komentarze
  • 1. kronolus
    • 2015-05-21 11:00:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ten Sport jest Chory za co kierowcy płacić tyle kasy jeszcze jemu są lepsi tańsi ta kasa lub jej część powinno iść na uzdrowienie tego sportu a nie uzdrawianie finansowej duszy tego Płakśliwego Typka .

  • 2. ekwador15
    • 2015-05-21 11:04:35
    • *.minolta.pl

    Lepsi kierowcy? Może Alonso jedynie. Wątpię aby był ktoś lepszy w obecnej stawce.

  • 3. tommek7
    • 2015-05-21 11:29:00
    • *.180.39.235.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Alonso? Masz na myśli tego płaczka z końca stawki, który nie jest w stanie zdobyć w tym sezonie choćby 1 punktu?

  • 4. Greek
    • 2015-05-21 12:34:20
    • *.dynamic.chello.pl

    Hamilton jest wart, w przeciwieństwie do Fetela, któremu Czerwoni płacą kosmiczne stawki ;]
    Ktoś orientuje się ile ALO wyciąga od McLHondy?

  • 5. fanAlonso=pziom
    • 2015-05-21 13:21:03
    • *.182.153.215.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    4 coś kolo 40 chyba

  • 6. jogi2
    • 2015-05-21 13:28:22
    • *.centertel.pl

    Zgadza się.. Najbardziej przepłacony kierowca to Fettel Farciarz

  • 7. Kalor666
    • 2015-05-21 13:32:35
    • *.as13285.net

    Ktoś wie ile zarabia Rosberg?
    Tak na marginesie to myslę że Nico nienawidzi Lewisa :)

  • 8. dexter
    • 2015-05-21 13:53:50
    • *.2.71.244

    Nie mozna zapomniec za Hamilton w ubieglym roku zdobyl tytul „Mistrza Swiata“ i pokazal ze w tym aucie mozna powalczyc o najwyzsze cele. Lewis ma na swoim koncie 2 tytuly mistrzowskie z tym zwiazkiem powiazana jest tez gaza kierowcy.

    Zreszta, gdzie byla inna alternatywa jak nie Mercedes? Kazde inne auto bylo gorsze, a w sumie na koncu chodzi o to, aby zdobyc nastepny „tytul“ i o nic innego. Szef zespolu Ferrari Maurizio Arrivabene od samego poczatku powtarzal, ze zespol z Maranello nie jest w tym momencie zainteresowany Lewisem Hamiltonem. McLaren nie jest konkurencyjny. Red Bull musi patrzec jak najlepiej rozwiazac problem silnikow Renault - takze logicznym wnioskiem bylo przedluzenie umowy ze strony pracodawcy jak i pracobiorcy.

    Oczywiscie, aby nakusic Lewisa na przejscie z McLarena do Mercedesa zespol „Srebrynch Strzal“ musial juz wtedy wziac do reki odpowiednia gotowke, umowa Lewisa byla bardzo dobrze dotowana (ok. 30 Mln. Euro). A teraz, Mercedes jako pracodawca z pewnoscia przekonany byl tez, ze z tym kierowca walka o najwyzsze cele (bo tylko to sie liczy) jest mozliwa. Wyniki od strony kierowcy jak i od strony pracodawcy byly odpowiednie, takze... I mimo pewnych „napiec“ miedzy kierowcami (co jest normalne, poniewaz to tylko pokazuje ze obaj kierowcy chca, sa zmotywowani i walcza), Hamilton jak i Rosberg moga cala maszyne (zespol) pchac do przodu. I takie rozwiazanie jest najlepsze dla wszystkich. I tutaj nie mozna nikomu zarzutow stawiac ze dana osoba czy sportowiec jesli ma taka mozliwoc zarabia tyle albo tyle pieniedzy, poniewaz rynek reguluje ceny - tutaj nie ma dwoch zdan! Jak ktos dostaje taka oferte to ja bierze!

    Zawsze interesujace jest, gdy kierowca zyczy sobie aby zachowac bolid w ktorym jezdzil przez caly sezon na wlasnosc. Takie auta kosztuja bardzo duzo pieniedzy, ale dla zespolu pieniadze nie odgrywaja az tak duzej roli jak technologia „high-tech“ ktora sie w takim aucie kryje. Wszystko jest opatentowane. Dlatego tutaj rozmowy mogly sie dlugo toczyc. Ja sobie moge wyobrazic, ze Lewis dostanie wszystkie samochody, ale dopiero 3-4 lata pozniej. Chodzi o to, aby kierowca gdy przejdzie do innego zespolu nie przenosil tajemnic ani rozwiazan technicznych dalej.

    @Greek - zobacz co napisalem pod newsem: „ Hamilton w końcu przedłużył kontrakt z Mercedesem“

    @Kalor666 - Nico zarabia dosc dobre pieniadze ok. 20 Mln. Euro na sezon, takze trudno tutaj powiedziec czy dla Rosberga odgrywa to az taka role, ile zarabia Hamilton. Rosberg posiada cockpit w ktorym moze zdobyc tytul - a to jest najwazniejsze.

    Tak na marginesie, aby utrzymac choc minimalna jakosc tego portalu, fajnie by bylo gdyby kazdy uzytkownik zadbal o dobry poziom wpisow. Wtedy dla wszystkich bedzie to na reke...

    Pozdr.

  • 9. Skoczek130
    • 2015-05-21 14:06:23
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Żaden sportowiec nie zasługuje na taką kapuchę, a co dopiero kierowca wyścigowy... ;)

  • 10. Skoczek130
    • 2015-05-21 14:08:20
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @tommek7 - ciesz się, że Hamilton dał się namówić Laudzie i poszedł do Merca, bo teraz to On płakałby, nie będąc w stanie zdobyć nawet jednego punktu... ;)

  • 11. Skoczek130
    • 2015-05-21 14:08:59
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @Greek - Fetela? A kto to? ;) Jeżeli twój kumpel to spoko - wiesz lepiej... ;)

  • 12. dexter
    • 2015-05-21 16:18:05
    • *.2.71.244

    @Greek
    Sorry, pomylka. Zle przeczytalem Twoj wpis.

    @ 9. Skoczek130
    To juz nawet nie jest "plytka" prowokacja z Twojej strony...

  • 13. Jacko
    • 2015-05-21 16:26:18
    • *.dynamic.chello.pl

    Rzeczywiście zarobki niektórych "gwiazdorów" (vide Ronaldo/Messi itp. gwiazdy NBA czy właśnie kierowcy F1 itd.) osiągnęły poziom absurdu. Większość sportowców haruje na treningach dokładnie tak samo albo i więcej, a zazwyczaj dostają jakieś ochłapy z pańskiego stołu (nie mówiąc już w ogóle o tak zwanych zwykłych zjadaczach chleba). Bardzo dużo racji miał jednak Tomek Majewski zrzymając się na wyniki plebiscytu na najlepszego sportowca roku, kiedy to wygrał Robert Kubica. Jakieś proporcje należy jednak zachować, a tu ze złotymi medalistami igrzysk wygrywa człowiek, który w swojej dyscyplinie sportu niczego wielkiego nie osiągnął (niczego mu nie ujmując), a w dodatku zarabia pewnie ze 100 razy wiecej od nich. Normalne?

  • 14. T0ny
    • 2015-05-21 16:42:15
    • *.dynamic.chello.pl

    I znowu szaraczki wypowiadają się na tematy o których nie mają pojecia. Znów myślą że wiedzą lepiej od tych którzy siedzą w tym biznesie od wielu lat. To przykre - niektorzy mają tak wybujale ego ze uważają że wiedzą lepiej ile i komu trzeba zapłacić w f1 I nie przyjdzie nikomu do głowy że Ci ludzie dokładnie sobie wszystko kalkuluja długimi tygodniami, a nawet miesiącami.

  • 15. kronolus
    • 2015-05-21 16:42:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jacko i właśnie to próbowałem zasugerować że ta dyscyplina nie jest współmierna do zarobków a Hamilton no coż wielu się wkurza jak piszę złe słowo ale co się z nim dzieje jak mu nie wychodzi ??? PŁACZE BO GO WYPRZEDZILI .....Zresztą już F1 się zdewastowała jako sport żadnych emocji poza startem jak wystartują tak dojadą :::::::::::: no chyba ze któremuś koło odpadnie lub silnik wybuchnie:::::::::::

  • 16. T0ny
    • 2015-05-21 16:44:14
    • *.dynamic.chello.pl

    A co do wartości czegokolwiek, to jest to warte tyle ile ktoś jest za to zapłacić, więc jeśli płacą tyle Hamiltonowi to jest tyle wart, podobnie z Vettelem czy Alonso

  • 17. kronolus
    • 2015-05-21 16:50:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tony no brak porozumienia wynika pewnie z różnicy statusu bo coraz wiecej jest osób które myślą jak tu zarobić aby się nie narobić no jak w naszym Sejmie :D

  • 18. T0ny
    • 2015-05-21 17:03:26
    • *.dynamic.chello.pl

    Wiadomo każdy skrobie sobie ile się tylko da ;)

  • 19. Skoczek130
    • 2015-05-21 18:02:52
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @dexter - tak trzeba pisać do ignoranta nie szanującego nikogo poza własnym chorym ego... ;)

  • 20. dexter
    • 2015-05-21 18:09:23
    • *.2.71.244

    @Skoczek130
    A moglbys rozwinac, poniewaz nie zrozumialem?

  • 21. Greek
    • 2015-05-21 18:35:27
    • *.dynamic.chello.pl

    @12. dexter
    No właśnie miałem zagwozdkę przez moment i studiowałem tamtego Twojego posta słowo po słowie :P Ale teraz przynajmniej znam go na pamięć ;)
    A nie wiesz czy rzeczywiście Fernando ma 40mln/rok od Japończyków?

  • 22. Kalor666
    • 2015-05-21 18:52:17
    • *.opera-mini.net

    Nie zapominajcie o jednym "szczególe".
    To my kibice nakręcamy w dużym stopniu tę finansową sprężynę. Gdyby nikt nie oglądał f1 w tv żadna stacja nie kupiła by transmisji. To samo z biletami, gadżetami itp. Nie było by f1 gdyby nie kibice.

  • 23. dexter
    • 2015-05-21 21:51:54
    • *.2.71.244

    @Greek

    61 ze 100 najlepiej zarabiajacych sportowcow na swiecie to sa atleci ktorzy aktywnie biora udzial w 3 najbardziej popularnych czyli najwazniejszych amerykanskich dyscyplinach sportu. 27 - sportowcow uprawia baseball, 18 - koszykowke, 16 - zawodowcow gra w amerykanski football. Kazdy z nich zarabia wiecej niz zawodowy pilkarz Luis Suarez ktory zarabia 17,3 Mln. $ (13,4 Mln. Euro) na rok. Aby bylo ciekawie to powiem ze Suarez jest na ostatnim miejscu. Na liscie ze znanych pikarzy jest Franck Ribery, ktory zarobil w 2014: 18,3 $ Mln. (14,1 Mln. Euro) - on zajmuje dopiero 92 miejsce. W Europie malo znani sportowcy tacy jak: Branden Albert (18,4 Mln. $, Miami Dolphins) i koszykarz Alfonso Soriano (18,1 Mln. $ - dawniej New York Yankees) zarabiaja w roku wiecej niz jakikolwiek zawodowy pilkarz w Bundeslidze.

    Alonso od 7 lat wedruje po sladach Michaela Schumachera ktory zarabial srednio 1,8 Mln. Euro na godzine, albo 9000 Euro za kazdy pokonany kilometr. W sumie wychodzilo 2,7 Mln. Euro za jeden wyscig. Majatek jaki Schumi zbil na sporcie motorowym szacowany jest na: 650 Mln. - 1 miliarda Euro. Michael zarabial 52 Mln. Euro na sezon.

    Kiedys Luca di Montezemolo powiedzial takie zdanie: „Michael jest warty kazdy cent, ktory my inwestujemy. On splaca nam pieniadze w zwyciestwach, z tego powodu jestesmy bardzo dumni. Powiedzialem mu, ze on u nas moze jezdzic tak dlugo, jak tylko chce“. W tamtych czasach najwiecej zarabial Tiger Woods (ok. 100 Mln. Euro na rok). Wyplata podstawowa Schumachera w Ferrari wynosila 35 Mln. Euro, 10 Mln. Michael zarabial przez prywatnych sponsorow, 7 Mln. Euro na wlasnej kolekcji odziezy.

    Tylko nikt jeszcze na swiecie nie dostal nic za darmo. Michael ciezko harowal na swoje miliony.
    Nigdy nie jest przypadkiem, jezeli ktos regularnie z pewna powtarzalnoscia wygrywa wyscigi -za tym wszystkim zawsze kryje sie ciezka praca.

    Czesto trzeba wyznaczyc pewien kierunek w zespole. Trzeba wszczepil w zespol swoja wlasna mentalnosc i m.in. przez swoje wlasne samozaparcie oraz ambicje pociagnac caly zespol za soba. Trzeba wprowadzic pewien standard, a to jest ciezka praca. Czasami trzeba siedziec godzinami z inzynierami i analizowac kazdy detal. Trzeba angazowac sie, jezdzil na meetingi etc.

    Schumacher wychodzil podczas testow (wtedy byly testy tak, tak) w Borgo san Lorenzo nieopodal Mugello o 8:00 godzinie rano z hotelu, jechal na tor, wracal czesto ok. 21:00 i nie kierowal sie do lozka, poniewaz wtedy dopiero zaczynaly sie spotkania i kolacja z partnerami biznesowymi.

    W roku absolwowanych testow bylo okolo 60. Czasami wykonywalo sie 500-600 km w ciagu jednego dnia, gdzie auto czesto musialo zostac przebudowane (obojetnie czy slonce swieci czy deszcz pada - dzisiaj w symulatorze deszcz nie pada nikomu na glowe).

    W miedzyczasie kierowca byl do dyspozycji dziennikarzy. To byla ciezka praca, gdzie kierowca musial byc tak samo przygotowany jak do wyscigu. Trzeba bylo dac z siebie wszystko (czasami przez kilka dni mozna bylo jezdzic w kolko gdzie testowany byl przez zespol wczesniej przygotowany program, w ktorym sa ustalone pewne priorytety np. w jakiej kolejnosci sie rozne rzeczy testuje, a takze program w ktorym kierowca razem z inzynierem probuje swoje wlasne pomysly). Takie testy (cos podobnego co dzisiaj widzimy w kazdy piatek na torze) czesto byly bez pozytywnego rezultatu, co znowu w pewnym stopniu moze byc frustrujace. Dodatkowo dochodzily rozne terminy - w sportach motorowych decyduja przewaznie male niuanse. Takze jest to ciezka praca, nie bede wspominal juz o inzynierach i mechanikach.

    Dzisiaj kierowcy przed wyscigiem siedza 2-3 dni w symulatorze i tam probuja ustawienia.
    Wsiadajac do cockpitu na torze kazdy z nich, w kazdej sekundzie ryzykuje dla zespolu swoje zycie.
    Wystarczy tylko jedno uderzenie pod zlym katem (wcale nie musi byc mocne)...
    Dla przypomnienia „abc“ dlaczego w zawodowym sporcie wyplaty sa takie a nie inne opisalem 2015-03-09: „Brytyjskie media łączą Hamiltona z Ferrari“ (post nr. 6 oraz 14).

    PS. Ralf, czyli brat Schumachera po przejsciu z BMW-Williams do Toyoty zarabial 17 Mln. Euro na rok.

    Pozdr.

  • 24. dexter
    • 2015-05-21 23:09:14
    • *.2.71.244

    @Greek

    Z takich ciekawostek mozna jeszcze dodac ze Maria Szarapowa gdyby polegala tylko na wynagrodzeniu i premiach to by chyba z glodu umarla. Roczne wynagrodzenie Szarapowej wynosi 2,4 Mln. $, ale... 22 Mln. $ wplywa na jej konto od wlasnych sponsorow.

    Usain Bolt dostaje za jeden wystep premie: 200.000 USD, ale znowu od sponsorow na konto rocznie wplywa $ 22 Mln.

    W podobnym stopniu od reklamy uzalezniony jest Mahendra Singh Dhoni ktory uprawia gre w krykieta. Jego wynagrodzenie wynosi 30 Mln. USD na rok - $ 26 Mln. miedzy innymi z firmy Reebok i PepsiCo.

    Kobe Bryant zarabia 30,5 Mln. dolarow na rok. Ale jego umowy sponsorskie gwarantuja nastepne 31 Mln. $. Co pod kreska daje 61,5 Mln. $ na rok (47,5 Mln. Euro).

    Messi zarabia rocznie 64,7 Mln. $ (prawie 50 Mln. Euro) Dwie trzecie jego przychodow pochodzi z kasy FC Barcelona.

    LeBron James ktory gra w kosza zarabia w roku 19,3 Mln. $. Ale jako „gwiazda“ reklamy na jego konto wplywa rocznie dodatkowo 53 Mln. $. Razem: 72,3 Mln. $.
    Podobne pieniadze z reklamy kasuja: Tiger Woods, Phil Mickelson i tenisista Roger Federer.

    Real Madryt przelal w ostatnim roku na konto Cristiano Ronaldo: 52 Mln. $ (w tym wliczona jest premia za wygranie Champions League) Dodatkowo 28 Mln. $ wplywa z Emirates, TAGHeuer, Nike, Samsung i Toyota. W taki sposob Ronaldo skasowal w ubieglym roku 80 Mln. $ (61,8 Mln. Euro).

    Na konto Floyd Mayweather jr. oraz Tiger Woods rocznie wplywa ponad 100 Mln. dolarow (77 Mln. Euro). Takze niektorzy kierowcy F1 musza jeszcze dlugo, dlugo pracowac ;)

  • 25. Greek
    • 2015-05-22 09:11:48
    • *.dynamic.chello.pl

    @dexter
    Jeśli chodzi o zarobki sportowców to sam się tym mocno interesuję, zatem większość info to dla mnie nie nowość, ale mam nadzieję że innym się przyda.
    Natomiast dzięki za tak dokładne info nt. pracy Schumiego - szczerze powiedziawszy nie wiedziałem, że to była taka tyrka :)

  • 26. dexter
    • 2015-05-22 17:41:35
    • *.0.1.68

    No, tak "od srodka" wyglada rzeczywiscie Motorsport. Dodatkowo dochodzi trening fizyczny itd. itd.

    Apropos Schumachera. Wczoraj firma Audemars Piguet wypuscila na rynek nowy zegarek (idea zegarka pochodzi z roku 2010). Michael do ostatnich dni przed tragicznym wypadkiem w 2013 wspolpracowal nad designem zegarka. Jego inicjaly wygrawerowane sa w wykutym karbonie. Cena: 239 000 Euro. Sprzedaz jest limitowana 221 sztuk. Jest to pierwszy zegarek ktory potrafi mierzyc rozne czasy okrazen.

  • 27. Skoczek130
    • 2015-05-22 18:07:06
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @dexter - sorry - skomentowałem nie ten post. Cóż, kierowca wyścigowy to nie jest dla mnie sportowiec w pełni tego słowa znaczeniu. Zbyt wiele zależy od sprzętu... ;)

  • 28. dexter
    • 2015-05-22 19:34:46
    • *.0.1.68

    @Skoczek130

    Aha, przyznam ze czasami trudno mi jest Cie rozszyfrowac. Nie wiem, czy piszesz pol zartem, czy masz moze takie nastawienie do swiata?

    Czasami odpisze moze cos nietaktownego, ale ja tylko chce mlodym ludziom przekazac, ze jak czlowiek ma cel w zyciu to moze daleko dojsc. Nie wiem, moze mam inna mentalnosc, ale tak bylem wychowany. I po wlasnym doswiadczeniu wiem, ze droga nie jest latwa: placz, lament, niepowodzenie - normalka... Ale stosunkowo w mlodym wieku, ciezko pracujac kazdego dnia udalo mi sie pewne cele osiagnac i dzisiaj czasami przy lampce wina spogladam z pewna satysfakcja do tylu, a droga jeszcze daleka...
    Dlatego tez ciezko mi jest zrozumiec jak ktos mowi ze taka czy inna osoba, ktora osiagnela sukces zawodowy nie zasluguje na duze pieniadze. Przeciez, nie mozna robic z siebie "ofiary zyciowej", kazdy ma w zyciu takie same szanse i jest za wlasny los odpowiedzialny. Tylko trzeba chciec !

    "Zbyt wiele zależy od sprzętu" - dlatego dyscyplina sportu o ktorej tutaj mowimy nazywana jest Motorsportem :) Nie obiecuje kiedy, bo z tym czasem to u minie roznie wyglada. Ale kiedys znajde sobie troche czasu i postaram sie opisac jak taki dzien przygotowan od strony kierowcy wyscigowego wyglada. Mysle, ze wtedy zmienisz zdanie... :))

    Pozdr.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo