komentarze
  • 1. St Devote
    • 2015-10-27 13:10:45
    • *.static.korbank.pl

    Zgodnie z pierwszym prawem selekcji grawitacyjnej Darwina, małpa, która wypuszcza z łapy gałąź zanim złapie się kolejnej w pełni zasługuje na opuszczenie puli genów.

  • 2. socjoświr
    • 2015-10-27 14:54:29
    • *.play-internet.pl

    Nie rozumiem polityki Red Bulla względem Renault -mieli niemal prywatnego dostawcę silników, zaangażowanego, współpraca dawała sukcesy... Nie jestem może specjalista od biznesu, ale to rozstanie było co najmniej niesportowe...

  • 3. orto
    • 2015-10-27 17:19:03
    • *.play-internet.pl

    No proszę! RBR jechał po Renault jak po łysej kobyle bo uważał, że będzie miał motorek od MB. Jak to jest z tym przysłowiem: myślał indyk o niedzieli a...

  • 4. romek44
    • 2015-10-27 17:37:07
    • *.promax.media.pl

    red bull to raczej lata a nie jeździ

  • 5. ewerti
    • 2015-10-27 17:51:16
    • *.11.94.1

    jak dzieci...RBR opowiadał, że jest w związku tylko, że ta druga osoba nic nie wiedziała...brawo!

  • 6. EryQ
    • 2015-10-27 18:57:21
    • *.opera-mini.net

    Pierwszy raz na RBR i całą dzisiejszą F1 się wypnę... Bez kom. jeśli to prawda... $$$$$$$$$$$$$ nic więcej. Nie ma już sportu jakim była F1.

  • 7. jogi2
    • 2015-10-28 10:04:52
    • *.google.com

    @1
    Słabe porównanie .....akurat małpa skacząc po gałęziach praktycznie zawsze wypuszcza gałąź z jednej ręki wcześniej niż załapie drugą

  • 8. FASTERthanU
    • 2015-10-28 15:55:56
    • *.213.3.4

    Celne komentarze :) RBR zachowują się jak dzieci. Jak to "sądzili, że mają zapewnioną umowę z Mercedesem”?? W tym świecie, gdzie umowy negocjuje się miesiącami, mają czasem po kilkaset str... warunki, klauzule, zobowiązania... RBR nie ma papierów (choćby parafowanych przez zespoły negocjacyjne i prawników - potem się przekazuje do podpisu przez Zarządy) i wypowiada umowę Renault?? (wypowiedzenie to już jest wiążący papier). Sorry, w głowie mi się to nie mieści. To głupsze niż wypad na mokrym w pułapkę żwirową, bo nad tym zwykle nie ma kontroli. A decyzje (posiadanie dobrego silnika to jedna z ważniejszych) podejmujemy zwykle świadomie. Chyba Horner przeszarżował i jego opinia jako wielkiego stratega mocno ucierpi... jeśli się z kimś nie dogada. A może się dogada, bo co my tam wiemy tutaj - mniej niż 5% :D

  • 9. mazur81
    • 2015-10-30 10:02:50
    • *.146.70.118.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @1 St Devote

    Hahaha! Muszę to zapamiętać! Zajebiste :D i pasuje idealnie :D

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo