komentarze
  • 1. ekwador15
    • 2015-10-20 13:39:41
    • *.minolta.pl

    No w tym roku pęknie chyba kwota 200mln z wypłaty od Berniego. Odrobią sobie straty :P

  • 2. Blazefuryx
    • 2015-10-20 14:04:26
    • *.dynamic.chello.pl

    Przewaga RBR z tamtych lat jest niczym w porównaniu z różnicą nad resztą stawki, jaką dysponują kierowcy Mercedesa dzięki swojemu bolidowi. Jak długo nie zmienią się przepisy dotyczące silników tak długo Mercedes wraz ze swoimi kierowcami będzie odnosić ciągłe zwycięstwa i sukcesy. Przy czym tak jednostronnych i z góry przesądzonych mistrzostw chyba jeszcze w F1 nie było.

  • 3. Skoczek130
    • 2015-10-20 14:53:15
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Przede wszystkim Merca nie sposób złapać przez ograniczenia w rozwoju. RBR można było przyhamować zakazem jakiejś nowinki. "Srebrni" są po prostu daleko z przodu z rozwojem.

  • 4. pjc
    • 2015-10-20 15:40:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @2 to dopiero 2 sezony. Moim zdaniem ,,hegemonia" Mercedesa potrwa jeszcze max.1 sezon (t.j.2016) - potem takie ekipy jak Ferrari czy może Renault powinny zmniejszyć dystans do Merca lub bezpośrednio nawiązać z nim walkę. Honda to nadal wielka niewiadoma ale sądzę,że skoro mówią o długoterminowym projekcie to z czegoś to wynika. Może ona okaże się czarnym koniem tej rozgrywki.

  • 5. galileo900
    • 2015-10-20 15:47:16
    • *.centertel.pl

    Forumowicz Blazefuryx wykazuje niezwykle wątłą wiedzę na temat  F1. Nie trzeba daleko szukać. Choćby druga połowa sezonu 2013, to przynajmniej porównywalna przewaga RB. Jeżeli ktoś interesował się formułą  przez ostatnie 20 - 30 lat musi wiedzieć, iż obecna przewaga Merca to po prostu standard. Ferrari, Williams czy McLaren miały nieporównanie większą przewagę w latach swej świetności. Nie przypominam sobie aby Mercedes zdołał zdublować wszystkich przeciwników na torze. To był zabawny widok gdy obok wszystkich pozycji od trzeciej w dół widniał nie czas a wyraz lap :). Nie przypominam sobie aby Mercedes w kwalifikacjach miał ponad dwie sekundy przewagi nad resztą stawki. 

    Słynny wyścig na Suzuce gdy Senna i Prost mieli kolizję. Ten drugi spokojnie dojechał do boksu, zmienił opony i przednie skrzydło (ktoś w Was  pamięta ile wtedy trwała wymiana skrzydła :)), po czym bez problemu wygrał wyścig. 

    Na tle wielu sezonów, które widziałem te dwa ostatnie zaliczają się do całkiem ciekawych. 

    Ach te moje kompleksy :)


    PS Silna dominacja jednego teamu dochodziła do 5 - 6 lat. 

  • 6. galileo900
    • 2015-10-20 15:50:23
    • *.centertel.pl

    Nie drugi lecz pierwszy ...

  • 7. Skoczek130
    • 2015-10-20 16:28:45
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @galileo900 - standard? Ty to dopiero poleciałeś... ;) Zdublowanie? Nie porównuj obecnych czasów do lat 80-tych. Wtedy rozstrzał w stawce sięgał kilka sekund, teraz do 1,5 sekundy. I jeżeli Merc ma przewagę sekundy na okrążeniu, to jest to na prawdę dużo - być może nawet to bardziej imponujące, niż różnica dwóch sekund w tamtych czasach. To różnica klasy jak na dzisiejsze czasy i historię ostatnich lat. Poza tym obecnie trzeba oszczędzać wszystkie komponenty w bolidzie... więc im nawet pół minuty różnicy w wyścigu nie jest potrzebne? Jestem przekonany, że zazwyczaj nie wykorzystują w pełni swojego sprzętu. Absolutny komfort w startach. Jeżeli ktoś ich pokona, to "cud na Wisłą" - Singapur, Węgry, Malezja, Belgia - to wyjątki potwierdzające regułę, bo o dwóch lat nikt nie był w stanie nawiązać z nimi walki. Co do czasu trwania - dominację zazwyczaj kończy rewolucja techniczna.

  • 8. galileo900
    • 2015-10-20 17:11:44
    • *.centertel.pl

    Szanowny Skoczek130
    Pisałem o latach 80-tych, 90-tych oraz początku tego stulecia. Z tym 1.5 sekundy to Ty dopiero poleciałeś :) Statystyki temu przeczą :)

  • 9. St Devote
    • 2015-10-20 17:35:34
    • *.static.korbank.pl

    Ecclestone powinien przewidzieć co McLaren z Hondą będzie wyprawiał i wprowadzić kary finansowe za przekroczenie współczynnika żenady. Mercedes zasługuje na bonus, bo ich inwestycje przynoszą spektakularne wyniki. Cała reszta jest w cieniu Srebrnych Strzał.

  • 10. Blazefuryx
    • 2015-10-20 18:08:47
    • *.dynamic.chello.pl

    8. Ale czemu Ty się mnie praktycznie cały czas czepiasz, nieistotny człowieczku? Ostatni raz, gdy to robiłeś, to w jakiś pokrętny i pokraczny sposób próbowałeś urazić moją inteligencję, co wyraźnie Ci nie wyszło, a na moją odpowiedź do tej pory nie zareagowałeś, choć byłem bardzo tolerancyjny i zrozumiały, dałem Ci szansę się wykazać i wytłumaczyć o co dokładnie chodziło, jakie miałeś motywy, jaka była podstawa tego co mówisz, a także chwilę na retrospekcję i zastanowienie się nad zasadnością swoich własnych czynów i tego co piszesz w internecie. Postanowiłeś to olać, bo chyba natychmiastowo pojąłeś, że tamten dyskusji nie wygrasz i tchórzliwie uciekłeś. A teraz się mnie znowu zaczynasz czepiać o jakieś nieistotne szczególiki, które i tak są przecież zgodne z prawdą. Cóż za miernotka intelektualna.

    Co do Twojej wiedzy na temat F1, to stosujesz zdecydowanie zbyt wiele ogólników, śmiesznie się to czyta, nawiasem mówiąc.

    Nie pozdrawiam, ignore lista wita.

  • 11. Skoczek130
    • 2015-10-20 18:53:25
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @galileo900 - kiedyś różnica 2 sekund, to jak teraz jednej sekundy. W obu przypadkach przepaść klas. Pozostałą część stawki (pomijając już Manora, który nie jest przygotowany do startów) zazwyczaj dzieli nie więcej, niż 1,5 sekundy. I na to chciałem zwrócić uwagę. Pozdrawiam.

  • 12. sebikos
    • 2015-10-20 20:50:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mnie osobiście denerwuje fakt, że Mercedes faktyczne ma przewagę technologiczną nad resztą, a pozostali mają zakaz prac rozwojowych nad tym w czym Marc góruje, czyli silnikiem. W czasach tzw dominacji RBR, konkurencja podpatrywała lidera, kopiowała jego rozwiązania lub FIA czegoś zabroniła i stawka się wyrównywała w trakcie sezonu.
    Obecnie jest tak, że konkurencja Merca w silnikach jest ograniczona - Honda błądzi po omacku, Renault nie ma ochoty rozwijać jednostki, jedynie Ferrari zbliża się do lidera, ale i tak ich rozwój jest mocno ograniczony przepisami.

  • 13. EryQ
    • 2015-10-20 20:56:15
    • *.opera-mini.net

    jprd. teraz nadworny wyśmiewany się odezwie. Mamy 2015. kiedy się pytam jakiś team miał 1,5 sekundy przewagi nad następnym zespołem w stawce? Owszem RBR miał ale 1,5-1.8 s końcem stawki... a ma Merc teraz?? I co z tego? ręcę opadają. nie mam siły.

  • 14. Skoczek130
    • 2015-10-20 21:47:59
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @sebikos - dokładnie. :)

  • 15. ewerti
    • 2015-10-21 01:02:37
    • *.11.94.1

    @12
    Ale każdy miał takie same możliwości prawda? Honda miała nawet to ułatwienie, że McLaren korzystał z silników Mercedesa, a co za tym idzie mogli podejrzeć pewne rozwiązania techniczne. Nie pisz głupot, że inni mają zakaz prac. Wszyscy mają podobne możliwości pracy nad silnikami. W czasach gdy dominował RBR byla inna sytuacja. Oni zwyczajnie naginali przepisy do granic możliwości. I tak od elastyczności skrzydeł przez prowadzenie wydechów. Poza tym nikt nie narzekał na to, że powinno się spowolnić RBR lub Ferrari gdy to te zespoły dominowały. Guzik mnie i wielu innych obchodzi takie podejście bo wiesz co? F1 oglądam od bardzo bardzo dawna i pamiętam Jak dominował McLaren, Williams, Ferrari, Red Bull Racing. Ty natomiast guzik widziałeś i narzekasz.

  • 16. sebikos
    • 2015-10-21 20:28:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    15.
    "Poza tym nikt nie narzekał na to, że powinno się spowolnić RBR lub Ferrari gdy to te zespoły dominowały" - teraz to popłynąłeś. Może i długo oglądasz F1, ale pamięć masz krótką.
    Co do silników masz rację, że każdy miał równe szanse przy wprowadzaniu nowego napędu, choć można spekulować, że Merc już od dawna nad nim pracował i szantażem razem z Renault wymusili te zmiany. Ale w ogóle nie rozumiem, dlaczego wszyscy producenci zgodzili się, od razu po wprowadzeniu tych eksperymentów na skale światową na zamrożenie prac rozwojowych. I przez taką lekkomyślność mamy sytuację jaka jest, w której nie tylko ja narzekam na obecną królową sportów motorowych.

  • 17. rascal
    • 2015-10-22 07:48:23
    • *.183.128.71

    "Po za tym niktnie marzekal no to, ze powinno sie spowolnic RBR lub Ferrari gdy te zespoly dominowaly" - nieprawda, ogladam f1 od 20 lat i zawsze byly pretensje, zawsze ktos marudzil ze tak nie moze byc i trzeba to zmienic, czy to przepisami czy w inny sposob. To sie nie zmienia i raczej niezmieni. Nieda sie zadowolic wszystkich. Po za tym FIA nie ustala przepisow samodzielnie, a z pomoca zespolow wiec mozna powiedziec ze jest to pewien kompromis i jesli ktos se nie poradzil moze miec pretesje tylko do siebie.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo