2015-11-18
Massa w pełni popiera decyzję zespołu o apelacji
Felipe Massa, który po swoim domowym wyścigu został wykluczony z jego wyników za nieregulaminowe parametry ogumienia na starcie w jego bolidzie, w pełni poparł decyzję zespołu o apelacji.R E K L A M A
FIA po wyścigu potwierdziła, że zmierzona temperatura w prawej tylnej oponie bolidu Brazylijczyka miała temperaturę o 27 stopni przekraczającą dopuszczalny przez Pirelli limit, ustalony na poziomie 110 stopni Celsjusza.
To kolejna kontrowersyjna sprawa po tym jak we Włoszech w podobnych opałach znalazł się zespół Mercedesa. Wtedy jednak FIA nie wypracowała jeszcze standardowej procedury pomiaru parametrów opon i ekipa z Brackley zdołała obronić swoje stanowisko przed składem sędziowskim. Od tamtej pory przepisy w tym temacie nieco uległy zmianie i miało nie być już spornych sytuacji.
Zespół Williamsa zdecydował się jednak wnieść apelację od decyzji sędziów, gdyż uważa, że ma mocne dowody na to iż przy pomiarze na torze Interlagos doszło do nieprawidłowości.
Decyzję tę w pełni popiera Felipe Massa: „Williams nie będzie siedział cicho, ponieważ to co wydarzyło się było bardzo dziwne.”
„Jeżeli rozgrzejemy oponę do 137 stopni Celsjusza zaczyna się ona palić. Nie ma powodu, aby tak ją rozgrzewać” tłumaczył w wywiadzie dla Globo Esporte. „Zespół próbuje zrozumieć co się stało, gdyż obecnie nikt nic nie wie.”
Rob Smedley z Williamsa zaraz po wyścigu tłumaczył, że żaden z trzech wykorzystywanych przez ekipę niezależnych czujników mierzących temperaturę ogumienia nie wskazywał temperatury powyżej 110 stopni Celsjusza.
Mimo dyskwalifikacji ekipie Williamsa w Brazylii udało się zabezpieczyć trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
To kolejna kontrowersyjna sprawa po tym jak we Włoszech w podobnych opałach znalazł się zespół Mercedesa. Wtedy jednak FIA nie wypracowała jeszcze standardowej procedury pomiaru parametrów opon i ekipa z Brackley zdołała obronić swoje stanowisko przed składem sędziowskim. Od tamtej pory przepisy w tym temacie nieco uległy zmianie i miało nie być już spornych sytuacji.
Zespół Williamsa zdecydował się jednak wnieść apelację od decyzji sędziów, gdyż uważa, że ma mocne dowody na to iż przy pomiarze na torze Interlagos doszło do nieprawidłowości.
Decyzję tę w pełni popiera Felipe Massa: „Williams nie będzie siedział cicho, ponieważ to co wydarzyło się było bardzo dziwne.”
„Jeżeli rozgrzejemy oponę do 137 stopni Celsjusza zaczyna się ona palić. Nie ma powodu, aby tak ją rozgrzewać” tłumaczył w wywiadzie dla Globo Esporte. „Zespół próbuje zrozumieć co się stało, gdyż obecnie nikt nic nie wie.”
Rob Smedley z Williamsa zaraz po wyścigu tłumaczył, że żaden z trzech wykorzystywanych przez ekipę niezależnych czujników mierzących temperaturę ogumienia nie wskazywał temperatury powyżej 110 stopni Celsjusza.
Mimo dyskwalifikacji ekipie Williamsa w Brazylii udało się zabezpieczyć trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
komentarze
1. Sasilton
Ten wyścig tak mnie nie obchodził, że dopiero teraz przeczytałem że Massa dostał DQ :D
2. Kalor666
FIA robi co chce. Takiego pomiaru powinna dokonywać ekipa 3 osób / ktoś z FIA, ktoś z Pirelli i członek ekipy/ Każdy powinien mieć swój homologowany czujnik żeby wykluczyć jakieś niejasności
3. Michael Schumi
@kempa007, mam mały problem. Po wejściu w tą stonkę http: //f1.dziel -pasje.pl/inde x.php?d=typ&rodzaj=tw oje_typy (4 spacje) ukazuje się całe zestawienie punktów z typowania za poszczególne GP. Nie widnieją punkty z Brazylii, mimo że po wejściu w moje typowanie zawodników jest napisane, że są podliczone (zestawienie moich typów z wynikami).
4. AR_33
@Michael Schumi, mam podobnie ale myślę, że do końca dzisiejszego dnia to się wyjaśni, pewnie kempa007 czeka na decyzje FIA w sprawie odwołania Williamsa
5. Michael Schumi
Fajnie, z tym że wyniki są przydzielane do środy. Tak samo było z dyskwalifikacją Daniela Riciardo w Australii 2004 r.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz