komentarze
  • 1. a!mLe$$
    • 2015-05-29 00:21:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A kto tam pójdzie, jak Merc wywalil kilka miliardów na silnik, Ferrari ostatnio dorzuciło 300 mln $ do swojego budżetu... Przyjdzie jakiś team, żeby palić kasę i być dublowanym po 2-3 razy jak Manor (Marussia) ?

    Może Berni E. pomysli najpierw, zę F1 umiera, że się robi procesja zamiast wyścigu ... ?

  • 2. PanPikuś
    • 2015-05-29 03:19:13
    • *.dynamic.chello.pl

    Mercedes wg danych które zostały podane opinii publicznej wydał około 500 milionów na zaprojektowanie i stworzenie całej jednostki napędowej. Nie ma tutaj mowy o żadnych miliardach.
    Nawet gdybyśmy dodali pensje wszystkich inżynierów pracujących nad nią przez cały ten czas od 2011 kiedy to zaczęto ją projektować, to wątpie, żeby przekroczyć 1,3 miliarda Euro ( mówię tutaj o całym okresie 3 lat ze wszystkimi pensjami osób pracujących nad V6 )
    Ferrari z kolei nie zwiększyło swojego budżetu o 300 mln $ tylko o 100 mln. Nomen omen 300 mln to był ich cały budżet w zeszłym sezonie. Na obecny wynosi 400 mln i jest w czołowiej trójce najwięcej wydających wraz z Mercedesem i RedBullem.

    Co do samego artykułu to coś mi śmierdzi jakimś większym powrotem producenta. Tak późno ogłoszony nabór na 12 ekipę i wymagania raczej nie są do spełnienia na poziomie przeciętnego prywaciarza. Możliwe, że jest to po prostu otworzenie drzwi komuś kto do nich puka. Czyżby Audi, albo nowy fabryczny zespół Renault ?

  • 3. fanFelipeMassa3
    • 2015-05-29 05:52:19
    • *.ip.euro.net.pl

    Ja na ich miejscu to ja szukałbym 12 teamu w stawce 2 lata wcześniej czyli w 2013 a oni dopiero teraz. Ale fajnie że bedzie bolidów F1.
    @1 formuła 1 wcale nie umiera. Trzeba być wytrwały, jako fani F1 musimy przejść przez to a obiecuje że wyjdzie nam to na dobre.

  • 4. Skoczek130
    • 2015-05-29 11:44:42
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Póki będą ludzie, którzy będą na tym biznesie zarabiać, twór o nazwie F1 nie upadnie.

  • 5. bartexar
    • 2015-05-29 15:07:42
    • *.174.150.97

    Fajnie by było gdyby było 24 samochody. Tylko żeby to nie było pokroju HRT czy coś.

  • 6. bartexar
    • 2015-05-29 15:10:08
    • *.174.150.97

    Mógłby ktoś zwięźle wytłumaczyć o co chodzi z customer cars? Albo jakiś link czy cos. :)

  • 7. Tutankhamun
    • 2015-05-29 18:11:51
    • *.dk.customer.tdc.net

    berni jest winien odejscia japoncow i niemcow - Toyota, Honda, BMW. Te koncerny nie maja problemu z kasa! Dlaczego odeszli? gdybajcie sobie, bo mnie juz sie nie chce.

  • 8. dexter
    • 2015-05-29 19:57:34
    • *.2.38.53

    Czyzby jakis zespol planowal zglosic upadlosc i z powodu braku pieniedzy jeszcze w czasie sezonie oposcic F1?

    Sytuacja musi byc pewnie napieta... FIA musi poszukac nowych kandydatow.
    Stefan GP i rumunska Scuderia by Kolles dostana nowa szanse budowy zamkow z piasku. Formularz wniosku juz pobrany - zart ;)

    Dzisiaj Lotus, Force India, Sauber i Manor maja duze finansowe problemy. Haas planowany jest jako kandydat zastepczy na sezon 2016 i raczej przez najblizsze lata przypadnie mu rola zamykania stawki.

    W obecnych czasach aby sfinansowac kompletny sezon z obecnym standardem potrzebne sa co najmniej 100 Mln. Euro. Zbudowanie nowego zespolu kompletnie od podstaw kosztuje rowniez trzycyfrowa milionowa sume. Aby co sezon inwestowac tyle pieniedzy trzeba byc albo zwariowanym w pozytywnym tego slowa znaczeniu euro/dolar -miliarderem (takim jak np. Haas), albo zespolem fabrycznym.

    Wyszukiwanie dotyczy sezonu 2016 i 2017 - to jest kompletnie nierealistyczne aby juz w przyszlym sezonie powstal calkiem nowy zespol ktory bylby w stanie postawic 2 samochody na pole startowe. A jezeli juz, to tylko taki zespol ktory od dawna tajnie pracuje nad takim projektem.

    Co, ciekawe nawet Ron Dennis ostatnio o zmienil zdanie i wyciagnal reke w kierunku samochodow klienckich. Szef McLarena do niedawna byl jeszcze zwolennikiem DNA - F1 ktore mowi: kazdy buduje swoj wlasny samochod, mimo tego ze koszta rujnuja male zespoly, a duze zespoly nie maja ochoty oszczedzac. Dzisiaj jest 20 bolidow w stawce, a za chwile moze byc ponizej 16.
    F1 ma miejsce na 12 zespolow, z Haas'em w przyszlym roku bedzie 11 - oczywiscie, jak inni przetrwaja.

    Juz slychac glosy zwolennikow teorii spiskowych ze taki kandytat jest juz wybrany. A moze nim byc francuski zespol ART ktory w aktualnym sezonie w GP2 z niejakim kierowca: Stoffel Vandoorne wygrywa wyscig za wyscigiem. Obecnie ART-Team startuje tez w DTM.

    Belg Stoffel Vandoorne jest przeciez juniorem Mclarena. Pytanie brzmi: Czy Ron Dennis w koncu jest na to gotowy, aby wprowadzic zespol B oraz mlodych kierowcow do F1? A udzialowcem zespolu ART jest Nicolas Todt, syn dzisiejszego prezydenta FIA, takze...

    Jedno jest pewne: Kazdy to w 2016 roku wejdzie do F1 to tylko na bazie auta klienckiego, poniewaz aby w takim krotki czasie stworzyc dzial rozwoju jest utopia. Nawet tak jak Haas, skupiajac sie tylko na aerodynamice.

    Powiedzmy dla przykladu tak: Mercedes, Ferrari, Red Bull, McLaren i Williams wprowadza samochody klienckie. ART wejdzie do F1 jako klient McLaren-Honda z obsada kierowcow: Stoffel Vandoorne i Kevin Magnussen. Wtedy Manor by wypadl, albo musial sobie poszukac gdzie indziej jakis samochod.

    FIA dementuje takie plotki

  • 9. PanPikuś
    • 2015-05-29 23:07:20
    • *.dynamic.chello.pl

    Czy ja wiem ...
    Mercedes sprzedałby bolid ForceIndia
    Ferrari Manorowi
    McLaren Art
    a RedBull swojemu Torro Rosso ( choć chyba w tym wypadku odwrotnie by było :P :) To jest tak niedorzeczne, że jestem w stanie to kupić.

  • 10. a!mLe$$
    • 2015-05-30 11:56:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @2. PanPikuś
    A 500 mln $ to ile miliardów? Bo wedlug moich obliczeń 2...
    Wydali 2 miliardy zł na sam silnik ! Która firma może coś takiego zrobić? Gdzie na dobrą sprawę nie ma Audi / BMW / innych motoryzacyjnych, więc później nie ma jak wykorzystać technologii i przenieść ich do samochodów osobowych?

  • 11. riklaunim
    • 2015-05-30 13:07:08
    • *.warszawa.vectranet.pl

    Jelcz, Tarpan, Kamaz, Liaz... F1 potrzebuje mocnego i silnego zespołu :D

  • 12. PanPikuś
    • 2015-05-30 13:55:47
    • *.dynamic.chello.pl

    @10 a!mLe$$ |"A kto tam pójdzie, jak Merc wywalil kilka miliardów na silnik, Ferrari ostatnio dorzuciło 300 mln $ do swojego budżetu..." Nigdzie tutaj nie ma słowa o PLN. Jedyną jednostką monetarną jest $.

  • 13. marcino1129
    • 2015-05-30 20:35:17
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dexter idioto widzisz co piszesz, chyba w ogóle nie czytasz forum skoro piszesz że Lotus ma problemy finansowe. Gdybyś czytał forum to byś wiedział że już ich nie ma !!! A co do twojej epopeji narodowej daj sobie spokój bo mało kto całość przeczyta.

  • 14. Doradca
    • 2015-05-31 15:53:44
    • *.warszawa.vectranet.pl

    nie obrażaj dextera któremu nie dorównujesz wiedzą bo widać że to Ty nie czytasz forum skoro go nie znasz.

  • 15. dexter
    • 2015-05-31 21:42:27
    • *.4.91.144

    Tak jestes wychowany aby obca osobe od „idotow“ na portalu wyzywac? To juz jest szczyt bezczelnosci! Jest niedziela i zasadniczo mowiac powinienem zajmowac sie przyjemnymi rzeczami i zostawic taki post bez komentarza... Tutaj nie chodzi o mnie, tylko o same „zasady“. Mam nadzieje ze przeczytasz i sie troche kultury nauczysz!

    Niestety, jest kilka faktow ktore przeciwko Twojej argumentacji ala: „poczytaj na forum“ przemawiaja - to jest bilans. Lotus od lat nalezy do grupy zespolow ktorej do primusow finansowych nie mozna zaliczyc, czesto balansuje na granicy przezycia. Maldonado ze swoim sponsorem (najwiekszym w F1) rocznie wnosi ponad 40 Mln. do zespolu.

    Moze nie jest tak wazne, ale chodzi o bilans dzialalnosci biznesowej Genii Capital, czyli spolki ktora jest wiekszosciowym udzialowcem w Formula 1 Lotus-Team. W marcu tego roku firma Gravity Sport Management (corka firmy Genii - m.in. zarzadza interesami takich zawodowych kierowcow wyscigowych jak: Romain Grosjean, Esteban Ocon etc.), oglosila "liquidation volontaire" (zobacz w slowniku co to znaczy) z powodu wysokiego zadluzenia. Wlascicielem Genii jest Gerard Lopez i Eric Lux oraz luksemburski inwestor Flavio Becca (przedsiebiorca z branzy budowlanej).

    Faktem jest, ze firma Genii Capital w 2013 zakonczyla rok na minusie. Strata wyniosla 2,6 Mln.Euro, a wlasny kapital wynosi tylko 31.000 Euro. Ponadto nowe zadluzenie wzroslo do 11 Mln. Euro i tym samym zobowiazania dluznika wobec wierzyciela wzrosly do 71,4 Mln. Euro.

    Jesli chodzi o Genii to Lopez twierdzi ze sa to dlugi ktore byly spowodowane obligacjami korporacyjnymi, inaczej sytuacja wyglada Gravity, gdzie dziura finansowa wyniosla 24,4 Mln. Euro.

    Genii Capital zawsze byl zadluzony. Dzisiaj sytuacja wyglada troche lepiej, ale wystarczy poczytac troche starych bilansow. W 2012 zadluzenie wynosilo az 185,8 Mln. Euro. W roku 2011: 114,58 Mln. Euro.
    Dlug wobec panstwa - podatki i ubezpieczenia spoleczne - 1,5 Mln. Euro. Kredyty z bankow osiagnely kwote 5,3 Mln. Euro (2011: 6,47 Mln. Euro). 2 Mln. w ciagu jednego roku trzeba bylo splacic. Zobowiazania wobec dostawcow oraz inne uslugi pod koniec 2012 roku wyniosly 22,87 Mln. Euro (2011: 9,64 Mln. ). Nieokreslone „pozostale zobowiazania“ (czyli dlug) w 2012: 155 Mln. Euro. (2011: 96 Mln.Euro).

    Na szczescie celem Lotusa w klasyfikacji konstruktorow jest 5 miejsce. A 5 miejsce mozna z aktualnym nosem osiagnac. W takiej sytuacji opracowanie nowego skrzydla wydaje sie byc wazniejsze. W Monte Carlo Lotus pojawil sie ze zmodyfikowanym przednim i tylnym skrzydlem.

    Nos Lotusa jest juz najkrotsza wersja z mozliwych. Przedni zwis wynosi zaledwie 85 cm. Inzynierom Lotusa marzy sie nos wzorowany na Williamsie ktory jest znacznie szerszy, bo 3-4 cm.
    Szerszy nos nie przynosi wiecej docisku, ale umozliwia opracowanie calkiem nowego przedniego skrzydla, ktore mniej wrazliwie reaguje na skonnosc nachylenia bolidu wokol osi podluznej oraz skrecone przednie kola. Tylko najpierw trzeba zaliczyc test zderzeniowy ktory odpowiednio kosztuje...

  • 16. ygor
    • 2015-06-01 00:43:24
    • *.star.net.pl

    a może oni już wiedzą że Manor wypadnie ???

  • 17. dexter
    • 2015-06-01 07:40:22
    • *.4.91.144

    Edit: Wlascicielem Gravity Sport Management jest Gerard Lopez i Eric Lux oraz luksemburski inwestor Flavio Becca (przedsiebiorca z branzy budowlanej). Dwie trzecie tej firmy naleza do Genii. Mozliwe ze "minus" firmy "matki" czyli Genni przeniesiony jest na Gravity Sport Management i wtedy ta spolka moze zglosic upadlosc - tak mialo byc.

  • 18. dexter
    • 2015-06-01 10:25:01
    • *.4.91.144

    Aby z mojej strony zamknac temat przedstawie Ci kolego @marcino1129 bardziej aktualne liczby, bo z sezonu 2014. Budzet Lotusa wynosil 140 Mln. Euro. Koszta ktore w 2014 roku przez restrukturyzacje firmy zostaly zmniejszone wynosza 35 Mln. GBP. Mniej wiecej 100 pracownikow musialo zostac zwolnionych. Niemniej jednak milionowa strata Lotusa w ubieglym roku pozostala - oczywiscie na papierze wyglada to troche lepiej, niz strata ktora Lotus zaliczal w ubieglych latach (grubo powyzej 55 Mln. GBP).

    Wiekszosc zespolow odnotowuje straty, nawet Mercedes-Benz ( -80 Mln. Euro przed podatkiem). Tylko ze miedzy nimi istnieje mala roznica, poniewaz dla przedsiebiorcow ze Stuttgartu roczne milionowe kwoty ktore wydawane sa na marketing; sa znosne w obliczu kalkulowanej wartosci reklamowej (5-7 Euro za kazde wylozone Euro na F1). Dla takich zespolow jak Lotus, Suber, Force India duzo mniejsze straty oznaczaja zagrozenie egzystencji.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo