2015-07-30
Silnik Hondy zyska nawet 45 KM?
Mająca od początku sezonu problemy ze swoją konstrukcją V6 Honda planuje duży pakiet poprawek na wyścig o GP Belgii, który zaplanowany jest zaraz po przerwie wakacyjnej.R E K L A M A
Tak przynajmniej wynika z ostatnich doniesień, które sugerują, że japoński producent w końcu zdecyduje się na wykorzystanie większości dostępnych tokenów lub nawet wszystkich. Modernizacja jednostki napędowej Hondy ma wedle wstępnych szacunków dać dodatkowe 45 KM.
„Cały czas tracimy około 120 KM w porównaniu do Mercedesa. Musimy więc kontynuować naszą pracę pod olbrzymią presją” mówił na Węgrzech dyrektor wyścigowy McLarena, Eric Boullier.
„Liczę, że Honda jest świadoma tej sytuacji i ma plan na nadrobienie straconego czasu.”
„Oczywiście nie można kupić czasu, ale można zwiększyć zasoby. Jeżeli Mercedesowi obecnie wystarcza 450 osób, Honda potrzebuje 700 pracowników, aby go dogonić.”
Od dłuższego czasu w mediach powoli zaczynają się pojawiać spekulacje na temat przyszłości szefa ds. sportów motorowych Hondy, Yasuhisa Arai.
Japończyk dość pewnie wypowiada się na temat swojego projektu a wedle doniesień Speed Weeka jego pewność siebie wynika z dobrych relacji z prezesem Hondy, Takahiro Hachigo.
„Arai to wieloletni przyjaciel Hachigo i zyskał sobie zaufanie nowego dyrektora zarządzającego.”
Po wyścigu na Węgrzech Arai był zadowolony z niezawodności układu napędowego, który po raz pierwszy pracował tam bez żadnych ograniczeń.
„Nie mieliśmy żadnych ograniczeń i wszystko nieźle pracowało” mówił w wywiadzie dla UOL Esporte. „Szczerze, jestem bardzo zadowolony. Chcę podziękować obu ekipom w Sakurze i Woking za wsparcie. Wielu ludzi ciężko na to pracuje a wyniki tej pracy można już dostrzegać.”
„Cały czas tracimy około 120 KM w porównaniu do Mercedesa. Musimy więc kontynuować naszą pracę pod olbrzymią presją” mówił na Węgrzech dyrektor wyścigowy McLarena, Eric Boullier.
„Liczę, że Honda jest świadoma tej sytuacji i ma plan na nadrobienie straconego czasu.”
„Oczywiście nie można kupić czasu, ale można zwiększyć zasoby. Jeżeli Mercedesowi obecnie wystarcza 450 osób, Honda potrzebuje 700 pracowników, aby go dogonić.”
Od dłuższego czasu w mediach powoli zaczynają się pojawiać spekulacje na temat przyszłości szefa ds. sportów motorowych Hondy, Yasuhisa Arai.
Japończyk dość pewnie wypowiada się na temat swojego projektu a wedle doniesień Speed Weeka jego pewność siebie wynika z dobrych relacji z prezesem Hondy, Takahiro Hachigo.
„Arai to wieloletni przyjaciel Hachigo i zyskał sobie zaufanie nowego dyrektora zarządzającego.”
Po wyścigu na Węgrzech Arai był zadowolony z niezawodności układu napędowego, który po raz pierwszy pracował tam bez żadnych ograniczeń.
„Nie mieliśmy żadnych ograniczeń i wszystko nieźle pracowało” mówił w wywiadzie dla UOL Esporte. „Szczerze, jestem bardzo zadowolony. Chcę podziękować obu ekipom w Sakurze i Woking za wsparcie. Wielu ludzi ciężko na to pracuje a wyniki tej pracy można już dostrzegać.”
komentarze
1. wobz
do boju honda
2. ChrisDeFirenze
Kempa, błagam Cię z tymi pytajnikami w newsach.. :P
Śniło mi się dzisiaj GP Belgii, McLareny ładnie tam śmigały. Oby.
3. Jahar
Taki zastrzyk mocy ledwo wystarczy na dogonienie Renault, które też w miejscu stać nie będzie. Ogólnie sytuacja McLarena wygląda słabo ale skoro nie ma innego wyjścia to tylko lepszą praca mogą złapać przeciwników. Ciekawe kiedy Mercedes wprowadzi modyfikację bo Ferrari wydaje się powoli ich gonić jeśli chodzi o moc silnika a na Monze ma jeszcze wzrosnąć.
4. fanFelipeMassa3
Jeżeli tak będzie to jeszcze Red Bull zechce silniki Hondy. Oby i Renault się tak poprawiło. Renault ma 12 tokenów i mam nadzieję że w końcu wykorzystają. Mam nadzieję że na sezon 2016 Ferrari, Renault i Honda dogonią Mercedes.
5. Skoczek130
Każda dodatkowa dawka mocy im nie zaszkodzi. Ważne, aby rozwijać się stopniowo i dojeżdżać do mety. Bo moc to jedno, ale wytrzymałość to drugie... ;)
6. RyżyWuj
Żyjemy w erze postrasowej i niektórym się wydaje, że jeden inżynier z Hondy = jeden inżynier Mercedesa. Jak jest naprawdę widać w obecnym sezonie. Podobnie zresztą było z Renault. Zaliczyli dołek i pomogło dopiero wysłanie przez Mateschnitza swoich ludzi z Austrii. Niestety technologicznie Niemcy są nadal rasą panów inżynierów.
7. go!!!
#6
Sugerujesz, ze Niemcy pod względem technologicznym wyprzedzają Japonię? Hmmm...
8. jogi2
Dobre nie....RyżyWuj oszalał na dobre
9. jogi2
szczególnie te sypiące się jak choinka na wiosnę cywilne silniki całej grpy VAG ..od diesla do benzyny włącznie :)
10. jogi2
Honda w 2004 roku skonstruowała swojego pierwszego ..PIERWSZEGO ...diesla 2.2 i pod względem elastyczności, kultury pracy,spalania,braku turbo dziury,max użytecznych obrotów(brawie jak benzyna ,oczywiście niemiecka),braku charakterystycznego klekotu i trwałości wyprzedziła i ośmieszyła w cztrocylindrowcach cały ten niby "doświadczony"od lat w konstrukcjach diesli niemiecki chłam. :)
11. Jahar
@10. To, że jeździsz jakimś starym repciem niczego nie dowodzi. Jest coś takiego jak globalizacja i za podobne pieniądze nie dostaniesz od nikogo prezentu w postaci maszyny o klase lepszej od konkurencji, to proste.
12. jogi2
Q11 ..akurat takim o którym mowa nie jeżdżę...ale jeżdżę takim który przeczy twoiej globalizacji i nie ma nawet 1% części które były by wspólne z sypiącymi się europejskimi ,a szczególnie niemieckim bublami
Jaką klasę lepsze ? Dwie klasy lepsze
13. marekko
Honda to największy producent silników na świecie, wygrywali już i z Williamsem i McLarenem trochę cierpliwości dopadną i czołówkę, jak nie w tym to w przyszłym roku, Mercedesowi też parę lat zajęło dojście do obecnej pozycji.
14. RyżyWuj
@jogi2, sorry ale ja nie jestem kierowcą TIRa ani Polakiem-cebulakiem i nie jeżdżę żadnym dieslem tylko benzyną. Swoją drogą diesle to jest właśnie domena oszczędnych Niemców. Ale oczywiście nie takie 16-letnie TDI karmione chrzczoną ropą.
15. Eucliwood
Ryży jak zwykle pisze pierdoły i offtop.
16. jogi2
@14
Też nie jeżdżę dieslem ...ale diesel hondy wypuszczony wtedy (chociaż teraz też jest w czołówce) kład na łopatki wszystkie niemieckie czterocylindrowe diesle we wszystkich aspektach ich pracy włącznie z trwałością...sprawdź sobie w necie ..w czym problem
17. Tutankhamun
16. jogi2 milem UFO-ka 1.8 i-vtec, sprzedany z przebiegiem 200 tys. przeglady robilem co 30 tys. i ,,Hanka,, nie wymagala ani jednej naprawy na silniku, obecnie 9 gen. z tym samym silnikiem, 70 tys. przejechane i tez zero napraw. Niemieckie trole z braku argumentow na wszystkich forach pisza o dziadowskich plastikach Hondy:) te wlasnie trole nie jezdza silnikami tylko plastikami:) i nie wazne ze ich ukochanym zajeciem to dwzonienie po lawete, najwazniejsze ze maja wypasione plastiki:)
A tak wogole porownywanie samochodow cywilnych do wyscigowek to wielka przesada:) sport to ,,sport,, i mamy sie tym ,,jarac,,:)
18. ciwic
Dajcie japońcom wprowadzać poprawki i nie przeszkadzajcie w pracy. Są pierwsze punkty. Będzie tylko lepiej. Trzeba trochę czasu. czasujestem przekonany, że za dwa sezony o silniki Hondy będzie starał się niejeden zespół. Życzę Panom z MacLarena dalej dużo wytrwałości, bo się połaci, bo może oprócz merca i Ferrari będą dobre motory Hondy. Nie wiadomo co z renią, bo jak RBR zrezygnuje to raczej dla Toro nie będą produkować konkurencyjnych napędów. Pozdrawiam wszystkich znad pachnącego smażoną rybą Bałtyku.
19. jogi2
RyżyWuj ....jedyną rzeczą w dieslu I-CDTI Hondy,którą zleciła dla siebie honda byla pompa wysokiego ciśnienia ,a którą skonstruował specjalnie pod ten silnik BOSCH.Niestety choć dużo bardziej trwała na tle innych konstrukcji BOSCH-a i tak była najbardziej awaryjną rzeczą w tym silniku :) .Honda pewnie do tej pory pluje sobie w brodę ,ze zaufała ,a nie poświęciła trochę kasy i zbudowała wraz np. z DENSO pompy
20. greyfroot
Bez zlosliwosci, ale ilu pamieta hegemonie Hondy tak realnie a nie YT?
Honda to Honda. Oni wiedza jak wygrywac .Pamietajcie o tym....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz