komentarze
  • 1. Polak477
    • 2015-06-21 18:27:28
    • *.dynamic.chello.pl

    Szczerze mówiąc to jeśli miałbym podejrzewać to prędzej tutaj widziałbym problem techniczny właśnie dlatego, że było to na prostej i dosyć wysokim biegu. Niby te silniki mają bardzo duży moment, ale mimo wszystko złapać aż taki uślizg? Dosyć dziwne. Jeśli jednak to faktycznie był błąd Fina to cóż, znowu łapie minusa. Na kierowcę nr 2 nadaje się dosyć dobrze, jednak kierowca nr 2 też musi punkty dowozić.

  • 2. Mat5
    • 2015-06-21 18:34:06
    • *.centertel.pl

    Bardzo dobrze się stało. Karanie któregokolwiek z nich nie miałoby żadnego sensu

  • 3. Lalus777
    • 2015-06-21 19:18:15
    • *.leon.com.pl

    Oboje macie rację , ale co to się stało??? Bo ładnie widać było że Fin nie wyjechał na poza tor więc z kąd ten uślizg???

  • 4. FERRARI19
    • 2015-06-21 19:39:06
    • *.146.83.198.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    A mnie ciekawi dlaczego nie ma nagrania z kamery Alonso.. To nagranie pokazałoby wszystko najlepiej...

  • 5. waterball
    • 2015-06-21 19:40:34
    • *.dynamic.chello.pl

    Co się stało to wie tylko Alonso. Ale jeśli trącił Fina to i tak się nie przyzna.

  • 6. Lalus777
    • 2015-06-21 19:47:56
    • *.leon.com.pl

    No to są tylko spekulacje , ale to dla czego nie pokazali ujęć z bolidów bezpośrednio za nimi.... np. Alonso...??? To naprawdę ciekawe... Bo tak naprawde widać to tylko z ujęcia kamery Fina... I jest tam zauważalne uderzenie... pyt tylko czy to kraksa czy coś z silnikiem albo skrzynią...

  • 7. Del_Piero
    • 2015-06-21 20:44:22
    • *.ms-net.eu

    Mi to wyglądało na to, że to Alonso uderzył. Raikkonen nagle stracił panowanie nad bolidem. Wyglądało to dosyć dziwnie.

  • 8. elin
    • 2015-06-21 22:36:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wyglądało groźnie.
    Dobrze, że żadnemu z kierowców nic się nie stało.

    @ 6. Lalus777
    Podobno kamera na bolidzie Fernando nie działała.

  • 9. Lalus777
    • 2015-06-21 22:43:24
    • *.leon.com.pl

    @8. elin
    A dzięki o tym nie wiedziałem...

  • 10. ArcyZ
    • 2015-06-21 23:08:46
    • *.6.174.99

    Te problemy z kamerą Alonso to może być ściema, (poza tym na torze są jeszcze stacjonarne kamery do zmiany ujęć). Często w poprzednich sezonach przy wypadkach albo wyprzedzeniach nie pokazywali ujęć kluczowych, takich z innego punktu widzenia, tylko dodawali je na wydawane na płycie pod koniec sezonu podsumowanie, żeby podwyższyć sprzedaż.

  • 11. Jacko
    • 2015-06-21 23:23:04
    • *.dynamic.chello.pl

    Proszę... Nie twórzcie tylko kolejnych teorii spiskowych o Alonso i jego kamerze.

  • 12. elin
    • 2015-06-21 23:35:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Według mnie, nie byłoby żadnego sensu ukrywać nagranie z bolidu Alonso.
    Po prostu nie działała kamera ... i tyle - zdarza się.

  • 13. Mat5
    • 2015-06-21 23:37:30
    • *.30.97.60.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @11 Nikt tu nie tworzy żadnych teorii spiskowych. Zresztą gdyby było nagranie z kokpitu Alonso to byłoby widać co w rzeczywistości się stało. Sam jestem ciekaw jak to wyglądało z bliska, bo nagrania z bolidu Raikkonena, czy potem ten obraz z daleka nie pokazały zbyt wiele.

  • 14. RyżyWuj
    • 2015-06-22 13:11:09
    • *.static.korbank.pl

    Ogólnie całe to GP Austrii miało oprawę jak festyn w jakiejś alpejskiej wiosce. Zachmurzenie spowodowało jakieś dziwne przyćmienie obrazu, połowa kamerzystów miała chyba wolne, co skutkowało jakimis urywkowymi ujęciami w wielu momentach. Do tego Alonso przezornie wyłączył kamerę...

    Jeśli to co mówią w Ferrari jest prawdą, to jednak wychodzi wina Raikkonena lub jego bolidu. Znowu coś mu niezagrało, a Alonso widocznie nie miał szans uniknąć kolizji po tej akcji. Wylot Fina z Ferrari jest nieuchronny.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo