedstawiciele ekip nie chcieli ich słuchać i w efekcie po raz kolejny wdrożono pochopnie zmiany, które zamiast poprawić widowisko, jeszcze je pogorszyły.
Szefowie zespołów F1 już planują pilne spotkanie w tej sprawie, które ma odbyć się jutro przed wyścigiem.
Na spotkaniu poruszona z pewnością zostanie kwestia odkręcenia zaistniałego bałaganu albo poprzez pozostawienie samego Q3 w niezmienionej formie lub, o czym obecnie najczęściej wspomina się w padoku, kompletnego powrotu do ubiegłorocznych zasad kwalifikacji.
Toto Wolff zapytany o to czy wśród przedstawicieli ekip panuje przekonanie iż trzeba natychmiast zmienić wprowadzony kilkanaście dni temu format czasówki, odpierał: „Uważam, że jest taka wola. Nikt nie chciał celowo zniszczyć spektaklu jakim były kwalifikacje.”
„Podstawową ideą posiadania systemu eliminacji i podniesienia emocji poprzez eliminowanie co 90 sekund kolejnych zawodników było to, że taki system mógł przyczynić się do większej nieprzewidywalności wyników i wymusić błędy na faworytach.”
„Podstawowa koncepcja nie była więc taka głupia. Niemniej jak z wieloma rzeczami, diabeł tkwi w szczegółach- i dzisiaj widzieliśmy, że w zasadzie skomplikowaliśmy sprawę zamiast ją upraszczać. W trakcie kwalifikacji były momenty kiedy bolidy nie wyjeżdżały na tor.”
Wolff przyznaje, że w padoku mówi się o kompletnym powrocie do poprzedniego systemu kwalifikacji, mimo iż Bernie Ecclestone cały czas obstaje przy idei odwracania kolejności w stawce znanej w innych serii wyścigowych lub cofaniu zwycięzcy poprzedniego wyścigu na polach startowych.
„Mieliśmy system kwalifikacji, który był w porządku. Starając się podkręcić emocje, znaleźliśmy się w zaistniałej sytuacji.”
„Mamy oczywisty wybór, którym jest powrót do tego co było wcześniej. Jest to już w przepisach.”
„Jeżeli mielibyśmy odkrywać coś innego, musielibyśmy uważnie to przemyśleć. Nie powinniśmy zamykać oczu na próby poprawy spektaklu- to ważna sprawa. Ale musi to być dokładny proces.”
Zmiana formatu, podobnie jak jego wdrożenie w teorii mogłoby się błyskawicznie odbyć jeszcze przed GP Bahrajnu, ale jak zwykle wymagana jest w tym temacie jednomyślność ekip.
Szefowie zespołów F1 już planują pilne spotkanie w tej sprawie, które ma odbyć się jutro przed wyścigiem.
Na spotkaniu poruszona z pewnością zostanie kwestia odkręcenia zaistniałego bałaganu albo poprzez pozostawienie samego Q3 w niezmienionej formie lub, o czym obecnie najczęściej wspomina się w padoku, kompletnego powrotu do ubiegłorocznych zasad kwalifikacji.
Toto Wolff zapytany o to czy wśród przedstawicieli ekip panuje przekonanie iż trzeba natychmiast zmienić wprowadzony kilkanaście dni temu format czasówki, odpierał: „Uważam, że jest taka wola. Nikt nie chciał celowo zniszczyć spektaklu jakim były kwalifikacje.”
„Podstawową ideą posiadania systemu eliminacji i podniesienia emocji poprzez eliminowanie co 90 sekund kolejnych zawodników było to, że taki system mógł przyczynić się do większej nieprzewidywalności wyników i wymusić błędy na faworytach.”
„Podstawowa koncepcja nie była więc taka głupia. Niemniej jak z wieloma rzeczami, diabeł tkwi w szczegółach- i dzisiaj widzieliśmy, że w zasadzie skomplikowaliśmy sprawę zamiast ją upraszczać. W trakcie kwalifikacji były momenty kiedy bolidy nie wyjeżdżały na tor.”
Wolff przyznaje, że w padoku mówi się o kompletnym powrocie do poprzedniego systemu kwalifikacji, mimo iż Bernie Ecclestone cały czas obstaje przy idei odwracania kolejności w stawce znanej w innych serii wyścigowych lub cofaniu zwycięzcy poprzedniego wyścigu na polach startowych.
„Mieliśmy system kwalifikacji, który był w porządku. Starając się podkręcić emocje, znaleźliśmy się w zaistniałej sytuacji.”
„Mamy oczywisty wybór, którym jest powrót do tego co było wcześniej. Jest to już w przepisach.”
„Jeżeli mielibyśmy odkrywać coś innego, musielibyśmy uważnie to przemyśleć. Nie powinniśmy zamykać oczu na próby poprawy spektaklu- to ważna sprawa. Ale musi to być dokładny proces.”
Zmiana formatu, podobnie jak jego wdrożenie w teorii mogłoby się błyskawicznie odbyć jeszcze przed GP Bahrajnu, ale jak zwykle wymagana jest w tym temacie jednomyślność ekip.
komentarze
1. jackos
najbogatszy sport a ciagle brnie w coraz głupsze zmiany i nie wie dlaczego jest chory ;)
2. zajac1211
Q1 i Q2 mogą zostać po nowemu jak dla mnie. Q3 po staremu i wszyscy będą zadowoleni :)
3. orto
@ 1 i 2 - macie rację! a Q3 po staremu byłoby najlepszym wyjściem z sytuacji, przynajmniej tak "na szybko" nim coś nowego nie wymyślą i...pochrzanią jeszcze bardziej :-)
4. Vendeur
A moim zdaniem powinni wrócić do poprzedniego systemu. Q3 to za mało, bo tak naprawdę cierpią najwolniejsi a nie najszybsi.
5. KmK.pl
Uważam, że z formatu Q3 należy wycofać co 90 sekundowe eliminacje, ale 8 kierowców zostaje i czas też. Mimo wszystko proponuję dla zasady zobaczyć jak będzie wyglądało Q3 w obecnym formacie w następnych 2/3 kwalifikacjach (chociaż raczej nie będzie wyglądało to inaczej...) i ewentualne wówczas wprowadzić zmiany. Na pewno nie można panikować i znowu podejmować pochopne decyzje.
6. belzebub
Jestem za tym, żeby w całości powrócić do starego systemu. Nowy system, tak naprawdę preferuje najlepsze zespoły. Słabsze zespoły w Q1 miały do dyspozycji 20 minut, walka trwała praktycznie do ostatniej minuty. Teraz mają de facto parę minut i jedno pomiarowe kółko. Ciężko je wykonać przy takim ruchu na torze. A wyobrażacie sobie Monako??? Nawet średnie zespoły będą wyjeżdżać na jedno kółko i resztę czasu spędzać w garażu. Totalna porażka.
7. TheKuba
Scenariusz marzeń - 4 kierowców z najlepszymi czasami po Q2 (odpowiednio dłuższe sesje + więcej kierowców wypada) przystępuje do Q3 w formie super pole, czyli pusty tor, jedno kółko. Będzie walka, będą emocje i nie będzie narzekania że zabrakło czasu, bo teraz ten system jest wyjątkowo niesprawiedliwy. Masz super okrążenie ale nic ci nie da, bo spoźniłeś się o 3 sekundy i zostałeś wyeliminowany. Kolejna kompromitacja siwego i FIA
8. lvl18
Tęsknię za kwalifikacjami sprzed nastu lat kiedy to każdy jechał jedno kółko na maksa ile fabryka dała, w kolejności odwrotnej do miejsc z poprzedniego wyścigu. Można było poobserwować wszystkich po kolei. Zero kalkulacji, wygrywał najszybszy czas w sesji, proste.
9. Jahar
@2, @3.
Widzieliście w którym momencie skończyło się choćby Q2? Bo ja widzialem. Przed czasem...
10. ttghmtbh
Moim zdaniem q1 i q2 powinny zostać ,tyle że do q3 powinno wchodzić 10 zawodników i powinno być takie jak w zeszłym sezonie.
11. meamea
i co i co? nagle po tylu krytykach wszyscy nie mają nic przeciwko q1 i q2 od samego pozątku mowiłem ze tylko q3 budzi wątpliwości cieszę sięże dorosliście
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz