komentarze
  • 1. Darth_Hoostage
    • 2007-06-13 23:06:33
    • *.233.231.58

    Ciekawy artykuł. Jak już będe miał bolid w garażu to nie będę miał problemu z dostępnością paliwa. Problemem będzie zdobycie hajsu na taką ilość paliwa. Jedna wycieczka o długości 100 km równa się ok 300 zł. Pozdrawiam i jestem ciekawy czy dożyje czasów kiedy bolidy będą jeździć na alkohol lub prąd (w końcu ropa kiedyś się skończy)

  • 2. cayman
    • 2007-06-13 23:17:59
    • *.54.27.26

    W sumie to co napisze nie dotyczy tego artykulu, ale chcialbym sie podzielic z fanami f1 pewna refleksja. Ciagle slyszy sie, ze w tym zespole faworyzuje sie tego zawodnika, w innym zespole. Albo ze ten kierowca jest dobry, ale ma slaby bolid. Proponuje wiec nastepujace rozwiazanie, ktore chyba wielu osobom przypadnie do gustu. A jednoczesnie pokaze, kto zasluguje na miano mistrza swiata. Niech polowe sezonu zawodnicy jezdza w swoich "firmowych" bolidach - Renault, Ferrari, BMW itd. a na druga polowe niech wszyscy dostana jednakowe maszyny. Wtedy bedziemy mieli rywalizacje konstruktorow, i duzo ciekawsza rywalizacje kierowcow. Sposob liczenia punktow to juz oddzielna sprawa, ale mysle ze znalazlby sie jakis zloty srodek. FIA tez pewnie bylaby zadowolona, bo ciagle slyszy sie o ograniczaniu kosztow. A starty w jednakowych bolidach pewnie mialy by na to spory wplyw. No, ale to tylko takie mrzonki, bo pewnie i tak nigdy do tego nie dojdzie. pozdrawiam

  • 3. cougar
    • 2007-06-13 23:24:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    cayman - zapraszamy na forum ;-)

  • 4. Kazik
    • 2007-06-13 23:49:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    cougar,sorry ale powiedz mi dlaczego na forum F1 (które oczywiście czytam) też tak często dochodzi do "potyczek słownych".A ja sądziłem pierwotnie,że tam będzie "wyższy poziom". (no i dlatego boję się "podłączyć")

  • 5. Marti
    • 2007-06-13 23:58:07
    • *.160.25.2

    Kazik, mnie się wydaje, że na forum (które też czytam) jest jeszcze więcej tych potyczek niż tutaj, zresztą jak na wielu innych forach. Poza tym już się kiedyś zastanawiałam, dlaczego Ciebie tam nie ma. Teraz już wiem dlaczego. Potwierdziłeś moje przypuszczenia.

  • 6. Marti
    • 2007-06-13 23:58:41
    • *.160.25.2

    *się zastanawiałam

  • 7. Kazik
    • 2007-06-14 00:06:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Marti, czyli "no forum" ? Cha.

  • 8. Marti
    • 2007-06-14 00:21:28
    • *.160.25.2

    :) Twoja sprawa Kazik, Twój wybór. Możesz mi proszę podać tego linka z tego wywiadu z Nikim Laudą, który był na rtl-u. Prosiłeś, abym streściła co on mówił. Nie mogę znaleźć to wideo ani tego linka w komentarzach (albo przeoczyłam po prostu, bo sporo tego było).

  • 9. Kazik
    • 2007-06-14 01:16:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    youtube.com/watch?v=EpsSo9Uy5jE Tutaj.Oczywiście ogólne streszczenie..Z góry dzięki Marti.

  • 10. zet075
    • 2007-06-14 08:26:16
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Witam wszystkich... i cholernie wam zazdroszcze bo ja nie moge wejść na "YOU TUBE"... POMOCY !!!

  • 11. zet075
    • 2007-06-14 08:28:50
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Czemu może mi "TO" nie działać ???

  • 12. walerus
    • 2007-06-14 08:30:08
    • *.klingspor.pl

    Ciekawe jakby jeździła zwykła bryka po zatankowaniu takiego cudeńka - ach sprawdziłoby się!!! ;-)

  • 13. zet075
    • 2007-06-14 08:30:49
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Wrzucem linki które tu wpisujecie ... a PeCet do mnie ze nie moze znaleźć strony... ??? RATUNKU !!!

  • 14. Kazik
    • 2007-06-14 09:21:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    zet075, a www. wpisujesz? U mnie działa.

  • 15. walerus
    • 2007-06-14 09:30:39
    • *.klingspor.pl

    WWW JEST KLUCZOWE W TYM PRZYPADKU...;-)

  • 16. zet075
    • 2007-06-14 12:40:18
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    No Starzy... aż takim laikiem nie jestem...
    Mimo wszystko mi nie działa... wchodziłem też przez Google Video... ale tam też ciągną z youtube... i nic nie wchidzi... pewnie czegoś mi brakuje albo musze coś odblokować... TYLKO CO ???

  • 17. walerus
    • 2007-06-14 14:27:50
    • *.klingspor.pl

    mnie też nie chodzi - dużo zależy od ustawień kompa, firewallów i antyvirów......

  • 18. Kadet
    • 2007-06-14 15:17:55
    • *.multimo.gtsenergis.pl

    A nie brakuje ci flasha? Albo czy nie blokujesz wtyczki w przeglądarce lub firewallu? A w temacie - to już niedługo powiniśmy widzieć F1 z silnikami elektrycznymi - w końcu już są bateryjki 10x pojemniejsze od tych z przed kilku lat, a przy tym zrobione z nie toksycznych materiałów.

  • 19. fezuj
    • 2007-06-14 17:04:22
    • *.71.98.217.tvknet.pl

    Polecał bym baterie duracell !! mają osiągi 10 razy większe od konkurencji !! i nie toksyczne ;)

  • 20. Kadet
    • 2007-06-14 19:04:28
    • *.multimo.gtsenergis.pl

    Durnecele jeszcze mają w sobie to i owo niedobrego, a to o czym czytałem dwa lata temu są te 10x pojemniejsze właśnie od tych obecnie sprzedawanych najsilniejszych akumulatorków i w mniej niż minutę łąduje się 80% pojemności. Ciekawie wyglądałby taki pit stop z doładowamiem :))) Chyba jednak szybciej by było wymienić cały zestaw, tak jak koła :)))

  • 21. Marti
    • 2007-06-14 22:57:40
    • *.160.25.2

    Kazik, nie wiem dlaczego mam problemy z tym linkiem (tym z Laudą). Stona mi się otwiera, jednak nie mam dostępu do tego wideo. Nie jestem za bardzo wytrawna w informatyce, więc przyznaję, że nie wiem co jest nie tak. Z tego co pamiętam to Lauda mówił, że Robert miał ogromne szczęście, że przeżył. Przede wszystkim dzięki nowoczesnej technologii. Powiedział, że za jego czasów nie było by możliwości przeżyć taki wypadek - kierowca "zginął by dwa razy". Przyznał też że był to jeden z najgorszych wypadków od wielu lat. W wywiadzie udzielonemu jednemu z niemieckich serwisów sportowych powtórzył w zasadzie swoje słowa. Jego zdaniem tylko monocoques uratował życie Roberta. Za jego czasów kierowca zginął by już w momencie pierwszego takiego uderzenia w mur i złamał by kręgosłup. Zaznacza, że dzięki dzisiejszym przepisom bezpieczeństwa (HANS) dzięki Bogu jest to niemożliwe. To, że Robert przeżył i nie odniósł poważnych obrażeń określa jako "niewiarygodne. Dzięki Bogu nic się nie stało". Pozdrawiam.

  • 22. Kazik
    • 2007-06-15 00:56:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dzięki Marti,dlatego Cię prosiłem bo mi się wydawało,że Lauda mówi coś więcej na temat przyczyny tego wypadku .Do momentu wyjaśnień Roberta (też lakonicznych) nie do końca było wiadomo jak do tego doszło.Lauda mimo wszystko jest specjalistą i ma doświadczenie.Cenię Go.Pozdrawiam.

  • 23. Marti
    • 2007-06-15 01:10:38
    • *.160.25.2

    Nie ma za co ;). A odnośnie przyczyny to mówił że po dotknięciu Trullego, Robert stracił panowanie nad bolidem i go wybiło. Mówił, że skoro nie ma ujęć z samochodów kierowców, nie możemy nic więcej powiedzieć. Nie przypominam sobie aby mówił coś innego.

  • 24. Marti
    • 2007-06-15 01:12:48
    • *.160.25.2

    Ciekawe kiedy w polskiej telewizji będzie ekspert na miarę Niki Laudy :). Chyba do końca życia pozostanę już na rtl-u ;)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo