komentarze
  • 33. Disi
    • 2007-05-27 20:54:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    pprotas - jedno pytanie. PO CO to wszystko skoro wiadomo było że odpadł Kimi? Czwarte miejsce się zwolniło. To co piszesz jest prawdą-ale po co kombinować skoro proste rozwiązanie są lepsze? W tym przypadku skoro nie było Kimiego to BMW miało 4 miejsce w garści jadąc normalnie, tak jak zawsze. To że żaden z czołowych teamów nie zastosował takiej strategi jak BMW też coś mówi. Pretensje mam o to teraz bo o ile po kwalifikacjach(Q2) mogłem uważać że Kubica miał farta to wyścig pokazał że był w idealnej formie(jak i bolid) więc można było zając przynajmniej 4 miejsce bez żadnych "kombinacji", czarowania i liczenia na cud w postaci SF. A tak zostało 5 miejsce po sporych trudach. Trudno-nie sztuka oceniać po fakcie więc kończę:) Mam jednak nadzieję że BMW wyciągnie z tego lekcję.

  • 34. jak_23
    • 2007-05-27 20:58:20
    • *.centertel.pl

    heidfeldzika wykopać do komina , będzie oglądał jaki Robert ma fajny kask- Szymon lat 7

  • 35. pprotas
    • 2007-05-27 21:10:22
    • *.aster.pl

    disi. w mojej skromniutkiej ocenie bmw mialo niezla taktyke, zwlaszcza w obliczu prognoz pogody, specyfiki toru, itp. blad popelnili przed Q3, kiedy nie potrafili blyskawicznie zareagowac na zmiane sytuacji (kimmi). w tym momencie zabraklo odwaznej decyzji.

  • 36. pprotas
    • 2007-05-27 21:16:03
    • *.aster.pl

    zreszta.. nie ma taktyki stuprocentowej. nawet gdyby roberta nie objechal barichello to i tak sc w pierwszej cesci wyscigu zniwelowalb cala przewage bmw zwiazana z wielka iloscia paliwa. to wszystko to takie wielkie skrzyzowanie pokera z szachami.

  • 37. obi216
    • 2007-05-27 21:38:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dzięki MATT ! Szkoda trochę tej szansy na przyatakowanie czołówki. Massa mógł być w zasięgu- może innym razem? Ale dzisiaj szkoda !~Bo Robert wiedział , że będzie mocny. I był Mocny !

  • 38. witek70
    • 2007-05-27 21:44:47
    • *.elektrosat.pl

    Nick tradycyjnie uważa,że był lepszy od Roberta, tylko musiał przepuścif McLareny.Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem-tak samo mógłby powiedzieć Robert, że gdyby nie kierowcy z przodu (m.in.Weber), to by miał lepsze czasy... Wkurza mnie ten gość. Był gorszy od Roberta, widać to było po czasach okrążeń, a gadanie, że ktoś mu przeszkodził jest nie na miejscu, bo Jak Raikkonena blokował, to było wszystko ok.

  • 39. obi216
    • 2007-05-27 21:57:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wypowiedź Nicka można skomentować jedynie w ten sposób -- " on wstał ona siadła on siadł ona padła " ! Nic ująć nic dodać ! Fantazjuje jak nastolatek .

  • 40. wiktor
    • 2007-05-27 22:10:42
    • *.toya.net.pl

    Szkoda, szkoda , szkoda ,że stratedzy BMW jak już chcieli jechać tak zachowawczo i liczyli na safety car i wysokie lokaty to dlaczego nie wybrali wariantu -Kubica dwa pit stops a Heidfeld jeden pit stop wtedy Kubica walczy o trzecią pozycję a Heidfeld liczy na wypadki wtedy na pewno któryś z nich miałby 3 miejsce!!!

  • 41. zu7
    • 2007-05-27 22:23:09
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Przemyślawszy to wszystko doszedłem do następujących wniosków. Taktyka BMW nie byłaby zła rzecz w tym że nie należało jej stosować do obydwu kierowców. Ponieważ w Q2 Robert był bardzo szybki powinien jechać w Q3 i w wyścigu jak McLareny. Co gwarantowało min. 4 miejsce a Nick jechać tak jak jechał - licząc na SC. Jednak miałoby to następujące reperkusje: Kubica miał b. duże szanse na 3 miejsce w Q3 i być może w wyścigu a to byłoby coś wyprzedzić Ferrari. Każąc mu startować w b. dużą ilością paliwa na twardych oponach pewne było że Nick wystartuje lepiej na miękkich. Ponieważ jak było widać praktycznie nie można wyprzedzać Robert musiał na jakiś czas utknąć co dawało Nickowi szansę na wyrobienie przewagi - przy czym on sam nic nie ryzykował jak pokazał wyścig - nikt go nie wyprzedził na torze. Słowem to była taktyka na 4 miejsce dla Nicka i 5 dla Roberta. Nie wypaliła jednak. BMW powinno się zastanowić na czym mu tak naprawdę zależy.

  • 42. pprotas
    • 2007-05-27 22:29:41
    • *.aster.pl

    theisen przyznał, że przyjęta taktyka to efekt analizy poprzednich wyścigów w monaco. dodał, że wyścig pokazał, że była ona błedna. należało jechac agresywniej na 2 pit-stopy

  • 43. BaRTUZI
    • 2007-05-27 22:30:35
    • *.lanet.net.pl

    Po raz kolejny Mario Theissen przyznal ze taktyka nie była najlepsza i jadac na dwa pit stopy RK i NH byliby na wyzszych miejscach - chyba panowie z BMW powinni troche wiecej czasu przygladac sie strategom z lepszych teamow bo cos za duzo tych wpadek karwa fa

  • 44. Leeloo
    • 2007-05-27 22:33:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Właśnie oglądałem na Polsat Sport wywiad z Robertem, zapytany czy 5 miejsce to dobre miejsce ospowiedział stanowczo NIE, widac było jak ironizuje z taktyki BMW, widać że chyba powoli zaczyna być zadowolony ze współpracy tym teamem że liczył na coś więcej a na pewno na większą współpracę i liczenie się z jego umiejętnościami i jego zdaniem, dopóki mu nie zaufają albo nie zmieni teamu to bedziemy oglądac to co oglądamy a on po prostu będzie się męczył. pozdro

  • 45. obi216
    • 2007-05-27 22:39:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Też mi się tak wydaję Leeloo.

  • 46. BaRTUZI
    • 2007-05-27 22:41:17
    • *.lanet.net.pl

    Po raz kolejny Mario Theissen przyznal ze taktyka nie była najlepsza i jadac na dwa pit stopy RK i NH byliby na wyzszych miejscach - chyba panowie z BMW powinni troche wiecej czasu przygladac sie strategom z lepszych teamow bo cos za duzo tych wpadek karwa fa

  • 47. wojtekf1-1984
    • 2007-05-27 23:21:53
    • *.ds.tu.koszalin.pl

    Gdyby Robert jechal dzis na 2 pit stopy mysle ze walczylby z massa o 3 pozycjie czasy to pokazaly

  • 48. senninha94
    • 2007-05-27 23:37:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ale i tak Robert dał nam kupę satysfakcji będąc przez chwilę najszybszym kierowcą na torze.. teraz za późno na gdybanie. niech lepiej będzie w kanadzie. a teraz cieszmy się z bardzo bardzo dobrej formy Roberta.. no i niech ci którzy Hamiltona krytykują niech się zastanowią. Zero błędów.. debiutant w monaco// bez komentarza

  • 49. japkof
    • 2007-05-28 00:01:04
    • *.olsztyn.mm.pl

    Hamiltona bym aż tak nie chwalił, a zero błedów to chyba chodziło o Alonso, bo Hamilton ich troche narobił... nie ogladając powtórki można wymienić 3 czy 4, gdzie albo blokuje koła, albo wjeżdza za szybko w zakręt, czasami miałem wrażenie, ze za bardzo zależy mu na zwycięstwie i dlatego sie gorączkował jadąc po drugim picie za Alonso. Po zakończeniu "tata Hamilton" tez nie byl w sosie a samego juniora Hamiltona nie za bardzo i drugie cieszyło! Niby jest skromny a jednak w miare jedzenia apetyt mu rośnie i to szybko :) Mysle ze pierwsza wpadka i miejsce poza 5 bądź tez wypadnięcie z toru i troszke nam sie uspokoi.

    pozdrawiam

  • 50. pipiaro
    • 2007-05-28 00:13:46
    • *.wide-net.pl

    Nie wiecie czy i gdzie można pobrać trzy pierwsze pełne wyścigi.Z góry dziękuję.

  • 51. Ghosthunter
    • 2007-05-28 06:42:58
    • *.lubin.dialog.net.pl

    Podziwiam Kubicę za jazdę bez kontroli trakcji i to na takim torze. Z tego kierowcy aż biją perfekcja i czyste mistrzostwo! Wielkie uznanie dla Roberta za radzenie sobie bez wspomagania elektroniki i za świetne czasy. Jeśli chodzi o taktykę to nie czuję się kompetentny do krytyki, decydują o niej "profesjonaliści", ale trochę nie rozumiem jak można liczyć na to, że będzie wprowadzony samochód bezpieczeństwa?

  • 52. Ghosthunter
    • 2007-05-28 06:48:59
    • *.lubin.dialog.net.pl

    Stratedzy z BMW liczyli na wypadek. Aż mnie dziwi że sami nie rozłożyli kolczatki. Żenujące. Fakt, wypadki w Monaco to istna tradycja ale w strategii nie można liczyć na safety car. Jakoś Mercedesy i Ferrari miały normalne strategie i nikt nie liczył że będą się działy jakieś hece.

  • 53. jacek004
    • 2007-05-28 08:29:24
    • *.netia.com.pl

    Moim skromnym zdaniem gdyby nie błędna i zachowawcza taktyka BMW Massa przez cały wyścig wąchałby smród spalin z rury wydechowej ROberta.

  • 54. Disi
    • 2007-05-28 09:31:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ghosthunter-masz rację. Ja rozumiem co chciało zrobić BMW ale czy tak robi "profesjonalny" zespół? BMW zwyczajnie w świecie liczył na szczęście a nie na swoje możliwości, a po odpadnięciu Kimiegio mieli 4 miejsce w garści a i o 3 mógł Robert walczyć. Profesjonalista nie powinien liczyć na loterię. Zespół BMW ma jeszcze chyba więcej pracy nad sobą niż sam Robert

  • 55. walerus
    • 2007-05-28 10:26:37
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    kurna Kubica mógł byćtrzeci biorąc pod uwagę Q2 ale strategia pozbawiła go pudła!Dodatkowo Baricello też mu nie pomógł..... tu już Robert dał duoy na starcie.... ;-)

  • 56. zet075
    • 2007-05-28 11:45:39
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Kiedy BMW wreszcie skuma że pierwsze skrzypce gra tu KUBICA a nie Nick... ??? Dojście do takiego wniosku ułatwiło by im życie... Pozdro

  • 57. mrzaza
    • 2007-05-28 15:10:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Moment w którym Robert wyjechał przed Nickiem był dla mnie najbardziej emocjonujący z całego wyścigu i nawet przez myśl mi nie przeszło, że Nick mu odskoczy jak się nie uda go łyknąć tylko, że "znowu jakiś pacan będzie go spowalniał"

  • 58. barteks2
    • 2007-05-28 21:01:34
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    zet075: masz rację !!! Robert number one!

  • 59. kirio
    • 2007-05-29 07:07:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Strategia w BMW leży na łopatki. Gdzie oni mają oczy. Gdyby przyjeli taką strategię jak Mc Laren to pudło było pewne, przynajmniej dla Roberta. To pod niego powinni ustawiać taktykę a nie pod Heidfelda. Jest zwyczajnie słabszym kierowcą niż Kubica.

  • 60. walerus
    • 2007-05-29 09:09:16
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    BMW dała dupy....

  • 61. Cibi
    • 2007-05-29 09:30:54
    • *.netia.com.pl

    Uważam, że taktyka BMW, może nie idealna, ale zła nie była. Gdyby wyjechał SC i Robert stanął na podium, wszyscy krytycy szaleliby teraz z zachwytu nad taktyką. A zespół BMW nie zrobił źle. Jadąc na 2 tankowania mogli powalczyć o miejsca 4-5. Z jednym mogli powalczyć o miejsca 5-7 (niewiele gorzej) z tą różnicą, że w razie SC mogą dostać podium. Moim zdaniem sprytnie. I wcale nie ryzykownie, bo dobre miejsca punktowane i tak mieli. A jeśli chodzi o wypowiedź Roberta, to trochę się rozczarowałem. Wydaje mi się, że kierowca powinien robić wszystko, żeby jechać jak najlepiej i pomóc w dopasowaniu bolidu, ale taka kpiąca krytyka, to trochę przesada. Tym bardziej, że doświadczeniem raczej jeszcze nie błyszczy. Powinien mieć mimo wszystko trochę więcej pokory.

  • 62. Ash
    • 2007-05-29 09:37:37
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    E no tam Robert- nie było tak źle...=D 3mam kciuki za nastęne

  • 63. walerus
    • 2007-05-30 08:23:39
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Cibi - nie zgadzam się- trzeba być elastycznym i zareagować było po Q2 inną strategią dla Roberta a strategię Roberta dać Nickowi i tak by coś mieli w zależności od okoliczności - a tak cośmieli ale zawsze mogli mieć więcej - co pokazywały wyniki Q2


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo