komentarze
  • 1. Kazik
    • 2007-06-13 01:22:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jakże ważne jest to co zostało tu napisane w kontekście tragedii,która mogła rozegrać się w Montrealu w ub.niedzielę.Dopiero (lub dzięki) temu okropnemu wypadkowi Roberta ludzie F1 zdali sobie sprawę,że to co robią dla bezpieczeństwa tego sportu nie idzie na marne.Te wszystkie pozytywne reakcje pod adresem Maxa Mosleya ,Charlie Whitinga i FIA generalnie mają swoje uzasadnienie.Pewnie nie rozmawialibyśmy już nigdy z Robertem gdyby nie ludzie,którzy myślą o bezpieczeństwie na torze F1i walczą o nie.

  • 2. walerus
    • 2007-06-13 09:18:19
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Bezpieczeństwo ponad wszystko i w F1 i w codziennym życiu ilu to już kierowców straciło życie jadąc maluchem?....

  • 3. fezuj
    • 2007-06-13 09:22:34
    • *.71.98.217.tvknet.pl

    Całkowicie zgadzam się z Twoją wypowiedzią, przypadek Roberta unaocznił wszystkim że to nie są czyjeś fanaberie i bezcelowe wydawanie mln na badania nad bezpieczeństwem bo życie ludzkie jest najważniejsze- tak a najgorsze że wczoraj wieczorem dowiedziałem się że w wyniku wypadku po tygodniu walki o życie zmarł przyjaciel mojego siostrzeńca wspaniały chłopak, niestety miał mniej szczęścia od Roberta - jego BMW nie ochroniło :(

  • 4. Kadet
    • 2007-06-13 10:16:50
    • *.multimo.gtsenergis.pl

    Jak widać zwiększenie stopnia bezpieczeństwa, to ciągły rozwój. Wypadek Roberta powinien dodać kolejną cegiełkę, w temacie takiej budowy kokona, by bardziej chroniły nogi, bo aż strach pomyśleć co by było, gdyby jakiś element uderzył w majtające się stopy Kubika.

  • 5. maso
    • 2007-06-13 10:55:58
    • *.ghnet.pl

    Bez wątpienia wypadek Roberta pozwoli wyciągnąć kolejne wnioski co do bezpieczeństwa czy to samego bolidu czy torów i przyczyni się do kolejnych kroków naprzód w tej dziedzinie jestem o tym przekonany, można powiedzieć, że mamy taki mały paradoks - bez wypadków ściganie się nie było by tak bezpieczne jak jest teraz.

  • 6. Killer BMW
    • 2007-06-13 12:29:08
    • *.polsl.katowice.pl

    co za durne porownania dotyczace spadku z wyskosci itd? Elemenrtarne braki z zakresu fizyki na poziomie szkoly sredniej!!! Sily dzialajace na kierowce sa wprost proporcjonalne do masy i do przyspieszenie (opoznienia). wartosc opoznienia to spadek predkosci w jednostce czasu. to wszystko mozna prosto policzyc. Po co takie idiotyczne porownania. Pozdrawiam autora!!!

  • 7. maso
    • 2007-06-13 12:55:29
    • *.ghnet.pl

    Nie wiem czy doczytałeś ale w artykule jest napisane iż czysto matematycznie odpowiada to upadkowi z 200 metrów. To co piszesz jest prawdą iż siła działająca na kierowcę zależy od jego masy i przyspieszenia co możne przeliczyć na to iż 75 kg facet spadający z 200 metrów uzyska takie przyspieszenie iż siła działająca na niego w chwili uderzenia będzie równa tej która w momencie wypadku działała na Roberta (F=ma prawda :)). Porównanie jest czysto obrazowe, matematyczne i ma uzmysłowić i przybliżyć Ci siłę działającą na Roberta z innego punktu widzenia.

  • 8. s_4
    • 2007-06-13 12:58:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja chciałem was zapytać co sądzicie o rozgrywaniu F1 na torach ulicznych, takich jak ten w montrealu, czy monaco. Cz może takie wyścigi powinny być przeniesione na tory z prawdziwego zdarzenia???

  • 9. walerus
    • 2007-06-13 13:35:04
    • *.klingspor.pl

    fezuj - wyrazy współczucia - wiele znam super osób które rozpierdzieliły się najczęściej maluchmi - np. dostanymi na 18-ste urodziny.... safty most important!

  • 10. jaros69
    • 2007-06-13 13:36:33
    • *.chello.pl

    s 4 dla kibiców to frajda taki wyścig uliczny, ale jest ciasno, wąsko i niebezpiecznie. Ja wolałbym jednak nowoczesne tory. Nawet jak kierowca "opuści" na chwilę tor to może wrócić i jechać dalej.

  • 11. Killer BMW
    • 2007-06-13 14:27:28
    • *.polsl.katowice.pl

    zgadza sie Maso, ale jedyne co mozna wyliczyc przy zalozeniu spadku z 200m to predkosc koncowa. ta wartosc nie wymaga porownan. Sila zalezy od drogi hamowania, inna jest przy spadku na drzewo, inna na trawe a inna na asfalt. Porownanie bez sensu fizycznego i obrazowo tez nieszczegolne. Mozna to porownac do uderzenia kijem w glowe itd itp, tylko za duzo tam jest zmiennych i jest to trudne do porownania (latwo o bledy) Przyspieszenie przy spadku swobodnym jest stale i wynosi 1g. Nielogiczne jest wiec stosowanie takich porownan.

  • 12. maso
    • 2007-06-13 14:46:48
    • *.ghnet.pl

    Stary ale tu nikt nie buduje maszyny inżynierskiej, ciągle uważam że porównanie jest na miejscu po prostu chodzi o czysto modelowe przedstawienie sytuacji, nie rozważamy rodzaju podłoża, siły wiatru itp. chodzi o to żeby przeciętny widz mógł choć po części sobie wyobrazić jakie to jest to przeciążenie 30g w przybliżeniu i tyle. Pozdrawiam

  • 13. Sowison
    • 2007-06-13 20:24:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    nie wszyscy czytający ten artykuł są w szkole średniej ;] wielu pewnie ni pamieta żadnych wzorów fizycznych, więc takie porównania są jak najbardziej na miejscu. Tojest tylko przykład!

  • 14. Killer BMW
    • 2007-06-14 08:39:15
    • *.polsl.katowice.pl

    Wszysto ok koledzy, ale podawanie porownan bezsensownych nic nie wnosi. Duzo jest blednych informacji, a ktos kto nie potrafi tego ocenic przyjmuje to na wiare. Np definicja stali ze jest to mieszanina metali podczas gdy jest to roztwor staly itd itp. Takie informacje sa dezinforacja. A na marinesie szkole srednia skonczylem 20 mlat temu :-) Pozdrowionka jeszcze raz :-)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo